Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 548
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:07, 04 Lip '11
Temat postu:
Parę słów o filozofii
Pewnego dnia, gdy podróżowałem pociągiem, miałem okazję być świadkiem niezwykłej rozmowy. Oto jakiś młody student starał się przekonać księdza do odejścia od wiary. Przytaczał argumenty rozmaitej natury, aż w końcu nieszczęsny duchowny zmuszony został do wycofania się na pozycje, które dobrze zna. „Trzeba być dobrym człowiekiem, jak Jezus, nadstawiać drugi policzek” powtarzał mantrę, uważając, że przed Chrystusem nikt jeszcze nie nauczał w ten sposób. Student jednak był zaprawionym w bojach adwersarzem i nie ustępował. Powoływał się na postać Sokratesa, który w jego mniemaniu głosił swoje poglądy i żył identycznie jak Jezus, z tą tylko różnicą, iż Grek za wyrocznię w sprawach etyki miał rozum, a nie zabobon. Pominął on jednak pewną ważną kwestię. Sokrates brał udział w bitwach pod Potidają, Delium i Amfipolis, ciężko więc uznać go za człowieka nadstawiającego drugi policzek.
Porównywanie w ten sposób Sokratesa i Jezusa jest tylko kroplą w morzu wypaczeń, wulgarnych uproszczeń i absurdalnych błędów, których występowanie w dobie informacji jeszcze wzrosło. W dobrym tonie jest przecież wpleść w wywody słowa jakiegoś wielkiego myśliciela czy naukowca. O ileż bogatsza i wiarygodniejsza staje się wypowiedź podrzędnego publicysty, gdy w sprawach kluczowych odda głos Platonowi, poprze jakąś szkołę filozoficzną czy też stworzy wrażenie, że idealną analogią do jego rozważań jest Zasada Macha. Dobra metoda manipulacji (celowej czy nie) nie polega na podawaniu informacji jawnie sprzecznych z intuicją i szeroko pojmowaną prawdą, ale takich właśnie, które oddziałują na wyobraźnie swoją powagą, lotnością i głębią. Chyba najlepszym tego przykładem są poglądy Luce Irigaray, znanej feministki, na naukę: „Czy E=mc2 to równanie seksistowskie? Zapewne tak. Przyjmijmy hipotezę, że tak jest istotnie, w takiej mierze, w jakiej przyznaje się uprzywilejowany status prędkości światła, kosztem innych prędkości, które są nam konieczne do życia. Moim zdaniem, na seksistowski charakter tego równania wskazuje nie tyle jego znaczenie dla budowy broni jądrowej, ale raczej uprzywilejowanie tego, co najszybsze.” Jeśli ktoś nie ma absolutnie żadnej wiedzy na temat fizyki, faktycznie może pomyśleć po takiej lekturze, iż Einstein mógł wpleść w swój wzór np. prędkość biegu młodej kobiety… Jednak nie wszystkie bzdury, które są serwowane czytelnikom, są tak jawnie absurdalne. Czasami potrzeba odrobinę więcej wiedzy by nie ulec sofistyce pseudointelektualistów.
Obserwując internetowe dyskusje odnoszę wrażenie, że coraz większa ilość polemistów staje się świadoma metaproblemów – różnic metodologicznych, pojęciowych, światopoglądowych, które uniemożliwiają dalszą dyskusję. Ci bardziej znużeni powtarzaniem swoich tez starają się wznieść dialog na wyższy poziom, szukają rzeczy, co do których można się zgodzić, aby z nich wyprowadzić swoje tezy. W ten sposób z tematu maszyny czasu przechodzi się do świata fizyki, potem do nauk ścisłych, dalej do metodologii i filozoficznych sporów. To, że z niedoinformowania rodzi się wiele nonsensów w tych rozmowach (padają gęsto po obu stronach) jest pierwszą rzeczą, na którą warto byłoby zwrócić uwagę. Wyłuszczenie ich oraz rzeczowa krytyka nie jest i nigdy nie była próbą zniesienia niepisanej zasady wolności myśli i wypowiedzi. Kto jest bowiem dogmatykiem, ten, kto szuka uzasadnień dla różnorakich poglądów, czy ten, który w imię wolności słowa będzie unikał jakiejkolwiek debaty? Nieuznawanie żadnego kryterium błędu prowadzi w prostej linii do traktowania rozmówców jak dwóch nieomylnych mędrców, którzy są niezdolni do nawiązania dialogu.
Drugą kwestią jest naiwność i zacofanie wielu internetowych dyskutantów. Obszerna ilość tematów poruszanych obecnie, była przedmiotem dyskusji od zamierzchłych czasów i poszła obecnie mocno do przodu, wkroczyła na nowe tory. Gdyby tylko niektórzy zajrzeli do jakiegoś krótkiego opracowania myśli filozoficznej jedne polemiki urwałyby się, drugie rozpoczęły, a jeszcze następne nabrały rumieńców. Pokaźne grono osób traktujących reinkarnację, panteizm, nauki o nierzeczywistości świata, jako składowe myśli wschodu, które nigdy samoistnie nie pojawiły się na kontynencie europejskim, pozwala z dość dużym prawdopodobieństwem oszacować ich wiedzę z tego zakresu. Wszak już pitagorejczycy byli wegetarianami przekonanymi o wędrówce dusz, stoicy wykładali panteizm z teorią wiecznie odradzającego się świata, a Pirron tak mocno sprzeciwiał się jakiejkolwiek możliwości dowiedzenia istnienia czegokolwiek, że przeżył podobno tylko dzięki uczniom, którzy ratowali go przed kołami powozów.
Przy okazji można tutaj wspomnieć o innych ważnych cechach filozofii greckiej. Oprócz różnorodności poglądów starożytni myśliciele wykazywali się wielką konsekwencją w rozumowaniach i starali się żyć w zgodzie z ich wynikami. Najdobitniej o tym świadczy chyba to, że wykłady Hegezjasza w Aleksandrii doprowadziły do tak wielu samobójstw jego słuchaczy, że Ptolemeusz Lagos zakazał ich kontynuowania. Cynicy swoje poglądy wygłaszali często z beczek, w których żyli, a epikurejczycy spędzali całe dnie na spacerach i rozmowach w Ogrodzie. Ilu współczesnych autorów może poszczycić się taką konsekwencją w myśleniu i działaniu? Wydaje się, że branie odpowiedzialności za własne słowa przestało być dla ludzi czymś naturalnym i zasadnym. Sokrates, głoszący posłuszeństwo wobec prawa, przyjął wyrok śmierci ze spokojem. Polscy politycy pretendujący do sprawiedliwych mężów stanu często mają problem z przyjęciem mandatu od drogówki…
Historię filozofii warto przestudiować także dla własnej satysfakcji. Ćwiczenie szarych komórek jest chyba dużo przyjemniejsze, gdy można skonfrontować się z najtęższymi umysłami różnych epok. Wiele z własnych przemyśleń można w ten sposób skorygować, uaktualnić lub całkowicie zmienić. Bardzo pyszny musi być człowiek, który ignoruje 2500 lat historii myśli, a mimo to uważa swoje poglądy za odkrywcze, unikalne i absolutnie niemożliwe do podważenia. Pobieżne zapoznanie się z najnowszymi stanowiskami, bez zaplecza dziejów, często przynosi więcej szkody niż pożytku czego dobitnym przykładem jest słowo „paradygmat”, bez którego nie może się obyć coraz więcej publicystów nie do końca rozumiejących jego znaczenie. Pojęcie to, wywodzące się pierwotnie z filozofii nauki, dość szybko zostało wchłonięte przez inne subdyscypliny. Morawski zaczyna pisać o paradygmacie estetycznym, a na przedmieściach filozofii zaczyna się mówić (szczególnie wśród magów chaosu) o paradygmacie magicznym. Nie było w tym jeszcze nic złego czy nagannego, ale po kilku latach okazało się, że spora grupa pisarzy pobieżnie obeznanych z tym nowym określeniem zaczęła być paradygmatystami. Oczywiście według tych samych autorów wszyscy o przeciwnych stanowiskach są skazani na życie w krainie dogmatów…
Artykuł ten traktuję jako niezobowiązujący wstęp do serii tekstów publicystycznych poświęconych filozofii i jej historii. Chciałem w nim bardziej przekonać czytelników, że rzecz taka jest potrzebna, niż wyczerpująco opisywać swoje poglądy, stąd też jego taki, a nie inny charakter. Kolejne części postaram się opisywać w sposób merytoryczny, ciekawy i wszechstronny, korzystając przy tym z pism filozofów, oraz ich różnorakich opracowań (od marksistowskich po jezuickie).
Autor: memento (memento90@o2.pl)
Nadesłano do „Wolnych Mediów”
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:57, 26 Lip '11
Temat postu:
Świetna kompilacja
Podkład tego gościa co mówi po polsku i w między czasie rzuca mięsem jest bezcenny
W tej tragikomedii nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...generalnie posmutniałam...
Jak już jesteśmy przy tzw. ''żyjących programach'' to proponuję przyjrzeć się:
Niebezpieczeństwo w przeszłości polegało na tym, że ludzie stawali się niewolnikami; niebezpieczeństwo przyszłości polega na tym, że mogą stać się robotami. Erich Fromm
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:49, 26 Lip '11
Temat postu:
prometeusz , re-ligio i inni faszyści - co wy macie kurwa za gówno we łbach - co to za faszystowskie avatary mnożą się na tym forum? jakieś krzaczki i trójkąty w swastykę poukładane. jakem chemicloo będę tropił każdy przejaw faszystowskiego gówna zapodawanego podprogowo, choćby nawet wasze texty o jezusie traktowały.
Coraz więcej tego typu popierdolonego gówna można spotkać na tym forum. niedługo wszyscy jak jeden debil będziecie wyglądać tak samo identycznie.
Inni podejrzani to :
Piotrus , Sheepshaker , mamamia, wld, jarondo, the mike, jaro, bimi, xXx, Piioottrr, JerzyS, pszek, King Crimson,
Przyjrzyjcie się tym obrazkom i sami dojdziecie do wniosku czy jakiś psychopop ich nie łączy...
a zanim kurwa ktoś się odważy odpowiedzieć najpierw sie niech wytłumaczy z konfidenctwa i samosprzedactwa tym zaplutym masońskim ścierwojadom.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Ogrodzenie jest takie, że można przez szczeble, spierdolić. Później, jak klamka zapadnie, to ogrodzenie będzie szczelne. Nie spierdolicie, kurwa, jako bydło, paść się na inne łąki
Dobra robota
A to więcej tego gościa.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:06, 26 Lip '11
Temat postu:
mam pytanie : powiedziane jest ze złamanie siedmiu przykazań skazuje na banicję. w związku z tym mam interpelację: czy złamanie wszystkich siedmiu przykazań i tylko siedmiu przykazań, czy też może wystarczy złamanie tylko jednego. jeżeli tak to którego.?
a najzabawniejsze jest to właśnie, że co bez dowodów zostało przyjete, logiką i dowodami można rozumnie obalić - ku pokrzepieniu motłochu i na pochybel niedowiarkom.
prometeusz , re-ligio i inni faszyści - co wy macie kurwa za gówno we łbach - co to za faszystowskie avatary mnożą się na tym forum? jakieś krzaczki i trójkąty w swastykę poukładane. jakem chemicloo będę tropił każdy przejaw faszystowskiego gówna zapodawanego podprogowo, choćby nawet wasze texty o jezusie traktowały.
Coraz więcej tego typu popierdolonego gówna można spotkać na tym forum. niedługo wszyscy jak jeden debil będziecie wyglądać tak samo identycznie.
Inni podejrzani to :
Piotrus , Sheepshaker , mamamia, wld, jarondo, the mike, jaro, bimi, xXx, Piioottrr, JerzyS, pszek, King Crimson,
Przyjrzyjcie się tym obrazkom i sami dojdziecie do wniosku czy jakiś psychopop ich nie łączy...
a zanim kurwa ktoś się odważy odpowiedzieć najpierw sie niech wytłumaczy z konfidenctwa i samosprzedactwa tym zaplutym masońskim ścierwojadom.
tez mi jakis wzorek na awatara ostatnio wrzucilo, nie wiem czemu, ja sobie żadnego awatara nigdy nie ustawiałem
chemicloo - wywołałeś mój nik więc ci wytłumacz, bo zawsze pochylam się nad losem skrzywdzonych.
naprawde nie zajęło mi to wiele czasu żeby wydedukować że te gówniane krzyżyki/kwadraciki pojawiły się u wszystkich którzy nie mieli wcześniej ustawionego swojego awataru...
ty miałeś pana od mc kwadrat więc ci się nie pojawiły. usuń sobie alberta to sam otrzymasz "faszystowski awatar". ja i inni którzy mieli pusty awatar podostawali losowe emblematy/awatary. po co to? nie wiem. chyba po to żeby każdy był "zindywidualizowany" i lepiej rozpoznawalny na forum. jak widzisz najprostsza i zapewne najbardziej logiczna odpowiedz jest najbliższa prawdzie.
przestań w byle gównie widzieć słowo boże albo swastykę. bo to jakaś chora obsesja. na przyszłość zastanów się zanim zaczniesz kogoś oczerniać
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:54, 26 Lip '11
Temat postu:
dzięki xXx, chociaż jeden który mówi do rzeczy (no i wcześniej mala też rzuciła mi nieco światła na całą sprawę). no ale czy nie wiedząc o tym, nie miałem prawa podejrzewać jakiegoś spisku?
ale co do tych słów:
Cytat:
"przestań w byle gównie widzieć słowo boże albo swastykę. bo to jakaś chora obsesja"
- to nie chodzi o to że ja tam widzę swastyki, tylko o to że one są tam po prostu ukryte/widoczne jak na dłoni. ale spoko, nie jest to moją obsesją, bawię się tym tematem z braku lepszego. Ogólnie mało mnie obchodzi co kto ma w avatarze. Chyba bardziej popieprzeni są ci których dotknęła ta moja ciekawość/spostrzegawczość.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dysonans kognitywny? Marasz się tym jak nawiedzony i jednocześnie wypierasz tę myśl pisząc, iż masz to w dupie. Nadomiar tego twierdzisz, że coś z głową mają twoi oponenci (żałosna dramaturgia). Doczekales sie swojego worka.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 367
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:05, 27 Lip '11
Temat postu:
chemicloo napisał:
dzięki xXx, chociaż jeden który mówi do rzeczy (no i wcześniej mala też rzuciła mi nieco światła na całą sprawę). no ale czy nie wiedząc o tym, nie miałem prawa podejrzewać jakiegoś spisku?
ale co do tych słów:
Cytat:
"przestań w byle gównie widzieć słowo boże albo swastykę. bo to jakaś chora obsesja"
- to nie chodzi o to że ja tam widzę swastyki, tylko o to że one są tam po prostu ukryte/widoczne jak na dłoni. ale spoko, nie jest to moją obsesją, bawię się tym tematem z braku lepszego. Ogólnie mało mnie obchodzi co kto ma w avatarze. Chyba bardziej popieprzeni są ci których dotknęła ta moja ciekawość/spostrzegawczość.
chemicloo naprawdę to chyba masz coś z głową oczerniając innych,że umieścili swastyki w swoich avatarach.
Bimi kto pozwolił ci dołożyć jakiś pedalski avatar do mojego konta? nie idzie tego usunąć!
Jak to nie można zmienić? Wystarczy wkleić logo i już po standardowym awatarze. Ja tak zrobiłem. Logo tyle warte co kaszel bo rozdzielczość żenująca ale nie ma przynajmniej tych dziwnych układanek.
Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 367
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 03:15, 31 Lip '11
Temat postu:
Patin napisał:
Jak to nie można zmienić? Wystarczy wkleić logo i już po standardowym awatarze. Ja tak zrobiłem. Logo tyle warte co kaszel bo rozdzielczość żenująca ale nie ma przynajmniej tych dziwnych układanek.
A czy ja drogi Patinie pisałem,że chce zmienić(zamienić) czy raczej całkowicie usunąć?
To wrzuć sobie pustego gifa z przeźroczystym tłem .
PS. Sorki .png z przeźroczystym, bo .gif nie wchodzi
trzymaj długość 80 px, wysokość 20
http://imageshack.us/f/546/gifek.png/ - wygląda całkiem przystępnie.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
a najzabawniejsze jest to właśnie, że co bez dowodów zostało przyjete, logiką i dowodami można rozumnie obalić - ku pokrzepieniu motłochu i na pochybel niedowiarkom.
mniej Nietzschego więcej leibnitza i schopenchauera.
A zatem wstań, idź w świat, udowodnij dla biomasy, że system dyma ją od tysiąclecia. W całej swej przenikliwości nie zauważyłeś jaki jest sens tej myśli...
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
akurat w tym przypadku matka nieplanowanego dziecka ktora pisala na forum DI ze nie jest zwolenniczka tradycyjnego modelu polskiej rodziny czyli 2+1 a ma dziecko i meza albo kochanka niewiem ostatnio jakas narwana jest wiec pewnie to kochanek ale wracajac do sedna juz nie piszac o tym trollu z limitem postow 4 , to kwestia genow czy czlowiek bedzie chcial sie przebudzic czy nie bo bez genow nawet z ogromna wiedza inteligencja nie pokonasz ego i bedziesz tym swiadomym programem oczywiscie nami ludzmi choc ja czlowiekiem nie jestem rzadzi przeznaczenie nasz los jest w 'rekach' czegos czego nawet JA ( nie mylic z ego ) nie potrafie pojac chyba przed poczeciem dusze jakby to powiedziec zmowily sie ze soba dlatego poszczegolni ludzie spotykaja sie ze soba w poszczegolnych etapach zycia tak mysle ale kurwa ciezko jest funkcjonowac z ludzmi-zombie-robotami najlepsza jest samotnosc ale do tego potrzebna jest bardzo silna psychika , ale ogolnie w zyciu najwazniejsza jest kasa i dobra zabawa WIEC CO ZA ROZNICA CZY JESTES ROBOTEM CZY PRZEBUDZONYM WAZNE ABYS MIAL/MIALA KASE i tak umrzesz... wiec znowu huj z tego pisania...
p.s dzis bylem na randce mozna to tak nazwac z dziewczyna-zombie i do teraz do 23.45 pali mi sie grunt pod nogami bo jest bystra ale smialem sie w duchu z niej cala randke jaki to jebany robot , pierdoleni iluminaci zahipnotyzowali ludzi sorry za bledy to przez ta dziewczyna zombie jeszcze sie nie otrzasnalem, bo myslalem ze z ludzmi jest lepiej ogolnie... joł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
.
i tak umrzesz... wiec znowu huj z tego pisania...
