Poseł PiS nie musi przepraszać za słowa o związku ITI z wojskowymi służbami specjalnymi PRL
Tak zdecydował wczoraj Sąd Apelacyjny w Warszawie, który podtrzymał kwietniowe orzeczenie pierwszej instancji.
– Ten wyrok ma olbrzymie znaczenie dla przebiegu procesu dekomunizacji w Polsce, w tym również dekomunizacji mediów – mówi „Rz” były szef komisji weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz, nie kryjąc zadowolenia. – Mam nadzieję, że raport z weryfikacji stanie się pozytywnym przyczynkiem do dyskusji na ten temat i że będą sięgać do niego osoby, które są odpowiedzialne za media.
Koncern odwoływał się od wyroku sądu okręgowego, zarzucając mu błędne ustalenia faktyczne. Według prawników firmy Macierewicz powiedział w wywiadzie więcej niż jest w raporcie. Twierdzą też, że podał nieprawdę, mówiąc, że wojskowe służby specjalne uczestniczyły w tworzeniu koncernu i że był on finansowany z FOZZ, którego szefowie zostali skazani. – Wyjaśnień Grzegorza Żemka, byłego dyrektora FOZZ, sąd karny nie uznał za wiarygodne – zauważa prof. Kruszyński.
http://www.rp.pl/artykul/2,238388.html
A tak jak juz jestesmy w temacie FOZZ, to dlaczego po tylu latach nie nazywa sie ulic ani nawet nie mowi o osobie Michala Falzmanna ?