Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:01, 15 Gru '08
Temat postu: Nazwał Busha psem i rzucił w niego butami
Cytat:
Pewien iracki dziennikarz rzucił butami w kierunku prezydenta USA George'a W. Busha na konferencji prasowej w Bagdadzie. Chybił.
Prezydent Bush przebywa w Iraku z wizytą pożegnalną. Do incydentu doszło, gdy Bush ściskał dłoń irackiego premiera Nuriego al-Malikiego. Dziennikarz nazwał po arabsku Busha "psem" i rzucił w jego kierunku kolejno dwa swoje buty, które chybiły celu.
Ochroniarze i iraccy i amerykańscy rzucili się na sprawcę i opierającego się wywlekli z sali. AFP pisze, że nadająca z Kairu antyamerykańska telewizja al-Bagdadia podała, iż wyprowadzany dziennikarz krzyknął Bushowi, że jest "odpowiedzialny za śmierć tysięcy Irakijczyków".
Bush po incydencie, jak podaje Reuters, uśmiechał się skonsternowany, a Maliki wyglądał na zestresowanego - pisze Reuters.
Zapytany chwilę potem o incydent, Bush zbagatelizował go.
Inni iraccy dziennikarze przeprosili prezydenta USA za zachowanie swego kolegi.
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 313
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:45, 15 Gru '08
Temat postu:
larkow napisał:
Skubaniec szybki był, widać że szkolony na takie ewentualności
Ale kogo masz na myśli? Rzucającego czy obrzucanego?
Tak sobie pomyślałem, że jakby dziennikarz był dobrym ninją i rzuciłby gwiazdką, to mogłoby mu się udać. Zanim ochrona zareagowała minęło dość dużo czasu. Wygląda na to, że jeżeli pokona się przeszkody prewencyjne jest dość dużo czasu na różne działania. Dziwne, że terroryści wolą się sami zabijać bombami przyczepionymi do ciała, zamiast poświęcić np. trochę czasu na szkolenie się w takich akcjach.
......Tysiące Irakijczyków wyszło na ulicę domagając się wypuszczenia dziennikarza, zatrzymanego i przesłuchiwanego po tym jak, wyrażając swoją niechęć wobec amerykańskiej polityki w Iraku, rzucił butami w prezydenta George'a W. Busha. Za ten czyn może mu zostać postawiony zarzut obrazy irackiego państwa - powiedział doradca premiera Yasin Majeed.
Zatrzymany...
Zamachowiec został zatrzymany przez ochronę premiera Iraku, gdy w czasie pożegnalnej wizyty Busha w Iraku, nazwał go po arabsku "psem" i rzucił w jego kierunku kolejno dwa swoje buty. Nadająca z Kairu antyamerykańska telewizja al-Bagdadiya podała, iż wyprowadzany dziennikarz krzyknął Bushowi, że jest "odpowiedzialny za śmierć tysięcy Irakijczyków".
...wspierany...
Rząd iracki oświadczył, że zachowanie Zaidiego było haniebne i barbarzyńskie i zażądał przeprosin od stacji telewizyjnej Al-Baghdadiya, którą reprezentował. Ta w odpowiedzi puszczała muzykę patriotyczną na tle zdjęcia Zaidiego, a prezenter uroczyście
odczytał oświadczenie, iż wszystkie środki podjęte wobec reportera przypominają te z czasów "epoki dyktatury" i wezwał do jego wypuszczenia, zgodnie z zasadami epoki demokracji i wolności.
...i nagrodzony
W kraju zwolennicy zatrzymanego dziennikarza manifestują, a w Libii nagradzają. Organizacja charytatywna Wa Attassimou, nagrodziła irackiego reportera za odwagę i "reprezentowanie zwycięstwa praw człowieka na całym świecie” - jak powiedział szef libijskiej organizacji Aicha Gaddafi..."
Bush chciał się pożegnać za tak przyjemną współpracę z Irakiem, że w dowód wyrafinowanej wdzięczności, dziennikarz nie wytrzymał i mu serdecznie podziękował..... .. to chyba jest bezcenne (chociaż nie, bezcenne było by wtedy jak by przynajmniej raz dostał
A tak na poważnie, powyższe stwierdzenia świadczą , iż problem między wschodem a USA jest moim zdaniem cały czas na granicy, i wcześniej czy później komuś puszczą nerwy.....
Podobny incydent przypominam sobie u nas w Polsce z pewnym jegomościem który powiedział co myśli naszemu Panu Kaczyńskiemu. I wiadomo jak to się skończyło... parę latek..a jakby rzucił butem??? tiaaa, dziwny jest ten świat- poprzez takie argumenty świat dostrzega dopiero odważnych ludzi którzy mówią co myślą....
GrzegorzP napisał:
larkow napisał:
Skubaniec szybki był, widać że szkolony na takie ewentualności
Ale kogo masz na myśli? Rzucającego czy obrzucanego?
Tak sobie pomyślałem, że jakby dziennikarz był dobrym ninją i rzuciłby gwiazdką, to mogłoby mu się udać. Zanim ochrona zareagowała minęło dość dużo czasu. Wygląda na to, że jeżeli pokona się przeszkody prewencyjne jest dość dużo czasu na różne działania. Dziwne, że terroryści wolą się sami zabijać bombami przyczepionymi do ciała, zamiast poświęcić np. trochę czasu na szkolenie się w takich akcjach.
Fakt, sam incydent zaskoczył wszystkich , ..oprócz Busha... jak na dziadka naprawdę ma niezły refleks....
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 1202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:41, 15 Gru '08
Temat postu:
Włóczył się swego czasu tyle po barach, że musiał wyrobic w sobie pewne odruchy przed latającymi butelkami ! Teraz ta umiejętnośc wyszła sama przy tych butach. Ewentualnie grał dużo w zbijaka jako dzieciak hahaha!
_________________ Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1936
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:48, 15 Gru '08
Temat postu:
jak juz GrzegorzP zauwazyl, dziwne ze jeszcze zaden terrorysta nie wkrecil sie na taka konferencje i nie rzucil granatem w Busha. Przeciez to jest podobno król całego zła.
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 16 Gru '08
Temat postu:
Drugim butem prawie dostał w papę... 15 cm niżej i zostałaby mu 2-tygodniowa pamiątka z iraku
Nawet premier próbował go ratować, hehehehe.
A to, że za ten czyn dla dziennikarza mogą postawić zarzut obrazy irackiego państwa to chyba dobitnie pokazuje czyją "własnością" jest Irak, przecież nie celował raczej w Premiera? hmmm...
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:04, 16 Gru '08
Temat postu:
Buty rzucone w Busha warte 10 mln dolarów!
Cytat:
Anonimowy obywatel Arabii Saudyjskiej chce zapłacić 10 mln dolarów za buty, którymi iracki dziennikarz Muntadar al-Zaidi rzucił w George'a Busha.
Nieco mniejszą sumę 100.000 dolarów zaoferował natomiast były trener irackiej reprezentacji piłki nożnej Adnan Hamad. Natomiast córka Muammara Kadafiego, Aicha, zamierza uhonorować dziennikarza medalem za odwagę. - Jego akcja to prawdziwe zwycięstwo praw człowieka - miała powiedzieć Aicha
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:54, 16 Gru '08
Temat postu:
W tej całej sprawie rozpierdzielają mnie komentarze w naszych mediach...
Wychodzi na to, że dzięki interwencji usa w Iraku ,Irakijczycy mogą poczuć smak demokracji "wolności"...i nawet sobie mogą pozwolić na rzucanie butami w busha...bo za Sadama już dawno byli by martwi za takie coś...
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:56, 17 Gru '08
Temat postu:
Wydaje sie, ze media sluza, zeby pokazywac wydarzenia, ale czesto jest zupelnie odwrotnie: wydarzenia sluza, zeby pokazywac je w mediach. Sfabrykowane.
Pierwszy przyklad: Latajace buty w Bagdadzie. Ktora ochrona glowy panstwa dopuszcza opozycyjnego dziennikarza na odleglosc rzutu butem? Taki dziennikarz w normalnych okolicznosciach wogole nie pojawia sie w jednej sali z glowa panstwa. Odpada przy wstepnej weryfikacji. Pierwsza "wpadka".
Zdjecie buta z nogi, podniesienie go i wykonanie wystarczajacego zamachu by nadac mu ped pozwalajacy na przefruniecie przez kilka rzedow krzesel. To nie trwa jedna sekunde. A profesjonalna ochrona reaguje w ulamku sekundy. Druga "wpadka".
Napastnik dostaje jeszcze czas na powtorzenie takiej samej akcji z drugim butem. Trzecia "wpadka".
Najbardziej profesjonalnej ochronie zdarzaja sie wpadki, ale nigdy trzy pod rzad. I nie takie wpadki. Prezydent wykazal refleks wskazujacy, ze to on moglby chronic agentow Secret Service, a nie odwrotnie.
Po co takie przedstawienie?
Dzennikarz zostal dla picu aresztowany, co sprowokowalo juz trzy protesty studenckie w Iraku. Co dalej? Zaostrzenie kontroli sluzb specjalnych nad irakijskimi cywilami pod pretekstem potrzeby zwiekszenia bezpieczenstwa. Dalsze oglupienie juz wystarczajaco oglupionych amerykanskich cywili, ze trzeba wiecej funduszy na bezpieczenstwo narodowe "bo widzicie co sie stalo". Jak sprawa przycichnie, dziennikarz wyjdzie z aresztu ze slawa wsrod rodakow i dolarami od CIA w kieszeni. Mission accomplished.
Drugi przyklad: Aresztowanie Berniego Madoffa. Bankier i w dodatku Zyd, czyli przedstawiciel kasty, ktora ma na liscie swoich lojalnych dluznikow rzad, FBI, i wlada mediami, zostaje zwiniety przez FBI i natychmiast obsmarowany przez wszystkie media. Podly spekulant naciaga wytrawnych inwestorow i doradcow finansowych na stary i ograny bajer - piramidke finansowa - cos co w dzisiejszych czasach przestaje dzialac nawet na nastolatkow. Robi to jakis sens?
Tylko dla tych ktorzy chca uwierzyc, ze FBI jest uczciwe i nieskorumpowane, mass media uczciwe i obiektywne, a za swiatowym kryzysem bankowym stoi jakis podly oszust i spekulant, a nie Alan Greenspan, FED, MFW i siec bankow centralnych.
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 173
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:31, 17 Gru '08
Temat postu:
XTC88 napisał:
Zdjecie buta z nogi, podniesienie go i wykonanie wystarczajacego zamachu by nadac mu ped pozwalajacy na przefruniecie przez kilka rzedow krzesel. To nie trwa jedna sekunde. A profesjonalna ochrona reaguje w ulamku sekundy. Druga "wpadka".
Napastnik dostaje jeszcze czas na powtorzenie takiej samej akcji z drugim butem. Trzecia "wpadka".
Ten but prawdopodobnie był już zdjęty przy pomocy nogi, podobnie z drugim butem, czyli koleś siedział jakiś czas na boso. Nie zmienia to jednak faktu, że po takim pierwszym rzucie powinienien już leżeć na glebie. Nawet miśki z zaplecza powybiegali... pewnie jeszcze z ciastkami i pączkami w gębie
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:07, 18 Gru '08
Temat postu:
Cytat:
Przebywający w więzieniu iracki dziennikarz, który w niedzielę cisnął butami w prezydenta Busha, poprosił o ułaskawienie - powiedział rzecznik premiera Iraku. Pytanie brzmi, czy reporter rzeczywiście błaga o litość, czy może został do tego błagania zmuszony torturami?
czytaj dalej...
REKLAMA
"W liście przekazanym premierowi Nuriemu al-Malikiemu dziennikarz Muntadhar al-Zeidi pokajał się, nazywając swój czyn brzydkim i poprosił o ułaskawienie" - powiedział rzecznik premiera Iraku Jasin Madżid.
Sęk w tym, że w liście znalazły się podejrzane, pełne przesady zwroty, które mogą sugerować, że tekst prośby o ułaskawienie dziennikarzowi podyktowano. "Zeidi napisał w liście, że dla brzydkiego czynu, który popełnił, nie ma usprawiedliwienia" - powiedział z dumą Madżid i dodał też, że prosząc o przebaczenie, redaktor odwołał się do ojcowskich uczuć premiera Malikiego, z którym przeprowadzał dwa lata temu wywiad.
Ta skrucha zaskakuje, tym bardziej, że jeszcze w niedzielę Zeidi ciskając butami w Busha, krzyczał z pełnym przekonaniem: "Masz, ty psie, na pożegnanie! Od wdów, sierot i zabitych w Iraku". Prezydent zręcznie uniknął ciosów, a służby bezpieczeństwa powaliły dziennikarza na ziemię.
Po tym czynie nieznany dziennikarz stał się ludowym bohaterem. Zaraz po jego zatrzymaniu pojawiły się doniesienia o tym, że ciężko pobito go w więzieniu. Dlatego teraz, po informacji o "prośbie o przebaczenie" wiele osób zastanawia się, czy nie została ona wymuszona torturami, po to, żeby pozbawić Zeidiego statusu narodowego bohatera.
Zeidiemu może grozić nawet do 15 lat więzienia. Chęć jego obrony wyraziło, według jego adwokata, około tysiąca prawników.
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:57, 22 Gru '08
Temat postu:
Cytat:
"Rzut butem w Busha to nie przestępstwo"
"Będziemy walczyć o naszego kolegę. On musi być wolny!" - mówi DZIENNIKOWI redakcyjny kolega Muntazara az-Zaidiego z telewizji al-Bagdadijja. Az-Zaidi rzucił w George'a Busha butami. Teraz grozi mu 15 lat więzienia.
Michał Gostkiewicz: Czy wasza stacja pomaga jakoś Muntazarowi az-Zaidiemu?
Abd al-Hamid As-Sa'ih*: Oczywiście. Pomagamy mu i wspieramy w tej trudnej chwili. Trzeba mówić głośno, że nie zgadzamy się na takie traktowanie Muntazara. Pewnie pan widział, już były protesty w Iraku i w innych krajach.
Muntazar az-Zaidi jest niewinny. Przetrzymywanie go w więzieniu jest bezprawne. Tak samo jak proces. Nie zgadzamy się na to. Iracki rząd musi go uwolnić. Będziemy o to walczyć.
Jak zamierzacie walczyć? Czy Az-Zaidi przez swój czyn stał się bohaterem świata arabskiego?
Dla nas to oczywiste, że Muntazar jest bohaterem. Uwięzionym bohaterem. A arabskie społeczeństwo potrzebuje sygnału, znaku zwycięstwa. Symbolu który sprzeciwił się pobytowi amerykańskich żołnierzy w Iraku i ich złym obyczajom.
Czy Al-Bagdadija będzie organizować protesty i demonstracje wzywające do uwolnienia Az-Zaidiego?
My jako stacja telewizyjna nie. To nie jest nasze zadanie. Ludzie oddolnie zwołują się na demonstracje. Impuls pochodzi bezpośrednio od Irakijczyków. Ale wspieramy ten impuls. Powtarzam, będziemy walczyć o naszego kolegę.
Rzut butem w prezydenta George'a Busha to przestępstwo?
Chyba pan żartuje. Nie ma w tym nic dziwnego. To jest po prostu naturalne i oczywiste.
*Abd al-Hamid As-Sa'ih, dziennikarz telewizji Al-Bagdadijja
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów