Hola Hola

Toe Negro PhD

Witam,

Nazywam się Kuba. Od lat zajmuje się badaniem ludzkiej świadomości i jej różnych częstotliwości wibracyjnych w zestawieniu z szamanizmem, medycyną naturalną, psychologią transpersonalną i symboliką. Jestem członkiem zespołu badawczego Kliniki Sacharuna umiejscowionej w dżungli peruwiańskiej. Jest to naukowy projekt, w którym badamy lecznicze właściwości ziół lasów deszczowych, a także świętego wywaru Ayahuasca używanego podczas ceremonii leczniczych. Jakby kogoś interesowało, strona kliniki: www.sacharunaclinic.pl

Obecnie wróciłem z Peru i przebywam tymczasowo w Polsce. Na forum wpadam od czasu do czasu. Niektóre tematy są bardzo ciekawe i merytoryczne.

zderzak

stary chyba oddalem glos zebys sie tu nie produkowal ale chyba sie pomylilem WITAM Laughing

Volv

Ostatnio zainteresowałem się Ayahuascą i zastanawiam się, czy jest możliwe sporządzenie jej legalnie w Polsce. Mam na myśli składniki.
_________________
Więcej zrozumiesz patrząc oczami zamkniętymi. Więcej dostrzeżesz, mając otwarty umysł.

Toe Negro PhD

Jest możliwe przyrządzenie jej w Polsce. Można zakupić składniki oddzielnie. Do tego momentu jest to legalne. Jednak po upichceniu Ayi, automatycznie łamiesz prawo. Zakazane są nie tyle same składniki, co substancja, którą Ayahuasca wytwarza. W procesie syntezy chemicznej, która zachodzi w kociołku wytwarzana jest dimetylotryptamina (DMT), która jest już nielegalnym środkiem psychoaktywnym.

Wiele osób gotuje Ayahuasce na własną rękę. Jednak z jej składnikami bywa różnie. Nie jestem ekspertem, by wypowiadać się na temat domowego przyrządzania Ayi w warunkach polskich, ponieważ w Peru używamy zawsze świeżych pnączy drzew i świeżutkich liści. Wielu szamanów mówi, że do pełnego działania świętego wywaru niezbędne są świeżutkie składniki. Kiedy kupujesz je przez internet nie masz w zasadzie pojęcia z czym masz styczność. Domowe gotowanie Ayi jest także skomplikowane i często trzeba wielu prób, by wreszcie udało się uzyskać odpowiednie stężenia. Szaman potrzebuje na ten proces mniej więcej całego dnia, a jest ekspertem. Jego wiedza o przyrządzaniu Ayi ciągnie się przez długi indiański rodowód jego plemienia i przodków-nauczycieli. Chociaż kilka osób mówiło mi już, że ugotowali domową Ayahuasce i mieli fantastyczne, głębokie doświadczenia duchowe. Jednak należy pamiętać, że ludzie są różni i jest ich bardzo wielu.

Ayahuasca to potężna roślina zmieniająca świadomość i otwierająca zmysły na zupełnie inne, fascynujące światy, które rządzą się swoimi prawami. Pijąc sam musisz mieć pewność, że poradzisz sobie z ogromem wrażeń mentalnych. Pijąc z szamanem często masz tarczę ochronną wokół siebie. W zasadzie zdarza się też i tak, że nawet pijąc Pnącze Duchów sam możesz dostać protekcję od różnych istot. W każdym bądź razie zawsze będę apelował domowych "kucharzy" o ostrożność. W Peru wiele już widziałem: zdarzały się przypadki opętania lub pomylenia zmysłów. Raz jeszcze: Ayahuasca to bardzo silna roślina zmieniająca częstotliwość naszej świadomości, a przeżycia są cudowne, fantastyczne.

Jeśli masz taką możliwość - odłożenia trochę pieniążków. To polecam spotkać się pierwszy raz z Madre Ayahuasca w dżungli z prawdziwym szamanem. Wbrew pozorom to nie jest wcale takie drogie. Jedynie bilet lotniczy kosztuje dużo, resztę da się już jakoś załatwić. W Peru wszystko jest możliwe Smile

Zadziwiający i piękny kraj...

dr02d2u

Toe Negro PhD napisał:

W Peru wszystko jest możliwe Smile

Zadziwiający i piękny kraj...

Lepiej tak go nie zachwalaj, bo jak w Europie NWO pokaże swoje oblicze, to się cała "ekipa prawdy" zjedzie do Peru i będziesz miał nas na karku. Laughing

dunkelheit

Cytat:

Ayahuasca to potężna roślina zmieniająca świadomość i otwierająca zmysły na zupełnie inne, fascynujące światy, które rządzą się swoimi prawami

O ile wiem, ayahuasca to nazwa napoju a nie rośliny, napoju sporządzanego z różnych roślin (o zawartości DMT), w różnych kombinacjach, tak aby udało się to dmt wprowadzić do organizmu - a podobno nie jest to takie proste, popraw mnie jeśli się myle (w temacie siedziałem pare ładnych lat temu i teraz już pozapominało się nieco).
O ile dobrze pamiętam by sprawić że DMT zaczęło działać trzeba wraz z nim dodać jakiś inhibitor MAO, stąd dodanie samej rośliny zawierającej DMT poprostu nie dałoby oczekiwanych rezultatów.

Toe Negro PhD

Możemy się śmiać, ale zbieranie pieniędzy na budowę wlasnej chatki gdzieś w dżungli to obecnie najlepsza inwestycja. Kilku Polaków więcej nie zaszkodzi Smile

Ta cała paranoja na punkcie NWO szybko, by ustąpiła kiedy poszukiwacze prawdy zaczęliby funkcjonować w dżungli. Poznalibyście szamanizm + fantastyczny kontakt z naturą, zdrowe żarcie itp. Jakiś mały interes sobie możecie otworzyć, mógłbym w tym nawet pomóc Smile

dun.

Oczywiście masz rację, Ayahuasca to wywar sporządzony z dwóch roślin. Czasami po prostu traktuje Aye jako jedną roślinę (z miksu dwóch), ponieważ wywar to nic innego, jak rośliny w formie płynnej. Nie przywiązuje już wagi do nazwnictwa - Madre Ayahuasca, Pnącze duchów i Liana dusz Smile

Tak właśnie dlatego dodawana jest Psychotria viridis, zawarte w niej tryptaminy podnoszą wydajność alkaloidów Ayhuasci. Kluczowy w tym procesie jest właśnie monoamid oksydazy MAO.

mczesiekk

Zwozisz moze takie roslinki do Polski ?
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.

Aqua

Odnośnie tej chatki w dżungli - orientujesz się może jak tam wygląda sytuacja prawna jeśli chodzi o zakup jakiejś działki/chatki przez obcokrajowców? Jakie są ceny? I w ogóle jak to mniej więcej wygląda. Chociaż orientacyjnie.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

dunkelheit

mczesiekk napisał:

Zwozisz moze takie roslinki do Polski ?

Nie musi, w Polsce rośnie trochę roślin zawierających DMT, o ile pamiętam mozga trzciankowata i akacja ale nie tylko.

JA

PhD... to jest ktoś z doktoratem. Masz doktorat Toe?

Hunahpu

Ściema, same rośliny są w Polsce nielegalne. Za posiadanie mimosy hostilis można mieć sprawę karną, właśnie dlatego wszelkie polskie smartshopy od kilku lat mają rośliny z DMT wycofane.

Dunkel, mozga trzcinowa. Akacja tak ale nie ta polska. Na hyperreal.info jest przepis na ekstrakcję DMT z mozgi tylko trzeba kilka kilo słomy zebrac, żeby porządną dawkę DMT zrobić.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

mczesiekk

Cytat:

Nie musi, w Polsce rośnie trochę roślin zawierających DMT, o ile pamiętam mozga trzciankowata i akacja ale nie tylko.

Nie koniecznie chodzi mi o srodki psycho... Mialem na mysli egoztyczne rosliny. Mam zamiar sie zajac medycyna naturalna, wiec przydaloby mi sie kilka "kwiatkow" nieodostepnych w Polsce.
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.

Fanalityk

witam Dr Kuba Razz

zajmujesz sie ciekawymi rzeczami w ciekawych miejscach.. zazdroszcze.
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.