|
Autor
|
Wiadomość |
Zero
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 111
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:26, 12 Sty '09
Temat postu: Sekty, gdzieście się pochowały? |
|
|
Tyle się nieraz słyszy o różnych sektach.
A to jakaś nastolatka wstępuje do jakiejś w ramach młodzieńczego buntu i popełnia samobójstwo, co daje mediom genialny temat zastępczy coby przypadkiem o nowych nieprzyjaznych ludziom ustawach nie musieć mówić, a to raz na jakiś czas słyszymy o tym, że grupka wariatów dokonuje zamachu przez co ginie xx osób (przypadek w japońskim metrze).
Są ośrodki ochrony przed sektami, prowadzone często przez duchownych KK, czego nie skomentuję, o zagrożeniach związanych z sektami (podobno) mówią też na lekcjach religii, nawet w moim podręczniku do polskiego jest jakiś artykuł dotyczący dziewczyny którą jakaś sekta, bodajże Sahaga Joga doprowadziła do samobójstwa.
Tyle tych sekt podobno jest, że po ulicach powinni teoretycznie chodzić "naganiacze" rozdający "święte pisma" niczym hostessy kiełbaski w supermarkecie. Ale ja jakoś osobiście się z żadną tego typu sektą nie spotkałem ;/. Miałem co prawda znajomego ŚJ w podstawówce, ale dla mnie to nie sekta. Mówię o takich, które potrafią w kilka dni czy tygodni wyprać ludziom mózg bardziej niż wszystkie media razem wzięte zrobiły to kiedykolwiek.
A ja bym chciał z taką nawiązać kontakt, zapoznać się z tym na ile jest szkodliwa i po zebraniu odpowiedniego materiału dowodowego doniósł do naszych kochanych i zawsze uczciwych, dbających o dobro obywateli Pałecjantów, pożytku by z tego było naprawdę sporo, zarówno dla mnie jak i dla usektowionych. A Wy macie jakieś doświadczenia z sektami? KK się nie liczy :].
A może te sekty to kolejny trick NWO mający na celu wzbudzenie u ludzi niepokoju?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
kredki
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:39, 12 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Bo to nie Ty znajdziesz sektę, a ona Ciebie...
A tak serio, to masz nawet trochę racji. Nigdy nie patrzyłem na to z tej strony. Zawsze tylko, znajomi znajomych coś tam wiedzieli o sekcie, spotkali ich czy coś w tym stylu. Nie neguję ich istnienia, ale naprawdę to nie jest chyba na taką skalę jak starają się nam wmówić.
Co do lekcji religii, zapewniam, że nie podobno a z całą pewnością Skończyłem szkołę w tamtym roku i miałem za sobą kilka całkiem bezsensownych filmów o sektach, sataniźmie itp.
PS. A nie próbowałeś szukać w google różnych TAKICH organizacji? Podobno tam można znaleźć wszystko
_________________ Kochaj
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fifi
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:19, 13 Sty '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:55, 13 Sty '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:00, 13 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Jak to się pochowały ?! Kościół prawie w każdej wiosce i w każdym mieście.
A na serio. To faktycznie trochę przycichło.
Świadkowie Jehowi nie są już sektą, więc OK. Ale i ich już nie widziałem, żeby łazili dobrych parę lat.
Powołań do zakonów coraz mniej...
Społeczeństwo chyba mądrzeje ?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Zero
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 111
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:44, 13 Sty '09
Temat postu: |
|
|
No właśnie, przejrzałem te linki, ci Jogini to na pierwszy rzut oka "destrukcyjna sekta" jak się patrzy, a na tej apologetyce to jak zawsze, mogłoby się wydawać, że za każdym rogiem czeka tylko jakiś nawiedzony mózgopracz zawodowy.
Czy to nie jest trochę tak, że KK stara się demonizować konkurencję? W końcu każdy wierny który odchodzi od nich to mniej $$ na tacy, a wiadomo, że w biznesie wszystkie chwyty dozwolone, a taki czy inny kościół to nic innego jak robienie kasy na naiwnych ludziach. No i możliwość zaspokojenia własnego ego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:40, 14 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Zgadza się. Wierny to pieniądz.
Demonizuje się sekty, żeby utrzymać wszystkich w Kościele.
Z tego co się orientuję, to największe żniwo zebrali ŚJ. Jeżeli chodzi o katolików.
To samo pismo, podobne zasady.
Mają specjalne metody manipulacji, którymi przekonują wiernych, choć sami głęboko wierzą w ich skuteczność.
Przy okazji, praktycznie każdy jehowy zna lepiej pismo święte niż niejeden ksiądz, dlatego, że regularnie je szlifują.
Duchownych aż trzęsie na samo słowo ŚJ.
Marceli Kołodziejski porównał sektę do zakonu. Bardzo słusznie zresztą:
http://oszustwo-20.webpark.pl/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Dysputant
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:16, 09 Lut '09
Temat postu: |
|
|
Wiecie to z tymi samobójstwami to prawda ale czy ktoś kiedyś zrobił statystykę ile samobójstw popełnili chrześcijanie, muzułmanie , i wyznawcy innych przeważających Religi?...
Jak sekta miała by mieć prawo bycia jeśli jej wyznawcy by się zabijali?
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
http://www.pown.it/3385
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Rep
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 613
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:44, 09 Lut '09
Temat postu: |
|
|
Nie ma ich bo sie pozabijali
A tak powaznie to ja sekty dziele na chrzescijanskie i pozostale.
Poznalem kilka chrzescijanskich i niewiele sie roznia od KK - glownie stopniem zaangazowania i doslownosci traktowania "pisma swietego".
Jak chcesz sie angazowac i szukac haka dla policji to proponuje abys sie skoncentrowal na pozostalych - pod warunkiem ze jestes odporny na indoktrynacje i wplywy ziemskie i nieziemskie.
Najlepiej z daleka. Szkoda czasu no chyba ze chcesz poznac nowych ludzi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aya Sophia
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:02, 10 Lut '09
Temat postu: Re: Sekty, gdzieście się pochowały? |
|
|
Zero napisał: | A ja bym chciał z taką nawiązać kontakt, zapoznać się z tym na ile jest szkodliwa i po zebraniu odpowiedniego materiału dowodowego doniósł do naszych kochanych i zawsze uczciwych, dbających o dobro obywateli Pałecjantów, pożytku by z tego było naprawdę sporo, zarówno dla mnie jak i dla usektowionych. A Wy macie jakieś doświadczenia z sektami? KK się nie liczy :] |
Mamy, sami jesteśmy jedną większą sektą. Sekty trwają, możesz być spokojny. Na domiar złego są to legalnie działające sekty zarejestrowane w Urzędzie d/s Wyznań, niewiele możesz zrobić i to chyba dobrze, ponieważ każdy jest wolny i nie masz prawa w ingerować w czyjeś życie, jeśli Ci na to nie pozwoli. Polecam zapoznać się z poszczególnymi sektami wprost w Urzędzie, poczytać kilka publikacji na ich temat i dopiero wybrać obiekt zainteresowań. Środowisko sekt jest specyficzne, nieufne, a Tobie trudno będzie pozorować życiowe zagubienie. Nie udawaj się do Ośrodka badań nad Sektami Ojców (sic!) Dominikanów, mają niewiele do powiedzenia...Życzę szczęścia i rozumu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Zero
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 111
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:24, 10 Lut '09
Temat postu: |
|
|
Ale są sekty i sekty, jedne to grupy naprawdę oddanych jakiejś sprawie nieszkodliwców, za to są i takie których jedynym filarem jest charyzmatyczny lider którego jedynym celem jest "wyssanie" wszystkich kosztowności z wyznawców. No i chodziło mi bardziej o zwrócenie uwagi na "problem" braku sekt w otoczeniu większości ludzi, z tego co mówią mogłoby się wydawać, że po ulicach latają groźni szaleńcy strzelając do ludzi z pistoletów kontrolujących umysl :]. Oraz na to, że po raz kolejny mówią nam coś w rodzaju "my ci nie grozimy, możesz robić co chcesz ale zbocz z drogi jaką ci wyznaczyliśmy religią/prawem/obyczajami a marnie skończysz". A tak poza tym, jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby w sidła czegoś takiego jak sekta wpaść i nie móc się z tego wydostać, to może spotkać chyba tylko bardzo słabych psychicznie ludzi, a tych powiedzmy sobie szczerze chyba nie ma w społeczeństwie tyle aby z tego powodu siać panikę. To tak jakby nagle zaczęli krzyczeć, że "orzeszki zabijają!" z powodu tego, że mniej niż 0.1% populacji jest na nie silnie uczulona.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|