Taos Hum - tajemnicze dźwięki

manhattanman

jesteśmy w dupie. nic nie wiemy. ja wiem tylko tyle, że te dźwięki istnieją najprawdopodobniej, bo nie chcę łykać wszystkiego z yt, ale też to słyszałem w 2011. haha bardzo kurwa zabawne co nie,i co dalej mam iść do psychiatry czy udawać, że nie wiadomo co jest grane? najprosciej bedzie potwierdzic istnienie obcych zjawisk i byle dalej tego nie ciągnąć, bo to kurestwo ma moc i lepiej byśmy udawali debili. mam tutaj na mysli buczenie maszynerii w srodku miasta pomimo ze nie jezdzą samochody, a tym bardziej nie działają fabryki czy wentylatory.. najlepiej stwierdzic ze to oddźwięk wybuchów na słoncu albo chuj wie co.. ale wiecie co.. lepiej siedziec cicho bo bimi obetnie mi jednego posta na pół Very Happy

The Mike

To co ja słyszałem nie było podobne do dźwięków z youtubowych filmików. To co słyszę na yt przypomina mi jakiś film, chyba "Wojna Świtów". Ja słyszałem właśnie cos jakby buczenie, zdecydowanie cichsze ale jednostajne.

Sądzę, że słysząc coś tak przerażającego jak na filmach, nie miałbym wesołej miny.

Rusty

No dokładnie, nagrania z YT to ewidentny fake.
Tych "naszych" dźwięków nie można podobno nagrać.

Rafał

Nie chce być złym prorokiem, ale mi to brzmi jak :

The Mike

Dlatego ja sadze, że większość tych fimików to fake, a te dźwięki o których ja myślę, sa bardziej "subtelne". Nagle yt zalała fala filmików a la "Wojna Światów" a mało kto mówi o tych niskich, aczkolwiek jednostajnych dźwiękach o których była mowa na poczatku.

mamamia

Dźwięk wydawany przez silne pole magnetyczne w tym przypadku 100T
http://www.youtube.com/watch?v=N0R8dyyXtTo&t=92

Jakos mi sie skojarzylo z tym tematem.

Tańcząca

hehe no proszę dzięki polskiemu crowdfundingowi www.polakpotrafi.pl zebrali 4000 koła na zrobienie filmu o dźwiękach :

''DZIWNE DŹWIĘKI”

Krótkometrażowy film fabularny inspirowany rzeczywistym zjawiskiem „dziwnych dźwięków”. Film będzie miał bardzo ograniczoną ilość dialogów, opierając się przede wszystkim na wyrazistej formie wizualnej.

Zaplanowana forma, odwołująca się do mistrzów kina takich, jak Lynch, Kubrick, Żuławski, czy von Trier, ale także do gatunków popularnych (horror, kino katastroficzne) ma na celu oddać stan permanentnego niepokoju, lęku. Najbardziej boimy się tego, czego nie znamy, nie rozumiemy. Jak może zmienić nas taki stan, w jaki sposób możemy go znieść, do czego się wówczas uciekamy? To są pytania, które ciekawiły mnie, gdy zacząłem pisać tę krótką historię. Przyszło mi także do głowy, że przecież takie zjawisko, jak „dziwne dźwięki” mogłoby się okazać jakąś zbiorową halucynacją, jakimś masowym szaleństwem, albo wręcz zaplanowaną przez jakieś siły manipulacją. Gdzie zatem przebiega granica między tym, co pewne i jasne a tym, co wyobrażone? To obszar, który zawsze interesował mnie tak w życiu, jak i w kinie.

Rafał Andrzej Głombiowski scenarzysta i reżyser

http://polakpotrafi.pl/projekt/dziwne-dzwieki/