Wysłany: 17:28, 19 Gru '08
Temat postu: Ekwador |
|
|
Od dłuższego czasu zaglądam na Wasze forum - w swoim pierwszym poście chciałem przedstawić jakieś ciekawe spostrzeżenia lub historię, ale dzisiaj dostałem dosyć ciekawą informację, która "pokonała" moje przemyślenia. Oto i ona:
Ekwador wstrzymuje obsługę długu
Prezydent Ekwadoru, Rafael Correa, ogłaszając wstrzymanie spłaty długu, zakończył spekulacje, jakie od blisko miesiąca toczono wokół spłaty globalnych obligacji z terminem wykupu w 2012 roku. Dla indeksu JPM EMBI Global to pierwszy przypadek niewywiązania się ze zobowiązań kraju od czasu kryzysu w Argentynie w 2002 roku.
Decyzja o niespłaceniu kuponu o wartości 31 milionów USD z serii obligacji z terminem wykupu w 2012 roku oznacza, że kolejne dwie emisje papierów dłużnych skierowane na rynek międzynarodowy (z terminem wykupu w 2015 i 2030 roku) prawdopodobnie również nie zostaną spłacone.
Brak gotowości Ekwadoru do regulowania zadłużenia wskazywał na prawdopodobny czas ogłoszenia wstrzymania spłat, jednak podstawowa przyczyna problemu to brak możliwości spłaty długu – notowania obligacji rządowych Ekwadoru od października znajdują się na wyjątkowo niskim poziomie.
Ekwador dysponował środkami finansowymi pozwalającymi bez problemu spłacić kupon serii z terminem wykupu w 2012 roku, jednak sytuacja finansowa państwa pogarszała się w takim tempie, że bez odbicia się cen ropy naftowej lub radykalnych cięć w wydatkach połączonych z pomocą z zagranicy, rząd nie byłby w stanie regulować zobowiązań finansowych przez dłużej niż rok.
Przed ogłoszeniem wstrzymania obsługi długu obligacje Ekwadoru sprzedawano po prawie 30 USD, po ogłoszeniu notowania spadły do poziomu ok. 24 USD.
Istnieje ryzyko, że ofiarą kryzysu stanie się również Wenezuela, będąca wierzycielem części długu Ekwadoru [w tym 400 mln USD w kredytowych instrumentach pochodnych - produktach koszykowych uruchamianych pierwszym niewykonaniem zobowiązania (first to default baskets)], a także Argentyna, której rząd nieprzychylnie traktuje inwestujących w obligacje i nie akceptuje reguł rynkowych. Jednak rozprzestrzenianie się kryzysu powinien złagodzić fakt, że notowania obligacji w dużej mierze uwzględniały już niewypłacalność Ekwadoru.
Obecnie spodziewane jest ogłoszenie restrukturyzacji długu, jednak wielkość kwot, które potencjalnie uda się odzyskać inwestorom stanowi wielki znak zapytania, a zwrot całości środków prawdopodobnie zajmie kilka lat.
Moim zdaniem chcą postraszyć Chaveza. A co Wy o tym sądzicie?
|
|