Oto przykład jak Włosi potrafią robić sobie jaja z kościoła i ich dostojników. W Polsce byłoby to niemożliwe. Bardzo popularny włoski program telewizyjny "Le Iene" - Hieny, pokazuje w humorystyczny sposób sławnego aferzystę, kardynała Paula Marcinkusa - zwanego bankierem Boga, szefa banku watykańskiego IOR, zamieszanego w różne afery, łącznie z upadkiem Banku Ambrosiano i który razem z papieżem Wojtyłą zadbał o transport pieniędzy do Polski dla "słusznej sprawy". Streszczę o co chodzi:
Po śmierci Jana Pawła II, zaczęły krążyć wołania "Santo subito". Choć było jeszcze kilku księży których chcieli obwołać Santo subito, jednak po śmierci papieża nikt nie był godny tej łaski, aż do chwili śmierci Paula Marcinkusa. Krach Banku Ambrosiano, skończył się bardzo tragicznie dla bohaterów tego przedsięwzięcia. Jeden z bankierów Boga, został otruty w wiezieniu, drugi - Roberto Calvi, powieszony nad Tamizą, natomiast trzeci bankier Boga, Paul Marcinkus pozostaje na swoim miejscu w Watykanie. Kiedy prokuratura chciała go aresztować, Watykan obronił go immunitetem dyplomatycznym. Potem Marcinkus zwiał za granicę. Po latach odnaleziono go w USA w miejscowości dla bogatych dziadków San City. Chciano przeprowadzić z nim wywiad, ale się nie dało. W 2006r Marcinkus zmarł. Ponieważ za jego zasługi nikt go nie okrzyknął Santo Subito, specjalny wysłannik programu Le Iene postanowił to zrobić. Przygotował duży transparent z napisem Santo Subito i wyruszył do Watykanu. Nikt bardziej od Marcinkusa nie zasłużył na takie miano, ponieważ dokonał cudu wyparowania pieniędzy.
Paul Marcinkus e Le Iene
www.youtube.com/watch?v=pxEdicK1xt4&feature=related