|
Autor
|
Wiadomość |
adgolek
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 435
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:22, 04 Sty '09
Temat postu: Wywiad z Vaclawem Klausem |
|
|
Cytat: | "Wywiad z Vaclawem Klausem dla Hospodářskich novin"
Ja zasadniczo protestuję przeciwko fatalnemu ograniczeniu suwerenności Republiki Czeskiej i przeciw temu, że sprawy, o których niepotrzebnym jest decydować gdzieś indziej, będą rozstrzygane w Brukseli. Nie jest to moje stanowisko, że dochodzi do przeniesienia kompetencji z poszczególnych państw członkowskich na Brukselę. To nie jest stanowisko Klausa, a oczywista prawda, jasno opisana w Traktacie Lizbońskim, gdzie jest wykaz tych kompetencji, które są przekazywane.
Petr Simunek : Jak widzi Pan rok, do którego wstępujemy? Zaczynamy jako kraj przewodniczący UE i to w chwili, gdy gospodarką światową rządzi kryzys.
Wacław Klaus: Pan wymienił teraz dwie rzeczy, które mają absolutnie nierówną wagę i znaczenie. Rok 2009 będzie rokiem bardzo problematycznym na całym świecie, tudzież dla naszej gospodarki, co dotknie mnóstwo ludzi bezpośrednio lub pośrednio. Z drugiej strony, nasze przewodnictwo jest rzeczą, która przede wszystkim dotknie te polityczne elity rządowe i ewentualnie ich agentury. Ale normalnego człowieka to przewodniczenie nie dotknie.
ETYKIETKI
....................
PS: Przeanalizujmy to stopniowo. Najpierw Europa. Poprowadzimy Unię Europejską przez pół roku. Czy wie Pan, czego Europa boi się najbardziej?
WK: Po pierwsze, nie potrafię myśleć w kategorii Europy. I podziwiam każdego, kto myśli za Europę, kto sądzi, że to on jest właścicielem Europy, i kto uważa, że może mówić za Europę. Na szczęście nikt taki nie istnieje. Możemy porozmawiać inaczej, o tym, czego boi się Unia Europejska. To jest całkiem odmienne rozważanie.
PS: Sądząc po reakcji mediów europejskich i światowych, najbardziej Pana się boją.
WK: Jeżeli by to była prawda, to dobrze.
PS: Przeczytam Panu parę tytułów: "Porywczy Czech chce być twarzą Europy" (New York Times "). "O, Boże, teraz przyjdzie Klaus" (Die Presse). „Prowokator z Pragi "(The Times). "Klaus obrzydzi Europę?" (Der Spiegel). "Ponury Klaus" (Le Monde).
WK: Zatem po pierwsze, to etykietowanie jest zabawne. Mnie można wytknąć szereg rzeczy, ale bym był choleryczny, jak gdzieś przeczytałem, i żebym był porywczy i kłótliwy i gburowaty, to wydaje mi się całkowicie niedorzeczne, to nie jest moja natura. Wszystko to da się sprowadzić do jednego wspólnego mianownika. Utrzymuję wciąż odmienny pogląd na to, jaka jest organizacja Europy. Nic więcej, nic mniej. Ze zrzędliwością, cholerycznością, porywczością to nie ma absolutnie nic wspólnego i temu muszę zaprzeczyć bardzo, bardzo stanowczo.
DELEGACJA Z PE
...........................
PS: W grudniu doszło do bezpośredniego poróżnienia Pana z delegacją Parlamentu Europejskiego, następnie nie wprost skrytykował Pana francuski prezydent Sarkozy. Dlaczego to nie przydarza się innym europejskim mężom stanu, a tylko Panu?
WK: Nie powiedziałbym, że doszło do mojego poróżnienie z tymi europosłami. To była zwyczajnie standardowo zaplanowana wizyta. Przed rozpoczęciem naszej prezydencji , z grupą posłów Parlamentu Europejskiego, do której podchodziliśmy jak do każdej innej. Poróżnienie nie było moim dziełem, bo gdybym chciał doprowadzić do poróżnienia, musiałbym przerwać te negocjacje, a tych panów wyprosić z Zamku Praskiego. Niczego takiego nie zrobiłem. Sądzę, że zachowałem się bardzo przyzwoicie. A krytyka Sarkozy'ego nie jest niczym wyjątkowym, jak sądzę. Wątpię, aby przeczytał protokół z tego spotkania. Myślę, że ktoś mu coś nakukał a on chętnie to wykorzystuje.
O TRAKTACIE LIZBOŃSKIM
.....................................
PS: Obawy względem Pana są z powodu Pańskiego stanowiska w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Wielokrotnie Pan stwierdza i zauważa, że przez Traktat Lizboński zostaniemy pozbawieni większego zakresu uprawnień, niż w tej chwili możemy sobie wyobrazić. I że to jest rzecz, która może zagrażać suwerenności państwowej ČR. Jak to według Pana jest?
WK: Ja zasadniczo protestuję przeciwko fatalnemu ograniczeniu suwerenności Republiki Czeskiej i przeciw temu, że sprawy, o których niepotrzebnym jest decydować gdzieś indziej, będą rozstrzygane w Brukseli. Nie jest to moje stanowisko, że dochodzi do przeniesienia kompetencji z poszczególnych państw członkowskich na Brukselę. To nie jest stanowisko Klausa, a oczywista prawda, jasno opisana w Traktacie Lizbońskim, gdzie jest wykaz tych kompetencji, które są przekazywane. Przeciwko temu muszę zdecydowanie protestować. I nie jest to porywczość, choleryczność, zrzędliwość, jeśli użyć tych trzech określeń. To jest zdecydowane stanowisko, że w Traktacie Lizbońskim napisano o tym jasno, zrozumiale dla każdego. Myślę, że jest to z gruntu fałszywe, ponieważ potrzebujemy, aby decyzje podejmowano w miejscach, gdzie należy je podejmować.
Dlatego, jak zawsze mówię, kiedy coś rozstrzygamy – pomijając decyzje prywatne - rozstrzygamy to na poziomie gmin, miast, regionów, państw i niewiele zostaje do rozstrzygania na poziomie całego kontynentu. Powtarzam – strasznie niewiele. |
więcej w linku - http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/1858/ oraz tu - http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2209552
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
davidoski
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:41, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
To jest dobre:
Cytat: | PS: Ci, którzy wspierają lub akceptują UE powiedzą Panu, że ten instrument [tzn. podejmowanie decyzji większością] jest po to, aby UE mogła funkcjonować szybciej i bardziej efektywnie.
WK: Najszybszym systemem podejmowania decyzji jest system dyktatury jednego człowieka, który nie zmarnuje czasu na gburowate, porywcze i choleryczne komentarze tych, którzy nie zgadzają się z jego decyzjami. To bardzo szybki, efektywny system. W przeciwieństwie do niego wynaleziono metodę dłuższą, powolną, skomplikowaną, która nazywa się demokracja. Traktat Lizboński jest metodą, jaka ma zbliżać do tego pierwszego i oddalać od drugiego. |
Najlepiej umieścić to w preambule Traktatu Lizbońskiego i dodatkowo wyryć nad wejściem do Parlamentu Europejskiego
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pumpkinhead
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:29, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
he he az dziw bierze ze ktos tak bystry znalazl sie u wladzy w tak waznym dla ludzkosci czasie
jestem pelen podziwu i choc nie zgadam sie w calosci z tym co mowi zaczynam powoli wierzyc ze cos moze sie zmienic na lepsze
czesi zawsze byli madrym narodem , oby tak dalej!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Rep
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 613
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:24, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
Tamto towarzystwo nie toleruje odmiennego zdania. Zamiast argumentow uzywaja epitetow.
Niech Bog i sluzby bezpieczenstwa dobrze strzega Klausa aby nie stalo sie tak jak z Heiderem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lara
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
davidoski
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:11, 04 Sty '09
Temat postu: |
|
|
I pewnie dlatego w Czechach miała miejsce Praska Wiosna zakończona krwawą interwencją wojsk Układu Warszawskiego z udziałem wojsk polskich?
Jak czytam takie brednie o tym jak to jakiś naród jest zły i w ogóle to po prostu nie mogę nie wytknąć bezsensowności takich poglądów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pumpkinhead
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 112
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|