W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Radiowóz potrącił 16-latkę na przejściu dla pieszych   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
5 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 3016
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:01, 03 Kwi '10   Temat postu: Radiowóz potrącił 16-latkę na przejściu dla pieszych Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Policjanci jadąc radiowozem na sygnale potrącili na przejściu dla pieszych w Barlinku w woj. zachodniopomorskim 16-letnią dziewczynę. Poszkodowana przebywa w szpitalu - poinformował Przemysław Kimon z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Jak wyjaśnił Kimon, funkcjonariusze z Ruchu Drogowego z komendy powiatowej policji w Myśliborzu w miejscowości Barlinek jechali z radiowozem z włączoną sygnalizacją dźwiękową na interwencję. - Dostali polecenie od dyżurnego miejscowej jednostki, by wesprzeć inny patrol, który interweniował w zdarzeniu z agresywnym mężczyzną - powiedział Kimon.

Na przejściu dla pieszych potrącili 16-letnią mieszkankę Barlinka. Poszkodowana z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.- W chwili obecnej według oświadczenia lekarza jej stan jest ciężki, ale stabilny - powiedział Kimon.

Dodał, że funkcjonariusze byli trzeźwi. Sprawę bada prokuratura oraz policjanci z Wydziału Kontroli Wewnętrznej KWP w Szczecinie.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,R.....omosc.html

stan 16-latki jest ciężki... policjanci oczywiście są bohaterami, bo z poświęceniem życia "jechali na akcję"... a jak było naprawdę - tego już nikt się nie dowie.

co innego gdyby był to normalny kierowca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:07, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poszkodowana nie zachowała należytej ostrożności w czasie przejścia przez ulice, utrudniając tym samym wykonywanie czynności patrolowi policji. Po wyjściu ze szpitala zostanie przesłuchana przez prokuratora. Mr. Green
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:27, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To widziałeś? Całkowicie odrębny temat ale zachowanie pał jak zwykle:
"wykonują pracę". Bezmyślne głąby.



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,S.....prasa.html
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:26, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawe, czy faktycznie wlazła na przejście jak wył radiowóz,
czy policjanci zapomnieli włączyć syreny?
To jest dosyć słyszalne, zwłaszcza, gdy samochód jest blisko.
Potrzebna jest relacja niezależnych świadków.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jokerwader




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 17
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:01, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostatnio rozmawiałem z takim jednym policjantem. Zadawałem mu pytania, a on nie znał na nie odpowiedzi, ale nic sobie z tego nie robił. Powiedziałem, że tak to działa, przełożony cię pochwali a ty chodzisz z wypiętą klatą za "dobrze wykonaną pracę".

Zapytałem go również na czym polega jego praca. Ogólnie każdy to wie- "pilnować aby prawo było przestrzegane". Niby oczywiste, ale koleś nie znał konstytucji więc stwierdziłem, że jest zwykłą marionetką.

Najgorsze jest to, że nad nimi stoją "starsi", gdy idą na akcję to czy ktoś odważy się sprzeciwić lub zapytać? Te stare kurwy dopiero są wyprane.

Kiedyś na jednym meczu była policja konna, wiadomo koniki zajebiste zwierzęta. Ludzie je głaskali, rozmawiali z policjantami, normalna sytuacja. Nagle z między nich wyskoczył jeden gestapowski cwel i chciał bić pałą. Z miejsca napięta atmosfera, wyzwiska. Po minach konnych było widać, że są zmieszani, ale ranga robi swoje. Większość z nich wstąpiła do policji aby pomagać i pamiętajcie o tym. Tych gestapowców trzeba zesłać na ciężkie roboty, na pewno nie zabijać. Każdy powinien mieć szansę na odkupienie.

Teraz widzicie jak to działa. Przykładów jest mnóstwo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:16, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mogła słuchać empetrójki i nie ogarnąć sygnału.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:19, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aha, mogła słuchać mp3ki... znaczy jej wina Smile
mogła nawet być głucha - to też jej nie usprawiedliwia w sabotowaniu akcji policji.
umówmy się: na pewno była jej wina - bo przecież że nie policjanta, który "jechał na akcję".
polscy policjanci są bez skazy - zapytajcie się ich, na pewno potwierdzą Laughing
a ich słowo ma dla ich sądu i ich prokuratury o wiele większą wartość niż słowo każdego innego obywatela.

dlatego nigdy nie odpowiadają za swoje zbrodnie jak każdy normalny obywatel - właściwie to oni w ogóle za nic nie odpowiadają, z wyjątkiem debetu na swoim koncie. ponad polskimi pałami są już tylko banki. znaczy pan bóg Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
jokerwader




Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 17
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:47, 03 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie można gdybać, aczkolwiek prawo w demokratycznym kraju powinno być na równi, a nie jest.

Ten system jest popierdolony, ale widać na śladach Wenezueli, że nawet najsilniejszy nie wygra z milionami. Najsłabszym ogniwem zawsze będzie człowiek i jego uczucia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
theonly




Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 173
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:48, 04 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie raz byłem świadkiem jak koło jednej ze szkół w moim mieście przejeżdża policja koło przejścia dla pieszych jak pali się czerwone oni odpalają syreny mijają czerwone po tym wyłączają sygnał. W tym czasie inni kierowcy stoją na czerwonym , a dzieciaki przechodzą przez pasy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rusty




Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 269
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:34, 04 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

theonly napisał:
Nie raz byłem świadkiem jak koło jednej ze szkół w moim mieście przejeżdża policja koło przejścia dla pieszych jak pali się czerwone oni odpalają syreny mijają czerwone po tym wyłączają sygnał. W tym czasie inni kierowcy stoją na czerwonym , a dzieciaki przechodzą przez pasy...


przecież tak jest wszędzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:09, 04 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie,
Ja też często jestem świadkiem, jak np. właduję się w korek, i sznur samochodu, a tutaj nagle karetka albo radiowóz włącza koguta i kulturalnie opuszcza zakorkowaną drogę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:11, 04 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

umówmy się: nie ma w tym nic złego, że karetka czy radiowóz wyjedzie sobie z korka.

w tym że zabije albo okaleczy człowieka i zasłoni się odznaka - w tym jest bardzo wiele złego.
przecież znając polskie realia policjanci mogli być najebani i jechać bez sygnału do mc donalda - i tak wyjdą z tego bez skazy.
gówno mnie obchodzi to że używają sygnału bez potrzeby - obchodzi mnie wyłącznie to że nie odpowiadają za swoje czyny jak każdy inny człowiek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:20, 04 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeśli chodzi o tą sprawę. jakie to ma znaczenie czy jechali na sygnale, czy nie?
przecież prawo jest w tym przypadku jednoznaczne: jazda na sygnale nie usprawiedliwia kierowcy od spowodowania wypadku
więc po co w ogóle media o tym wspominają?
to proste: bo polskie media zawsze usprawiedliwiają polskich policjantów*

* z wyjątkiem niektórych programów "uwaga tvn", na które na pewno zdobyli "pozwolenie" Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:23, 05 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/policjant-samobojca,1439783 a to znacie, fajny filmik na dole
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
beezle




Dołączył: 14 Sty 2010
Posty: 522
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:55, 05 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczywiście, niestety policjant pokazał skrajną bezmyślność. Parę razy widziałem podobne scenki w Żorach (woj. śląskie) jadąc w delegacji do jednego z położonych w pobliżu miast. Bardzo ciekawe było wyskakiwanie miśka z pomiędzy ekranów ochronnych z suszarą. Widziałem tam dwie kolizje związane z tym bezpośrednio. Miałem gdzieś nawet fotki zrobione w tej okoliczności, ale nie mogę ich znaleźć ;P.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090309/POWIAT01/604138939

Cytat:
Co wolno policjantowi w nieoznakowanym wozie? Dyskusja trwa

Sierżant bydgoskiej "drogówki” został skazany na grzywnę za to, że służbową skodą z wideorejestratorem kilkakrotnie złamał przepisy.

Odwołał się i został częściowo uniewinniony, zaczęła się jednak dyskusja o tym, co wolno policjantowi w nieoznakowanym radiowozie.

Wyrok, który zapadał niedawno w bydgoskim sądzie dotyczy zdarzeń z kwietnia ubiegłego roku. Sierżant miejscowej "drogówki” patrolował wtedy ulice miasta nieoznakowaną skodą z wideorejestratorem. Na podstawie zapisu wykonanego przez kamerę wozu, został oskarżony o to, że dopuścił się siedmiu wykroczeń. Tłumaczył, że ścigał pirata drogowego. Sąd pierwszej instancji skazał policjanta na 800 złotych grzywny.

Z obowiązujących przepisów rzeczywiście wynika, że radiowóz z wideorejstratorem, który jedzie za piratem drogowym, ale nie ma włączonych "kogutów”, nie jest pojazdem uprzywilejowanym, a co za tym idzie, nie ma prawa przekraczać prędkości.

BZDURA TOTALNA

Po wyroku pierwszej instancji wśród policjantów ruchu drogowego zawrzało.
- To bzdura totalna. Nie może być tak, że jedziemy 50 na godzinę, bo takie jest ograniczenie i nie ścigamy tego, kto ma na liczniku 120 kilometrów. Jeśli mamy być skuteczni, musimy to robić. Taka jest nasza praca - mówi policjant świętokrzyskiej "drogówki”, życzący sobie zachować anonimowość.

- Wiadomo, że prędkość radiowozu w chwili pościgu za przekraczającym prędkość jest większa, niż zezwalają na to przepisy, bez tego nie sposób byłoby udokumentować wykroczenia, a potem zatrzymać kierowcy, żeby sprawdzić jego trzeźwość. Pewne jest, że nie przestaniemy ścigać piratów drogowych wozami z wideorejstratorem. Każdego do kogo będziemy mieli jakieś "ale” dogonimy i skontrolujemy - zapewnia Krzysztof Skorek.

KIEDY ŚCIGA - MOŻE PRZEKROCZYĆ

Policjant z Bydgoszczy odwołał się od wyroku i został częściowo został uniewinniony.

- Z trzech zarzutów dotyczących przekroczenia prędkości podczas pościgu został uniewinniony. Sąd uznał, że policjant działał w ramach swych obowiązków służbowych. W przypadku czterech kolejnych zarzutów sąd uznał, że kierowcy nie wolno było tak postąpić, z uwagi na okoliczności, odstąpił jednak od wymierzenia obwinionemu kary - wyjaśnia sędzia Włodzimierz Hilla, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

Cztery przewinienia, których zdaniem sądu policjant dopuścił się, choć nie ścigał akurat pirata drogowego, to przekroczenie prędkości, jazda po chodniku i pasem wyznaczonym dla autobusów oraz przecięcie linii ciągłej.

Skoro nie jedzie na sygnale, nie jest uprzywilejowany. Nie może przekraczać prędkości. Właściwie może tylko włączyć sygnał i ruszyć w pościg ... ale wtedy nie będzie dowodu w postaci nagrania. Trzeba więc złamać prawo, aby był dowód i to już jest zastanawiające, bo wskazuje, że policji nie obowiązuje prawo. Ciekaw jestem regulacji prawnych - muszę poszperać w ustawach czy są jakieś specjalne regulacje na temat nieoznakowanych aut. Jeśli nie ma, to dotyczą ich takie same przepisy, co oznakowanych?

http://www.v10.pl/prawo/Jakie,przepisy,r.....m,339.html

A tu dość ciekawy artykuł:
http://www.motofakty.pl/artykul/nieoznakowany_radiowoz_nie_pogoni.html
Cytat:
Urzędnicy z resortu spraw wewnętrznych i administracji postanowili, że nie dadzą policjantom przywileju, by ci mogli łamać przepisy drogowe podczas pościgów. Odrzucili propozycje nowelizacji ustawy o policji, o którą zabiegała drogówka. Fot. Krzysztof Szymczak

Obecnie kierowcy nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami nie mogą na przykład przekraczać dozwolonej prędkości, jadąc za piratem drogowym. Nie wolno im przekraczać podwójnej ciągłej, przejeżdżać na czerwonym świetle itd.

- Wysłaliśmy do MSWiA propozycję nowelizacji ustawy o policji, która dawałaby policjantom możliwość łamania przepisów podczas pościgów z włączonym wideoreje-stratorem - mówi insp. Jacek Zalewski, dyrektor biura ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.

Ale policyjny projekt trafił do urzędniczej szuflady. Nie został dopisany do nowelizacji, która pod koniec marca ma trafić do uzgodnień międzyresortowych. Funkcjonariusze z drogówki usłyszeli na pocieszenie, że ich propozycje zostaną rozważone podczas prac nad nową ustawą policyjną. Kłopot jednak w tym, że minie przynajmniej kilka lat zanim przepisy ujrzą światło dzienne.

Sytuację policjantów pogorszyła jeszcze sprawa sierżanta drogówki, która zakończyła się w ubiegły piątek. Sąd odwoławczy, a wcześniej sąd grodzki, w Bydgoszczy skazał funkcjonariusza Tomasza L. za łamanie przepisów drogowych, m.in. kilkukrotne przekroczenie prędkości (raz nawet o prawie 90 km/h). Sędziów nie przekonały tłumaczenia policjanta, że ścigał pirata drogowego.

Mundurowi nie kryli rozgoryczenia. - Jesteśmy niezadowoleni, że taki wyrok zapadł. Ścigając pirata, który przejechał na czerwonym, nie mogę zastanawiać się, czy warto za nim jechać i narażać się na karę - denerwuje się mł. asp. Krzysztof Sychowicz z Warszawy.

Sądu broni prof. Piotr Girdwoyń z Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego. - Gdyby sąd nie uznał winy policjanta, to nadałby jego kolegom przywileje, których nie mają. To byłoby bardziej niebezpieczne, bo działania policji nie usprawiedliwiają się same przez się - tłumaczy prof. Piotr Girdwoyń.

Sprawa z Bydgoszczy była pierwszą tego typu w Polsce. Dała piratom drogowym narzędzie zemsty do ręki. Czy teraz policjanci zaniechają pościgów nieoznakowanymi radiowozami? - Łapanie piratów jest dobrem wyższego rzędu - ucina insp. Jacek Zalewski z Komendy Głównej.

Poczucie bezpieczeństwa na drodze jest bardzo ważne dla Polaków. Bo, jak pokazują najnowsze badania przeprowadzone na zlecenie policji, aż 36 proc. Społeczeństwa boi się piratów drogowych. Strach przed nimi jest silniejszy niż przed wandalami, złodziejami czy pobiciem. Z drugiej strony na forach internetowych kierowcy krytykują policjantów za to, że stwarzają niebezpieczeństwo na drodze.

Policjanci czasem są niebezpieczni

Internauci krytykują policjantów w radiowozach udających cywilne auta. Mnie raz capnęli w ten sposób, że na 2-pasmowej jezdni, na lewym pasie, wsiedli mi na zderzak, a ja kulturalnie chciałem zjechać na prawy, ale że nie było miejsca, to dałem trochę buta. Jak zjechałem, to już mnie zatrzymali - pisze tomm.

Na nagraniach policyjnych często widać, jak "rzekomy pirat" z zapasem kilku metrów mieści się po manewrze wyprzedzania i policja twierdzi, że cudem uniknął zderzenia. Ale przyjrzyjmy się taśmie dokładniej, przecież zaraz za piratem jedzie nieoznakowany radiowóz, jeśli pirat zmieścił się na styk, to policjant na grubość lakieru... Ten jadący z naprzeciwka to dopiero się wystraszył, widząc dwóch piratów, bo skąd ma wiedzieć, że ten drugi to policjant, który ma ratować jego życie, a sam o mało go nie zabił?

W cywilizowanym państwie takie nagranie jest niezgodne z prawem, bo zostało zdobyte w sposób nielegalny. Policjant, by je zdobyć, przekroczył nie tylko swoje uprawnienia, ale również złamał prawo i sam powinien zapłacić mandat" - internauta Maslo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:28, 06 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przede wszystkim ludzie!
Pojazd uprzywilejowany to nie to samo co bezkarny i bezmyślny!
Każdy pojazd, nawet policyjny jadący na sygnale MUSI SIĘ STOSOWAĆ DO PRZEPISÓW O RUCHU DROGOWYM!
I żadna interwencja tego nie znosi! Nie może być tak, że radiowóz jadący jako wsparcie do gościa agresywnego po drodze zabija ludzi...
Na pasach pieszy ma pierwszeństwo! Policja na sygnale tego nie znosi!!!
Napisane jest, że pojazdowi uprzywilejowanemu POWINNO SIĘ USTĄPIĆ i ułatwić przejazd a nie, ze ma się taki obowiązek! Bo nie raz znajdziesz się w sytuacji, że nie dasz rady ustąpić... co wówczas wiedziesz w ludzi na chodniku?
Niestety w Polsce ogłupili ludzi i jak czytam nie raz to ludzie wręcz piszą, że policja na sygnale ma bezwzględne pierwszeństwo i mogą jechać jak chcą... pewnie sami gliniarze nawet nie wiedzą, że jednak nie mogą.
Ale, Polska policja to zero! Skorumpowana, nadużywająca władzy, brutalna... wręcz jak mafia.
Szkolą się na filmach amerykańskich maja zerowa wiedzę. Liczą się statystyki bo komendant chce awansować... tyle, normalka w kraju rządzonym przez PO i PiS!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mamkalosze




Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 182
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:33, 06 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niby trudno powiedzieć jak to dokładnie było i niby wypadki się zdarzają, ale kurde, nawet jak sobie jadą chłopaki na sygnale to chyba powinni wiedzieć, że jak jest przejście dla pieszych to ktoś może wyleźć a jak jest czerwone to ktoś może jechać z drugiej strony i ich nie słyszeć ani nie widzieć...

po sobie wiem, że bez względu na sytuację, trzeba myśleć a nie zapierdalać na oślep;

samochód to niebezpieczna zabawka i, kto jak kto, ale akurat gliniarze powinni być tego świadomi;

a jeśli chodzi o temat tzw. pojazdów uprzywilejowanych jako taki, to najbardziej mnie wkurwiają czarne beemy z włączoną dyskoteką, bo wtedy wiem, że to borowiki wiozą jakiegoś sejmowego chuja na obiad, albo po prostu sobie zapierdalają naćpani koksem w tylko sobie wiadomym kierunku;

wkurwia mnie to bo w przeciwieństwie do straży pożarnej, pogotowia czy nawet policji, nie wiąże się to z ratowaniem komuś życia czy tam czymkolwiek społecznie pożytecznym, a do tego jeszcze borowiki w beemach są z tych wszystkich kierowców pojazdów z dyskoteką najgorsi; ogólnie rzecz biorąc, jeżdżą jak pojebani i nie patrzą na nic ani na nikogo;

tu należy wspomnieć, że te beemy to często pancerne siódemki, ważące np. o 1t więcej niż i tak już ciężka wersja fabryczna; taka masa połączona z prędkością rzędu 200 km/h to potencjalna rzeź;


raz sobie jechałem swoim 23 letnim vanem po półwyspie helskim; wracałem sobie z deseczki i jechałem na babie doły na któryś tam dzień ołpenera;

zobaczyłem w lusterku dyskotekę i samochody spychane w krzaki (brak pobocza); oczywiście szpaler czarnych beemek siódemek na sygnale zbliżający się do mnie z zawrotną prędkością;

było oczywiste, że to jakaś kurwa w bizantyjskim stylu wraca sobie z urlopu i tak się we mnie zagotowało, że postanowiłem nie zjeżdżać nawet o centymetr ani nie zwalniać; jechałem tak jak jechałem wcześniej i musieli chuje czekać aż się wyprostuje droga bo to było akurat między zakrętami (w sumie i tak cud, że nie pojechali po tych zakrętach pod prąd bo często właśnie tak robią); trąbili, świecili długimi, odpierdalali za mną jakieś dzikie figury, nic, bałem się ale nie zjechałem...

im bardziej mi jechali na zderzaku (a ten mam podobny do szyny kolejowej i na stałe przytwierdzony do ramy) tym bardziej mnie chuj strzelał i tym mniej miałem ochotę współpracować;

trochę się niepokoiłem, że się do mnie przyjebią, ale się zaparłem bo moje wkurwienie było silniejsze od tego strachu; szczęśliwie nic mi nie zrobili i pojechali dalej na złamanie karku, wyprzedzając na przejściach dla pieszych, spychając samochody w krzaki i rozwijając dzikie prędkości; koszmar...

kiedyś pewnie marnie skończę ale postanowiłem konsekwentnie olewać kutafonów w beemeach na sygnale; tak ich kurwów nienawidzę, że chyba jest to silniejsze od strachu związanego z ewentualnością poważnych nieprzyjemności;
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mamkalosze




Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 182
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:03, 07 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

skoro temat o policjantach potrącających ludzi to ten przypadek jest dopiero kosmiczny:

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12137498,wiadomosc.html


Cytat:


Polska Dziennik Bałtycki
Zderzenie z radiowozem mógł przypłacić życiem

Polska Dziennik Bałtycki | Piątek, 2 kwietnia 2010

Nastolatek jedzie rowerem po chodniku. Na ulicy obok widzi radiowóz i słyszy, że policjanci coś do niego krzyczą. Gdy się nie zatrzymuje, radiowóz zajeżdża mu drogę. Rower ląduje pod furgonetką. Rowerzysta na jej masce.
Nastoletni gdańszczanin zderzenie z radiowozem mógł przypłacić życiem

Zepsuty rower i potłuczenia - to skutek policyjnej interwencji (fot. Polska Dziennik Bałtycki)
Zobacz także


Karetki policjanci nie wzywają, ale po chwili na miejsce przyjeżdża drugi radiowóz. Funkcjonariusze każą dmuchać nastolatkowi w alkomat, a później wlepiają mu mandat w wysokości 300 zł za spowodowanie kolizji i brak karty rowerowej. Wszystkiemu przygląda się matka chłopaka, której mundurowi nie pozwalają się zbliżyć, dopóki nie zakończy się przesłuchanie.



Takie bulwersujące sceny rozegrały się przy ul. Bitwy pod Lenino w Gdańsku. - Leżałem na ziemi, a policjanci krzyczeli. Jakoś się podniosłem, ale roweru spod kół wyjąć nie dałem rady - opowiada 17-letni Zbigniew Żupnik. Boli go brzuch i głowa, ma stłuczone żebra oraz nogi. Czeka na wyniki prześwietlenia.

- Strasznie to wyglądało. Radiowóz na chodniku, pod nim rower, obok syn. Pytali, czy wiem, jak on jeździ rowerem, a ja miałam tylko jedną myśl , że to auto mogło go zabić - mówi matka Zbyszka.

Jego ojciec sposobem działania policjantów jest zbulwersowany.

- Nie wypieram się, że nie miał dzwonka czy karty rowerowej, ale to chyba nie powód, by urządzać taką obławę. To nie był pościg za mordercą, tylko za nastolatkiem, który jechał chodnikiem, a został staranowany przez radiowóz - denerwuje się Andrzej Żupnik.

Nadkom. Jan Kościuk, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, nie krył zdziwienia, gdy poinformowaliśmy go o zdarzeniu z wtorkowego popołudnia. - To ma być primaaprilisowy żart?! Niemożliwe - skwitował rzecznik i obiecał, że sprawę sprawdzi.

Tak też zrobił. - Policjanci z komisariatu na Oruni podjęli działania w związku z popełnieniem przez rowerzystę wykroczenia. Jak mnie poinformowano, próbował uniknąć kontroli i odjechać, dlatego konieczna była zdecydowana interwencja, by go zatrzymać. Rowerzysta uderzył w radiowóz i dostał mandat - mówi Kościuk.

Ojciec 17-latka złożył już skargę na działanie policjantów do KMP w Gdańsku .
- Żądamy anulowania mandatu za spowodowanie kolizji. A jeśli wyniki badań pokażą, że syn doznał poważnych obrażeń, wystąpimy o odszkodowanie - zapowiada ojciec.

Zobacz wydanie internetowe: Migawki z JPII - wystawa fotografii Roberta Kwiatka

Ewelina Oleksy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caramba




Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 541
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:39, 07 Kwi '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i CO IM ZROBISZ Question Question Question Question Question Question
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Radiowóz potrącił 16-latkę na przejściu dla pieszych
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile