Cytat: |
Nawet połowę mieszkań na rynku obejmą rządowe dopłaty do kredytu
Według ostrożnych szacunków, od przyszłego roku co trzecie mieszkanie w stolicy będzie można kupić z wykorzystaniem dopłat do kredytów mieszkaniowych.
Z zestawienia przygotowanego przez Szybko.pl i Expandera wynika, że takich mieszkań już teraz jest 15 proc., jednak w puli mieszkań do 75 mkw. ten odsetek będzie zdecydowanie większy. Trzeba też wziąć pod uwagę, że ceny wywoławcze obowiązujące na rynku są zdecydowanie wyższe od cen transakcyjnych.
– Podczas negocjacji cena sprzedaży może spaść dzisiaj nawet o 15 proc., więc mieszkań spełniających kryteria w rzeczywistości będzie zdecydowanie więcej – mówi Marta Kosińska z Szybko.pl.
Można założyć, że po Nowym Roku mieszkań spełniających kryteria we Wrocławiu będzie prawie połowa, a w Poznaniu ponad połowa. W Katowicach i Łodzi ceny rynkowe są zdecydowanie niższe niż ustalone limity, więc jeśli kupujący będzie spełniał kryteria, to niemal każde mieszkanie do 75 mkw. będzie można kupić z dopłatą.
Wartość dopłaty w wypadku kredytu w wysokości 200 tys. zł na 20 lat może wynieść nawet 75 tys. zł. Mimo nowelizacji ustawy, nadal w najgorszej sytuacji będą osoby, które chcą kupić mieszkanie z dopłatą w Gdańsku i Krakowie.
– Limity cenowe zostały tam tak skonstruowane, że nadal będzie tam bardzo trudno znaleźć lokal, który spełnia kryteria ustawy – uważa Marta Kosińska.
Czy bank może przeznaczyć własne środki na program Rodzina na swoim, jeśli pieniędzy z budżetu zabraknie? Kiedy ustawa może być podpisana przez Prezydenta? Czy sprzedający mieszkania na rynku wtórnym mają świadomość, co można uzyskać obniżając cenę do określonego poziomu? |
Znów chochoły socjalistyczne z rządu szopke robią za nie swoje pieniądze...
taa, toz to ratunek banków...