Cena ropy przekroczyła 100$

przebudzony

Cytat:

Ropa powyżej 100 dolarów, giełdy nurkują!

(PAP, Inf. Własna, pr/02.01.2008, godz. 18:15)

Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim spadł w grudniu do 47,7 pkt. z 50,8 pkt. w poprzednim miesiącu - podał w środę Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Na informację tą negatywnie zareagowała giełda w Nowym Jorku. Na giełdzie NYMEX ceny ropy przekroczyły po raz pierwszy w historii poziom 100 dolarów za baryłkę.

Analitycy spodziewali się wskaźnika aktywności w przemyśle amerykańskim na poziomie 50,5 pkt. Poziom 50 pkt. przy oznaczaniu wskaźnika aktywności stanowi granicę pomiędzy rozwojem a spadkiem w sektorze.

Na informację o spadku wskaźnika zareagowała amerykańska giełda, a ropa i złoto ustanowiły nowe rekordy. O godz. 18.15 indeks Dow Jones tracił ponad 213 pkt. (spadek o 1,6 proc.), indeks Nasdaq zniżkował ponad 50 pkt., spadek o 2 proc.

Drożeje ropa naftowa. Na początku sesji baryłka tego surowca zdrożała do ponad 98 USD, w późniejszych godzinach handlu przekroczyła poziom 100 dolarów za baryłkę. To historyczny rekord cenowy tego surowca! Inwestorzy spodziewają się kolejnego spadku zapasów ropy w USA - podają maklerzy.

Do wzrostu cen przyczyniły się też informacje z Nigerii o atakach rebeliantów. To wzbudza obawy, że w wyniku zaostrzenia aktów przemocy w tym kraju może dojść do zmniejszenia produkcji ropy naftowej.

Ostatniego dnia 2007 roku kontrakty na ropę taniały o 2 proc., do 95,98 USD za baryłkę. W całym 2007 ropa w USA zdrożała aż o 57 proc., najwięcej od 2002 r.

Ceny złota najwyższe od stycznia 1980 roku

Złoto zdrożało w środę w Nowym Jorku do najwyższego poziomu od stycznia 1980 roku - podają maklerzy.

Złoto w dostawach na luty zdrożało na Comex w Nowym Jorku do 852,30 USD za uncję. To najwyższa cena od 21 stycznia 1980 r.

"Ropa zbliża się do 100 USD za baryłkę, dolar słabnie, rośnie napięcie geopolityczne, stąd większe zainteresowanie złotem" - powiedział Frank McGhee, trader metali w Integrated Brokerage Services LLC w Chicago.

"Bardzo prawdopodobne, że w tym roku zdrożeje ono do 1.000 USD za uncję" - dodał. W 2007 roku złoto zdrożało o 31 proc
http://gielda.onet.pl/0,1666587,wiadomosci.html

_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.

King Crimson · Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

No kurwa niezłe jaja mamy na rynku paliw, mówię oczywiście o tym ostatnim piździarnym spadku. Ciekawy jestem tylko tego jaki jest cel tej imprezy. W jakiś sposób prawdopodobnie USA próbuje dowalić Rosji ale jakoś niespecjalnie przychodzi mi do głowy ciąg zdarzeń. Z drugiej strony wyglądało to na klasyczny pump and dump, i szybka realizacja z inwestycji długoterminowych. Tak czy owak zmniejszenie cen paliw powinno zostać pozytywnie przyjęte przez gospodarki całego świata i skutkować ogólnym wzrostem gospodarczym.

Bimi

Jedni mówią, że USA próbuje dowalić Rosji, a inni ze wręcz przeciwnie; że tak niska cena ropy powoduje iż wszystkie inwestycje w gaz łupkowy stają się momentalnie nieopłacalne.

A nie muszę chyba dodawać że to Polska miła być łupkowym el dorado.. Razz

p.s.
Jak dla mnie, wolnego człowieka, który ma w dupie zarówno USA, Rosję, Wenezuelę, Arabię Saudyjską i Polskę, dla mnie najlepiej będzie gdy ropa stanieje do zera. Bo nic chyba nie przyczynia się do ogólnego dobrobytu ludzkości bardziej niż darmowa energia. Smile

de93ial

Najlepiej byłoby aby ropa wyszła z użycia. Na zdrowie wszystkim i wszystkiemu.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

freshman

Z tym zmniejszeniem cen paliw to też ciekawie wychodzi. Bo niby ropa staniała o 30%, ale ceny na stacjach już nie. Jeśli dobrze liczę, to o ile mniej płacimy? 10%?

Więc raczej obniżenie podatków i akcyzy skutkowałoby jakimś tam wymiernym wzrostem gospodarczym Smile