kolejna bzdura pod sztandarem smieciarzy z NWO, zaczynam miec powoli tego dosc i zaczynam sie dusic
dwutlenek wegla rozpuszczony w wodzie tworzy kwas weglowy, ale jest on tak nietrwaly (zamienia się w bąbelki które odbekniesz, albo w sole ktore nic nie zrobia nikomu, a czasem moga byc dobre) i tak slaby ze mozna go pic litrami i nic nikomu sie nie stanie, a juz napewno nie morskim zyjatkom ktore nie zyja w sterylnym swiecie takim jak my i nie takie rzeczy juz przetrwały.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_w%C4%99glowy
chcesz badac co zabija te morskie stwory? moze platformy wiertnicze, tankowce, zatapiane odpady radioaktywne itp
a CO2 zbiera kolejna broszke za cos czego nie powoduje, jego stezenie w atmosferze to obecnie 0,0333% (słownie trzy setne procenta) w przyszlym roku moze wzrośnie do 0,033301% czyli o całą jedno milionową procenta ze wzgledu na "odrzajaca i nieekologiczną dzialalnosc przemyslu", nawet jakby caly CO2 rozpuscil sie w oceanie to nic by nikomu i niczemu sie nie stalo.
PS. nie musza niszczyc ziemi czy wód by spowodowac klęske głodu i w nastepstwie redukcje ludnosci.
przykladem moze byc np smiercionosny wirus likwidujacy pszczoly, czytalem gdzies ze ostała się juz tylko polowa swiatowej populacji bzyczących przyjaciół, co za tym idzie polowa mniej zarcia za rok (owoce, warzywa)
http://portalwiedzy.onet.pl/,31980,1437086,czasopisma.html