"...Co ciekawe, brytyjscy inwestorzy zaczynają dostrzegać możliwości, jakie daje im rynek Europy Środkowo – Wschodniej. Analitycy z firmy Property Secrets doradzają inwestowanie w Bułgarii, Rumunii czy Polsce, jako że kraje te nie mają wysokich długów hipotecznych.
- Są regiony, w których ceny nieruchomości rosną, wraz z potencjałem miast takich jak
Kluż-Napoka, Jassy i Konstanca w Rumunii,
Płodiw i Warna w Bułgarii
czy Łódź, Wrocław i Poznań w Polsce.
W Krakowie i Warszawie nieruchomości można nabyć za 150-200 tys. euro, a w Bukareszcie od 150 tys. euro - powiedział magazynowi WizzIy, Tim Brighton, z Property Secrets, dodając, że inwestorzy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej mogą liczyć raczej na stały niż szybki zysk.
Rynek będzie rósł bowiem o 10 – 15 proc. rocznie" - twierdzi Crighton. Zaznacza jednak że, trzeba dobrze rozważyć opcje i zawsze mieć gotową strategię odwrotu.
Jeśli chodzi o Polskę, brytyjscy analitycy szczególnie polecają inwestowanie w pałacyki, architekturę regionalną i zabytkowe kamienice.
Magda Raszewska"
całość:
http://praca.wp.pl/kat,1014063,title,Bry.....Bpage%5D=6