W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Przedsiębiorcy idą palić opony pod sejm   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 3414
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 00:06, 04 Lis '14   Temat postu: Przedsiębiorcy idą palić opony pod sejm Odpowiedz z cytatem

7 listopada 2014 roku o godz. 13:00 przed Sejmem w Warszawie na ul. Wiejskiej 4/6/8 odbędzie się manifestacja przedsiębiorców!

"Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może (...) Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem, kurwa! Pod każdą władzą czuję się jak kundel! Czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku? Ktoś by się ze mną liczył gdybym rzucił cegłą! A przecież stanowimy sól ziemi. Tej ziemi! Mimo że nie jesteśmy prymitywną siłą, dyktaturami zawsze wstrząsają poeci! Wtedy nas potrzebują, zrozpaczone masy, które nie widzą dalej niż kawał kiełbasy! Które nie widzą dalej..." (z Dnia Świra)

No to może czas porzucać cegłami? Kto dalej?

Przedsiębiorcy idą palić opony pod sejm

Górnictwo to tylko 3% polskiego PKB (Produkt Krajowy Brutto). Małe i średnie firmy to 67% polskiego PKB! Polska posiada ograniczone zasoby naturalne – nie mamy ropy ani gazu – nasza gospodarka oparta jest o działalność małych i średnich firm. Są one największym kapitałem naszego kraju. Dlaczego rząd godzi się na dokładanie pieniędzy do kopalń? Dlaczego rząd w Polsce przedsiębiorcom tylko rzuca kolejne kłody pod nogi? Bo wie, że nie jesteśmy zorganizowani - nie mamy swoich związków! Pokażmy im! Niech kilka tysięcy przedsiębiorców przyjedzie do Warszawy i zacznie palić opony przed sejmem. Może wtedy zaczną z nami rozmawiać i nas słuchać. Interes małych i średnich firm to interes Polski!
Jesteśmy ruchem społecznym i deklarujemy 100% apolityczność! Nie chcemy walczyć o władzę w tym kraju bo uważamy, że z każdą opcją polityczną można się porozumieć. Gospodarka jest celem uniwersalnym i nadrzędnym. Chcemy pomóc spojrzeć rządzącym na gospodarkę w perspektywie trochę dłuższej niż 4 letnia. Chcemy, żeby rządzili bogatszym krajem.
Nasze postulaty z pewnością nie są postulatami popularnymi sondażowo bo ostatnie 25 lat polityki kolejnych rządów stworzyło wizerunek przedsiębiorcy złodzieja i wyzyskiwacza ciężko pracującej klasy robotniczej. W tym wszystkim jednak rządzący zapominają, że 80% miejsc pracy w tym kraju tworzą małe i średnie firmy. Zapominają, że nasza gospodarka oparta jest właśnie o te firmy – to one stanowią o sile naszej gospodarki!
Poniżej przedstawiamy listę naszych podstawowych postulatów i żądamy ustalenia konkretnych terminów ich realizacji:
1. Obowiązek podatkowy powstaje w momencie kiedy nastąpiła płatność (proporcjonalnie do jej części, jeśli nie jest to płatność pełna). Nie płacimy podatków od wystawionych faktur tylko od zapłaconych. Dotyczy to zarówno VAT jak i podatku dochodowego. Obecny mechanizm, w którym przedsiębiorca może sobie wyksięgować fakturę jeżeli nie ma płatności w ciągu 180 dni zupełnie nie rozwiązuje podstawowego problemu przedsiębiorcy i nie ułatwia prowadzenia mu działalności.
2. Podniesienie kwoty wolnej od podatku dla jednoosobowych działalności gospodarczych / spółek osobowych oraz innych dochodów osobistych do wysokości co najmniej 12 minimalnych pensji krajowych.
3. Stawka ZUS dla przedsiębiorców wynosząca 10% ich dochodu i tak jak w wypadku dochodów z tytułu wynagrodzenia płatna tylko do kwoty 116.790 zł (30-krotność średniego miesięcznego wynagrodzenia prognozowana na rok kalendarzowy).
4. Chcemy jasnego określenia w ustawie kosztów kwalifikowanych uzyskania przychodu oraz interpretacji wszelkich wątpliwości w tym zakresie na korzyść przedsiębiorcy. Nie może być sytuacji, że nagle Urząd Skarbowy uznaje, że straty którą przedsiębiorca poniósł na opcjach walutowych nie można zaliczyć do kosztów kwalifikowanych bo urzędnik stwierdza, że przedsiębiorca poniósł zbędne ryzyko. Jak to jest możliwe, że urzędnik może wiedzieć lepiej od przedsiębiorcy o ryzyku prowadzenia działalności?
Ze strony obecnego rządu żądamy natychmiastowego powołania koordynatora do spraw realizacji naszych postulatów. Chcemy aby w ciągu najbliższych 6 miesięcy powstały konkretne ustalenia w zakresie ich realizacji. Jeżeli nasze postulaty nie zostaną zrealizowane będziemy regularnie przychodzić pod Sejm blokując ruch i jego normalne prace, będziemy także organizować akcje protestacyjne w cały kraju.
Nasze postulaty mają na celu ułatwienie polskim przedsiębiorcom prowadzenia działalności w Polsce. Nie chcemy, żeby Polacy otwierali swoje firmy w innych krajach Unii Europejskiej. Chcemy aby Polacy otwierali firmy w Polsce! Nasz kraj jest częścią gospodarki globalnej. Polska musi zacząć konkurować o przedsiębiorców – inaczej wszyscy oni przeniosą się ze swoimi firmami do innych krajów, a wtedy nasza gospodarki zniknie razem z nimi!

http://static.fachowcy.pl/files/77871926.....28_v06.pdf
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Forged




Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 256
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 10:51, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Naiwne ciołki.
Gdyby zmniejszyć podatki zwykłym małym i średnim przedsiębiorcom, "nasz" pejsaty rząd musiałby podnieść je zachodnim korporacjom, supermarketom żerującym jak tasiemiec w naszej Ojczyźnie, itd. Tego nigdy nie zrobi, bo nie po to parchy wywalczyły rękoma solidaruchów "wolność" i swobodny handełe w Polin, żeby teraz na tym tracić.
Parchy tu pasożydują, a podatki mają płacić Polacy. Aż do całkowitego zajebania.
Poza tym podatki obecnie służą jedynie spłacaniu odsetek od kredytów z MFW i BŚ, co też ma na celu zajebanie Polski i Polaków.
Obecnie jednym z największych aktów patriotyzmu jest NIEPŁACENIE PODATKÓW!
_________________
"Demokracja niesie wyłącznie piękne słowa ale ani pracy ani chleba." - Labadine
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:34, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podatki nie mają tu nic do gadania.
Mylicie podatek dochodowy od podatku od osób prawnych czyli biznesu.
Obecnie w Polsce jest liniowy podatek od osób prawnych i wynosi 19% (tak zwany CIT).
Przy czym, jeśli dobrze prowadzi się księgi i zna się na biznesie to podatku nie płaci się wcale, gdyż podatek jest pomniejszany o koszty uzyskania przychodu. Kosztem są np. wypłaty dla pracowników, ich składki na ZUS itp.
Dla przykładu w Niemczech podatek CIT to ponad 30% w UK to ponad 22%.
tak więc podatek w Polsce jest raczej niski w porównaniu z krajami gdzie są silne gospodarki.
Podatek CIT płacony jest od przychodu a nie od obrotu. W uproszczeniu: jeśli kupisz samochód na firmę za 10000 zł a masz przychód 10000 zł to podatku zapłacisz 0 zł.
Nie ma czegoś takiego, że korporacje zachodnie mają inne stawki podatkowe, tak było wcześniej na zasadzie ulg podatkowych, związanych z inwestycjami (inny typ przekrętów) dodatkowo obwiązują w Polsce przepisu o unikaniu podwójnego opodatkowania. Można więc siedzibę firmy założyć w Bułgarii gdzie CIT wynosi 10% - tylko po co, jak i tak tego podatku prawie nikt nie płaci.
W najgorszej sytuacji są trzy gałęzie gospodarki - Banki, Ubezpieczenia i firmy finansowe. Dlatego prawie wszystkie mają siedziby na @Karaibach@!Smile po prostu im ciężko jest znaleźć odpowiednie koszty.
Tak więc nie ma czegoś takiego jak zmniejszyć podatki małym a zwiększyć dużym, jest podatek liniowy o który wszyscy zabiegali...
A to, że nie w podatku tkwi diabeł to już nie raz pisałem - tylko, niestety ludziom w Polsce nie chce się myśleć, bo łatwiej jest powtórzyć hasło, "zmniejszyć podatki"!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:02, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Twierdzisz, że opodatkowanie towarów nie ma wpływu na ich cenę? Opodatkowanie pracy nie ma wpływu na koszty pracy i wysokość płacy???

Za chwilę stwierdzisz, że ZUS też nie jest podatkiem i nie ma wpływu na gospodarkę?
Może zanim zaczniesz być nauczycielem przyjmij trochę pokory i wciel się rolę ucznia. Na początek wysłuchaj jakiegoś wykładu. Kagankiem Gwiazdowski Ci poniżej przyświeci.



_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:46, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrozum, ja tam jakiś filmików oglądać nie muszę, sam zrób sobie rachunek - zobacz ile wynosi podatek CIT i od czego się go płaci, potem obejrzyj filmik - ok?
Poza tym zastanów się, czy dyskusja jest o cenie towaru i jakie są składniki ceny czy o dochodach przedsiębiorstwa, bo to są bardzo różne sprawy i skoro już je mieszasz, to znak, że o biznesie masz wiedzę z ... filmików YouTube.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:52, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdawało mi się, że dyskusja dotyczy w tym wątku uciążliwości warunków w prowadzenia przedsiębiorstw w Polsce.

Ty zacząłeś skakać po gałęziach wybierając jeden, czy 2 parametry podatkowe.

Musisz wiedzieć, że na konkurencyjność prowadzenia firm w różnych państwach mają wpływ wszystkie w/w składniki. Jednym z najważniejszych jest opodatkowanie pracy. Co z tego, że podatek w UK jest wyższy, gdy zaczynasz go płacić od 10k funtów, a składki ubezpieczeniowe zaczynają się od 10 funtów miesięcznie!!?
To jest zasadnicza przyczyna porażki ekonomicznej PL.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:50, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Przy czym, jeśli dobrze prowadzi się księgi i zna się na biznesie to podatku nie płaci się wcale, gdyż podatek jest pomniejszany o koszty uzyskania przychodu. Kosztem są np. wypłaty dla pracowników, ich składki na ZUS itp.

Nie jest to prawdą, a co najwyżej "półprawdą" - tzn. może zdarzają się takie przypadki w niektórych gałęziach biznesu gdzie mają wysokie koszty, ale to raczej dotyczy wielkiego biznesu, który zatrudnia specjalistów od księgowości, na których zwyczajnie nie stać małego, czy średniego przedsiębiorcę. Oni jednak często płacą w rajach podatkowych...

Jest wręcz przeciwnie. Nawet jak nie masz żadnych dochodów w pewnym okresie, przykładowo gdy prowadzisz tzw. działalność sezonową (np. związaną z turystyką, usługami typu odśnieżanie itp...) to musisz płacić ZUS, który nie jest niczym innym jak podatkiem. W innych krajach (np. Irlandii) tego nie ma - tam płacisz tylko jak zarabiasz pewien odsetek zarobionych pieniędzy, jak w przypadku PIT i CIT: sensowne i logiczne. W Polandii miliarder i zarabiający najniższą krajową płaci tyle samo składki ZUS - paranoja, ten pierwszy nawet nie odczuje tego.

Ponadto u nas jak zrobisz zlecenie, za które nie otrzymasz zapłaty, to musisz zapłacić podatek VAT, tak jakbyś kasę otrzymał (przynajmniej tak było do nie dawna, mieli to zmienić tzn obiecywali, ale nic nie słyszałem by tak się stało).
Czyli państwo zamiast pomóc wyegzekwować dług, dokopuje jeszcze leżącemu-poszkodowanemu. Znam osobiście gościa, który znalazł się w takiej sytuacji: robił przez wiele miesięcy duży (jak dla niego) kontrakt budowlany dla firmy, która zwodziła go jakimiś zaliczkami, po czym na koniec mu nie zapłacili, a on musiał na starość wyjechać na wyspy, by zarobić na VAT, który musiał zabulić.

O uciążliwości warunków w prowadzenia przedsiębiorstw w Polsce można by pisać godzinami. A w przeciwieństwie do uprzywilejowanych urzędników, policjantów, wojskowych itp... wytwarzają oni realne dobra i utrzymują państwo, gospodarkę... Ale państwo, system dba o swoich klakierów, a nie o tych na których pasożytuje, bo inaczej tego nazwać nie można.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:34, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
Zdawało mi się, że dyskusja dotyczy w tym wątku uciążliwości warunków w prowadzenia przedsiębiorstw w Polsce.

Ty zacząłeś skakać po gałęziach wybierając jeden, czy 2 parametry podatkowe.


Przeczytaj raz jeszcze mój post - ja jedynie napisałem, że podatki nijak się mają do uciążliwości prowadzenia biznesu.

Cytat:

Musisz wiedzieć, że na konkurencyjność prowadzenia firm w różnych państwach mają wpływ wszystkie w/w składniki. Jednym z najważniejszych jest opodatkowanie pracy. Co z tego, że podatek w UK jest wyższy, gdy zaczynasz go płacić od 10k funtów, a składki ubezpieczeniowe zaczynają się od 10 funtów miesięcznie!!?
To jest zasadnicza przyczyna porażki ekonomicznej PL.


Nie, trochę masz dane totalnie poplątane.
Po pierwsze mylisz teraz podatek dochodowy od osób fizycznych z podatkiem dochodowym od osób prawnych.
Firma to osoba prawna nie fizyczna. Lub inaczej:
PIT - to rozliczasz się ty jako osoba która pracuje i ma dochód.
CIT - to rozlicza się forma z przychodów. Przy czym o ile się nie mylę, to w Polsce osoba samo zatrudniona może tez się rozliczać wg. stawki CIT 19%
Co do UK to też trochę mieszasz.
Bo wykazujesz tu podatki od osób fizycznych i to też mam wrażenie, że tego nie rozumiesz.
Kwota wolna od podatku dochodowego w UK to 10000 funtów rocznie.
Czyli jak zarobisz 20K rocznie to podatek 20% płacisz od 10K - w uproszczeniu.
National Insurance contributions - czyli angielski ZUS.
Jest bardzo skomplikowany i zależy od wielu czynników - takich jak dochód, rodzaj przychodu (praca na etat czy samozatrudnienie itp).
Class 1
Płacisz nie "od 10 funtów na miesiąc" ale 12% tygodniowego dochodu.
Czyli licząc minimalną stawkę 6.5 na godzinę i etat 40 godzin (8x5) top da ci 260 funtów na tydzień z tego musisz zapłacić 12% czyli 31.20 funta na ZUS TYGODNIOWO!
Class 2
To bliżej tego o czym piszesz, ale tu stawka jest płaska i wynosi 2.75 tygodniowo (nie całe 12 funtów na miesiąc). Plus 9% od rocznego dochodu liczonego od 7950 funtów.

Jeszcze jest Class 3 i 4
Wszystko zleży jak pisałem od rodzaju dochodu i jego wysokości. Do tego dochodzi to co pracodawca odprowadza.
Class 2 NI Contributions - to stawka płaska, na podstawową emeryturę i płaci ją zarówno ten co zarabia minimalną jak i ten co zarabia ponad 41K na rok plus 9% od tego co zarobi.

Koszty pracy jak widzisz w UK są o niebo wyższe niż w Polsce.
Podatki są znacznie wyższe w UK od osób fizycznych, a także CIT jest wyższy.

i nie myl osobistych dochodów z prowadzeniem firmy - to dwa światy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:16, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słusznie piszesz, że "masz wrażenie". Cyfry bardzo dobrze xerujesz, tylko nie umiesz ich zestawić w całość.

Otóż podatek dochodowy (bądź jego brak) osoby fizycznej w UK jest bardzo istotnym czynnikiem ekonomicznym, który wpływa na decyzje o otwarciu tam spółki ltd. Z prostego powodu: koszt płacy osoby zatrudnionej w ltd jest jednocześnie kosztem uzyskania przychodu dla spółki.
Ma to podstawowe znaczenie, jeśli w swojej własnej spółce zatrudniasz się na stanowisku dyrektora. Dzięki temu płacąc sobie (w przybliżeniu) 10k funtów (kwota wolna od podatku) w ciągu roku, jednocześnie unikasz opodatkowania spółki. Zakładając dla uproszczenia, że ma przychód rzędu GBP 10k.

Twoim zasadniczym błędem w postrzeganiu tego tematu jest fakt, że patrzysz na palec, zamiast na słonce, które ten palec wskazuje. Koniec lekcji.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
luzak1977




Dołączył: 08 Mar 2013
Posty: 40
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:07, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Palenie opon pod Sejmem nigdy nic nie pomoże, tak jak białe miasteczka i inne. Trzeba wejść, złapać za ryj i zażądać.
_________________
Ten, kto nadstawia drugi policzek, jest tchórzliwym psem.Odpłać ciosem za cios, pogardą za pogardę, przekleństwem za przekleństwo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:48, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety ale @luzak1977 ma racje. W tym stadium opanowania przez mafie rządzącą w Polsce metody konwencjonalne nie wystarczą. Oni są gotowi wyprowadzić czołgi by bronić swoich zdobyczy i jedyna szansa by do tego nie doszło to udusić ich zanim wydadzą rozkaz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 23:53, 04 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

luzak1977 napisał:
Palenie opon pod Sejmem nigdy nic nie pomoże, tak jak białe miasteczka i inne.


Z pewnością nie jest to idealne rozwiązanie, ale nie ma nic lepszego, niż akcja bezpośrednia. Częściowym sukcesem zakończył się np. wiosenny strajk opiekunów osób niepełnosprawnych.

Forged napisał:
Gdyby zmniejszyć podatki zwykłym małym i średnim przedsiębiorcom, "nasz" pejsaty rząd musiałby podnieść je zachodnim korporacjom, supermarketom żerującym jak tasiemiec w naszej Ojczyźnie, itd.


Problemu doszukiwałbym się raczej we wpojonej przez systemową propagandę niechęci do jakiejkolwiek progresji. To samo dotyczy także pracowników, którzy de facto objęci są liniowym PIT-em, który w praktyce prowadzi do regresywnego opodatkowania. Ogłupiono społeczeństwo, a teraz samo kopie pod sobą dołki.

Nie jest prawdą, że wszystkie zachodnie koncerny unikają podatków w Polsce. Na przykład Biedronka to 5. płatnik CIT, którego wkład do budżetu sięga prawie 0,3 mld zł. (Łączny pobór CIT wynosi ok. 25 mld)

http://www.biznes.newseria.pl/news/podatki/niskie_wplywy_z_cit,p345146548

Nie da się jednak zaprzeczyć, że tacy giganci łatwo zdobywają dominację na rynku ze względu na przewagę w postaci olbrzymich zasobów kapitału, który umożliwia im stosowanie cen dumpingowych. Można by temu zapobiec, np. przez wprowadzenie ustawowych ograniczeń udziałów w rynku albo silnie progresywne obciążenia. Obawiam się jednak, że w takiej sytuacji nie byłoby końca narzekań wszelkiej maści wolnorynkowych propagandystów i otumanionych mas, które niczego się nie dorobiły, a już piłują gałąź, na której siedzą. Laughing

goral_ napisał:
Kosztem są np. wypłaty dla pracowników, ich składki na ZUS itp.


Trafne spostrzeżenie.



Bardzo wymowny w tym przypadku jest udział wynagrodzeń w przychodach firm. Wg PWC w Polsce wynosi on 9,8% i jest najniższy w Europie.

goral_ napisał:
tak więc podatek w Polsce jest raczej niski w porównaniu z krajami gdzie są silne gospodarki.




Racja.

goral_ napisał:
tak było wcześniej na zasadzie ulg podatkowych, związanych z inwestycjami


W niektórych częściach Polski nadal tak jest. Przy krajowej siódemce na wysokości Nidzicy od kilku lat stoi pokaźna tablica z napisem "Tereny inwestycyjne. Tutaj możesz nie płacić podatków." Chętnych jakoś brak, skoro jej nie zdjęli.

Adam Polo napisał:
Opodatkowanie pracy nie ma wpływu na koszty pracy i wysokość płacy???


Ma, ale tylko pośredni. Nietrudno się domyślić, że samo podwyższenie kwoty wolnej od podatku lub zniesienie PIT-u nie poprawiłoby wymiernie sytuacji materialnej zwykłego obywatela, skoro przeciętny podatek w ubiegłym roku wyniósł 2184 zł, czyli 182 zł miesięcznie. (wg MF) Z kolei brak ubezpieczenia zdrowotnego, społecznego i emerytalnego zmusza pracownika do wzięcia na siebie ryzyka, którego nie jest w stanie oszacować. Póki jest zdrowy, nie odczuwa tego, ale gdy np. ulegnie wypadkowi i stanie się niezdolny do pracy, może zostać bez prawa do leczenia i świadczeń ZUS ze względu na brak okresów składkowych. Tak więc tego typu wymówki promują jedynie brak odpowiedzialności i obciążanie wymienionymi kosztami całego społeczeństwa, aby zatrudniający mógł zbić większe zyski. Ciężko chorej osobie nie można przecież odmówić pomocy medycznej.

Oczywiście trzeba by tutaj wziąć poprawkę na konieczność pokrycia kosztów usług, które wcześniej były nieodpłatne oraz łaskę praco-"dawcy", który wolałby dodać je do wypłaty, zamiast napchać sobie kieszeń. W polskich realiach jest to wręcz scenariusz fantastyczny, ponieważ - jak chyba każdy zauważył - wprowadzenie umów śmieciowych doprowadziło jedynie do drastycznego spadku płac. Do tego stopnia, że w 2012 roku 25,71% wszystkich pracujących zarabiało poniżej ówczesnej minimalnej krajowej.



http://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=18E2C44A&view=1

Naiwnością byłoby dalsze twierdzenie, że im niższe koszty pracy, tym wyższe płace.

Mirkas napisał:
W Polandii miliarder i zarabiający najniższą krajową płaci tyle samo składki ZUS - paranoja, ten pierwszy nawet nie odczuje tego.


Podziękowania za taki stan rzeczy należy składać prawicy. Nie bez powodu podstawą naliczania składki jest 60% średniego wynagrodzenia, a nie cały dochód.

Mirkas napisał:
Czyli państwo zamiast pomóc wyegzekwować dług


Analogicznie jak z odzyskiwaniem niewypłaconych wynagrodzeń.

Mirkas napisał:
O uciążliwości warunków w prowadzenia przedsiębiorstw w Polsce można by pisać godzinami.


No patrz, a mimo tego wszystkiego Polska zajmuje 32. miejsce w rankingu Doing Business, znacznie wyprzedzając min. południowych sąsiadów, a także podobne "przyjazne" przedsiębiorcom Cypr i Luksemburg. Cool

http://www.doingbusiness.org/rankings
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1994
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:50, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Można by temu zapobiec, np. przez wprowadzenie ustawowych ograniczeń udziałów w rynku albo silnie progresywne obciążenia. Obawiam się jednak, że w takiej sytuacji nie byłoby końca narzekań wszelkiej maści wolnorynkowych propagandystów i otumanionych mas, które niczego się nie dorobiły, a już piłują gałąź, na której siedzą."

Tutaj też się zgodzę co do samego postulatu. Oczywiście to tylko pobożne życzenia, gdy władzę na świecie sprawują... korporacje łapami lokalnych władz i już widzę jak sobie pozwolą poupierdalać udziały w rynku w imię ogólnopojętego dobra gospodarczego Smile

Tak na offtopie, Witam kolegę na forum.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0.800 mBTC

PostWysłany: 11:40, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozumiem, że idą palić opony.
Mają nadzieję, że ktoś ich wysłucha, zanim się spakują i wyjadą.
CO nimi powoduje:
Cytat:
Opublikowany w środę raport Banku Światowego, IFC (International Finance Corporation) oraz firmy doradczej PwC ocenił systemy podatkowe w 185 krajach. W dokumencie pt. „Paying Taxes 2013” Polska znalazła się na 114. To oznacza, że poprawiła swoją pozycję, bo w ubiegłorocznym zestawieniu nasz kraj zajmował 127. pozycję.
W ocenie ekspertów Banku Światowego polski system podatkowy jest nadal zbyt skomplikowany, a rozliczenia podatkowe zajmują przedsiębiorcom zbyt dużo czasu - 286 godz. rocznie.

http://www.podatki.abc.com.pl/czytaj/-/a.....owy/print/
Czyli półtora miesiąca tracą statystycznie, aby pokazać państwu, że są legalni.
Oprócz tego trzeba zapłacić zus, za czas spędzony dla biurokracji.
Co dalej, podatki mają niskie, zobaczmy porównując do uk.
Kwota wolna od podatku dla królowej to 50 k złotych- 10 tysięcy funtów.
Powyżej jest 20 procent + ubezpieczenie(płatne zawsze) 800 funtów rocznie. 4 tysiące zł
Polska- 20 procent +ubezpieczenie 13 tysięcy zł- 2,600 funtów

W angli jeśli masz dochód 20 000 funtów - 100 000 złotych połacisz do kasy kraju
Podatek od 10 000 tysięcy powyżej kwoty wolnej od podatku czyli 2 000 funtów czyli 10 000 zł +
ubezpieczenie 800 funtów -4 k zł
daje to 14 000 złotych obciążenia.
Polska to, jeśli masz dochód 20 000 funtów - 100 000 zł:
20% podatek od 100 000 zł to 20 000 złotych- 4 000 funtów+
zus 13 000 -2 600.
Daje to w polsce koszt dla urzędu 33 000 zł- 6 600 funtów.
W angli jest to 14 000 zł- 2 800 funtów

Dochodzi jeszcze, że w koszty w uk można sobie wrzucić więcej jak w pl, no i podejście państwa do tego że na nie robisz jest znacznie różne.
Wiem można przejść na LTD, ZOO, tyle, że jak masz sklepik, albo po domach kleisz tapety, to nie za bardzo chce ci się pierdolić z urzędem, bo pracujesz od rana do wieczora, aby się utrzymać.
Wykresy i definicje nie obalą tego, że w pl ludzie są  zarżnięci przez państwo.
Inaczej by nie uciekali do innych krajów.
Proponuję założyć działalność gospodarczą wszystkim, którzy mówią, że polska jest ok, dla samozatrudnionych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:03, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problemem nie są podatki, bo te jak już wspominałem dzielą się na podatki od osób fizycznych - czyli popularny dochodowy i podatek od osób prawnych czyli podatek który płaci firma.
Problem w Polsce to podział dóbr wytworzonych. To decyduje o tym, że w Polsce zarabia się nie 1000 funtów minimalnie na miesiąc, ale 200-300. Bo dochody przedsiębiorstwa nie odbiegają od dochodów firm w UK czy w Niemczech.
W Polsce ceny mamy defacto takie same jak za Odrą - jedynie przewalutowane na złotówki.
Dotyczy to też żywności przetworzonej w tym chleba i wędlin.
To, że w Polsce chleb kosztuje ok 2 zł czyli 50 eurocentów czy ok. 0.4 funta. nie oznacza, że ten chleb jest tani! Bo trzeba się zastanowić co jest w chlebie czy w wędlinach czy w ogóle to jest chleb i wędliny czy tylko wyroby o smaku chleba i wędlin!
Po drugie, nigdy prawicowe władze czy liberalne ie będą dobre dla małego i średniego biznesu!!!
Rząd prawicowo liberalny będzie wręcz niszczył wszelką konkurencje dużego biznesu, który sponsoruje... rząd!
W kapitalizmie liberalnym nie chodzi o wspieranie konkurencji ale o jej zwalczanie. To jedynie w lewicowych władzach, każdy biznes traktowany jest na równi.
Dlatego w przypadku władz liberalnych - prawicowych mamy duże ulgi dla dużych firm, przywileje, koncesje. Małe firmy i średnie są częściej obiektami kontroli, polityka fiskalna wobec małego biznesu jest ostra a łagodna wobec dużego, czasem nawet są umorzenia długów podatkowych czy ZUS-owskich dla dużych firm, a spłaty tych zadłużeń przekazuje się na obywateli w postaci podatków bezpośrednich jak i pośrednich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 15:17, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W ocenie ekspertów Banku Światowego polski system podatkowy jest nadal zbyt skomplikowany, a rozliczenia podatkowe zajmują przedsiębiorcom zbyt dużo czasu - 286 godz. rocznie.

jarondo napisał:
Czyli półtora miesiąca tracą statystycznie, aby pokazać państwu, że są legalni.
Oprócz tego trzeba zapłacić zus, za czas spędzony dla biurokracji.

I to jest duży problem.
Najczęściej nie robią tego osobiście tylko zlecają biurom księgowym (ci mali, bo więksi zatrudniają księgowych), co generuje dodatkowe koszty, które co prawda wliczają sobie w koszta i odpisują od podatku, czyli płacą mniej, wynikiem czego kasa zamiast trafiać do budżetu, trafia do kieszeni księgowych...
Powstała grupa ludzi/przedsiębiorstw, które nie wytwarzają żadnych dóbr, nie świadczą żadnych użytecznych usług, a tylko potrzebne są do obsługi tego chorego systemu - tzw. ukryte bezrobocie (nie obrażając ich, ale są to zwykłe nieroby, które w zdrowym społeczeństwie nie miały by racji bytu).

Sądzę, że jest to umyślnie tak zorganizowane, jak wszystko zresztą - specjalnie coraz bardziej komplikują, by ludzie byli coraz bardziej zdezorientowani, zajęci, zaszczuci, żeby nie zorientowali się, że są robieni w konia, są okradani, oszukiwani, że są po prostu niewolnikami. Nie ma w tym przesady. Bo jak inaczej nazwać to:
Nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem (łac: ignorantia legis non excusat). Musisz znać prawo, którego poznanie zajmuje prawnikom lata studiów, a i to nie ma chyba takiego, co może powiedzieć, że zna [zupełnie] całe prawo. Czyli babcia, która na wsi uprawia jakieś rośliny, może zostać zamknięta w pudle, za to że nie zna wykazu roślin nielegalnych. Podobnie jak dostajesz spadek po najbliższym w wysokości nie przekraczającej kwotę wolną od podatku, a nie zgłosisz tego, to po kilku latach upomną się i dojebią Ci karę. Czyli umiera ci matka, zostawia parę złotych i masę długów i problemów, nie mówiąc o żalu, smutku... a ty musisz pamiętać, by złożyć jakieś jebane oświadczenie do US!
goral_ napisał:
Dlatego w przypadku władz liberalnych - prawicowych mamy duże ulgi dla dużych firm, przywileje, koncesje.

A co powiecie na to: Question
Cytat:
Coca-Cola, Pepsi, IKEA czy Amazon oszczędzają miliardy dzięki unikaniu płacenia podatków w Luksemburgu.
Władze Luksemburga umożliwiają międzynarodowym koncernom uchylanie się od płacenia podatków. Chodzi o miliardy euro. Wszystko odbywa się jednak legalnie. O sprawie francuski "Le Monde", ale też niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung”.
..................................................................................................................................................................................
System działa za przyzwoleniem władz Luksemburga i jest zgodny z tamtejszym prawem. W niektórych przypadkach stawka podatku dla koncernów jest mniejsza niż 1 procent.

http://www.polskieradio.pl/42/1699/Artyk.....uksemburgu
Komzar napisał:
W tym stadium opanowania przez mafie rządzącą w Polsce metody konwencjonalne nie wystarczą. Oni są gotowi wyprowadzić czołgi by bronić swoich zdobyczy i jedyna szansa by do tego nie doszło to udusić ich zanim wydadzą rozkaz.

Problem tylko w tym, że wszystkich ich nie wybijesz. Przyjdą nowi, poza tym, to tylko pionki. To jest hydra, której ucinasz głowę, a na jej miejsce odrastają 2 lub 3 nowe. Trzeba by odkryć gdzie ma serce i tam wbić sztylet (czy też w mityczną nieśmiertelną, środkową głowę). Wielu badaczy poświęciło na to całe życie, kilkadziesiąt lat, by to ustalić, dochodząc do porażających wniosków i tak niewiarygodnych, że nikt im nie wierzył.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1994
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:23, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie, działalności, firmy, spółki, znikną i pojawi się wyłącznie lewy obrót towarowo-usługowy w momencie kiedy państwo zlikwiduje pojęcie kosztu. Jakiegokolwiek kosztu, definiowanego na wszelkie sposoby. Oczywiście to wywoła też drastyczny skok cen praktycznie wszystkiego. Póki są koszta jesteśmy bezpieczni i choćby się nasze ministry i urzędasy zesrali z bólu i dupościsku to i tak chuja zrobią, żeby przedsiębiorcom zabierać więcej.

Te chujki doskonale wiedzą, że bez nas ich nie ma również, dlatego co bystrzejsi radzą sobie w tym kraju nader dobrze, natomiast najbardziej jebani są młodzi w biznesie, którzy dopiero startują i wchodzą w tajniki księgowości.

Edit. Spalenie opon przed prywaciarzy to akurat niezła koncepcja, warto się przypomnieć skurwysynkom, że oni funkcjonują dzięki nam, przekładając papierki z kąta w kąt i zgarniając za to hajs.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:40, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobiście nie popieram takiej formy protestu.
Palenie opon jest mega szkodliwe dla środowiska i uciążliwe dla ludzi mieszkających w pobliżu. Dla mnie to dobre dla buractwa. Zdaję sobie sprawę, że to kontrowersyjna opinia, ale moja prywatna i mam prawo mieć taką.
Rządzący mają i tak na to wyjebane...

Przedsiębiorcy powinni się wyróżnić i wymyślić bardziej oryginalną formę protestu, taką bardziej na poziomie.
A jeśli już dymić, to gazy bojowe proponuję wrzucić do sejmu. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:40, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Proponuję założyć działalność gospodarczą wszystkim, którzy mówią, że polska jest ok, dla samozatrudnionych.


Wątpię, by ktoś twierdził, że Polska jest przyjaznym krajem dla samozatrudnionych. No chyba, że mówimy np. o menedżerach, którzy przeszli na kontrakt w celu uniknięcia drugiej progu podatkowego.

jarondo napisał:
Kwota wolna od podatku dla królowej to 50 k złotych- 10 tysięcy funtów.


Fakt, ale wielka szkoda, że zachwytom nad wysoką kwotą wolną od podatku nie towarzyszy informowanie o stawkach dla najbogatszych. We wspomnianej UK najwyższa stawka PIT to 45%. Przeforsowanie takiego rozwiązania w Polsce graniczyłoby z cudem.

Sama wysoka kwota wolna od podatku również nie czyni cudów.



W Irlandii, Holandii i Szwecji, w odniesieniu do zarobków, jest ona równie symboliczna jak w Polsce, a jednak są to państwa dużo bardziej przyjazne do życia, niż Hiszpania i Cypr. W Finlandii de facto w ogóle nie ma czegoś takiego, bo podatek komunalny, który w zależności od gminy wynosi 17-21%, płaci się niezależnie od dochodów.

Zasadniczym problemem okazuje się być brak właściwej progresji, która wyrównywałaby obciążenia ponoszone na rzecz państwa, czyli niwelowała wpływ podatków pośrednich. Jedne kraje wprowadzają ją przez zróżnicowanie stawek podatku dochodowego, a inne przez zwrot w postaci hojnych świadczeń socjalnych.

Cytat:
System działa za przyzwoleniem władz Luksemburga i jest zgodny z tamtejszym prawem. W niektórych przypadkach stawka podatku dla koncernów jest mniejsza niż 1 procent.


Ogłupiające media oczywiście nie powiedzą, że chodzi tutaj o dochody z zysków kapitałowych oraz transferu dywidend, czyli gratka tylko dla bardzo lukratywnych firm. Standardowa stawka CIT w Luksemburgu wynosi 29,22% i jest jedną z wyższych w Europie.

W przypadku standardowo uzyskiwanych dochodów, coś takiego oznaczałoby jawne subsydiowanie biznesu. W końcu wymaga przecież odpowiedniej infrastruktury, wykwalifikowanej siły roboczej oraz ochrony własności, a to wszystko przecież kosztuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:56, 06 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaczafi napisał:

Fakt, ale wielka szkoda, że zachwytom nad wysoką kwotą wolną od podatku nie towarzyszy informowanie o stawkach dla najbogatszych. We wspomnianej UK najwyższa stawka PIT to 45%. Przeforsowanie takiego rozwiązania w Polsce graniczyłoby z cudem.

Najwyższa stawka pit może dotyczyć tych, co chcą być bogaci.
Bogaty ma ulokowane pieniądze, w miejscu, gdzie podatek mu nie grozi.
A jeśli dochody zmierzają do drugiej nawet trzeciej stawki podatkowej, to jest wiele możliwości aby to ominąć.
Najwięcej kwotowo wpłacają do kasy kraju najbiedniejsi, i pierwsza grupa podatkowa.
Jedni, bo kupują wszystko i nie mogą sobie tego odliczyć, drudzy bo mają za mało aby szukać wyjścia.
Powtarzam. Dla samozatrudnionych, małych firm, i najbiedniejszego podatnika najważniejsza jest kwota wolna od podatku.
45 % PIT to mydlenie oczów biedakowi, że bogacący się zapłaci taką karę.
Mam pytanie do ciebie @Kaczafi:
Dlaczego małe przedsiębiorstwa i samozatrudnieni uciekają do innych krajów, poza polskę?
Są tak głupi, że przenoszą się do miejsc, gdzie płacą wyższe podatki?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:29, 07 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Forged napisał:
Obecnie jednym z największych aktów patriotyzmu jest NIEPŁACENIE PODATKÓW!

Doszedłem do podobnego wniosku. Również nie płacić ich w vacie i akcyzie.
Po pierwsze płacąc podatki i kupując legalne produkty wzmacniasz i finansujesz kadrę urzędników, polityków, czyli te osoby, które nas wyzyskują. Oni rosną w siłę, bo sam ich finansujesz, ty słabniesz, bo oddajesz im kasę.
Ja wolę zapłacić więcej niż w sklepie jakiejś babie na jarmarku, bo wiem, że ten pieniądz nie zasili mojego wroga - czyli osób, które mnie okradają i wyzyskują.

Również nie płacenie w biznesie ma sens, bo nie płacąc przetrzymujesz kasę dla siebie i możesz ją inwestować. Nawet jeżeli po iluś latach cię namierzą, to w tym czasie może uda się rozkręcić biznes i będzie cię stać na zapłatę ew. kary.
Jak oddasz im od razu połowę swoich dochodów, to długo nie pociągniesz. Nielegalną działalność trzeba traktować jako dobry kredyt. Smile

Coraz więcej ludzi już nie płaci, i zastanowiło mnie to, że ostatnio na RMF FM była akcja:
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,1587955,iAId,128064#ad-image-0
Albo chcą zrobić Polakom na dobrze i wskazać, gdzie mają tankować
Albo szukają źródła nielegalnego paliwa i posłużyli słuchaczami, żeby je zlokalizować...
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 18:40, 07 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem


_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marcinm




Dołączył: 06 Lip 2013
Posty: 263
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:18, 10 Lis '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Przedsiębiorcy idą palić opony pod sejm
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile