Mieszkańcy Europy: Żydzi rządzą biznesem i zabili Jezusa

Duff

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?k.....caid=13c10

Cytat:

Badanie przeprowadzone przez Anti-Defamation League w pięciu krajach Europy wskazuje, że wzrasta w nich wyraźnie antysemityzm, przejawiający się m. in. przekonaniem o zbyt wielkiej roli Żydów w biznesie i finansach. Ponadto 20% badanych stwierdza, że to Żydzi ponoszą winę za śmierć Jezusa.

"Wielka liczba Europejczyków nadal jest dotknięta antysemickimi postawami, do których zaliczyć należy podtrzymywanie klasycznych antysemickich plotek i teorii spiskowych, prześladujących Żydów od stuleci" – piszą autorzy raportu dla mediów.

Badanie przeprowadzono na grupie 2 714 dorosłych osób we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Polsce i w Niemczech. Wskazuje wzrost postaw antysemickich w wielu aspektach, w porównaniu z podobnymi analizami, przeprowadzanymi w 2005 r.

Ze studium ADL wynika, że 39% respondentów uważa, że Żydzi dysponują zbyt wielką siłą w świecie biznesu, a 44% zgadza się z opinią, że Żydzi mają zbyt duży wpływ na międzynarodowy rynek finansów. 51% respondentów jest zdania, że Żydzi są w większym stopniu lojalni wobec Izraela niż wobec kraju, w którym mieszkają.

W dodatku prawie połowa ankietowanych, w tym większość respondentów z Hiszpanii i z Polski uważa, że Żydzi amerykańscy kontrolują politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie.

W badaniu sprawdzano tez stosunek respondentów do palestyńskiego rządu jedności narodowej i do irańskiego zagrożenia nuklearnego. Znaczna większość badanych postrzega przy tym Hamas jako organizację terrorystyczną i popiera decyzję rządów europejskich wstrzymania pomocy dla Palestyńczyków, dopóki Hamas nie wyrzeknie się terroru i nie uzna Izraela oraz wcześniejszych z nim umów.

Natomiast w kwestii irańskiej okazuje się, że 67% ankietowanych uważa, że nuklearny program tego kraju przynajmniej w części ma charakter militarny, a jedynie 14% skłonnych jest sądzić że ma on na celu wyłącznie cele gospodarcze.

"Wyniki naszych badań wskazują, że rządy poszczególnych krajów UE, potępiające antysemityzm i szukające dróg przeciwdziałania mu, potrzebują wprowadzenia nowych metod i programów, które mogłyby przełamać stare, trudne do przezwyciężenia stereotypy, i uczynić antysemityzm postawą nie do zaakceptowania w ich społeczeństwach" – mówi dyrektor Anti-Defamation League Abraham H. Foxman.

Bimi

A to antysemici cholerni, no... Laughing

Wszak wiadomo, że biznesem rządzą Chińczycy na spółę z Murzynami, a Jezusa zabił jego stary gdyż taki miał plan na zbawienie ludzkości.

Bimi

Najlepiej podoba mi sie ten fragment: "... potrzebują wprowadzenia nowych metod i programów, które mogłyby przełamać stare, trudne do przezwyciężenia stereotypy, i uczynić antysemityzm postawą nie do zaakceptowania w ich społeczeństwach"

Czyli co? Teraz bedą wprowadzać nowe metody mające na celu zmniejszenie odsetek osób uważających że:
- Żydzi dysponują zbyt wielką siłą w świecie biznesu
- Żydzi mają zbyt duży wpływ na międzynarodowy rynek finansów
- Żydzi są w większym stopniu lojalni wobec Izraela niż wobec kraju, w którym mieszkają
- Żydzi amerykańscy kontrolują politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie
- Żydzi ponoszą winę za śmierć Jezusa
- ...?

Wniosek taki, że jeśli nie chcecie zasilać grona antysemitów, broń boże nie uważajcie żadnej z powyższych rzeczy. Laughing

W tej sytuacji mogę tylko odpowiedzieć: jestem dumny z bycia antysemitą w rozumieniu tych zwyrodnialców.
Generalnie jednak całym sercem jestem z Palestyńczykami - prawdziwymi semiatami z dziada pradziada.

Boruta

Ja też jakiś czas temu (w swietle tego co pisze Bimi) zauważyłem, że jestem antysemitą ... Wink

Easy_Rider

Tak Boruto, coś w tym jest - ja sam zauważyłem to u siebie i dochodzę do wniosku, że do tzw. antysemityzmu (to znaczy prawdy o świecie) trzeba dojrzeć, z wiekiem. Może to jest też kwestia ogólnej wiedzy o świecie, również tej nieoficjalnej i nie do przecenienia jest w tym rola internetu.

Duff

Myslę, że każdy inteligentny, znający temat człowiek jest takim własnie antysemitą.

agentsmith

Taa, jak np. zapytają jakim cudem Wolfowitz z wiceszefa obrony USA i głównego ideologa AIPAC nagle został prezesem Banku Światowego, to należy odpowiedzieć, że to wyłącznie na skutek uprzedzeń i stereotypów...
Biedni ci żydzi...
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

Boruta

A może to wcale nie jest "antysemityzm" ... ? tylko zerwanie z "polityczną poprawnością" i nazwanie rzeczy "po imieniu" tak jak powinno się je nazywać...?

Skoro sam Israel Shamir http://www.israelshamir.net/Polish/Polish.htm (nb. wnuk rabina) były komandos armii izraelskiej (uczestnik kampanii 1973 r. i 1982 r.) nieprzejednany antysyjonista i krytyk "judaistycznego sposobu myślenia i postrzegania świata" pisze, że: Paradygmat Starego Testamentu (... ) jest paradygmatem permanentnej wojny, unicestwienia, wywłaszczenia oraz dominacji
oraz:
W zamierzonym z premedytacją pomieszaniu ideologicznym ostatniego wieku, Chrzescijanie są trenowani w mysleniu, że Żydzi czekają na Mesjasza, ktorym jest Chrystus.
Chrzescijanstwo naucza bowiem, że przyjdzie On powtornie- Judaizm uważa, że Mesjasz jeszcze nie przyszedl - i że na tym polega rożnica pomiedzy nauka Judeo- Chrzescijanstwa.
W rzeczywistosci rożnica ta jest o wiele, wiele wieksza- gdyz Chrystus przyszedl na Ziemie, aby Odkupic i Zbawic…natomiast żydowski "Mesjasz" ma przyjsc tylko po to, aby pomścić i wywrzeć zemstę. ...
...I wlasnie dlatego- decyzja Prezydenta Busha o rozpoczeciu kampanii rewanzu i pomsty nie jest aktem chrzescijanskim. Każdy może rozpoznac, ze i Prezydent i jego administracja jest manipulowana przez Żydow, ktorzy marzą o zemście i rewanżu. Nie na darmo natychmiast po ataku na WTC w Nowym Jorku ..., Bibi Nataniyahu powiedzial cyt" dla nas nie moglo stac sie lepiej".
Nie na darmo, Ariel Sharon probowal porownać Palestynczykow do Osama bin Laden. Nie na darmo Izraelici domagają się zniszczenia Bagdadu i Teheranu , Koreii i Sudanu, dosłownie każdego- kto nie wykonuje rozkazow plynacych z TelAvivu, lub Waszyngtonu

Gilad Atzmon (rodak Israela Shamira) twierdzi zaś, że:

syjonizm przestal być lokalnym ruchem narodowym już dawno temu. Od Deklaracji Balfour ( 1917) coraz to wiecej syjonistow operuje, jako zydowskie lobby etniczne, promujac globalne interesy żydowskie. Od jakiegos już czasu syjonizm nie jest zainteresowany jedynie w Eretz Israel, czyli „ziemi obiecanej” ale zmierza do transformowania naszego wszechswiata w „Obiecany Wszechswiat”. Ta idea jest znana jako neo-konserwatyzm i jej - w wiekszosci starsi - syjonistyczni glosiciele rozprzestrzeniaja ja aktywnie z Londynu, Nowego Jorku i Waszyngtonu...

Wolfowitze tego świata mają różne nazwy dla konfliktu, ktory oni sami stworzyli. Czesto nazywają je zderzeniem kulturowym i sa calkiem dobrzy w przyodziewaniu swych nagich morderczych celow w niby humanistyczne rozumowanie. Najbardziej ze wszystkiego kochaja prezentowac się, jako posłancy demokracji. A jednak, jesli faktycznie ich pojecie demokracji podobne jest do „demokracji jednej rasy”, praktykowane w ich gleboko umilowanym, morderczym Izraelu, to nie ma nic dziwnego w tym, ze ich idee nigdzie nie moga zdobyc gruntu..

Dlaczego więc mamy nie wierzyć Żydom jak Ci, których cytowałem ...?

Nie bójmy się więc nazywać "rzeczy po imieniu" ... ale wystrzegajmy się nienawiści i nie próbujmy obarczać winą za całe zło tego świata wszystkich potomków Jakuba bo "my" goje też mamy swoich "Wolfowitzów" i "faryzeuszy", którzy w niczym nie ustępują swoim "żydowskim" odpowiednikom tak samo jak jedni i drudzy (Żydzi i nie-Żydzi) mają "Sprawiedliwych", którzy "podtrzymują" istnienie tego świata (czytaj: ludzkiej cywilizacji) jaki wspólnie ze sobą dzielimy.

Pozdrawiam

agentsmith

Boruta napisał:

Skoro sam Israel Shamir http://www.israelshamir.net/Polish/Polish.htm (...)

Bardzo ciekawe teksty - choć tych przetłumaczonych (słabo) na polski jest
niewiele - te anglojęzyczne są zajebiste. Dzięki za link Cool

_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire