shepherd napisał: |
midnight napisał: | by traktat mógł wejść w życie do końca przyszłego roku. |
Codex Alimentarius tez ma wejsc do konca przyszlego roku, pytanie co jeszcze musi wejsc ?
Sprawy nabieraja tempa, spiesza sie spiesza z czyms. |
sprawy nabraly tempa, bo coraz wieksza liczba ludzi na globie, coraz bardziej zaczyna kumac o co w tym wszystkim chodzi (glownie dzieki internetowi)
elyty dobrze o tym wiedza, ze ludzie zaczynaja coraz glebiej wnikac, zadawac pytania... coraz wiecej osob zauwaza ze cos jest nie tak, coraz wiecej zaczyna szukac i poglebiac swoja wiedze w tych tematach
przeciez wszystkie filmy na "u tube" maja liczniki - widac golym okiem jak ogladalnosc filmow wzrasta, latwo to monitorowac do ilu ludzi trafia dany przekaz
teraz google dodal do wyszukiwarki licznik zapytan o dana fraze - wpiszcie sobie "new world order" - sumujac wyniki powiazane z tym haslem, jest ich juz kilka milionow... i to wydaje mi sie, ze te wyniki sa tylko z samego google.pl
elity wiedza, ze jak teraz nie uda sie im przeforsowac pewnych spraw, pozniej moze byc znacznie trudniej - dlatego proces wdrazania nwo znacznie przyspieszyl, bo za chwile moze okazac sie niemozliwe wcielenie w zycie pewnych spraw, w sposob jaki sobie to zaplanowali - czyli bezszelestnie, po cichu...
tak samo jest wlasnie z traktatem - dzieki wiedzy na jego temat, coraz wiecej ludzi jest jemu przeciwnych... za chwile zaczna sie domagac o referendum w swoich krajach, a pozniej odrzuca go wlasnie na drodze referendum - a jezeli rzad danego kraju nie zgodzi sie na referendum, moga sie zrobic prostesty i zamieszki jak w grecji - ludzie zaczna sie buntowac, ze nie pyta sie ich o zdanie, ze decyduje sie za nich
dlatego eurofanatcycy zaczynaja naciskac, bo tak niewiele brakuje do powstania superpanstwa, maly kroczek... ale jakies klausy, kaczory czy irlandczycy moga im te plany pokrzyzowac - niektorym zaczynaja przez to puszczac nerwy, czas ucieka, a im pozniej, tym trudniej bedzie przeforsowac traktat w obecnej formie
zauwazcie sami - w internecie az huczy od spraw zwiazanych z nwo i pochodnymi - poowstaja coraz to nowe strony o tej tematyce, powstaja filmy dokumentalne, kanaly na "u tube" - i to wszystko w wielu jezykach, w skali globalnej, bo inetrnet nie zna granic...
osoby ktore widza co sie swieci, staraja sie zainteresowac tematem tych ktorzy maja to gdzies - od takich tematow zaczyna wrzec na roznych forach, w komentarzach pod artykulami... mimo to, mainstreamowe media w ogole nie podejmuja tematu (a przynajmniej te w polsce) omijajac go szerokim lukiem, tak, jakby go w ogole nie bylo... a przeciez oni lubia takie sensacje - wiec o co chodzi ? jedynie radio maryja cos tam nawijalo o masonach, pozniej cos kaczory o tym mowily na glos... jednak i one juz nie wspominaja o masoneri - czyzby zaczeli sie czegos bac ? albo zmienili po prostu taktyke...
dlaczego olejnik nie zapyta takiego olechowskiego jak go gosci w "kropce nad i" o bilderbergow ? co tam robil, kto go zaprosil, o czym rozmawiano ? ciekaw jestem samej reakcji i tego co odpowiedzialby...
dlaczego u nas w mediach nie ma w ogole relacji z europarlamentu ? gdyby nie "u tube" to nie widzialabym jak ten parlament wyglada od srodka !
na szczescie jest jeszcze internet... a rewolucja jest coraz blizej ; )
stay tuned