Chrześcijaństwo i wiara

wunderwaffel · Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425

Już tak na wstępie chciałbym o wymazanie z forum nazwy "Religia, wiara i okultyzm" ponieważ równie dobrze możemy napisać "Chrześcijaństwo, magie i te pierdoły".
Jako, że myślę, że mam do czynienia z osobami inteligentnymi, które na owym świecie są dłużej niż ja mam nadzieje, że nie dojdzie to postów rodzaju " Laughing

" ponieważ dyskusja o jakiej mowa ma charakter różności ARGUMENTÓW. A więc do rzeczy . . .

Na forum znajduje się od wakacji - może długo może nie. I z tego co udało mnie się zauważyć pajacie duża nienawiścią do religii judaistycznych i im pochodnych (islam, chrześcijaństwo etc.). Jednakże tym samym utwierdzacie się (niektórzy) w fakcie iż ruch "New Age" który narodził się w USA, jest jedyną i słuszną drogą jaką powinien podążać człowiek. A przecież medytacja jest tym samym co modlitwa do Boga - tu i tu mamy do czynienia z wyciszeniem się, przeanalizowaniem faktów, życia etc. Nie mówię tu o formułce którą dzieci klepią przed snem bądź gimnazjaliści przed bierzmowaniem. Tylko o MODLITWIE w której oddajesz się sercem w danej intencji. Nic nie mam do ruchu NA i nawet ciesze się, że ludzie wciąż szukają sposobu doskonalenia się. Jednakże gdy widzę, że niektóre osoby które utożsamiają się z tym nurtem filozoficznym, rozpowszechniają treści właściwie mijające się z ich poglądem NA ("Boga nie ma" , "Peace, Love and . . .") to się zastanawiam czy aby nie pajają nienawiścią do chrześcijaństwa tylko dlatego, że nie lubią księży. Ja też ich nie lubię w większości, ale nie oskarżam od razu katolików o to, że dają się bałamucić przez Mercedesy księży etc. Poza tym każdy z WAS jest katolikiem ponieważ wziął CHRZEST. Nawet jak się wypiszesz z Kościoła to katolikiem jesteś dalej bo nie da się zmyć czegoś co jest symbolem oczyszczenia z grzechu pierworodnego.
Innymi słowy - NA jak i chrześcijaństwo się nie wykluczają gdyż obie idee zakładają istnienie Boga (w formie taką jaką znamy z chrześcijaństwa bądź taką jaką zakłada NA czyli Wszechświata).

Inna ciekawa dla mnie sprawa. Dotychczas stwierdzałem, że Boga jako takiego nie ma i jest istota pozostawiona samą sobie. To się nazywa pesymistyczny egzystencjalizm - ot tak mądre słowo. Jednakże obecnie czytam pewną książkę (Mistrz i Małgorzata) i poruszył mnie pewien fakt. Jest tam taki ciekawy moment gdy Szatan pyta się człowieka czy istnieje Bóg? W odpowiedzi dostaję że Boga nie ma więc riposta "Niosącego Światła" brzmi "Czy w takim razie zaplanował sobie Pan każda chwilę swojego życia? Dzień jutrzejszy, każdy dzień, uroczystość a nawet dzień śmierci? Każda minutę życia? Czy uważa Pan że ma jakikolwiek wpływ na to na co umrze?" - to jest w formie takiej jaką pamiętam ale jak ktoś jest ciekawski to pewnie zajrzy i powie, że pewne słowa się nie zgadzają. Słusznie bo liczy się sens. Ale do rzeczy. Nie raz spotkaliście się z faktem, że człowiek pomimo, że nie palił bądź nie pił ma raka płuc czy prostaty czy jakiegokolwiek. A tym samym nałogowy alkoholik czy palacz albo 2 w 1 uskarża się tylko na "suchoty". Może wina genów że gość jest odporny ale tym samym zakładając iż jesteśmy dziełem Boga można z sercem na ręku powiedzieć, że po prostu taki był jego los. Nie mówię tu o tym, że Bóg zabija ludzi np: przez stwardnienie rozsiane (okropna choroba poza tym) i nie na jakiś "testy na wiarę" tylko po prostu - ludzie muszą pamiętać, że prócz szmalu, domu, samochodu liczą się również i inne rzeczy jak zdrowie, rodzina etc. I tez nie chce dawać naklejki "Bo ta rodzina była zła". Gdzie tam! To, że na nią padło to albo przypadek lub uwarunkowanie genetyczne. No ale skoro powiedziałem, że Bóg stworzył człowieka, to równie dobrze "nafaszerował" nieszczęśnika od tak sobie. NIE! Nic z tych rzeczy! Pamiętajmy, że na Ziemi jesteśmy parę tysięcy lat i nasz kod zmienia się non stop z ojca na syna itd. Gdyby Bóg robił sobie takie "testy wiary" to wyginęlibyśmy już dawno temu. Dlatego jak widzę w TV jak rodzina katolicka mówi 'Bo Bóg tak chciał . . " to mnie krew zalewa. Gdyby Bóg chciał aby ktoś zginął NIE TWORZYŁ BY RODZAJU LUDZKIEGO! Bo po cholerę skoro by eliminował poszczególne jednostki?

Pablo-ya

To że Ty uważasz, że w twoim życiu nie ma żadnego nadzwyczajnego, ezoterycznego pierwiastka, to nie powód żeby inni nie mogli dyskutować na poważnie o ,,tych pierdołach". Nie dla wszystkich są to pierdoły, co nie jest wyznacznikiem bycia inteligentnym, a raczej ograniczonym, takie jest moje zdanie.

Co do nienawiści to może trochę przesada, lecz mówiąc niechęć trafił byś w sedno. Większość tu obecnych jest świadoma prawdziwego celu tych instytucji, czyli zdobycia władzy nad umysłami mas, więc ta niechęć jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadniona. I mówiąc to nie mam na myśli tylko religii judaistycznych, ale religii w ogóle.

Co do New Age to nie byłbym pewien, że jakaś znacząca część użytkowników z nim sympatyzuje. Była już nawet o tym rozmowa. New Age to moim zdaniem taki sam syf jak wszystkie inne religie, a nawet gorszy bo całkiem prawdopodobne że już niedługo to on będzie jedyną, ogólnoświatową religią.

Cytat:

Poza tym każdy z WAS jest katolikiem ponieważ wziął CHRZEST. Nawet jak się wypiszesz z Kościoła to katolikiem jesteś dalej bo nie da się zmyć czegoś co jest symbolem oczyszczenia z grzechu pierworodnego.

Hehehe, dobre. A co jeżeli nie wierzę w grzech pierworodny?? jeżeli on dla mnie nie istnieje, jest tylko wymysłem kościoła?? jeżeli coś dla mnie nie istnieje, to co niby miałby ten chrzest zmyć?? Po za tym ja nie wziąłem chrztu tylko oni mi go dali, wierząc sobie w coś tam, komisyjnie polali mi głowę, i tyle. Dla mnie to nic nie znaczy, nie jestem chrześcijaninem, i nigdy nim nie byłem.
_________________
http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg

wunderwaffel · Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425

Nie lubię cytować bo to nie jest dyskusja tylko przekłócanie się . . .

Cytat:

To że Ty uważasz, że w twoim życiu nie ma żadnego nadzwyczajnego, ezoterycznego pierwiastka, to nie powód żeby inni nie mogli dyskutować na poważnie o ,,tych pierdołach". Nie dla wszystkich są to pierdoły, co nie jest wyznacznikiem bycia inteligentnym, a raczej ograniczonym, takie jest moje zdanie.

Widzisz wiesz jaka jest różnica? Idziesz od razu w inwektywy który albo nie rozumiesz albo nie starasz się zrozumieć (mam na myśli postu).

Cytat:

Co do nienawiści to może trochę przesada, lecz mówiąc niechęć trafił byś w sedno. Większość tu obecnych jest świadoma prawdziwego celu tych instytucji, czyli zdobycia władzy nad umysłami mas, więc ta niechęć jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadniona. I mówiąc to nie mam na myśli tylko religii judaistycznych, ale religii w ogóle.

Że powiem "Dżizas" się nie obrazisz? Czy ja wspomniałem, że księża mają absolutną rację w tym co robią? Czy ja gdziekolwiek zasugerowałem wszechwszelką pobłażliwość? Ja tu mówię o WIERZE a ty mi z INSTYTUCJĄ WATYKANU WYJEŻDŻASZ. Rozróżniasz WIARĘ od INSTYTUCJI? Widzę, że nie. Jeżeli dla Ciebie WIARĄ jest KOŚCIÓŁ KATOLICKI to nie mamy o czym gadać - po prostu się nie dogadamy, bo nie wiesz czym jest WIARA. To by była strata czasu i gadanie "sytego z głodnym" rozumiesz?

Cytat:

Co do New Age to nie byłbym pewien, że jakaś znacząca część użytkowników z nim sympatyzuje. Była już nawet o tym rozmowa. New Age to moim zdaniem taki sam syf jak wszystkie inne religie, a nawet gorszy bo całkiem prawdopodobne że już niedługo to on będzie jedyną, ogólnoświatową religią.

Wnioskuje żeś ateista bądź agnostyk. Jeżeli spytasz ateistę czy nim jest odpowie że jest agnostykiem. Czemu? Bo gdy odpowie "Jestem agnostykiem" to tak jakby odpowiedział 'Wiem, że boga nie ma" i koniec rozmowy. A ateista musi się za przeproszeniem pierdolić w uzasadnienie "wiary w nie istnienie Boga". Jest wielu ludzi którzy nie wierzą i są ludźmi dobrymi z serca. I są katolicy, którzy w życiu zatwardziałymi "chujami" nie dającymi siebie polubić. Na jedno wychodzi. Ale wiara wg mnie jest wyznacznikiem "norm" które z jakichś powodów nie powinny być "uzasadnione". Kazirodztwo jest zabronione chyba, że Papież się zgodzi. Chyba zgodzisz się ze mną, że pieprzenie się siostry z bratem do normalnych rzeczy nie należy a ponad to dziecko będzie miało uszkodzone geny - zbyt duża zbieżność podobnego kodu genetycznego.
I jeszcze jedna rzecz - myślałem że Masoni chcą zlikwidować jakąkolwiek religię i wprowadzić "Wielkiego Architekta" no ale do jednego się sprowadza, do monoteizmu który jest wyższym stadium rozwoju cywilizacyjnego od politeizmu.

Cytat:

Hehehe, dobre. A co jeżeli nie wierzę w grzech pierworodny?? jeżeli on dla mnie nie istnieje, jest tylko wymysłem kościoła?? jeżeli coś dla mnie nie istnieje, to co niby miałby ten chrzest zmyć?? Po za tym ja nie wziąłem chrztu tylko oni mi go dali, wierząc sobie w coś tam, komisyjnie polali mi głowę, i tyle. Dla mnie to nic nie znaczy, nie jestem chrześcijaninem, i nigdy nim nie byłem.

Znowu muszę użyć inwektywy tym razem - kurwa. Człowieku jak byleś w podstawówce i brałeś komunie św. nie powiesz mi, że nie składałeś raczek jak każde inne dziecko? Masz ślub? Pewnie jedynie cywilny, prawda? Nic mi do tego. Ale zauważ, że w społeczeństwie katolickim będziesz uważany za 'ichnego". Około 90 % uważa się za praktykujących chrześcijan ale tylko 40 % z nich PRAKTYKUJE. Więc być może będzie to uważane w twoim najbliższym otoczeniu za normalne.

Swego czasu był taki filozof zwany Kartezjusz. Powiedział ciekawą rzecz: "Wiara w Boga się opłaca. Jeśli Boga nie ma po śmierci tylko się w tym utwierdzisz. Jeśli Bóg jest zostaniesz zbawiony." oczywiście o ile będziesz uczęszczał do Kościoła.

Astan

Ale o czym jest ten temat, bo nie rozumieć Ja.....

Cytat:

pajacie duża nienawiścią do religii judaistycznych i im pochodnych (islam, chrześcijaństwo etc.). Jednakże tym samym utwierdzacie się (niektórzy) w fakcie iż ruch "New Age" który narodził się w USA, jest jedyną i słuszną drogą jaką powinien podążać człowiek.

Niefaszysta jest komunistą tylko dlatego, że nie jest faszystą??? Tak przynajmniej to zrozumiałem.

Cytat:

A przecież medytacja jest tym samym co modlitwa do Boga - tu i tu mamy do czynienia z wyciszeniem się, przeanalizowaniem faktów, życia etc.

Tyle że podczas modlitwy wbijam sobie do głowy, że gdzieś tam jest ktoś, kto mnie kiedyś osądzi. Medytacja tego nie uwzględnia.
Z góry mówię, że nie używam obydwóch metod. Wolę sobie przeleżeć trzygodzinną ,,sesje" na kanapie. Refleksje nad własnym życiem nie wydają się jakieś płytkie czy błahe. Z tym, że Ja leżę na kanapie łącznie 6h dziennie, lubię to i chyba bym się bez tego nie obszedł.

Cytat:

Poza tym każdy z WAS jest katolikiem ponieważ wziął CHRZEST. Nawet jak się wypiszesz z Kościoła to katolikiem jesteś dalej bo nie da się zmyć czegoś co jest symbolem oczyszczenia z grzechu pierworodnego.

Tylko wg. doktryn katolickich, wg.mnie nie ma żadnego grzechu pierworodnego.
Swoją drogą, że sram na to Razz

Cytat:

Czy w takim razie zaplanował sobie Pan każda chwilę swojego życia? Dzień jutrzejszy, każdy dzień, uroczystość a nawet dzień śmierci? Każda minutę życia? Czy uważa Pan że ma jakikolwiek wpływ na to na co umrze?

Za te kwestie w sporym stopniu odpowiada świat. Reszta to wkład każdego z osobna.

@Kwestia Tych chorób. To co powiesz na 3latka z białaczką. Zasrany materialista, a bóg musiał go sprowadzić na ścieżkę wiary. Nawet jeśli chodzi o dobro ogółu ludzi to, co z tym 3latkiem?? Czemu on ma stracić życie? Bo innych trzeba straszyć i naprowadzać na dobrą drogę. Nie wydaje Ci się to nieboskie??

Cytat:

Co do nienawiści to może trochę przesada, lecz mówiąc niechęć trafił byś w sedno. Większość tu obecnych jest świadoma prawdziwego celu tych instytucji, czyli zdobycia władzy nad umysłami mas, więc ta niechęć jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadniona. I mówiąc to nie mam na myśli tylko religii judaistycznych, ale religii w ogóle.

Że powiem "Dżizas" się nie obrazisz? Czy ja wspomniałem, że księża mają absolutną rację w tym co robią? Czy ja gdziekolwiek zasugerowałem wszechwszelką pobłażliwość? Ja tu mówię o WIERZE a ty mi z INSTYTUCJĄ WATYKANU WYJEŻDŻASZ. Rozróżniasz WIARĘ od INSTYTUCJI? Widzę, że nie. Jeżeli dla Ciebie WIARĄ jest KOŚCIÓŁ KATOLICKI to nie mamy o czym gadać - po prostu się nie dogadamy, bo nie wiesz czym jest WIARA. To by była strata czasu i gadanie "sytego z głodnym" rozumiesz?

Że powiem ,Dżizas" się nie obrazisz? Smile

Czy Pablo-ya wspominał coś o nieomylności księży? Nie on tylko wspomniał o prawdziwym celu tych instytucji, za którymi nie kryje się żadna boskość.

Cytat:

Wnioskuje żeś ateista bądź agnostyk. Jeżeli spytasz ateistę czy nim jest odpowie że jest agnostykiem. Czemu? Bo gdy odpowie "Jestem agnostykiem" to tak jakby odpowiedział 'Wiem, że boga nie ma" i koniec rozmowy. A ateista musi się za przeproszeniem pierdolić w uzasadnienie "wiary w nie istnienie Boga".

Aleś przyjebał.

Cytat:

Agnostycyzm – pogląd, według którego nigdy nikomu nie uda się dowieść istnienia lub nieistnienia boga, bądź negujący całkowicie lub częściowo możliwość poznania bytu.

Agnostyk nie wie czy Bóg istnieje. Nie wie i już.

Cytat:

Ateizm – pogląd odrzucający wiarę w istnienie wszelkich bogów.

Ateista sądzi, że wie, iż Bóg istnieje. Wie i już. On nie wierzy w istnienie Boga.
Słowo „ateizm” wywodzi się od słowa „teizm” oznaczający pogląd o istnieniu bogów.
z ateista.pl

Cytat:

Słowo „ateizm” wywodzi się od słowa „teizm” oznaczający pogląd o istnieniu bogów.
Teizm nazwijmy sobie więc „wiara w istnienie bogów”.
Zaprzeczenie w definicji słowa ateizm (jako że wywodzi się od „teizmu”) winno być teoretycznie na jej początku, zatem: „niewiara w istnienie bogów”.
Gdyby to „TEIZM” wywodził się od słowa „ateizm”, który nazwalibyśmy tak jak w poprzednim akapicie: „niewiara w istnienie bogów”, to definicja teizmu brzmiałaby: „niewiara w nieistnienie bogów”.

Cytat:

Jest wielu ludzi którzy nie wierzą i są ludźmi dobrymi z serca. I są katolicy, którzy w życiu zatwardziałymi "chujami" nie dającymi siebie polubić. Na jedno wychodzi. Ale wiara wg mnie jest wyznacznikiem "norm" które z jakichś powodów nie powinny być "uzasadnione"

Problem w tym, że te normy były przez np. kościół na przestrzeni wieków wykorzystywane dla własnych, chorych celów. Teraz zamiast kościoła mamy inną religie - niezdrowy hedonizm.
Władza zawsze będzie nadużywać swojej władzy, po to żeby mieć więcej. Im więcej mają, tym łatwiej im rządzić. Niestety dla nich, zawsze znajdą się inni, którzy chcą mieć władzę. W przypadku kościoła, to sam kościół, z małym udziałem protestantów, dokonał autodestrukcji, ale mam nadzieje, że w przypadku NWO to ludzie zniszczą ten system.
Z resztą te normy, to tylko zasady wymyślone tak, jak te do gier planszowych... Wg. mnie nie ma w tym nic więcej niż tradycja i kultura. (Nie odnoś się do tego, proszę, bo nie o tym temat, a Ja, szczerze mówiąc, nie przemyślałem tego jeszcze dokładnie)

Cytat:

Kazirodztwo jest zabronione chyba, że Papież się zgodzi. Chyba zgodzisz się ze mną, że pieprzenie się siostry z bratem do normalnych rzeczy nie należy a ponad to dziecko będzie miało uszkodzone geny - zbyt duża zbieżność podobnego kodu genetycznego.

A zamordowanie dziecka za nieposłuszeństwo to wg. Ciebie rzecz normalna??;> Może ukamieniowanie rodziny, która namawia do innej wiary?? Może uznanie mężczyzn z długimi włosami uznanie za gorszych?? Może dręczenie homoseksualistów?? A może sadystyczno-masochistyczne rytułały polegające na zmywaniu grzechów z innych?? Zabiłbyś syna jeśliby Ci Pan Bóg kazał?? To wszystko masz w biblii.... Rok 1095. Papież Urban II każe wyruszać na Palestynę, bo europejczycy nie mogą do niej chadzać. Teraz takie powalone rozkazy wydaje państwo, ale dawniej kościół był gorszy od tego, co dziś znamy.

Cytat:

Hehehe, dobre. A co jeżeli nie wierzę w grzech pierworodny?? jeżeli on dla mnie nie istnieje, jest tylko wymysłem kościoła?? jeżeli coś dla mnie nie istnieje, to co niby miałby ten chrzest zmyć?? Po za tym ja nie wziąłem chrztu tylko oni mi go dali, wierząc sobie w coś tam, komisyjnie polali mi głowę, i tyle. Dla mnie to nic nie znaczy, nie jestem chrześcijaninem, i nigdy nim nie byłem.

Znowu muszę użyć inwektywy tym razem - kurwa. Człowieku jak byleś w podstawówce i brałeś komunie św. nie powiesz mi, że nie składałeś raczek jak każde inne dziecko? Masz ślub? Pewnie jedynie cywilny, prawda? Nic mi do tego. Ale zauważ, że w społeczeństwie katolickim będziesz uważany za 'ichnego". Około 90 % uważa się za praktykujących chrześcijan ale tylko 40 % z nich PRAKTYKUJE. Więc być może będzie to uważane w twoim najbliższym otoczeniu za normalne.

Znowu muszę użyć inwektywy tym razem - kurwa. Smile

Pablo-ya wtedy miał 9/10 lat i nie był świadom tego, co się działo. Teraz patrzy na to z innej perspektywy, rozumie, że to były bajki, więc nie widzę problemu. Z resztą co pieprzysz o komunii, skoro tu była mowa o nie wierze w dogmaty. To, że on wtedy składał rączki do modlitwy, nie oznacza, że wciąż w to wierzy.
Ja nie składałem rączek tak, jak inne dzieci, bo komunia była moim pierwszym ,,upadkiem" wiary. Taki dziecięcy upadek, ale zawsze był to upadek i jestem z niego dumny Embarassed

, bo sprowadził mój tok rozumowania na mniej konformistyczny.

Cytat:

Swego czasu był taki filozof zwany Kartezjusz. Powiedział ciekawą rzecz: "Wiara w Boga się opłaca. Jeśli Boga nie ma po śmierci tylko się w tym utwierdzisz. Jeśli Bóg jest zostaniesz zbawiony." oczywiście o ile będziesz uczęszczał do Kościoła.

To mów zakład Pascala...
Logika tego zakładu może się wydawać nieskazitelna, ale tylko na pierwszy rzut oka.
Proste pytanie: czemu nie mam wierzyć w Zeusa, skoro, jeśli nie uwierzę, to pójdę do Hadesu?? Przecież nie ma jakichś powodów, dla których miałby wierzyć w Jahwe, toteż nie wierzę w niego tak, jak nie wierzę w WIELKIEGO JUJU Z GÓR, choć są tacy, co wierzą.
Sorry Pablo-ya, że odpowiadałem na riposty do Ciebie, ale to na pewno ten JUJU mnie do tego podkusił

Teraz napiszę, co myślę o WIERZE.
1. Wiara to bezpodstawne przyjmowanie jakichś założeń. Jeśli ktoś ma jakieś podstawy, żeby sądzić, że Bóg istnieje, to czemu Ja nie mam. Czemu nie mam podstaw, żeby wierzyć w Allacha, a inni mają??
2. Aforyzm ateistów dobrze odda moją myśl:,, Czemu dziwicie się, że jesteśmy politeistami? Przecież my tylko nie negujemy istnienia kilku bogów więcej niż wy”".
3. Mnogość religii jednocześnie powstających na świecie.
4. Brak dowodów na istnienie Boga.
5. Niewidzialne, różowe jednorożce.
6. Błędy logiczne i sprzeczności w Biblii oraz Koranie.
7. Paradoks omnipotencji.
8. Nie wiem czy to dobrze włożę, ale spróbuję. Jaki jest sens tworzeni świata, w którym, Bóg tworzy świat, człowiek, daje mu życie, potem karze mu modlić się do Niego marnując życie, daje nam wolną wolę, ale mówi, że jak nie będziemy przestrzegać dekalogu to pójdziemy do piekła, gdzie będę płonął, cierpiał, pall się i krzyczał, bo po prostu użyłem mózgu i zanegowałem bezpodstawne wierzenie w cokolwiek.
9. Czemu Bóg nie uleczy człowieka z amputowaną kończyną, a leczy choroby, które mają szanse na samowyleczenie.
10. Wstawianie przez teistów w miejsce nie wiedzy Boga, choć sam bóg przez właśnie takie operacje wydaje się coraz bardziej kuriozalny...
11. Dla wierzącego im bardziej coś niewiarygodne, tym bardziej warte wiary. Większość, podkreślam większość, teistów ciesze się i chwali sobie to, że wierzy w rzeczy dla innych głupie i niemożliwe. Wierzy w to, bo dostanie do Boga większą nagrodę.
Off topic

Cytat:

Już tak na wstępie chciałbym o wymazanie z forum nazwy "Religia, wiara i okultyzm" ponieważ równie dobrze możemy napisać "Chrześcijaństwo, magie i te pierdoły".

Ja bym to nazwał ,,wiara i światopogląd", ewentualnie ,,wiara i filozofia".
Wiem, że sprowadziłem dyskusje na niższy poziom, ale sam się o to prosiłeś nie zadając konkretnych pytań
P.S. wunderwaffel, jeśli łaska, powiedz czemu piszesz na tym forum? W rozmowach o 9/11, eksploracji kosmosu czy terroryzmie władzy udziału nie bierzesz, ale samego forum nie lubisz. Coś chyba jednak musi Cię tu trzymać, skoro napisałeś taki topic Razz

.
_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

dembee44

Wszystko to jest jeden wielki badziew!! Kościół katolicki, (zresztą nie tylko kościół, tak gwoli szczerości)stowarzyszenie ludzi którzy, tak naprawdę, robią wszystko, żeby ludzie odwrócili się od BOGA!!Ludzie nie wierzą - "bo tak", ale sami nie potrafią odpowiedzieć dlaczego, gdyby nawet przyszedł do ich domu Bóg WE WŁASNEJ OSOBIE, to pogonili by Go, myśląc, że to złodziej, może nawet, obili by Go bejzbolem. Skąd ludzie wiecie, czy czasem nie spotkaliście Go na ulicy, może był w żulu wołającym o parę groszy do wina, może w ćpunie, który żebrał na dworcu. Bo przecież, jeżeli człowiek wierzy, to tak naprawdę nie potrzeba mu namacalnych dowodów - czytacie k..a Biblię, to ja się pytam po co??? Skoro tam BARDZO WYRAŹNIE JEST NAPISANE - człowiek jest stworzony na OBRAZ I PODOBIEŃSTWO BOGA,nie napisane jest o kolorze skóry orientacji sexualnej, religii itp. NAPISANE JEST - CZŁOWIEK!! Bóg jest w KAŻDYM Z NAS, przecież to dziecinnie proste, doszukujemy się w przekazie Chrystusa ukrytych treści, ale w nim niema ukrytych treści - w prostocie zawsze największa siła, i prostotę trzreba odnaleźć swoją, DAĆ, tak jak On, Świadectwo Swoim Życiem, a nie patrzeć się, że przyjdzie Chrustus z czołgami i cholera wie czym jeszcze - chyba tylko po to żeby postać i popatrzeć, jak się sami wykańczamy, przecież Crystusa krzyżujemy codziennie, wszyscy mamy Jego Krew na rękach, nie wydaje się wam, że On to czynił z radością, cicho i w pokorze ufając i WIERZĄC Bogu, bo przecież, nic złego człowieka nie może spotkać tu czy po śmierci - wraca przecież na ŁONO BOGA, w którego, podobno? WIERZY!!!!!!Przecież "cuda", dzieją się codziennie, k..a, ludzie!To, że żyjemy, to, że umieramy, drzewa rosną, mamy WOLNĄ WOLĘ!!!Ewangelie są po to, żeby dać nam SAMYM WIARĘ W BOGA A CO ZA TYM IDZIE, bądź przedewszystkim, w człowieka, EWANGELIA to DOBRA NOWINA, k...a. po co całe lata szkół, Ewangelia NIE STRASZY,ale JEST DROGOWSKAZEM, BÓG TO NIE SĘDZIA SĄDU OKRĘGOWEGO OBSTAWIONY TEMPYMI KSIĘGAMI ZZA KTÓRYCH CZŁOWIEKA NIE ZOBACZY, BÓG KARZE SPRAWIEDLIWIE - tak jak MĄDRY i SUROWY OJCIEC, a za mądrością kryje się dobro,za surowością - sprawiedliwość. Dekalog, jest bajecznie prosty,a zarazem z..ście podobny do kodeksu honorowego, każdego ziomala z ulicy, śmieszne, kiedy prości ludzie uczą się do siebie szacunku, i poznania siebie i innych, w gównianych ramach sytstemu, policja wsadza ich za kraty, za błędy....pi...ego systemu, który takich właśnie niby "aspołecznych typów" produkuje, i niech nikt nie bajeruje o równych szansach, bo to bajeczka dla dziecka, NIEMA RÓWNYCH SZANS, są tylko równe i równiejsze, ale chodzi o to, że przed Bogiem, ludzie będą sądzeni, nie jak przed zrytym składem sędziów całe szczęście, Bóg jest jak surowy Ojciec, surowy, ale dobry i sprawiedliwy, On nie jest jakimś koszmarem do cholery!! Ludzie mają szatana i Boga w sobie, jeżeli spieprzysz sprawę i ugniesz się szatanowi dostajesz baty, TU I TERAZ od życia, bo BÓG JEST ŻYCIEM, za jakiś czas, kiedy sobie przemyślisz, będziesz się z takich batów śmiać, nieraz gorycz braku honoru w czynach odbija się całe życie, ale wystarczy posłuchać dobrych tekściarzy KAZIK, ś.p Magik, Fokus, LUC, RAHIM, Joka, przecież Ci Ludzie mówią o tym samym o czym mówił Chrystus, jak jeszcze dosadniej chcecie to usłyszeć??!!Chcecie, żeby Chrystus wrócił do Betlejem, do stajenki?!! To już było i nie wróci więcej, przesłąnie jest proste - TAK BOGA< JAK I CHRYSTUSA TRZEBA UMIEĆ DOSTRZEC W SOBIE SAMYM I W INNYCH LUDZIACH< BO KAŻDY OPOWIADA SWOJĄ EWANGELIE.Przecież Chrystus mówił i DAWAŁ TEMU ŚWIADECTWO, że nie mamy po co szukać Go u bogaczy, władców itp. w pięknych szatach itp.mówił o młodzieży, oraz o tym, że BĘDZIEMY GO WIDZIEĆ POD TAKIMI POSTACIAMI< KTÓRE ZACHWYTU OGÓLNO SPOŁECZNEGO NIE BĘDĄ WYWOŁYWAĆ - mówiąc wprost!!! myślicie, że znajdziecie Go w kościele??Nie, ZNAJDZIECIE GO Z LUDŹMI, bo wkościołach i meczetach, ani synagogach, DAWNO BOGA JUŻ NIEMA, po co ma tam Być, skoro ludzie nie przychodzą tam dla Niego, ale dla obrazków, obrzędów, ołtarzy i dziwnych klientów, dziwnie poubieranych, którzy próbują wyjaśniać ZYCIE(czyli Boga - JESTEM KTÓRY JESTEM, też proste a GENIALNE - BÓG JEST BYŁ I BĘDZIE BOGIEM A JEST WSZĘDZIE< BO JEST WSZYSTKIM i WSZYSTKIMI, do momentu kiedy ludzie zechcą być ludźmi!!Ogólnie podniecamy się kosmosem i innymi pierdołami, a nie rozumiemy samych siebie!!Przecież człowiek nie musi szukać, odpowiedzi w kosmosie, czy ch..j wie gdzie, MA PYTANIA I ODPOWIEDZI W SOBIE(wieszcz Fokus - cytat)!!!Od siebie trzeba zacząć, a nie martwić się, czy dzieś jeszcze istnieje coś jeszce. KOŁO NAS SAMYCH ISTNIEJE COŚ JESZCZE!!Są inni ludzie, są zwierzęta, są rośliny!!Nie myślał nikt o tym nigdy, może wrto by spojżeć na otaczający świat, oczami dziecka - Chrystus, w Którego nauki podobno wierzycie(mówię tu o większości "chrześcijan"/ nie rozumiecie, że Chrystus, miał jedno proste przesłanie(identyczne z tym które mieli Budda i Mahomet). Patrzrcie na świat, poprzez pryzmat SIEBIE SAMYCH i sum swoich doświadczeń, i doświadczeń innych ludzi, ale LUDZI, którzy coś przeżyli, i zrozummieli czemu mieli to przeżyć i nie mówię tu o wakacjach za pieniądze bogatej korporacji, bądź starych-zresztą na to samo wychodzi;). Korzeń Rzeczy tkwi W CZŁOWIEKU, jest dany mu od BOGA, już z chwilą narodzin, i to jest właśnie Łaska. W prostocie tkwi sedno, i piękno!!tak jak w dzieciach, one nie patrzą co było wczoraj, co będzie jutro - tylko SĄ, z przyjaciółmi, rodzicami itp.. I TO NAM PRZEKAZYWAŁ CHRYSTUS!!! Dziecko, jest uczone żeby się nie dzielić, żeby nie ufać nie wierzyć, a potem idzie do komunii, pierwszej spowiedzi, ale skąd ono ma wiedzieć co jest dobre a co złe, kiedy zakazuje się jemu dokonywania wyborów, A TO ŚWIĘTE PRAWO DANE NAM PRZEZ STWÓRCĘ, żeby zrozumieć swoje "grzechy' TRZEBA JE PRZEŻYĆ, jak niby mamy się dowiedzieć co jest słuszne a co nie, jeżeli nie doświadczymy dobra i zła?? W dobrze czaić się może dużo złego, a ze zła czasami dobro wypływa i jak tu się odnaleźć - trzeba BYĆ I ŻYĆ!!! A my doszukujemy się przesłań, ukrytych dat, i różnych innych ściem, nie rozumiejąc, że odwracamy się od BOGA.Ale nie powinniśmy się obawiać, bo to Surowy, ale Sprawiedliwy 'Sędzia', każdy chyba wie jak karze swoje dzieci ojciec? MAM NA MYŚLI MĄDREGO OJCA<my nie mamy co czekać, aż coś nastąpi, musimy robić wszystko, żeby nie nastąpiło!!!Nie czekajmy na KONIEC ŚWIATA, bo napewno przyjdzie, walczmy raczej o obalenie SYSTEMU!! O równość i sprawiedliwość prawdziwą sprawiedliwość.Tak ciężko zrozumieć, że sami tworzymy piekło, koniec świata, tak jest - sami do tego dążymy!!Ciężko jest się domyśleć, że raj na ziemi będzie wtedy gdy ludzie sami na niego zasłużą, SAMI GO STWORZĄ, a to też genialnie proste, byłby już dawno, gdyby nie "wiara ludzi" - we wszystko z wyjątkiem Boga!!Bo w tym jest gówno, młodzi ludzie od dziecka idą do wyścigu szczurów, już od przedszkola, a my sobie mówimy - "jaka dzisiejsza młodzież jest zepsuta, kiedyś to nie dopomyślenia", a co wy, starsze pokolenia uczyniliście, żeby nie była zepsuta, przecież sami ją psujecie - TO NIE MŁODZIEŻ WYNALAZŁA NARKOTYKI, BROŃ< WOJNY, PROSTYTUCJE i inne gówno, a macie czelność pieprzyć, że młodzież jest zepsuta - jeżeli jest psuta od kołyski, to jak ma być inaczej. Małolatów chowa matka - i sami zachowują się, wyglądają jak kobiety - mówię o chłopakach, bo ojciec zapieprza w pracy od rana do wieczora, a później ta sama matka i ten sam ojciec dziwią się, że syn wyrósł na geja, narkomana, itp..A dlaczego? Bo skaził je SYSTEM, system, który sami update'ujecie.PÓŹNIEJ WINIĄ SAMYCH SIEBIE, nie dopuszczcając myśli, że to wina WSZYSTKICH, ale największa wina jest tego zrytego systemu,systemu(piekła, które sami sobie stworzyliśmy) Pan Kazik Staszewski, powiedział mądre słowo(zresztą mówił ich bardzo wiele, ale jakoś, ostatnio, "wierni" słuchacze się od niego odwrócili, pewnie taka ich wiara, jak w Kościół KAtolicki, i JEGO BOGA) "Nie patrzaj w blask który świeci, bo świeci odbiciem tylko", czyli, nie wszystko złoto co się świeci - mądrść ludowa, PROSTA A GENIALNA!!! Szukamy po kulturach "alternatywnych"bez sensu - mamy przecież swoją, PIĘKNĄ kulturę, ale nam zbrzydła, bo jest archaiczna, PAMIĘTAJCIE, ŻE NAWET ŚWIAT POWSTAŁ Z CHAOSU!!Z prostoty wynikają najlepsze rzeczy!! Aha, SŁUCHAJCIE prof. Miodka, bo on jak nikt, potrafi wytłumaczyć gdzie tkwi "korzeń rzeczy" Polacy mają piękny język, ojczystą mowę, a zapierdzielają, tę mowę bzdetami z angielskiego(http://pl.youtube.com/watch?v=BJwPj4swdhw) - a czy ktoś z was słyszał tak naprawdę angielski??!!Przy języku Polskim, jest naprawdę biedny, biedny w ch...j, żeby zrozumieć ludzi nie potrzebna jest znajomość języków, pomijając podstawy, bo te są pomocne, masz swój język, o który walczyli wieszcze?W nim zadawaj pytania, a odpowiedzi dostaniesz, również w TYM SAMYM JĘZYKU!!Szacunek dla Pana Profesora Miodka, wielki szacun!!!Co będzie gdy takich ludzi zabraknie??!! Babilon Totalny, tak jest tacy ludzie, to nie muzeum, nie skansen, nie nieszkodliwi starcy, tylko ludzie którzy otwierają oczy innym ludziom, z serca, a przy zerowej szkodliwości, a zasoby naszej kultury są olbrzymie - przecież Dziady A. Mickiewicza, psychodelicznym klimatem obdzielić mogą nie jeden, ale kilka amerykańskich filmów, czy betoniastych książek, CZY DZISIEJSZYCH KAPELEK ROCKOWYCH. Tak jak mówię - jak możecie(nie mówię o wszystkich)wierzyć w Boga, nie wierząc w siebie, nie wierząc sobie, nie wierząc ludziom??!! Przecież, k..a, tak Koran, jak i Biblia, a dekalog przede wszystkim, mówi o tym samym, W Koranie, również jest Dekalog, identyczny z Dekalogiem Bibilijnym, bo to ludzie sami sobie, wszystko komplikują, świat jest genialny w swojej prostocie!!! Jezus mówił o tym, żeby oddzielać ziarno od plew!! Nikt tego nie robi, łyka się na zimno medialną papkę, mydlącą oczy, OD STWORZENIA ŚWIATA, CZŁOWIEK MA JEDNO ZADANIE - uczyć się życia, na JEGO podstawie, zadawać pytania i szukać odpowiedzi, tylko trzeba się zastanowić gdzie i kiedy pukać, ale przez stawianie młodzieży nakazów i zakazów, przyszłe pokolenia, będą mieć przesrane!!! Będą znów w młodości wyrywać się z więzów systemu, błądzić, by po trzydziestce odciąć się od samych siebie, swoich KORZENI, i zasiąść w sejmie, albo cholera wie gdzie jeszcze i wymyślać nowe zasady, po to chyba by mieć kolejne młodzieżowe "rewolucje". Ludzie chyba nie pojmują - prosta zasada - przemoc, rodzi przemoc, zakaz PRZECIW PRAWU DANEMU NAM OD BOGA - WOLNA WOLA - też,oczywiście, bezwzględnie w zgodzie z dekalogiem, tego powinniśmy uczyć dzieci i młodzież, a nie wyścigu szczurów!! Nasza cywilizacja, a raczej system wymyśla non stop coś nowego - np. broń, dragi... żuca, to na jakiś czas, dodaje barw, a potem zakazuje się jak tabu, wolnością, tzreba się dzielić, a nie pieprzyć, że młodzież jest zła - kto ją tego zła nauczył, ci z któeych muszą brać przykład - dorośli, jeżeli dorosły może zabijać lub poniżać innych ludzi ze względu na wiarę wyznanie, i różne inne pseudoszczytne racje, robić to ogólnie w imę tzw. prawa to jak młody ma nie robić tego samego na własnym podwórku, skoro przykład idzie z góry~, wszystkie świństwa typu wóda, dragi, też wymyślili ludzie dorośli i "wykształceni"inni wykształceni to sprzedają by mieć kożyści itp..kurde rozwinąłem się jak spadachron;) Ale przykładów jest całe mnóstwo, "niewinne są moje kompleksy winny jest sąsiad, bo ma więcej odemnie, winny jest murzyn, bo ma inny kolor skóry, winny jest żyd bo zabił Chrystusa!!! Świadectwo Chrystusa jest ZAJEBIŚCIE PROSTE I CZYTELNE - żyj życie jakbyś miał już nazajutrz, ze śmiercią twarzą w twarz stanąć(znów KAZIK STASZEWSKI!! Ten gość powiedział, a raczej zapśpiewał już tyle mądrego,a zażuca mu się, że coraz gorzej gra, a jak ma grać, skoro już czas na muzyczną emeryturę, a emerytury ch..e, ten gość jest coraz starszy, ale kiedy dziś pomyślę, w ilu naprawdę beznadziejnych sprawach towarzyszyła, i pomagała mi JEGO muzyka, i SŁOWA, zajebiste POLSKIE słowa...masakra, przecież JEGO przesłania są jak piękny wyraźny drogowskaz prowadzący do PRAWDY, tej samej o której MÓWIŁ JEZUS CHRYSTUS, przecież Bóg wiedział, że i tak byśmy nie uwierzyli, że przed naszymi drzwiami stoi Chrystus, pomyślelibyście, że to oszust, domokrążca albo"jechowy" Wink

) Bóg zsyła nam na ziemię setki ludzi takich jak JEZUS, bo przrecież wszyscy jeteśmy Jego dziećmi!!!W każdym z nas jest Jezus Chrytus, bo wszyscy dźwigamy brzemię, a przecież to jest kolejnym cudem, bo nawet jeśli okaże się być ponad nasze siły, to wracamy na łono STWÓRCY!! Po co więc uciekać przed śmiercią, ona OZNACZA SPOKUJ, "WIECZNE ODPOCZYWANIE" jest nagrodą, snem po trudach ciężkiego dnia, jest spokojną cichą nocą, idziemy spać, a jutro kolejne wyzwania i kolejny etap nauki na uniwerku życia!!!Boimy się śmierci bo Hollywood nadał jej wymiar grozy totalnej, a ona jest częścią życia, i tak o to system wkręca nas mentalnie w różnego rodzaju lęki i trwogę!!Przecież śmierć, to trochę jak nagroda, po dobrym ciężkim dniu pracy, co nie oznacza, żeby ją samą na siebie, albo innych sprowadzać(DEKALOG i już mamy odpowieź, proste a genialne!!!) Zapomniałem, bo miałem dodać coś o NIESAMOWITEJ Kapeli - KALIBER 44, no i w konsekwencji PAKTOFONIKA, słuchał ktoś ich - MAŁOLACI W WIELU LAT KILKUNASTU przełożyli, na język teraźniejszy słowa wieszcza A. Mickiewicza, to jest dopiero lektura, jak niestamowity jest kawałek MOJA OBAWA!! Kwintesencja, zadawania dobrych, trafnych pytań, nie wierzę, że Yoka, nie dostał na te pytania odpowiedzi!!! Na tak genialne pytania musiał ją otrzymać, należała mu się "jak psu buda" ')
Priorytety, Chwile Ulotne, Rób co Chcesz...cały album kinematografia, jest przesadzony, ale czy ktoś tego słuchał sercem??!! Tylko małolaci, "buntownicy" - ciężko być prorokiem we własnym kraju(w którym symbole takie jak Lech Wałęsa są sprowadzane, do parteru jak świnie!! Jeżeli nawet coś podpisał, jeżeli coś powiedział... to czy znalazł się ktoś kto powiedziałby, że przez Pana Wałęsę ubeki zrujnowali mu życie??!! O ile wiem niema takowego.Kto się dziwi, że w chwilach ostrego stresu, przy zbiorowej (chyba przedewszystkim własnej, moralnej, bo moralności temu człowiekowi odmówić nie można, ale z prezydenturą to była pomyłka, to właśnie "przwdziwa polityka", go zrujnowała - a raczej jego autorytet)odpowiedzialności, można się chwilowo załamać, ten zwykłym frajerem jest..tak, k..a, panie cenckiewicz czy jak ci tam... ten zwyczajnie życia nie zna, a sprawy za niego pewnie matka załatwiała, a teraz żona. W chwilach słabości, ze strachu - myślę, że Pan Wałęsa bardziej bał się o rodzinę niż o siebie, -można stracić panowanie nad sobą, ale nikogo nie sprzedał, w odróżnieniu do cenckiewicza, który SPRZEDAŁ POLSKOŚĆ, część NASZEJ TOŻSAMOŚCI!!!(na szczęście też sam sprzedał swoją wiarygodność, jako polak i jako CZŁOWIEK przedewszystkim), który za wszelką cenę chce obnażyć słabość LEGENDY, wielkiego Polaka, k..a jednego z najbardziej znanych POLAKÓW w historii tego biednego Narodu!!W zeszłym roku pracowałem w Holandii, szef powiedział mi zaj..ą rzecz - "obserwuję Polaków i im dłużej ich obserwuję, tym mniej wiem, ale macie piękną cechę - potraficie bić się o swoje, dał by wam Bóg, żebyście zrozumieli, o co RAZEM powinniście zawalczyć, bo jesteście zaj..ście silni kiedy działacie RAZEM- silni!!Piękna sprawa, holendrzy, to wogóle mądry naród, skromny cichy, uprzejmy, otwarty i tolerancyjny, daje obywatelom z umiarem kosumować ze stołu wolności, a naród się odwdzięcza, ale oni łykali z tego stołu od końca wojny, a my się zachłysnęliśmy, udławiliśmy się, niedojrzałym owocem;), cudzym owocem w dodatku, "Polacy nie gęsi swój język mają, niewiem po ch..j nabija się tymi mądrościami ludowymi, głowy dzieciakom w szkołach, ale wiem jedno, że g..o z tego rozumieją, na j.polskim powinni przerabiać takich wieszczów jak Kazik,Ś.P Magik, czy Ś.P Brat Joka, bądź Alfe i Omegę wieszcza Fokusa Wink

, bądź wiekopomne dzieła brata OSTREGO, zrozumieli by wtedy, że to jest prawdziwa i szczera lektura, naszych czasów, lektóra życia i świadectwo które KAŻDY POWINIEN NIEŚĆ< A NIE OCZEKIWAĆ< ŻE WSZYSTKO, KIEDYŚ ZAŁATWI ZNÓW ZA NAS SAMYCH JEZUS CHRYSTUS!!Po co rozumieć przeszłość skoro wielu nie ndąża za teraźniejszością??!! Ludzie w tym chorym czasie nie potrafią pojąć jak coś takiego, jak wiara w BOGA może się zamknąć w DEKALOGU, który można zapisać na małej kartce papieru, a które każdy, mający trochę uczuć i dobrej woli człowiek ma w małym palcu!!!KAŻDY NAJZWYKLEJSZY RECYDYWISTA ZNA I STARA SIĘ TRZYMAĆ tego DEKALOGU, bo tam gdzie ludzie mają trochą honoru, tam DEKALOG ZAWSZE BĘDZIE OBOWIĄZYWAŁ, bo jeżeli jeden się wyłamuje to zostaje "skarcony". TAK JA TO WIDZĘ - BEZ TRONÓW< BEZ OBRAZÓW<O> CZysty rdzeń, pierwotny, czasami mam wrażenie, że to nasz cywilizacja jest tym ludem pierwotnym;) tO CO MIAŁEM DO POWIEDZENIA, POWIEDZIAŁEM. To moje zdanie, kto się nie zgadza - SZACUNEK, wiem, że każdy ma swoje prawdy - Kto się choć trochę zgadza ABSOLUTNY SZACUNEK i WITAM WŚRÓD SZALEŃCÓW i SChIZOLI Wink

POZDRAWIAM WSZYSTKICH WIERZĄCYCH http://pl.youtube.com/watch?v=BJwPj4swdhw

Hunahpu

Wunderwaffel, bo cierpienie to iluzja. Śmierć w ogólnym jej wyobrażeniu to złudzenie. Bóg nie "chce" (nie da się tu zastosować tego słowa) śmierci, bo jej wcale nie ma. A choroby, głód, ból i inne takie są "przykre" przez naszą percepcję i nieuświadomienie. Cierpienie rodzi się w głowie i obiektywnie nie istnieje. To odpowiedź na końcówkę pierwszego posta.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?