Masakra w Gazie i prawicowe liczytrupy

misio

Lewica.pl 16.01.2009
Grecja: Transport broni odwołany

Transport amerykańskiej broni do Izraela mający nastąpić przez grecki port Astakos, został odwołany. Statek transportowy mający przewieźć ponad 250 kontenerów z bronią nie wpłynął do portu.

Nastąpiło to po tym, jak grecki rząd oświadczył, że koszt polityczny pozwolenia na taki transport przez terytorium Grecji byłby zbyt wysoki, w sytuacji, w której trwają walki w Gazie.

Wcześniej 10 stycznia do greckich ruchów lewicowych i antywojennych apel wystosował Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. Apelował on do greckich przedsiębiorstw oraz robotników portowych aby nie obsługiwali amerykańskich transportów militarnych. Wezwał również greckie ruchy postępowe aby działały na rzecz zablokowania transportu.

"Broń ta nie może trafić w ręce Izraelczyków, przez których zostanie użyta do masakrowania mieszkańców Gazy! Ten transport musi być powstrzymany wszelkimi możliwymi środkami!" czytamy w oświadczeniu LFWP.

Piotr Ciszewski

misio

PAH 16.01.2009
GPomoc cywilnym ofiarom konfliktu w Strefie Gazy

Polska Akcja Humanitarna zbiera pieniądze dla cywilnych ofiar wojny w Strefie Gazy na konto
Będą one przeznaczone na zakup odzieży, żywności, materacy, kocy oraz lekarstw dla potrzebujących w mieście Gaza.

Jeśli chcesz pomóc wpłać na specjalnie uruchomione konto bankowe:
30 1060 0076 0000 3310 0016 1199 z dopiskiem "Konflikt - Gaza"
Polska Akcja Humanitarna
ul. Szpitalna 5 lok. 3
00-031 Warszawa

Dla wpłat zza granicy:
PL 30 1060 0076 0000 3310 0016 1199
Bank BPH S.A. Swift: BPHKPLPK

Zarząd Fundacji PAH zdecydował o przekazaniu 10 tysięcy euro na pomoc humanitarną. Pozostajemy w stałym kontakcie ze Stowarzyszeniem Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej w mieście Gaza. Organizacja ta jest dla nas źródłem informacji na temat bieżącego rozwoju sytuacji oraz potrzeb ludności cywilnej. Staramy się uzyskaniać dostęp do Strefy Gazy, by we współpracy z członkiniami Stowarzyszenia dostarczyć ofiarom konfliktu pomoc humanitarnej w postaci odzieży, żywności, materacy, kocy oraz lekarstw.

Dodatkowe informacje:
Wojciech Domachowski
Koordynator Pomocy Natychmiastowej
Dział Misji Zagranicznych i Pomocy Natychmiastowej
tel. +48 22 828 88 82 w. 222 lub 502 842 839

Informacja na stronie PAH: http://www.pah.org.pl/pomoc_cywilnym_ofi.....nosci.html

misio

PAP 17.01.2009
Mieszkańcy Gazy pragną przerwania ognia

Mieszkańcy Strefy Gazy udręczeni brakiem snu, niemal nieustannymi wybuchami bomb i pocisków i bolesną utratą bliskich ginących na ich oczach, widzą w rychłym zaprzestaniu ognia jedyną szansę na przeżycie - napisał z Gazy korespondent Reutera.
- Nie obchodzi nas, jak do tego dojdzie, ale chcemy zawieszenia broni; chcemy wrócić do naszych domów, aby dzieci mogły znów spać we własnych łóżeczkach - cytuje agencja słowa jednego z mieszkańców, 34-letniego Alego Hasana.

- Mamy szczęście, że jeszcze żyjemy - dodaje Palestyńczyk, który uciekł z rodziną z bombardowanego przez Izraelczyków śródmieścia miasta Gazy.

Według ostatniego bilansu dokonanego przez palestyńskie służby medyczne, na który powołują się agencje, liczba palestyńskich ofiar po 21 dniach izraelskiej ofensywy wynosiła 1.203 zabitych i 5.300 rannych.

Wśród ofiar śmiertelnych jest 410 dzieci, 108 kobiet i 113 osób powyżej 65. roku życia.

Po stronie izraelskiej, według oficjalnych danych, jest trzynastu zabitych, w tym jeden cywil, i 250 rannych.

misio

PAP 17.01.2009
Koniec ofensywy w Strefie Gazy - Izrael składa ważne oświadczenie

Izraelski gabinet bezpieczeństwa na wieczornym posiedzeniu opowiedział się za jednostronnym przerwaniem ognia w Strefie Gazy - podały źródła rządowe.

Oznacza to zakończenie trzytygodniowej ofensywy przeciwko Hamasowi.

misio

PAP 18.01.2009
Hamas ogłosił zawieszenie broni

Radykalne ugrupowanie palestyńskie Hamas ogłosiło zawieszenie broni w Strefie Gazy, domagając się jednocześnie od Izraela, by w ciągu tygodnia wycofał stamtąd swoje wojska.

- Hamas i (sprzymierzone z nim) frakcje ogłaszają natychmiastowe zawieszenie broni w Gazie i dają Izraelowi tydzień na wycofanie - powiedział w Kairze przedstawiciel Hamasu Ajman Taha. Przybył on do stolicy Egiptu na rozmowy w sprawie porozumienia rozejmowego.

Hamas domaga się również, by Izrael otworzył wszystkie prowadzące do Strefy Gazy przejścia graniczne, co pozwoli zaopatrzyć jej mieszkańców w żywność i inne podstawowe artykuły.

misio

PAP 18.01.2009
Katar zamknął izraelskie przedstawicielstwo handlowe

Reagując na izraelski atak wojskowy na Strefę Gazy rząd Kataru zamknął przedstawicielstwo handlowe Izraela w Doha i nakazał jego personelowi opuścić kraj - podała miejscowa agencja prasowa, Qatar News Agency.

Katar jest jedynym państwem Zatoki Arabskiej utrzymującym stosunki handlowe z Izraelem.

Katar i jeszcze jeden członek Ligi Arabskiej, Mauretania, zawiesiły w piątek swe stosunki z Izraelem.

Mauretania posiada stosunki dyplomatyczne z Izraelem.

misio

dziennik.pl 18.01.2009
Izraelczycy porównani do SS-manów

Duński dziennik "Politiken" opublikował karykatury izraelskich żołnierzy wzorowane na zdjęciach SS-manów z warszawskiego getta, którzy celują do Żydów w getcie - informuje serwis dziennik.pl.

Rysunek przedstawia palestyńskie kobiety i dzieci trzymane pod pistoletem przez żydowskiego żołnierza. Okazało się, że inspiracją dla rysunku jest zdjęcie wykonane 19 kwietnia 1943 roku, na którym niemieccy żołnierze mierzą do grupy Żydów w warszawskim gettcie.

Karykatura, jak pisze dziennik.pl, wywołała w kraju olbrzymie wrzenie.

Usprawiedliwiając publikacje karykatury naczelny gazety, Toger Seidenfaden, przyznaje jednak, że "takie porównanie było rzeczywiście niestosowne i przesadzone".

Sam autor nie chce komentować swojego dzieła.

Według obserwatorów życia politycznego zdarzenie to pokazuje w jaki sposób ewaluowało nastawienie opinii publicznej do konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Jak dotąd duńczycy, bowiem, zawsze mocno popierali Izrael. Jednak, jak donosi dziennik.pl, od czasu inwazji na Strefę Gazy sympatia przeniosła się na stronę palestyńską.

misio

PAP 21.01.2009
Szef MSZ Iranu: palestyński ruch oporu ma prawo do broni

Palestyński ruch oporu ma prawo mieć broń - taki pogląd wyraził w środę irański minister spraw zagranicznych Manuszehr Mottaki.

Iran, oskarżany przez Izrael o dostarczanie broni rządzącemu w Strefie Gazy Hamasowi, uważa iż ruch oporu, jak walczący w Strefie Gazy Palestyńczycy, musi mieć broń by stawić czoło "kolonialistom".

Mottaki nie wspomniał o tym, czy sam Iran mógłby zaoferować Hamasowi wojskową pomoc, zaznaczając jedynie iż jest sprawą oczywistą, że Palestyńczycy mają prawo bronić siebie i swej ziemi.

W przemówieniu radiowym, którego tekst przekazały media teherańskie, Mottaki określił premiera Izraela Ehuda Olmerta i innych przywódców izraelskich mianem zbrodniarzy wojennych, którzy winni stanąć przed sądem. Wskazując na wewnątrzpalestyńskie podziały zaznaczył, że "skończył się czas" prezydenta Mahmuda Abbasa i w Autonomii Palestyńskiej winny odbyć się nowe wybory.

Teheran zaprzeczał do tej pory oskarżeniom w sprawie dostaw broni dla Hamasu, przyznając jedynie, iż udziela tej grupie wsparcia moralnego i finansowego.

Iran nie uznaje Izraela i oskarża "niektóre kraje arabskie" oraz Zachód, iż nie uczyniły nic by powstrzymać krwawą ofensywę izraelską w Strefie Gazy. Irańskie MSZ w ostatnich dniach wezwało ambasadora przewodniczących UE w tym półroczu Czech w Teheranie by zaprotestować przeciwko "obojętności" Unii i "zmowie milczenia" w sprawie ofensywy izraelskiej w Strefie Gazy - podała w środę irańska agencja prasowa IRNA.

misio

PAP 21.01.2009
Obama obiecał Abbasowi działanie na rzecz pokoju

Prezydent USA Barack Obama obiecał prezydentowi Autonomii Palestyńskiej Mahmudowi Abbasowi, że on sam i jego administracja będą działać na rzecz "trwałego pokoju" na Bliskim Wschodzie - poinformowały źródła palestyńskie.

Jak potwierdził rzecznik palestyńskiego prezydenta, Obama, który zadzwonił do Abbasa, poinformował go o tym, że był on pierwszym przywódcą, z którym rozmawiał telefonicznie od zaprzysiężenia we wtorek.

Barack Obama jeszcze w niedzielę, przed objęciem urzędu, zapowiedział jak najszybsze powołanie specjalnej ekipy, która zajęłaby się sprawą bliskowschodnich rokowań pokojowych.

W inauguracyjnym przemówieniu Obama nie wspomniał o sytuacji w Strefie Gazy czy ofensywie izraelskiej na tym terytorium. Jego poprzednik George W. Bush wielokrotnie natomiast akcentował prawo Izraela do obrony, udzielając stronie izraelskiej bezwarunkowego poparcia.

Umiarkowanemu Mahmudowi Abbasowi podlega Zachodni Brzeg Jordanu.

Wcześniej radykalne ugrupowanie palestyńskie Hamas, kontrolujące od połowy 2007 roku Strefę Gazy, zaapelowało do nowego przywódcy USA o wyciągnięcie wniosków z "błędów" Busha. Rzecznik Hamasu Fawzi Barhum przestrzegł Obamę, by powstrzymał się od "wszelkiej stronniczości na rzecz syjonistycznego wroga".

misio

PAP 21.01.2009
Hamas apeluje do Obamy, by "wyciągnął wnioski"

Palestyńskie ugrupowanie Hamas zaapelowało do nowego amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy o wyciągnięcie wniosków z "błędów" swego poprzednika George'a W. Busha.

Hamas dodał, że osądzi Obamę po jego czynach.

- Ocenimy go przez pryzmat jego polityki i czynów oraz tego, do jakiego stopnia wyciągnie wnioski z błędów poprzednich administracji, zwłaszcza tej George'a W. Busha i jego zbrodniczej a także niesprawiedliwej polityki - oświadczył rzecznik organizacji Fawzi Barhum na konferencji prasowej.

Jak ocenił, Obama stanął przed "nowym egzaminem w kwestii tego, co dotyczy sprawy palestyńskiej i interesów narodu palestyńskiego".

Barhum przestrzegł też nowego prezydenta USA, by powstrzymał się od "wszelkiej stronniczości na rzecz syjonistycznego wroga".

Barack Obama został we wtorek zaprzysiężony jako 44. prezydent Stanów Zjednoczonych.

misio

IAR 21.01.2009
Izrael blokuje pieniądze dla Strefy Gazy

Izrael uniemożliwia palestyńskim władzom przekazanie pieniędzy do Strefy Gazy. Tel Awiw obawia się bowiem, że z międzynarodowej pomocy skorzysta Hamas. Zdaniem Zachodu, działania te osłabią palestyńską gospodarkę i władze.

Rząd w Ramallah chciały przesłać 80 milionów dolarów do Strefy Gazy. Z tego 62 miliony na potrzeby mieszkańców, resztę na wypłaty dla 77 tysięcy pracowników administracji publicznej. Izrael nie zgodził się na to i pieniądze zablokował.

Wcześniej pojawiły się informacje, że Tel Awiw chce też kontrolować przepływ pieniędzy z zagranicy na odbudowę zbombardowanych terenów. Dodatkowo, ONZ i inne organizacje pomocowe mają przesyłać do zatwierdzenia listę sprzętów, które zamierzają wwieźć do Strefy.

Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy uważają, że działania Izraela będą wyniszczać gospodarkę Strefy Gazy. Restrykcje będą też osłabiać palestyńskie władze w Ramallah i zmniejszać zdolność prezydenta Abbasa do utrwalenia swojej władzy w Strefie Gazy. To palestyńskie terytorium od półtora roku jest kontrolowane przez Hamas.

misio

PAP 21.01.2009
Do MAEA dotarła skarga ws. Izraela

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) z siedzibą w Wiedniu potwierdziła otrzymanie oficjalnej skargi państw arabskich na użycie przez Izrael w Strefie Gazy pocisków z rdzeniem ze zubożonego uranu.

Jak powiedział agencji dpa rzecznik MAEA, pismo w tej sprawie przekazał w środę ONZ-owskiej agencji ambasador Arabii Saudyjskiej w Wiedniu.

Ze względu na swą znaczną masę właściwą pozostały po wyekstrahowaniu wysokoaktywnego izotopu U235 uran zubożony jest idealnym wypełniaczem dla pocisków przeciwpancernych, wystrzeliwanych z działek pokładowych samolotów i śmigłowców.

Jak oświadczyła rzeczniczka MAEA Melissa Fleming, nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie tego, jak ma być rozpatrywana arabska skarga. Z powodu swego niejasnego statusu prawno-międzynarodowego Autonomia Palestyńska nie jest członkiem MAEA.

- Przekazaliśmy pismo państwom członkowskim i rozpatrzymy (zawarte w nim) kwestie w ramach naszych możliwości - powiedziała Fleming.

misio

PAP 21.01.2009
Izrael znów ostzrelał Strefę Gazy

Izraelska kanonierka ostrzelała w czwartek rano u wybrzeży Strefy Gazy palestyńskie łodzie rybackie, co według źródeł palestyńskich spowodowało ranienie pięciu osób.

Izraelski rzecznik wojskowy oświadczył w Tel Awiwie, że oddano strzały ostrzegawcze po tym, gdy rybacy zbytnio oddalili się od wybrzeża. Jak zaznaczył, blokada morska Strefy Gazy nadal obowiązuje.

Jeden z pocisków trafił w nadmorski obóz dla uchodźców, raniąc idących ulicą dziewczynkę i mężczyznę - poinformował palestyński lekarz.

misio

PAP 21.01.2009
"Nadszedł czas rozmów z Hamasem"

Nadszedł czas na rozmowy z Hamasem - oświadczył przebywający stale w Syrii lider tego radykalnego palestyńskiego ugrupowania Chaled Meszal.

- Od trzech lat podejmowane są próby pozbycia się Hamasu (...) poprzez nakładanie blokady (na Strefę Gazy). Nadszedł czas, aby rozpocząć rozmowy z Hamasem", którego "legitymizacja" została wzmocniona przez wojnę w Gazie - powiedział Meszal.

Stany Zjednoczone, Izrael i Unia Europejska uważają Hamas za organizację terrorystyczną.

Zdaniem Meszala jednym z rezultatów - jak to określił, "pierwszej wielkiej i prawdziwej wojny" w Strefie Gazy - jest to, że "Hamas i opór są nie do uniknięcia".

- Osiągnęliśmy nasze cele, zmuszając wroga do zaprzestania agresji i wycofania się (z Gazy) - powiedział, nawiązując do jednostronnego zawieszenia broni, które Izrael ogłosił w niedzielę.

Tego dnia również Hamas i inne zbrojne organizacje w Gazie ogłosiły tygodniowe przerwanie ognia, domagając się, aby Izrael wycofał stamtąd w ciągu tego czasu swe wojska.

Szef Hamasu zastrzegł, że "pozostały jeszcze dwie bitwy do wygrania: zniesienie blokady (Strefy Gazy) i otwarcie przejść granicznych, zwłaszcza tego w Rafah (między Egiptem i Strefą Gazy), które jest naszym oknem na świat".

Zaapelował do bojowników Hamasu o nieodkładanie broni, "ponieważ - powiedział - wróg jest szczwany i zechce się zemścić".

Oskarżył władze Autonomii Palestyńskiej o "porzucenie oporu w obliczu izraelskiej okupacji" i wezwał Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu, aby przyłączyli się do walki w Strefie Gazy.

Meszal przyznał, że Hamas opowiada się za pojednaniem palestyńskim, "ale - jak zaznaczył - opartym na bazie oporu, a nie ustępstw" wobec Izraela.

Zachodni Brzeg Jordanu kontrolowany jest przez umiarkowany Fatah prezydenta Mahmuda Abbasa; Strefa Gazy zaś od połowy 2007 roku znajduje się pod kontrolą radykałów z Hamasu.

misio

PAP 22.01.2009
ONZ apeluje o otwarcie granic Strefy Gazy

ONZ zaapelowała do Izraela o otwarcie granic Strefy Gazy co miałoby ułatwić działania społeczności międzynarodowej na rzecz odbudowy tego terytorium, zniszczonego w ciągu 22-dni izraelskiej ofensywy.

Koordynator pomocy humanitarnej ONZ John Holmes, który wystąpił z takim apelem w Gazie, zaznaczył, iż otwarcie przejść granicznych Strefy to "jeden z problemów, na temat których ONZ będzie chciała rozmawiać z Izraelem".

Holmes zapowiedział też opracowanie szczegółowego raportu na temat rozmiarów zniszczeń w Strefie. ONZ ma dysponować wstępnymi szacunkami w ciągu najbliższych 10 dni i wówczas wystąpi z apelem o międzynarodowe fundusze na likwidację zniszczeń.

Koordynator ONZ wypowiadał się w czasie wizji lokalnej na północy Strefy w Beit Lahija, gdzie zbombardowana została m.in. szkoła. "Trudno pojąć, dlaczego zaatakowano szkołę - instytucję reprezentującą przyszłość społeczeństwa. To karygodne" - powiedział Holmes.

"Nasze posłanie do Izraela brzmi: wobec tylu spowodowanych zniszczeń, śmierci i cierpień należy pozwolić działać bez przeszkód organizacjom pomocowym, mającym tu wiele do zrobienia" - dodał.

Według wstępnych ocen strony palestyńskiej, straty, wynikające z ofensywy izraelskiej wynoszą 1,9 mld dolarów, w tym 476 mln USD to straty wynikające ze zniszczenia infrastruktury i domów mieszkalnych.

Centralne Palestyńskie Biuro Statystyczne podaje, że wskutek izraelskich ataków zniszczeniu uległo 4 tys. domów mieszkalnych, osiem budynków rządowych lub należących do różnych agencji ONZ, 30 komisariatów policji, 20 meczetów, 18 szkół, część sieci drogowej i sieci elektrycznej. Ponad 17 tys. budynków zostało poważnie uszkodzonych.

misio

PAP 22.01.2009
Hamas płaci rodzinie każdego zabitego Palestyńczyka

Rząd Hamasu w Strefie Gazy zapowiedział, że przekaże 1000 euro rodzinie każdego Palestyńczyka zabitego podczas ofensywy w Strefie Gazy i 4000 euro rodzinie, której zniszczono dom.

- Od niedzieli rząd rozpocznie przekazywanie 4000 euro właścicielom całkowicie zniszczonych domów, 2000 euro - częściowo zniszczonych, 1000 euro rodzinie każdego męczennika, a 500 euro każdemu rannemu - powiedział na konferencji prasowej rzecznik rządu Hamasu Taher Al-Nunu.

Suma odszkodowań za straty ludzkie i materialne podczas 22 dni ofensywy w Strefie Gazy ma wynieść "od 35 do 40 mln dol." - dodał.

Z wyniku izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy zginęło 1330 Palestyńczyków, a 5450 zostało rannych. Całkowitemu zniszczeniu uległo około 4000 domów, a 17000 zostało uszkodzonych - wynika z szacunków centralnego biura statystycznego Autonomii Palestyńskiej

misio

PAP 22.01.2009
ONZ: Izrael popełnił zbrodnie wojenne

- Istnieją dowody wskazujące na to, iż Izrael popełnił zbrodnie wojenne podczas swojej ofensywy w Strefie Gazy - uważa wysłannik Rady Praw Człowieka ONZ na terytoria palestyńskie.

Zdaniem Richarda Falka w tej sprawie powinno zostać podjęte niezależne śledztwo. Dodał on, że psychiczne cierpienia cywilnej ludności Strefy Gazy są tak wielkie, że cała populacja zamieszkująca ten obszar może być uznana za ofiary wojny.

Przedstawiciel ONZ uważa, że Izrael nie zrobił nic, by pozwolić cywilom uniknąć walk. - Zamknięcie ludzi w strefie objętej działaniam wojennymi budzi skojarzenia z najgorszymi wspomnieniami, takimi jak warszawskie getto - dodał Richard Falk, który ma żydowskie korzenie. Jego zdaniem Tel Awiw powinien zezwolić na opuszczenie Strefy Gazy przynajmniej dzieciom, osobom niepełnosprawnym i chorym - nawet gdyby mieli oni uciec do południowego Izraela.

W operacji w Strefie Gazy zginęło około 1,3 tysiące Palestyńczyków, a 5 tysięcy zostało rannych.

misio

własne 22.01.2009
Wrocław: Solidarnie ze Strefą Gazy

Ponad 100 osób zgromadziła czwartkowa pikieta solidarności ze Strefą Gazy we Wrocławiu. Protestujący domagali się osądzenia zbrodni wojennych Izraela, odblokowania Strefy Gazy oraz rzetelnego przedstawiania faktów w mediach.

Na demonstracji obecni byli m.in. przedstawiciele Inicjatywy Stop Wojnie, Wrocławskiej Koalicji Antywojennej, Sierpnia 80, wrocławskich środowisk wolnościowych, Centrum Reanimacji Kultury, przedstawiciele społeczności Arabskiej oraz Amnesty International, która rozdawała także swoje ulotki. W imieniu Palestyńczyków bardzo mocno wszystkim dziękujemy za pomoc i przybycie.

Pikieta rozpoczęła się minutą ciszy za ofiary w Strefie Gazy. organizatorzy ułożyli znicze w napis GAZA i 1330 - liczbę zabitych wskutek Izraelskiej agresji na chwilę obecną. Liczba ta może wkrótce się dramatycznie powiększyć. W szpitalach znajduje się ponad 5000 rannych z czego aż 30% to przypadki ciężkie i poważne.

Niestety pomimo zaproszeń rozesłanych do wszystkich lokalnych mediów - pojawiły się tylko 2 stacje radiowe i jedna gazeta. Jedyną kamerą obecną na demonstracji była kamera policyjna.

misio

PAP 23.01.2009
Izrael nie otworzy granic ze Strefą

Izrael nie zgodzi się na otwarcie przejść granicznych ze Strefą Gazy, dopóki nie będzie miał pewności, że nie skorzysta na tym Hamas - powiadomił jeden z doradców izraelskiego premiera Ehuda Olmerta.

W rozmowie z grupą dziennikarzy w Tel Awiwie, anonimowy doradca zapewnił też, że nowa administracja w Waszyngtonie nie zerwie z polityką George'a W. Busha względem Hamasu i będzie odmawiała prowadzenia negocjacji z tą radykalną palestyńską organizacją.

Doradca Olmerta oświadczył, że Izrael pozwoli na dostawy żywności, leków i paliwa do Strefy Gazy, lecz granica będzie nadal zamknięta na takie towary, jak stal i cement. Tel Awiw zamierza wykorzystywać selektywną blokadę terytoriów palestyńskich, aby nie pozwolić na umocnienie władzy Hamasu.

misio

PAP 24.01.2009
Tragiczna sytuacja w północnej części Strefy Gazy

Setki Palestyńczyków w Dżabaliji na północy Strefy Gazy straciły dach nad głową. Izraelska armia zrównała z ziemią część miasta.

Mieszkańcy liczą na pomoc organizcji charytatywnych i rządu. Ale - ta jak mówią - na razie nie nadchodzi. Na gruzach domów stoją namioty z desek, foli i blachy, w których mieszkają teraz całe rodziny. Ludzie przeszukują gruzy, chcąc znaleźć ubrania i buty, na ogół jednak znajdują resztki kabli i drutów. Wielu ludzi straciło wszystkie meble i sprzęt gospodarstwa domowego. Izraelscy żołnierze pozabijali ich owce, krowy i osły.

Dżabalija była bombardowana 23 dni. Mieszkańcy od tygodnia czekają na pomoc. Większość z nich nie pracuje, co jakiś czas ktoś przynosi im kilka butelek oleju czy chleb. W prowadzonych przez ONZ szkołach zaczęły się już lekcje, więc Palestyńczycy, którzy się w nich schronili podczas walk, musieli wrócić na gruzy swoich domów.

Kłopoty w Gazie

Palestyńczycy w Strefie Gazy nie mogą zacząć odbudowy budynków, zniszczonych przez izraelską armię. Brakuje bowiem materiałów budowlanych i sprzętu. Choć walki zakończyły się przed tygodniem, Izrael nadal utrzymuje blokadę palestyńskiego terytorium.

ONZ i Unia Europejska od wielu dni wzywają izrael do całkowitego otwarcia przejść granicznych. Chodzi nie tylko o przepuszczenie pomocy humanitarnej, ale także materiałów budowlanych. Wlaściciel jednego ze zbombardowanych domów mówi, że kilka pomieszczeń dałoby się uratować, ale nie ma cementu, metalu i pieniędzy. - Odbudowa będzie kosztować co najmniej 40 tysięcy dolarów. Na razie musiałem wynająć z żoną mieszkanie. Skąd ja wezmę tyle pieniędzy na nowy dom - mówi Palestyńczyk. Przy odbudowie pomagają mu kuzyni, ale praca się przeciąga, bo brakuje materiałów budowlanych i prądu.

Część sklepów jest już otwarta, ale nie ma w nich klientów. Zaczynają działać bankomaty. Dorośli powoli porządkują swoje osiedla. W wielu domach ciągle nie ma wody, a prąd dostarczany jest tylko przez kilka godzin dziennie.

misio

PAP 25.01.2009
Izrael będzie chronić zbrodniarzy wojennych

Rząd Izraela zapowiedział, że przyzna specjalną ochronę prawną wszystkim wojskowym, którym groziłyby procesy za udział w operacji przeciwko Hamasowi. Oskarżenia przeciwko izraelskim oficerom mogłyby zostać wniesione przez organizacje lewicowe lub islamskie w kilku krajach Unii Europejskiej.

Wszystko wskazuje na to, że organizacje między innymi w Wielkiej Brytanii, Belgii i w Hiszpanii będą próbowały zaskarżać oficerów izraelskich odwiedzajacych te kraje o zbrodnie na Palestyńczykach. W przeszłości miały już miejsce podobne próby w Brukseli i w Londynie, gdzie usiłowano postawić w stan oskarżenia wojskowych wysokiej rangi z Izraela. Z tego powodu postanowionio tym razem nie ogłaszać nazwisk dowódców oddziałów, które uczestniczyły w operacji „Płynny Ołów". Jeśli jednak któryś z wojskowych zostałby zatrzymany za granicą w celu poddania go przesłuchaniom - władze izraelskie udzielą mu pełnej pomocy prawnej, aby umożliwić mu natychmiastowy powrót do kraju.

misio

PAP 25.01.2009
Dyrekcja BBC odmówiła nadania apelu o pomoc

Około 400 osób demonstrowało w sobotę w centrum Londynu przeciwko decyzji stacji BBC, której dyrekcja odmówiła nadawania apeli o wpłaty na pomoc charytatywną dla ofiar konfliktu w Strefie Gazy.

Demonstranci wznosili przed siedzibą rozgłośni, na Portland Square okrzyki "BBC wstyd" i "uwolnić Palestynę".

Niektórzy ministrowie rządu brytyjskiego i politycy opozycji krytykowali w sobotę BBC za odmowę przekazania na antenie apelu organizacji charytatywnych o składanie datków na pomoc dla palestyńskiej ludności, która ucierpiała wskutek izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy.

Szefowie BBC bronią się twierdząc, że przekazanie apelu w sprawie pomocy dla Palestyńczyków zaszkodziłoby opinii BBC w świecie jako niezależnej i bezstronnej rozgłośni publicznej.

Początkowo również prywatne brytyjskie radia i telewizje odmawiały transmitowania apeli o pomoc humanitarną dla Palestyńczyków ze Strefy Gazy, ale w sobotę ITV i Channel 4 zmieniły stanowisko.

misio

pegaz/Indymedia 25.01.2009
Bydgoszcz z Palestyną

Wczoraj z okazji Palestyńskiego Święta Narodowego odbył się koncert folklorystycznego zespołu palestyńskiego AL-HULECH w Bydgoskim Teatrze Polskim.
Zaczęło się od odśpiewania hymnów Polski i Palestyny i uczczenia minutą ciszy pamięć ofiar ataków w Gazie.

Program występu ustalony był jeszcze przed ostatnimi wydarzeniami w Strefie Gazy. Nieoczekiwanie w połowie przygotowań, z powodu tragedii w Gazie program został zmieniony.

Podczas spotkania pokazano slajdy ukazujące zdjęcia zamordowanych dzieci, kobiet, mężczyzn i starców, wybuchy obiektów cywilnych i demonstracje przeciwko najazdowi. Podczas projekcji odbyło się kilka tańców które wraz z muzyka wydobywały łzy wśrod publiczności. Znalazły się tez takie utwory i tance, które budziły ducha oporu i sprzeciwu. Podczas tych utworów i tańców obecni unosili ręce z zaciśniętymi pięściami. Po tym pozaplanowym występem, spontanicznie wytworzył się klimat, w którym na parkiet wyszła tańczyć publiczność palestyńska. Po powrocie do ustalonego programu zagrano i odtańczono jeszcze kilka piosenek. Na koniec odbyła się syta degustacja potraw palestyńskich.

Na stolikach w salonach i przy szatniach porozkładane zostały plakaty informujące o demonstracji przeciw wojnie i okupacji Palestyny jaka odbędzie się w Toruniu w sobotę 14 lutego. Więcej informacji na stronie: http://www.wolnapalestyna.pdg.pl

Palestyńskie Święto Narodowe jest obchodzone 1-go stycznia każdego roku. Jest to rocznica powstania ruchu Al-Fatah (Palestyńskiego Ruchu Wyzwolenia Narodowego), organizacji, która 01.01.1965r. rozpoczęła najnowszy etap walki Narodu Palestyńskiego o realizację swoich niezbywalnych praw gwarantowanych przez prawo międzynarodowe: prawa uchodźców palestyńskich do powrotu do swojej Ojczyzny, prawa naszego Narodu do samoustanowienia i prawa do utworzenia niepodległego Państwa Palestyńskiego ze stolicą w Jerozolimie.

Założycielem i wieloletnim przywódcą Al-Fatah był legendarny Jassir Arafat, którego chusta - popularna w Polsce i na całym świecie arafatka jest symbolem solidarności za słuszną walkę naszego Narodu przeciwko okrutnej okupacji izraelskiej.

Od czterech lat przywódcą Al-Fatah jest Mahmoud Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej i przewodniczący O.W.P. (Organizacji Wyzwolenia Palestyny) – jedynego prawowitego przedstawiciela Narodu Palestyńskiego.

misio

PAP 26.01.2009
Izraelski rabinat: nie miejcie litości wobec wroga

Izraelski rabinat polowy apelował w toku działań wojska w Strefie Gazy o bezwzględność i brak litości wobec wroga - podaje dziennik "Haarec".

Dziennik na swej stronie internetowej cytuje fragmenty broszury, wydanej przez rabinat a także materiałów poszczególnych rabinów, rozdawanych walczącym żołnierzom. Zdaniem dziennika, materiały te odzwierciedlają "ton nacjonalistycznej propagandy", można je uznać za "rasistowskie" a także mogą być interpretowane jako "wezwanie do podważania prawa międzynarodowego w kwestii traktowania cywilów na terenach wroga".

"Haarec" cytuje fragmenty broszury, którą uzyskał od izraelskich obrońców praw człowieka z grupy "Przełamać milczenie", badającej zachowanie żołnierzy izraelskich w Strefie Gazy. Jak pisze dziennik, w publikacjach, wręczanych żołnierzom, rabinat apelował, by nie mieli litości dla wroga, Palestyńczyków porównywał do Filistynów oraz przypominał, iż ani piędź ziemi Izraela nie powinna należeć do wroga, a wszelkie enklawy czy strefy autonomiczne dowodzą jedynie słabości narodowej Izraela.

W związku z broszurami rabinatu izraelska organizacja, zajmująca się kwestią praw człowieka "Jesz Din" formalnie zwróciła się do ministra obrony Ehuda Baraka, by usunął głównego rabina sił zbrojnych, generała Awiszaja Ronckiego z urzędu.

Nieznajomy

Nie od dziś wiadomo ,że Izraelem rządzą prawicowo-rasistowskie szumowiny. Koszarowe państwo gdzie prawie wszyscy są żołnierzami (gorzej jak w Korei Pn.) Państwo gdzie otwarcie nawołuje się do mordowania innych narodów. Śmieszne jest to a może tragiczne ,że "cywilizowanemu zachodowi" plują w twarz a Ci udają ,że deszcz pada. Żenujące
_________________
Ludzie-tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.