Przelew na komórkę

Bimi

W ciągu miesiąca wystartuje w Polsce system umożliwiający wypłatę pieniędzy z bankomatu przy pomocy telefonu komórkowego. Wypłata będzie możliwa bez użycia karty, a nawet bez posiadania konta w banku.

Pomysł jest banalnie prosty. Zamiast przelewać pieniądze na numer konta bankowego lepiej "wpłacić" je na numer telefonu komórkowego. Odbiorca dostaje SMS-em numer PIN wygenerowany przez system. Drugi numer w inny sposób, np. w trakcie rozmowy telefonicznej, dostaje od nadawcy. Teraz wystarczy iść do bankomatu i wypłacić pieniądze, używając numeru telefonu i dwóch numerów PIN.

- Jesteśmy mało ubankowionym społeczeństwem. Aż 30 proc. Polaków nie ma konta w banku - mówi Wirtualnej Polsce Robert Rajewski, współzałożyciel firmy Hal-Cash Central Eastern Europe. - Dlatego sądzimy, że w Polsce nasza usługa się przyjmie. Tym bardziej że penetracja komórek jest na poziomie 108 proc. - dodaje Rajewski.

Wypłata komórką z bankomatu przyda się np. przy przekazach międzynarodowych. Jesteśmy na piątym miejscu na świecie pod względem wolumenu pieniędzy przesyłanych do kraju od osób pracujących za granicą.

To rzucenie rękawicy takim firmom jak Western Union, przez które setki Polaków pracujących w Irlandii, Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych wysyła pieniądze do kraju. Hal-Cash ma tę przewagę, że wykona transakcję szybciej, a opłata nie jest uzależniona od kwoty przelewu.

całość: http://banki.wp.pl/kat,121354,title,Komo.....omosc.html

Easy_Rider

Z jednej strony, wygląda to na bardzo praktyczne rozwiązanie - przynajmniej dla zwykłych, przeciętnych ludzi. Nie zapominajmy jednak, że chodzi tu o przelew pieniędzy. W ten sposób mogą przechodzić również pieniądze pochodzące z przestępstw, oszustw podatkowych i inne tego rodzaju i czy nie będzie to raj do prania pieniędzy, tym bardziej, że nic nie mówi się o limitach przy tego rodzaju transakcjach? No bo w jaki sposób będzie można zidentyfikować odbiorcę, skoro wystarczy, że poda on tylko dwa numery PIN, nie mające żadnych cech identyfikacji jego osoby i bierze kasę? Nie wiadomo też nic bliższego na temat sposobu identyfikacji nadawcy pieniędzy. Wykorzystanie tego sposobu przelewu gotówki, przy odpowiedniej skali manipulacji, może zachwiać polityką pieniężną państw i spowodować destabilizację kursów walutowych. A może właśnie o to chodzi?

Lestar

Jak mi potem udowodnią że nie byłem kompletnie najebany, czyli moja zdolność do czynności prawnych nie była wyłączona?

Lol, to dziecko też będzie mogło sobie tak kasę wypłacić (a tranzakcje zawieranie przez dzieci są co do zasady nieważne).

shinobi

juz tylko krok dzieli nas od likwidacji gotówki, no ale zobaczymy jak to sie przyjmie.

KtozjakBog

Cytat:

Easy_Rider
W ten sposób mogą przechodzić również pieniądze pochodzące z przestępstw, oszustw podatkowych i inne tego rodzaju i czy nie będzie to raj do prania pieniędzy, tym bardziej, że nic nie mówi się o limitach przy tego rodzaju transakcjach?

Domyślam się, że będą mieć argument, by śledzić "komórkowców" (znamy temat)

Cytat:

Lestar
Jak mi potem udowodnią że nie byłem kompletnie najebany, czyli moja zdolność do czynności prawnych nie była wyłączona?

Lol, to dziecko też będzie mogło sobie tak kasę wypłacić (a tranzakcje zawieranie przez dzieci są co do zasady nieważne)

W bankomatach powinni zamontować alkomaty? Razz

Przy bankomatach/internetowych przelewach nie sprawdzają tożsamości aktualngo użytkownika karty - oby tak zostało bo nie zamierzam przykadać czoła do czytnika ("nie wczytuje - proszę potrzeć")

Dzieci mogą to robić z internetu również.

Bardziej martwiące są zbyt łatwo dostępne transakcje pieniężne a to nie RPG przeglądarkowe, żeby można było skasować postać... Wystarczy, że w USA kredyty były udzielane prawie w kioskach....
Większa płynność waluty to z założenia więcej spekulacyjnej gotówki dla banków - ponownie spekulacje przybiorą na masie od realnej gotówki...

Ważąc argumenty - nie zgadzam się na wprowadzenie opcji.
_________________
Rzekł Jezus: "Przypatrzcie się temu, który żyje, dopóki żyjecie,
abyście nie umarli,
a nie starajcie się go widzieć nie mogąc się mu przypatrzeć".