Kiedy Kodeks Karny będzie obejmował przestępstwa sędziów i pracowników administracji.
Kiedy to firma ubezpieczeniowa zamiast podatnika będzie płacić za szkody tych ludzi?
Dlaczego nie muszą oni wykupywać ubezpieczenia od szkód jakie robią tak jak lekarz , czy firma prywatna?
Wysoka szkodowość szkodnika (pracownika administracji, lub sędziego, firma podwyższa składki. On oczywiście musi je opłacać z własnej kieszeni.
Dziś sędziowie maja sąd "koleżenski", a pracownicy administracji w zasadzie żaden.
Zwykli obywatele mają sądy 24 godzinne, a sędziowie w najgorszym wypadku 24 miesięczne!
Do sejmu wpłynęła propozycja utworzenia sadów które by się tymi sprawami zajęły, ale po przejściu przez komisje zadecydowano, i wkrótce przegłosują , że prac administracji będzie sadził organ wyższego szczebla. Pytanie co z organem najwyższego szczebla. Kto go będzie sądził?
Kogo będzie się bał urzędnik?
Sprawiedliwości, czy organu wyższego szczebla?
Zwykły obywatel może pomarzyć o pozwoleniu na broń palna, a sędziowie dostają je z automatu.
Jaka równość wobec prawa?
==========================================
Rzeszów: były sędzia prowadził po pijanemu
http://wiadomosci.onet.pl/1871041,11,rze.....,item.html
Były sędzia sądu Okręgowego w Tarnobrzegu (Podkarpackie) Zbigniew J. stanie przed sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów zakończyła w piątek śledztwo w tej sprawie i w ciągu 14 dni skieruje do sądu akt oskarżenia.
Jak poinformował zastępca szefa tej prokuratury Łukasz Harpula, śledztwo w tej sprawie trwało od prawie dwóch lat. Taki długi termin spowodowała przede wszystkim procedura uchylania sędziemu immunitetu. Sędzia odwołał się bowiem do Sądu Najwyższego od decyzji uchylającej mu wiosną ub. roku immunitet przez sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Ostatecznie immunitet uchylono w październiku 2007 roku. Wówczas prokuratura podjęła zawieszone wcześniej postępowanie.
Sędzia został zatrzymany przez policję w połowie grudnia 2006 roku w miejscowości Jeziórko, na drodze między Tarnobrzegiem a Stalową Wolą. Policja otrzymała sygnał, że drogą jedzie samochód, którego jazda stwarza niebezpieczeństwo dla ruchu. Gdy policjanci usiłowali zatrzymać jadący z prędkością ok. 150 km na godzinę samochód, kierowca przyspieszył. Udało się go zatrzymać, gdy wpadł do rowu.
Ponieważ J. odmówił badania za pomocą alkomatu, pobrano od niego krew, aby sprawdzić zawartość alkoholu. Badanie wykazało 2,36 promila alkoholu w organizmie.
Kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Dzień wcześniej Zbigniew J. stał się też bohaterem skandalu z kradzieżą kiełbasy. Pracownik jednego z marketów w Stalowej Woli zatrzymał sędziego w chwili, gdy ten chował w rękawie kiełbasę, za którą nie zapłacił. Zbigniew J. oddał towar. Wezwani na miejsce policjanci spisali notatkę służbową, przesłuchali ochroniarza i powiadomili o wykroczeniu zwierzchnika sędziego.
Sędzia J. będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości już po raz drugi. W sierpniu 2005 r. kompletnie pijanego J. zatrzymała policja w Chełmie. W wydychanym powietrzu miał 2,3 promila alkoholu. Sąd w Chełmie skazał go na rok w zawieszeniu na dwa lata. J. odwołał się od tego wyroku. Sędzia już nie orzeka, jest w stanie spoczynku.