Marti Schulz

misio

Pan Schulz to bardzo ciekawa i barwna postać na arenie między narodowej. Dla czego? Odpowiedź jest równie prosta jak zawiła. Nie zamierzam rozwodzić się nad słownictwem i sposobem w jaki rozpowszechnia swoje poglądy - populizm stał się ostatnio modny w europie i skutecznie podbija słupki sondażowe. Pan Schulz jest nie wątpliwie krytycznie nastawiony do Polski. Wzywał do odizolowania naszego kraju w unii europejskiej. Używając przy tym argumentu: "Polska popiera karę śmierci..." - co jest oczywistą bzdurą. Jednak zakładając że brniemy w ten populistyczny bełkot, to czy Zawołaniem Unii Europejskiej nie jest hasło "Zjednoczona w różnorodności"? Różnorodność prowadzi do konstruktywnych demokratycznych dyskusji i ciekawych wspólnych rozwiązań. Czy Europa nie jest demokratyczna? Czy nie można mieć innych poglądów? Co wcale nie oznacza że ewentualną karę śmierci stawiamy jak być albo nie być w Unii. (Oczywiście zakładając że dalej brniemy w populistyczny bełkot Pana Schulza i śmieszną polemikę o karze śmierci). Pan Schulz jest bardzo śmiały i szybki w izolowaniu i wykluczaniu z Unii. Domagał się także wykluczenia Irlandii z Unii, po referendum w sprawie traktatu reformującego UE. Te postulaty Pana Schulza mogą trochę dziwić, syn więźnia nazistowskiego niemieckiego obozu koncentracyjnego, osoba na wysokim szczeblu w swojej partii, w demokratycznej europie, głosi takie poglądy... Może racje miał primer Berlusconi proponując mu rolę kapo w jednym z włoskich filmów. Pan Schulz aspiruje na stanowisko komisarza UE. Oczywistym jest fakt że osoba tego typu jest nie bezpieczna dla wspólnoty europejskiej, pod warunkiem że nim zostanie - w co ja nie wieżę.
Dla czego nie wieżę?
Uważam że Pan Schulz należy do osób typu: Panowie Kurski, Palikot, Cymański. (oczywiście przenosząc na polskie realia). W każdej partii potrzebne są psy gończe które swym szczekaniem robią dużo hałasu i tym przyciągają wyborców podatnych na populistyczne hasła. Jednak czy wymienieni wyżej panowie zajmują lub zajmowali jakieś stanowiska w rządzie, otóż nie bo świetnie wykonują swoją psią robotę i nadają się tylko do szczekania. Kończąc chce pozdrowić Pana Schulza i życzyć sukcesów politycznych - raczej na własnym podwórku niż na Unijnym. Wyjdzie to nam na zdrowie jak i jemu- mam nadzieje.

pozdrawiam.
VIVA Palestyna!!!