W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Płacimy za wszystko najwięcej w Europie  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 1066
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:22, 16 Lis '09   Temat postu: Płacimy za wszystko najwięcej w Europie Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Internet, autostrady, leki, a nawet ubrania - za te rzeczy Polacy płacą najwięcej w Europie. Spora część usług i towarów kosztuje u nas dużo więcej niż w najbogatszych krajach Unii Europejskiej, których obywatele zarabiają znacznie lepiej niż my.

Internet dwa razy droższy niż w Wielkiej Brytanii czy Francji. Za średnią krajową pensję, płacąc za przejazd nielicznymi autostradami, stać nas na podróż przez 8,7 tysiąca kilometrów. Francuz przejedzie 36 tysięcy kilometrów, a Hiszpan 20 tysięcy - pisze "Wprost", który dotarł do danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju
.Przepłacamy też za banki
- ukrywają one przed nami większość kosztów w swych regulaminach. Do tego w Polsce nie ma odpowiedniej konkurencji, więc darmowe konta
, rozbudowane systemy internetowe, to u nas rzadkość.

Według "Wprost" Europejczycy płacą też mniej za leki. Firmy farmaceutyczne walczą o to, by wpisać swój produkt
na listę refundowaną, bo wtedy lekarz
częściej go przepisuje, a zyski rosną.

źródło: http://www.dziennik.pl/gospodarka/articl.....ropie.html
I to mnie wk***** w tej Polsce ,czemu życie jest takie drogie ?Jestem tym zirytowany.Ten system jest do bani!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Arwena




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 593
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:54, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wydaje mi sie ze akurat za banki nie placimy wiecej - z tego co wiem w takiej fracji wiekszosc bankow pobiera dosc wysokie jak na nasze standardy oplaty za prowadzenie rachunku i przelewy. jakim oplatami jest obciazona bankowosc elektroniczna - tego nie wiem. Wiem ze w Polsce jest co najmniej kilka ofert ktore daja mozliwosc darmowej obslugi konta, przelewow i wyplat z ATMow: mBank, Alior, intelligo, internetowe BZWBK.

poza tym koszty sa w przeliczneiu do dochodow. w tym sensie artykul wprowadza w blad - rownie dobrze mozna powiedziec ze zarabiamy najmniej w Europie (co, o ile wiem, nie bedzie prawda), bo jakbysmy zarabiali wiecej to na sredniej placy przejedziemy wiecej kilometrow (co dla scislosci - zalezy zarowno nie tylko od placy i kosztow paliwa, ale takze od paru innych zmiennych)
_________________
możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choone




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 527
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:09, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polacy to głównie marudzić umieją. Wydaje mi się, że mamy również mnóstwo rzeczy, o których - dajmy na to - bardzo bogaci Niemcy mogą tylko pomarzyć. Na przykład, fajne kobiety Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:24, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arwena napisał:
Wydaje mi sie ze akurat za banki nie placimy wiecej - z tego co wiem w takiej fracji wiekszosc bankow pobiera dosc wysokie jak na nasze standardy oplaty za prowadzenie rachunku i przelewy. jakim oplatami jest obciazona bankowosc elektroniczna - tego nie wiem. Wiem ze w Polsce jest co najmniej kilka ofert ktore daja mozliwosc darmowej obslugi konta, przelewow i wyplat z ATMow: mBank, Alior, intelligo, internetowe BZWBK.


Ale to są internetowe banki. W UK każdy bank jest za darmo ze wszystkim, poza tym, czy możesz kartą Intligo wypłacać do woli gotówkę w bankomatach innych banków? W UK tak!

Cytat:

poza tym koszty sa w przeliczneiu do dochodow. w tym sensie artykul wprowadza w blad - rownie dobrze mozna powiedziec ze zarabiamy najmniej w Europie (co, o ile wiem, nie bedzie prawda), bo jakbysmy zarabiali wiecej to na sredniej placy przejedziemy wiecej kilometrow (co dla scislosci - zalezy zarowno nie tylko od placy i kosztow paliwa, ale takze od paru innych zmiennych)


Jest dobrze przeliczone, bo liczy się zdolność nabywczą "Kowalskiego".
Jeśli ok 70% ludzi pracujących w Polsce osiąga dochody w granicach 1700zl/miesiąc - 1900zł/ miesiąc to faktycznie Polska jest diabelnie droga!
Mało, są usługi w Europie które są darmowe - w Polsce są płatne. I tak jest już znacznie taniej w telefonii dzięki właśnie UE....
Ceny w Polsce są niejednokrotnie te same lub nawet wyższe niż w UK - gdzie jeszcze 5 czy 7 lat temu UK była pod tym względem nie do doścignięcia przez Polskę!.
Paliwo - ja zatankowałem wczoraj za 1.039 funta za litr U95. Funt jest dziś po 4.57 czyli wychodzi ok. 4.74zł za litr. Minimalna (nie średnia!) płaca to 5.85(? mogę mylić się w końcówce) czyli tu za najniższą stawkę (niżej nie można bo niewolnictwo) mogę nabyć ok 5 litrów paliwa. Czy w Polsce też kupie za najniższą stawkę tyle? Pomijam juz fakt, ze w realnym świecie nikt nie płaci mniej niż 6 na godzinę.
Internet: średnia cena za 8mb/s to 15 funtów na miesiąc czyli ok 69zł. Jest to średnia cena bo można mieć 10mb/s za 10 funtówSmile Ale tez 2mb/s za 30 funtówSmile Wszystko zależy od innych czynników. Jednak idąc prosto z ulicy dostaniesz do 8mb/s za 12~15 funtów z rocznym cyrografem. Nie wiem ile kosztuje to w Polsce, być może po przeliczeniu bezpośrednim wyjdzie na to samo, ale porównaj to znów do dochodów. Ja mając minimalną w UK internet na miesiąc mam za trzy godziny pracy.
Jedzenie.
Tu jest problem, bo są inne przepisy w UK inne w Polsce, i tak:
W UK producent ma obowiązek napisać co to za produkt, czy to szynka czy tylko produkt o smaku szynki, w Polsce tego nie ma, więc byle gówno można nazwać szynka... Stąd te różnice w cenie zwalające z nóg.
Bo porównujemy szynkę w UK z produktem o smaku szynki w Polsce, bo się nazywa szynka. Sprawdźcie sami! Wejdźcie na strony angielskiego Tesco i poszukajcie towarów z nazwą "flavour", np: flavour ham. Porównaj potem cenę z najtańszą szynka w Polsce - wynik już nie rzuci tak na kolana.
Chleb. W UK najtańszy chleb tostowy kosztuje coś w okolicy 0.45 funta to jakieś 2.05zł.
Owszem, jest paskudny i nadaje się wyłącznie jako tosty. Dobry chleb trzeba dać ponad 1 funta. Najlepiej w piekarni żydowskiej (żydzi są najlepszymi piekarzami chleba na świecie! Wszystkie Polskie piekarnie opierają się na żydowskich receptach z przed dziesięcioleci).
Faktycznie chleb jest znacznie droższy, ale znów, czy zastanowiłeś się co masz w tym chlebie za 2 zł?
Inne produkty jak puszki, napoje ceny są identyczne lub tańsze w UK:) Woda mineralna gazowana w Tesco najtańsza 2L 0.12 funta:) RedBull puszka 250ml 0.98 funta. Flaszeczka, najtańsza wódka 0.75L ok 5~6 funtów itp. itd...
Tak W Polsce jest diabelnie drogo a do tego chłam.

ps.
Jak interesują was jakieś ceny z UK to napiszcie co to wam dam cenę do porównania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Choone




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 527
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:38, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@goral_
Ile kosztuje paczka fajek w UK? A ile obiad na mieście składający się z hamburgera, frytek i majonezu? Ile kosztują wyższe studia? Ile podstawowe leki w aptece?

I dlaczego tylu żuli na ulicach w UK?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiedzmin




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 1035
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:46, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tym goral_ ma racje. Za srednia wyplate kupisz w UK duzo wiecej niz w Polsce. Ceny czasami smiesznie niskie. Zreszta goral_ podrzuc cene kW*h w UK i porownajmy z Polska. Jak bylem u kumpla to bylo to 9p * 5,5 ok 50 gr. A jak teraz?

@Choone
Nad tymi zulami tez sie zastanawialem, ze skoro praca jest, w miare dobrze platna to czemu nie pracuja. Ciezko mi na to pytanie odpowiedziec.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Arwena




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 593
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:00, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:


Ale to są internetowe banki. W UK każdy bank jest za darmo ze wszystkim, poza tym, czy możesz kartą Intligo wypłacać do woli gotówkę w bankomatach innych banków? W UK tak! .


W mBanku mozesz wyplacac za darmo gotowke w strefie euro - bank nie ma znaczenia, w polsce darmowe sa bankomaty mbanku/multibanku, euronetu, bzwbk, cashforyou - szczegolow ofert innych bankow nie znam


Cytat:

Jest dobrze przeliczone, bo liczy się zdolność nabywczą "Kowalskiego".


sila nabywcza to co innego. Sila nabywcza zalezy nie tylko od kosztow, ale w ten sam sposob od przychodow, a przy imporcie takze od kursu waluty i w tym sensie artykul jest niescisly.

Nie jest tak ze w Polsce jest drogo. nominalnie w UK jest drozej z 1,5-2 razy, we Francji 2-2,5 raza.
Serwis restauracyjny 4 razy. Pojdz do przecietnej knajpy w uk i zjedz pelny obiad - w UK zaplacisz 30 funciakow, w polsce 30 zl. We Francji 30 eurasow - wiem bo bylem we wrrzesniu i sprawdzilem organoleptycznie Razz- i nie chodzi tu wcale o metropolie typu Londyn / Paryz.
_________________
możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jabba




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 1186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:10, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiedzmin napisał:

@Choone
Nad tymi zulami tez sie zastanawialem, ze skoro praca jest, w miare dobrze platna to czemu nie pracuja. Ciezko mi na to pytanie odpowiedziec.


to ja ci odpowiem. SOCJAL.

niedawno byłem w USA, cen już nie pamiętam, ale tak będąc tam sobie policzyłem, że aby Polak mógł żyć w Polsce na takim samym co murzyn* sprzątający w metrze w usa, to musiał by zarabiać 9000pln miesięcznie. Zresztą w nawet GB czy Holandia w porównaniu z USA wypada raczej biednie.

pozatym jak już liczycie poziom życia to nie przeliczajcie waluty bo głupoty wtedy wychodzą. Tylko liczcie jeden do jednego. tzn np: 1$=1pln wtedy dopiero można porównać poziomy życia. W porównaniu do USA to w Europie jest lipa, ale w Polsce to już tragedia.



*Białych sprzątających metro nie widziałem
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:56, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Choone napisał:
@goral_
Ile kosztuje paczka fajek w UK? A ile obiad na mieście składający się z hamburgera, frytek i majonezu? Ile kosztują wyższe studia? Ile podstawowe leki w aptece?


Paczka fajek: Marlboro - 5.5 lub 5.8 funta, najtańsze są Pal Mal i kosztują ok 4.3 za paczkę 20 papierosów. Fajki są potwornie drogie w UK, zawsze były. Natomiast stosunkowo tani jest tytoń z którego zrobisz skręta. Z papierosami straciłem kontakt od stycznia 2009 nie pale:) (paliłem 20 lat średnio 20 papierosów na dzień, skończyłem dzięki książce poleconej na tym forum -już nie pamiętam przez kogo- ale nadal mu wiszę piwo:)))).
[edit, bo zapomniałem dalej napisać]
McDonald jest najtańszą knajpą, zestaw normalny bułka z hamburgerem, frytki, kola ok 4,5 funta.
Fish and chips (ryba z frytkami) ok 3,5 do 4,5 funta.
Wyższe studia, jeśli nie masz pracy i są to studia dzienne masz za darmo, jeśli masz partnera który pracuje musisz zapłacić al, możesz wziąć na studia pożyczkę studencka, którą spłacasz po pojęci pracy po studiach, rozłożoną na bardzo niskie raty.
średnia cena semestru to 3000 funtów ale lepiej to sprawdzić bo pewien nie jestem.
Leki:
Są za darmo! Jeśli wypisze je lekarz.
Osoba bezrobotna, kobieta w ciąży, emeryt, rencista mają i tak z urzędu za free.

Cytat:

I dlaczego tylu żuli na ulicach w UK?


? Wybacz, ale u siebie nie widzęSmile) Może Londyn w centrum, gdzie są łatwe pieniądze z żebrania na turystach... ale tak jest w każdym miejscu turystycznym... pojedź do Częstochowy:)
Generalnie jest cześć osob (nie notoryczni narkomani) które chcą tak żyć to jest ich wybór.
Nie wiem więc o czym piszesz. Przykładem takiego "żula" może być znany polak nazwany przez mieszkańców Fred;) Niestety od dwóch lub trzech lat już nie żyje. Mieszkał ponad 30 lat w namiocie "Fred" (to nie jego prawdziwe imię tylko nadany przydomek przez mieszkańców) który rozbił na pasie zieleni rozdzielającym obwodnice Wolverhampton.
Został bohaterem tego miasta, chcą mu postawić pomnik, a przebudowę ulicy dopiero rozpoczęto po śmierci polaka. Po jego śmierci okazało się też, że ma w banku ponad 100 000 funtów! Taki wybrał sobie sposób życia.
Z legend o nim, najlepsza jest ta, jak lokalny boss ciapuli jeździł do Franka by go ucałować w stopy, bo uważany był w tych kręgach kulturowych za "świętego za życia" gdyż wyzbył się wszystkich rzeczy materialnych. W zamian dawali mu kartony fajek:)
Franek (Józef Stawinoga) zamiatał pasy zieleni, zawsze był tam porządek. Wiele razy miał przydzielane mieszkanie socjalne, jednak zawsze odmawiał. Namiot dostawał od mieszkańców, którzy mu kupili nowiutki na początku lat 90-siątych. Urósł w legendy, nikt nie rozumiał i nadal nie wiadomo, dlaczego wybrał takie życie, 30 lat temu zostawił prace, dom.... Ludzie snuli legendy, że był w SS, lub był porwany przez kosmitów... Lub kogoś zabił i jako pokutę wybrał życie żebraka i pustelnika, ale chyba najbardziej prawdopodobna to zawód miłosny. Ale zeszliśmy z tematu, chciałem tylko nadmienić, że nie każdy "żul" to żul.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:59, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiedzmin napisał:
Z tym goral_ ma racje. Za srednia wyplate kupisz w UK duzo wiecej niz w Polsce. Ceny czasami smiesznie niskie. Zreszta goral_ podrzuc cene kW*h w UK i porownajmy z Polska. Jak bylem u kumpla to bylo to 9p * 5,5 ok 50 gr. A jak teraz?


Ja mam 12p i nocna 8p za 1kWh ale trzeba uważać, bo od zeszłego roku podaje się ceny za 1KJ!!! I trzeba sobie przeliczyć.
Nie ma naturalnie czegoś takiego jak opłaty stałe czy przesyłowe. Jak cię nie ma w domu miesiąc i wszystko wyłączysz to rachunek jest zero. W Polsce nawet nie musisz zużywać prądu a i tak płacisz... złodziejstwo doskonale!

Cytat:

@Choone
Nad tymi zulami tez sie zastanawialem, ze skoro praca jest, w miare dobrze platna to czemu nie pracuja. Ciezko mi na to pytanie odpowiedziec.


Sami wybierają takie życie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:18, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Arwena napisał:
goral_ napisał:


Ale to są internetowe banki. W UK każdy bank jest za darmo ze wszystkim, poza tym, czy możesz kartą Intligo wypłacać do woli gotówkę w bankomatach innych banków? W UK tak! .


W mBanku mozesz wyplacac za darmo gotowke w strefie euro - bank nie ma znaczenia, w polsce darmowe sa bankomaty mbanku/multibanku, euronetu, bzwbk, cashforyou - szczegolow ofert innych bankow nie znam


Ja też nie znam, tu w UK każdy bank jest za darmo i każdy bankomat należący do banku jest za darmo, więc się tym nie interesuję.

Cytat:

Cytat:

Jest dobrze przeliczone, bo liczy się zdolność nabywczą "Kowalskiego".


sila nabywcza to co innego. Sila nabywcza zalezy nie tylko od kosztow, ale w ten sam sposob od przychodow, a przy imporcie takze od kursu waluty i w tym sensie artykul jest niescisly.


Nieprawda! Tylko przeliczając siłę nabywczą można obiektywnie ocenić poziom życia.
O jakim imporcie piszesz do siły nabycia? Mylisz pojęcia. Żadna waluta czy kurs.
Liczą się zarobki i ceny w sklepie anie przelicznik waluty. Na Białorusi ludzie zarabiają ponoć 40 dolarów n miesiąc, a są w tanie (średnio) więcej kupić od przeciętnego polaka który ma ze 250 dolarów. A towary w sklepie są te same.
Czy np. Kuba, gdzie ludzie głodni nie chodzą i mają gdzie mieszkać.

Cytat:

Nie jest tak ze w Polsce jest drogo. nominalnie w UK jest drozej z 1,5-2 razy, we Francji 2-2,5 raza.


Pod jakim względem? Przeliczając walutę bezpośrednio? Na pewno!
Ale jak weźmiesz silę nabywczą Brytyjczyka i Polaka to bilans wychodzi kompletnie odwrotny z jeszcze większa różnica.

Cytat:

Serwis restauracyjny 4 razy. Pojdz do przecietnej knajpy w uk i zjedz pelny obiad - w UK zaplacisz 30 funciakow,


Gdzie? Chyba w Hiltonie...
Średnia cena obiadu mięsnego (bez żałowania mięsa i reszty) to ok 10-15 funtów. Za osobę.
Są pub'y w sieci "Two for one" gdzie za jeden obiad masz drugi a darmo. Czyli dwie osoby jedzą (bez napojów) za ok 9 - 10 funtów to 5 funtów na głowę - drogo?
Obiad w takim pubie z deserem, i piciem dla dwóch osób zmieścisz się w 20 funtach lekko.
W innych jak napisałem, ok 10-15 funtów. Więcej zapłacisz w ekskluzywnych restauracjach hotelowych, ale to naprawdę muszą być najmniej 5-cio gwiazdkowe... Bo cena za obiad 15 czy 18 funtów to już jest ta bardzo górna półka.
Bywałem tu i tam, i naprawdę nawet nie kojarzę bym takie ceny gdzie kol wiek widział a co dopiero płacićSmile) (znam osobę która wydała 5000 funtów na kolację dla 6-ciu osób ale to ponoć byli pricnesse i princesi - a jakie potem były ahy i ehy... jak kurwa można wydać 5000 funtów na kolację?) Więc nie przesadzaj z cenami jak nie wiesz.

Cytat:

w polsce 30 zl. We Francji 30 eurasow - wiem bo bylem we wrrzesniu i sprawdzilem organoleptycznie Razz- i nie chodzi tu wcale o metropolie typu Londyn / Paryz.


Jak jest we Francji to nie wiem i nie mowie, ale w UK 30 funtów za obiad?
Owszem w Chińskiej knajpie (takiej z wyższej półki -a co... hehe raz na jakiś czas można) za dwie osoby można lekko zgubić 30 a nawet więcej:))
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kosmo




Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 107
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:24, 16 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdzie czytałem (chyba nawet tutaj), że w UK ludzie (chyba to było o Londynie) pracują na 2 zmiany, jedna babka, po pracy przebierała się w łachy i żebrała kasiore. W wywiadzie mówiła, że zrobiła sobie remont, czy kupiła nowe mieszkanie, ale zabrakło jej na kuchnie i teraz dorabia w ten sposób, chwaliła się, że z żebrania ma zajebistą kase. Niestety podobno wprowadzili tam jakiś przepis na "fałszywych żebraków" - 3 razy cie złapią to idziesz do pierdla czy jakoś tak...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiedzmin




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 1035
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:10, 17 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:

Ja mam 12p i nocna 8p za 1kWh ale trzeba uważać, bo od zeszłego roku podaje się ceny za 1KJ!!! I trzeba sobie przeliczyć.
Nie ma naturalnie czegoś takiego jak opłaty stałe czy przesyłowe. Jak cię nie ma w domu miesiąc i wszystko wyłączysz to rachunek jest zero. W Polsce nawet nie musisz zużywać prądu a i tak płacisz... złodziejstwo doskonale!



1 kJ = 1 kW*s
3600 kJ = 1 kW*h

Fakt, te oplaty abonamentowe to przekret absolutny.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nomorenazi




Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 386
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:26, 17 Lis '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chyba chodzi o to, że Polacy to z reguły ambitny i zaradny naród, dlatego tworzy się takie warunki, żeby musieli długo pracować i nie mieli czasu na rozwój osobisty czy siedzenie na forach;), bo od tego nadmiaru czasu i dobrobytu by im jeszcze jakieś niepoprawne myśli do głowy przyszły. A tak, są styrani i nie mają ochoty...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Płacimy za wszystko najwięcej w Europie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile