W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Jedyny polityk godny naszej uwagi  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
16 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 5621
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy zamierzasz glosowac w przyszlych wyborach na UPR?
Tak
73%
 73%  [ 45 ]
Nie
26%
 26%  [ 16 ]
Wszystkich Głosów : 61

Autor Wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:29, 26 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ty muzyczka, kim Ty właściwie jesteś? Mężczyzną czy kobietą? Bo farbowane lisy również się zdarzają na forum. To raczej mężczyznom przeszkadza to, jak kobieta ma coś do powiedzenia. Wolą takie co siedzą cicho i sprawiają wrażenie głupich. Ale jako kobieta, powinnaś być bardziej za kobietą i pokazać na co cię stać, a nie siedzieć jak mysz pod miotłą. Skoro jesteś prawnikiem jak mówisz, to powinnaś być wygadana. Poza tym nie zarzucaj mi że jestem jakąś pyskówką, bo są tu więksi pyskacze ode mnie. A jeśli kogoś prawda w oczy kole, to jest jego sprawa. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
muzyczka




Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 24
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:40, 26 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no włąsnei o tym mówie - ty masz jakiś kompleks kobiecości??? czy jesteś rozgorączkowaną feministką???? JESTEM KOBIETĄ, potem żoną a za chwile matką - i to że ty też jesteś kobietą wcale nei znaczy że bede przychylała się do twoich (co tu kryć) infantylnych konkluzji.

i czy ty naprawde wierzysz w jakąś solidarnośc jajników czy plemników u mężczyzn???? włóż to między bajki.

podąża się śladem mędrców a nie głupców.

i dałam się wciągnąć w pyskówkę - panowie, cokolwiek jednak rozsądniejsi (choć czasem temu zaprzeczacie - patrz poczatek wątku) - WYBACZCIE.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:36, 26 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
i dałam się wciągnąć w pyskówkę


Laughing

muzyczka napisał:
..pracuje na swoim, i naprawde vaty i podatki mnie zrzerają - w sensie nei pozwalają mi się rozwinąc..


prawda
żeby się rozwijać musisz byc na bakier z prawem
skarbowym

Cytat:
dziewczyny zatrudnione sa na minimum ale dostają 2razy tyle pod biurkiem - bo nie łaczy się to dla mnei z obciążeniami a i one zadowolone - bo żywej kasy tez mają wiecej


prawda
obecnie w naszym kraiku ludziom trzeba płacić pod stołem ,ubezpieczenie prawie minium a prawdziwe pieniądze na lewo jak ktoś ma zyczenie niech się dobezpiecza
zawsze twierdziłem ze na emeryture trzeba zarobić a nie liczyć na debilną solidarność pokoleń


Cytat:
Uważam ze tak naprawde wystarczyłoby gdyby każdy znas miał podatek i składke zdrowotną

jeśli będzie to uczciwy podatek to się zgodze
podatek w myśl zasady ja mam dużo satelity sa zadowolone
a nie na zasadzie ja mam wirtualnie dużo bo 3/4 musze kurwa oddać śwanc go wie na co
przez to tracą wszyscy

i tak dalej
chory złodziejski system na który nawet jkm nic nie poradzi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:38, 26 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Myślę, że do tej oceny, chyba nikt z osób tu zgromadzonych nie ma żadnych wątpliwości.


Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

dr02d2u zyjesz w swiecie basni, teraz juz nie mam co do tego zadnych watpliwosci.

to co teraz napisze nie bedzie mialo dla ciebie zadnego sensu niemniej jednak moze ktos inny na tym skorzysta. zgadzamy sie tylko w jednym - dobra powstaja z pracy. tyle ze od zarania dziejow to slabszy harowal na silniejszego i tylko jego majatek powiekszal - nie swoj. tak bylo z niewolnictwem, potem z feudalizmem, a potem z wczesnym kapitalizmem. wedlug ciebie najlepiej nam bylo w XIX wieku - czyli pod zaborami Laughing no chyba ze jeszcze wczesniej, bo w sumie tego nie sprecyzowales.

czlowieku nigdy nie bylo czasow w ktorych biedota miala tyle mozliwosci co teraz! czy ty w szkole kamieniami rzucales? przeciez to oczywiste ze kiedy masz wladze absolutna to za nic jej po dobroci nie oddasz. a taka wladze miala szlachta wobec swoich chlopow. "wiosna ludow" mowi ci to cos? prawa ktore nasi dziadowie sila wywalczyli teraz cwiercinteligencja odda za nic, zbalamucona kiepska propaganda. plujecie na krew naszych ojcow tyle ci powiem. pisze "naszych" bo wszyscy tu piszacy jestesmy potomkami plebsu, w innym wypadku po prostu nie mielibysmy powodu, czasu ani ochoty aby tu zagladac. nie rozumiesz nawet przyslow ktore cytujesz. powiedzenie "czemus biedny? - bos glupi. czemus glupi? bos biedny." jest doskonala definicja swoistego kregu nedzy z ktorej nie mozna sie wyrwac. przetlumacze ci to: jestes biedny bo sie urodziles w biednej rodzinie. biedna rodzina nie ma pieniedzy na edukacje wobec czego jestes niewyksztalcony, czyli glupi. bedac glupim mozesz tylko dalej powielac biede. i tak to sie wlasnie kreci. a przynajmniej krecilo bo teraz dzieki darmowej edukacji i zasilkom dzieciak z patologicznej rodziny ma cien szansy na wyrwanie sie z tego i podniesienie swojego statusu.

z reszta i tak wszystkie partie realizuja ten sam program wiec nie przejmujcie sie. historia kolem sie toczy. zeby cos docenic najwyrazniej trzeba to czasem stracic. ja nie mowie ze system w ktorym zyjemy jest idealny, bo nie jest - kazdy to widzi. tyle ze moze byc duzo duzo gorszy a wszystko do tego zmierza. moim zdaniem upr jest przygotowywana na przejecie wladzy jak nie po najblizszych to po nastepnych wyborach. media nagle znajda dla nich czas - nawet bardzo duzo czasu. okaze sie ze dziennikarze nagle przychylnie sie o tym programie zaczna wypowiadac. pojawia sie odpowiednie wyniki sondazy. i co zrobi zahipnotyzowana cwiercinteligencja, nawet ta co wczesniej smiala sie w kulak z upr? pojdzie na wybory. to bedzie wisienka na torcie dla jakiejs finansujacej to wszystko korporacji ktora po zniesieniu wszelkich regulacji antymonopolowych (ale bynajmniej nie podatkow Very Happy) bedzie wladac tym krajem jak swoja wlasnoscia. obudzimy sie zachipowani, nalezacy do pana mieszkajacego gdzies za oceanem. neoniewolnictwo nadchodzi.

i jeszcze slowo do muzyczki. vat cie zzera?? ciebie interesuje cena netto jaka pobierasz od klientow bo od takiej masz dochod i od niej placisz podatek. vat dla ciebie po prostu nie istnieje wiec jak moze cie zzerac? ty po prostu chcialabys jeszcze i te pieniadze dla siebie zatrzymac. typowe - dac komus palec to i reke wpierdoli. a jak dajesz pracownicom kase na lewo i ty i one sa zadowolone to w czym problem? rob tak dalej i nie biadol. sam prowadze dzialalnosc i nie narzekam. kolega prowadzi jeszcze dluzej i ma w chuj kasy wcale nie kombinujac. niektorym to i kopalnia zlota by zbankrutowala Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
muzyczka




Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 24
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:13, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

vat nie istnieje? to dlaczego musze go płacić nei zaleznie czy na niego mam czy nie? wiesz że czasem termin płatności to jest 60 dni - a jak ci taki delikwent nie płaci to i 90 i 120 - a ty musisz miec w momencie wystawienia faktury. ja nei musze zarobić tego vatu. ja go nie chce - moge zarabiac netto ale nich nikt ode mnei nei wymaga płacenia za pieniądze, których ja fizycznie nie posiadam. to to doprowadza do chorego odkładania górki na vat w przyszłym miesiącu! i tak w kółko.
ja równiez nei narzekam - ale mogłoby byc lepiej i łatwiej - poprostu.

a i jeszcze - dlaczego mam kombinować, szukać aby mi i innym było ok - nie można by LEGALNIE, NORMALNIE??? tylko znów na czarno....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:19, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

muzyczka napisał:
vat nie istnieje? to dlaczego musze go płacić nei zaleznie czy na niego mam czy nie? wiesz że czasem termin płatności to jest 60 dni - a jak ci taki delikwent nie płaci to i 90 i 120 - a ty musisz miec w momencie wystawienia faktury.


Więc żądaj pieniędzy w momencie wystawienia faktury lub zaliczki na poczet VAT-u. Problem się skończy. A jeśli to spowoduje odejście klientów do konkurencji to cóż... za rządów dUPRu nawet tego nie będziesz mieć - i wiem co pisze! Wierz mi, ostatnią rzeczą na świecie jest dla liberała wspieranie konkurencji... A co do VAT, to powiem ci, że nie zostanie zniesiony nawet jak będzie 100 Korwinów u władzy. Bo te pieniądze idą do banków, a banki mają takich Korwinów w kieszenie i to banki przygotowują (głównie pod kątem finansowym) kampanie wyborcze. Nie łudź się na to. W tym zakresie dUPR jedynie zaostrzy przepisy.

Cytat:

ja nei musze zarobić tego vatu. ja go nie chce - moge zarabiac netto ale nich nikt ode mnei nei wymaga płacenia za pieniądze, których ja fizycznie nie posiadam. to to doprowadza do chorego odkładania górki na vat w przyszłym miesiącu! i tak w kółko.
ja równiez nei narzekam - ale mogłoby byc lepiej i łatwiej - poprostu.


Jak wyżej.

Cytat:

a i jeszcze - dlaczego mam kombinować, szukać aby mi i innym było ok - nie można by LEGALNIE, NORMALNIE??? tylko znów na czarno....


Właśnie! Teraz proszę zobacz: Masz u władzy od mniej więcej 20 lat (z małymi przerwami) liberałów (nie mów, że nie są bo większość tego co PO i PiS robi od prawie 20 lat to właśnie tezy Korwina) i co? I musisz kombinować. Normalnie było jedynie między 1988 a 1990 rokiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 01:36, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Al kohol

1. bogaci sie ten kto ponosi ryzyko
2. najwiecej zarabia ten kto w najwiekszym stopniu ponosi odpowiedzialnosc

ktos kto pracuje na produkcji przy tasmie, nie odpowiada jak cos spierdoli.. nie odpowiada za material, czas realizacji etc..

wykonuje prace mechaniczna..

szef dzialu czy kierownik produkcji zarabia wiecej bo ponosi wieksza odpowiedzialnosc, wiecej sie stresuje i dzieki jego pracy szeregowi pracownicy moga tej odpowiedzialnosci nie ponosic...

to samo jest ze szczeblami w gore.... dlatego prezes zarabia najwiecj, bo najwiecej ryzykuje i ponosi najwieksza odpowiedzialnosc..

chyba ze handlujesz gruszkami na targu, wtedy Twoja odpowiedzialnosc jest nikla a biznes marny.. no chyba ze rozwiniesz sie dajmy na to, do przetworstwa, wowczas poznasz smaki...

co do szkoly... nijak to ma sie do pracy, ktos wam wcisnal kity ze jak pokonczycie studia to odrazu robta do was piekna przyjdzie...

pracodawcy czyli kapitalisty nie obchodza wasze studia, one moga pomagac tylko wam, w pracy w szybszym rozwoju, w szybszej nauce nowych teamtow, generalnie w karierze....

dla pracodawcy pracownik musi sie zwracac z zyskiem, z takim by zamortyzowac jego stanowisko pracy.....

wiec gowno go obchodzi wyksztalcenie, chociaz jest to pewien poziom weryfikacji, zalezy od specyfiki zawodu...

w XIX w w stanach pracownik zaczynal od najnizszego szczebla po czym po latach mogl zostac prezesem, bo dopiero wowczas znal cala strukture firmy i mogl nia dobrze zarzadzac, o ile byl kumaty i chcial


jesli chodzi o dzis.... tak kazdy chcialy miec firme, tylko po pierwsze nie ma pomyslu, po drugie nie ma srodkow, po trzecie nie chce sie na wlasny pomysl zapozyczac, po czwarte brak wiary, po piate nie ma stalej pesji swiadczen etc, po szoste trzeba zapierdalac 20/ 24h, po siodme i najwazniejsze odpowiada sie swoim majatkiem.. a upadki sa bardzo bolesne...

aczkolwiek hartuja....

co ja zauwazm dzisiaj w masowej mentalnosci,
brak ochoty na ryzyko... mozesz spojzec na wszystkich absolwentow kierunkow marketingowych, ekonomicznych etc. malo ktory chce zakladac dzialalnosc, kazdy mysli o cieplej posadzie w korporacji... do Warszawski i do korporacji....

socjal, komra, laptop i firmowy samochod z naklejka zeby mogl sie troche pobujac na firmowej benzynie...

w robocie? hmm kilka kaw, pogaduchy, lunche, jakies 2h z 8 wypadnie spokojnie....

to jest niechec do pracy, lenistwo, asekuranctwo... kazdy mysli ze jak juz sie na studiach nakombinowal to wszyscy beda mu placic bo ma papierek..

ja mam papierek, skonczylem studia, ale pracuje zupelnie w innej branzy, bo zanim poszedlem na studiam mialem inne pasje, a jesli czegos mialbym zalowac to tych 5 lat po czesci zmarnowanych na studiach..

do tego prowadzi takie myslenie.. czyli socjalizm..

mowienie ze upr bedzie wisienka jest z palca wyssane....

w Warszawie bankrutuje 3/4 firm w ciagu roku i o dziwo tych po dotacjach.. czy tych po kredytach na pierwsza dzialalnosc dla bezrobotnego....

obecny system wykonczy mala i srednia przedisebiorczosc, bo o to w planach elit chodzi, zostana korporacje i to bedzie niewolnictwo...

co do ulg... chyba czegos nie rzumiesz to wielkie supermarkety i molochy korporacyjne mialy znizki w dzialnosci a nie mali sklepikarze ktorych wykonczyly nie rowne szanse..

zmierzamy do tego samego ale zupelnie inna droga.. chociaz daj Boze moze upr zdazy do 2012.. sie wypromowac:D

to ze jest jak jest nie zawdzieczamy systemowi, tylko postepowi i technologii a przede wszystkim ludziom pracujacym, czlowiek jest leniwy wiec wymysla maszyny.. Twoim zdaniem kazdy powinien swoje kolo wymyslac?... pewnie opowiedzialbys sie za strajakami wszelkich grup zawodowych ktore potracily prace i place w skutech komputeryzacji...
wiele zawodow odeslzo w niepamiec i co, to lepiej czy gorzej?

Sory.... zycie..., a sprawiedliwosc do sprawiedliwosci spolecznej jak mawia Korwin ma sie tak jak krzeslo do krzesla elektrycznego:D

cos takiego nie istnieje!!!!!
kazdy jest kowalem swojego losu...!!!

KREATYWNOSC JEST PODSTAWA SUKCESU!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:43, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

muzyczka napisał:
no włąsnei o tym mówie - ty masz jakiś kompleks kobiecości??? czy jesteś rozgorączkowaną feministką???? JESTEM KOBIETĄ, potem żoną a za chwile matką - i to że ty też jesteś kobietą wcale nei znaczy że bede przychylała się do twoich (co tu kryć) infantylnych konkluzji.


"infantylnych konkluzji"? Czyżby kolejna czytelniczka "Pani Domu"?Smile)
Ja z Lara często się nie zgodzę ale kobieto, ona (Lara) przynajmniej myśli logicznie, wypowiada się może trochę brutalnie jak na kobietę i to mi się nie podoba ;( Ale wybacz, twoje wypowiedzi świadczą, o tym, że prowadzenie firmy wcale nie idzie w parze z zdrowym myśleniem.
Twoje myślenie polega na tym, że ty masz firmę i masz władze, przynajmniej nad tymi co firm nie mają. Przez to, że prowadzisz tam jakąś działalność wydaje ci się, że wszystkie rozumy zjadałaś. A ja ci powiem tak: widziałem w życiu już nie jedno i pamiętaj, los lubi być złośliwy i przewrotny. To, że śpisz spokojnie, nie martwiąc się co włożyć do graczka jutro by dzieci miały co jeść nie oznacza, że takich ludzi nie ma, nie oznacza również, że jesteś od nich lepsza! Nigdy nie wiadomo, czy akurat w momencie przejęcia steru przez dUPR ty nie znajdziesz się z dzieckiem właśnie w podobnej sytuacji, kiedy nie stać cię będzie na szkołę, ubezpieczenia, leczenie...
W Wielkiej Brytanii (kiedyś sztandarowy przykład dUPRu na liberalizm - dziś już nie) Socjal jest większy ze 4 razy niż kiedykolwiek za PRL-u, jakoś to ludziom nie przeszkadza - jak sądzisz dlaczego? Ja ci powiem, bo każdy z nich może się znaleźć na miejscu tego co dzięki temu żyje. Poza tym, tu ludzie wiedzą doskonale ile z podatków idzie na banki, wojsko a ile na zasiłki... W Polsce wystarczy rzucić hasło, że to przez emerytów czy rencistów nie ma pieniędzy. Tu wbrew pozorom, ludzie wcale nie kochają kart płatniczych;) tu nadal króluje gotówka! Mimo, iż banki są darmowe (wszystkie operacje) a praktycznie każdy ma konto. Jak się nie domyślasz dlaczego - to ci powiem, bo tu ludzie cały czas kombinują. Kombinowali 100 lat temu, 50 lat temu, za Margaret - też kombinowali i dziś kombinują jak obejść podatki. Nikt, z tego powodu nie narzeka, każdy wie o co biega. Dlatego gotówka to bilet za który załatwisz/kupisz wszystko. A dodam, że w UK jest 5-cio stopniowa skala podatków (czy dUPR nie jest przypadkiem za liniowym?) gdzie od 2010 najbogatsi będą mieć podwyżkę (nie jak w Polsce obniżkę) z 40 do 45%. Korwinie! Gdzie ta Wielka Brytania jako przykład liberalizmu:)))

Cytat:

i czy ty naprawde wierzysz w jakąś solidarnośc jajników czy plemników u mężczyzn???? włóż to między bajki.


Kiedyś, bardzo dawno temu, jedna z moich koleżanek w pracy powiedziała mi tak: wolę 100 razy pracować z facetami niż z głupimi zazdrosnymi babami.
Problem w tym, że pomimo setek różnic zdań, na koniec facet z facetem da sobie po mordzie, wypije flaszkę i będą kumplami. Zazdrosna baba (o jeden kolczyk) będzie wrogiem do śmierci. Tu nie chodzi o solidarność plemników a jedynie o zdrowe podejście do życia i choć jak wspominam język Laray mi nie odpowiada (jako kobieta) to wdać, że to tak zwana "baba z jajami" która wie (mniej lub więcej) o co biega.

Cytat:

podąża się śladem mędrców a nie głupców.


Ty się zaliczasz do której grupy?
Bo ja podążam śladem człowieka.

Cytat:

i dałam się wciągnąć w pyskówkę - panowie, cokolwiek jednak rozsądniejsi (choć czasem temu zaprzeczacie - patrz poczatek wątku) - WYBACZCIE.


W kościele ci wybaczą.
Tu jest wyłącznie wymiana zdań.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:23, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chokebore napisał:
@Al kohol

1. bogaci sie ten kto ponosi ryzyko


Nie zawsze to idzie w parze! Ja bardzo proszę o nie generalizowanie takich stwierdzeń.

Cytat:
2. najwiecej zarabia ten kto w najwiekszym stopniu odpowiada


Bzdura na resorach do kwadratu!
Najwięcej zarabia ten, co ma najmniejszą odpowiedzialność!
Porównaj zarobki bankiera z lekarzem ratującym życie ( a jest coś cenniejszego od życia?)

Cytat:

ktos kto pracuje na produkcji przy tasmie, nie odpowiada jak cos spierdoli.. nie odpowiada za material, czas realizacji etc..


Wiesz, firmę prowadzisz od nie dawna jak widzę i jednak nadal masz mgliste pojęcie o życiu.
Najmniej wg. ciebie odpowiada ten co pracuje przy taśmie... a jak mu maszyna rękę urwie?
Czym odpowiada szef firmy jak nie zamówi materiału? Mniejszym zyskiem dla siebie i dla pracowników... żadna odpowiedzialność.
Zapamiętaj sobie, że najwięcej ryzykują właśnie ci co najmniej zarabiają. Bo w ich przypadku jakakolwiek strata równa się ze stratą wszystkiego. Właściciel straci może 5%.

Cytat:

wykonuje prace mechaniczna..


Najbardziej ryzykowne zajęcie, ale jak widzę to jeszcze za wysokie progi dla ciebie by to zrozumieć. Praca mechaniczna powoduje znużenie, zmęczenie a to prowadzi do łamania nie tylko zasad BHP ale też do niedokładności lub fuszerki na taśmie. Jeśli pracownik taśmy zawali - stoi cała produkcja. Dlatego za PRL-u przy taśmach robiono przerwy na tak zwaną śmieszną gimnastykę. Miało to zapobiec temu zjawisku.

Cytat:

szef dzialu czy kierownik produkcji zarabia wiecej bo ponosi wieksza odpowiedzialnosc, wiecej sie stresuje i dzieki jego pracy szeregowi pracownicy moga tej odpowiedzialnosci nie ponosic...


A czym odpowiada? Obcięciem premii? Czy może obcinają mu ręce?

Cytat:

to samo jest ze szczeblami w gore.... dlatego prezes zarabia najwiecj, bo najwiecej ryzykuje i ponosi najwieksza odpowiedzialnosc..


Fajna teoria - z dUPRu? - jakoś nie widzę by szefostwo, prezesostwo czy rada nadzorcza jakiejkolwiek Polskiej firmy i banków odpowiedziała kiedykolwiek za błędy.
Powiem ci więcej. Mając odpowiednio wysokie stanowisko w przypadku błędów jedyna kara to przesunięcie równoległe, powyżej pewnego stanowiska już się nie spada.

Cytat:

chyba ze handlujesz gruszkami na targu, wtedy Twoja odpowiedzialnosc jest nikla a biznes marny.. no chyba ze rozwiniesz sie dajmy na to do przetworstwa, wowczas poznasz smaki...


Czego smaki? Dodania chemii do produktu by zwiększyć profit a tym samym oszukiwać innych (klientów) tego uczy program dUPRu?

Cytat:

co do szkoly... nijak to ma sie do pracy, ktos wam wcisnal kity ze jak pokonczycie studia to odrazu robta do was piekna przyjdzie...


Ja nie widzę takiego stwierdzenia tu. Szkoły od samego początku mają chory program i żadna szkoła nie uczy jak stać się zamożnym, od podstawówki po studia.

Cytat:

pracodawcy czyli kapitalisty nie obchodza wasze studia, one moga pomagac tylko wam, w pracy w szybszym rozwoju, w szybszej nauce nowych teamtow, generalnie w karierze....


Wiesz... nie wypowiem się. Ale jak sądzę mimo, iż życzę ci najlepiej, daleko nie pojedziesz z tą filozofią. Będziesz co najwyżej gruszki sprzedawać. A widać to od razu skoro uważasz dUPR za coś wymarzonego.

Cytat:
dla pracodawcy pracownik musi sie zwracac z zyskiem, z takim by zamortyzowac jego stanowisko pracy.....


Szkoda mi twoich pracowników, jeśli ich masz. Pracownik przynosi pracodawcy zysk. Żadna amortyzacja stanowiska pracy. jak ci wszyscy pracownicy odejdą to o amortyzację stanowiska pracy się przejmować nie musisz, może więc lepiej ich zwolnić?

Cytat:

wiec gowno go obchodzi wyksztalcenie,


Widać.

Cytat:

w XIX w w stanach pracownik zaczynal od najnizszego szczebla po czym po latach mogl zostac prezesem, bo dopiero wowczas znal cala strukture firmy i mogl nia dobrze zarzadzac, o ile byl kumaty i chcial


Proszę, oglądaj mniej filmów...
Widzisz i tu brak wykształcenia dał o sobie znać. Nic nie wiesz o pracy w XIXw w USA. Swoją wiedzę czerpiesz z filmów. Zresztą ja i tak tego ci nie wytłumaczę... By o tym dyskutować trzeba mieć podstawy.
Powiedz mi jaką działalność prowadzisz i jak wykształconych masz pracowników, a powiem ci jak cię zostawiąSmile (szczerze!)

Cytat:

jesli chodzi o dzis.... tak kazdy chcialy miec firme, tylko po pierwsze nie ma pomyslu, po drugie nie ma srodkow, po trzecie nie chce sie na wlasny pomysl zapozyczac, po czwarte brak wiary, po piate nie ma stalej pesji swiadczen etc, po szoste trzeba zapierdalac 20/ 24h, po siodme i najwazniejsze odpowiada sie swoim majatkiem..


Nie każdy się nadaje na prowadzenie firmy, jak również nie każdy się nadaje być Papieżem.
Powiem ci szczerze, tu raczej ani jednej ani drugiej cechy nie posiadasz. To, że teraz jest super i czujesz się nieomal "Bogiem" nie znaczy, że zawsze tak będzie. W twoich wypowiedziach nie widać żadnej troski o przyszłość, żyjesz dniem dzisiejszym, cóż...

Cytat:
a upadki sa bardzo bolesne...


Czego ci absolutnie nie życzę!

Cytat:

aczkolwiek hartuja....


I dzięki tej ich harówce ty masz co masz.

Cytat:

co ja zauwazm dzisiaj w masowej mentalnosci,
brak ochoty na ryzyko... mozesz spojzec na wszystkich absolwentow kierunkow marketingowych, ekonomicznych etc. malo ktory chce zakladac dzialalnosc, kazdy mysli o cieplej posadzie w korporacji... do Warszawski i do korporacji....


A może cześć z nich chcę zdobyć najpierw doświadczenie? Może tak się realizują? Czy każdy ma iść "Twoją" droga by być szczęśliwym?

Cytat:

socjal, komra, laptop i firmowy samochod z naklejka zeby mogl sie troche pobujac na firmowej benzynie...


Zazdrościsz im tego, że mają to bez "Twojego" ryzyka?

Cytat:

w robocie? hmm kilka kaw, pogaduchy, lunche, jakies 2h z 8 wypadnie spokojnie....


Jak wyżej. Brak wykształcenia by im dorównać? Czy ktoś ci zabronił iść ich drogą?
Czy masz jakiś kompleks?

Cytat:

to jest niechec do pracy, lenistwo, asekuranctwo... kazdy mysli ze jak juz sie na studiach nakombinowal to wszyscy beda mu placic bo ma papierek..


Więc nie płać i sam zrób.. aha, brak wiedzy... no tak, to płać za furę, komórę i lunch... oraz pogaduchy.

Cytat:

ja mam papierek, skonczylem studia, ale pracuje zupelnie w innej branzy, bo zanim poszedlem na studiam mialem inne pasje, a jesli czegos mialbym zalowac to tych 5 lat po czesci zmarnowanych na studiach..


To widać.

Cytat:

do tego prowadzi takie myslenie.. czyli socjalizm..


Powiem tak, twoje myślenie kojarzy mi się z pewnym cytatem: "wszyscy kurwa są pojebani, ja muszę o wszystkim przez to myśleć".

Cytat:

mowienie ze upr bedzie wisienka jest z palca wyssane....


Aż ciarki przechodzą na myśl, że osoby o takim spojrzeniu na życie by decydowały o innych.

Cytat:

w Warszawie bankrutuje 3/4 firm w ciagu roku i o dziwo tych po dotacjach.. czy tych po kredytach na pierwsza dzialalnosc dla bezrobotnego....


Bo tak działa liberalizm.

Cytat:

obecny system wykonczy mala i srednia przedisebiorczosc, bo o to w planach elit chodzi, zostana korporacje i to bedzie niewolnictwo...


Ale sam tego chcesz.

Cytat:

co do ulg... chyba czegos nie rzumiesz to wielkie supermarkety i molochy korporacyjne mialy znizki w dzialnosci a nie mali sklepikarze ktorych wykonczyly nie rowne szanse..


Na tym polega liberalizm -= silniejszy wygrywa- widać sprawniej zarządzane były skoro tak miały i mają, co nie znaczy, że ja się z tym zgadzam. Jedynie chce ci pokazać, że wszystko to (prawie wszystko) co dUPR pierdzi już istnieje! I co ciekawe tobie się to nie podoba ale tego właśnie chcesz...

Cytat:

zmierzamy do tego samego ale zupelnie inna droga.. chociaz daj Boze moze upr zdazy do 2012.. sie wypromowac:D


Po roku, dwóch latach pod rządami dUPRu będziesz pierwszym ich przeciwnikiem:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 02:51, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ok Goral bo zaczynasz mnie irytowac..

moja dzialka to grafika, poligrafia, reklama...
jak posadzisz idote do kompa albo go nie sprawdzisz 10 razy masz wpadke w druku i cholerne plecy, tutaj wpadki sporo kostuja a komputer nikomu reki nie obcina..

odwrocisz sie na godzine albo dwie, a on siedzi i oglada pornosy w robocie...

co do produkcji... maszyny sa w pelni skomputeryzowane wiec prolemow o ktorych mowisz nie ma, nie zauwazsz postepu technologicznego i tego ze maszyny juz gwarantuja duze bezpieczenstwo pracy... nie wiem jak w innych dzialkach...


co do mojego wyksztalecenia, skonczylem fizyke komputerowa, specjalizacja akustyka i druga rekonstrukcja orazu na potrzeby medycyny...

wiec mozesz sie bujac od mojego wyksztalcenia..

co do ryzyka i ludzi przy tasmie.. "tasmie" - komfortowe warunki pracy, robota raczej papierkowa, potrzeba liczenia do 20stu.. i tak czasem mam w kalendarzu 3 razy luty albo 2 listopady:D

chciaz na introligatorni sa maszyny ale niegdy nie bylo wypadkow.. no nic moze sa takie dzialki w ktorych to ryzyko jest, ale wowczas za niebezpieczna prace zarabia sie wiecej....

widzisz to bardzo relatywne jesli myslisz ze najwiecej powinien zarabiac szeregowy bo ma najwiecej do stracenia.... nic by nie mialo wowczas sensu:D

co do amortyzacji, to pracownik musi zarabiac na firme i na siebie, ale czesto nie wie ile kosztuje firme to stanowisko i zeby sam mogl zarobic dwujaka musi przyniesc profity min 3 razy wieksze...

masz tu racje nie dodalem tego, moze dlatego ze to oczywistosc..

zrozum w koncu o co chodzi z uprem - o to ze panstwo zmusza czlowieka to bycia nieuczciwym, do granic mozliwosci, do kretactwa i kombinacji... tyle..


Ty czegos nie rozumiesz, nikt nikomu nie kaze stac przy tasmie...
jest ofeta pracy albo ja bierzesz albo nie!!!!!
zupelnie jak w PRLu

mowie ci o malych i srednich przedsiebiorstwach a ty mi mowisz o bankach czy spolka z zarzadami w ktorych rzeczywiscie tak jest... i to sa przekrety i socjalizm w nowym wydaniu, bo nikt za to nie dpowiada bo to posadka i nie ma tam jego majatku, nie zarzadza wlasna kasa, gdyby zarzadzal wlasna nie byloby takich sytuacji....

mozesz te dwie dzialki laskawie oddzielic...

jedyne czego chce to to zeby mi sie panstwo nie wpierdalalo, ok niech sie wpierdala, niech nie przeszkadza...
_________________
,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
otelodreiP




Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:09, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Haha widze goral ze propogawanie nowego komunizmu zwnaego PV Ci nie wychodzi to wpadles tutaj na chwilke poszkalowac i powkurwiac ludzi ktorzy cenia swoj czas i znaja wartosc pieniadza i nie lubia jak cos jest wspolne(czyt. ukradzione) oraz jak panstwo marnuje podatki na zbedna biurokracje.


Majac takiego kompana za placemi jak Lara stajesz sie mistrzem erudycji bez dwoch zdan heh.

Trafny wybor Very Happy i dowcip tygodnia pod spodem
Zacytuje bo goral zawsze ma problemy z pamiecia zwlaszcza do wlasnych postow.



goral_ napisał:

Ja z Lara często się nie zgodzę ale kobieto, ona (Lara) przynajmniej myśli logicznie


Enjoy Laughing
_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:28, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral, muszę Ci wyznać że miło mi że nazwałeś mnie "babą z jajami". Słyszałam różne komplementy, ale "baba z jajami " nigdy. Musiałam dopiero wejść na to forum, żeby usłyszeć od faceta taki komplement. Laughing Bo niestety, zwykle mężczyźni koncentrują się na tym, co łatwiej wpada w oko, a już najmniej na tym co kobieta ma w głowie. Smile Dlatego jestem feministką. Wink A tak na poważnie, to ja tylko tutaj pozwalam sobie na bardziej dobitne wyrażanie moich myśli. W realnej rzeczywistośći tak nie jest. Jestem bardziej powściągliwa i czasami gryzę się w język zanim coś powiem. Gdybyś mnie poznał, to byś nie uwieżył że to ja pisałam tutaj. Dlatego jednak trzeba być ostrożnym, w wyrażaniu opinii o innych. Dla przykładu kilka razy nazwano mnie tu komunistką. A to kompletne pudło, bo jestem antypartyjna. Jestem wrogiem wszelkiego rodzaju partii politycznych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:40, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

otelodreiP napisał:
Haha widze goral ze propogawanie nowego komunizmu zwnaego PV Ci nie wychodzi to wpadles tutaj na chwilke poszkalowac i powkurwiac ludzi ktorzy cenia swoj czas i znaja wartosc pieniadza i nie lubia jak cos jest wspolne(czyt. ukradzione) oraz jak panstwo marnuje podatki na zbedna biurokracje.


Ukradzione to na pewno nie jest wspólne! Myśl! A nie łykaj papki propagandowe.
Poza tym, czy ty wiesz co to jest komunizm? Czy tak tylko chlapiesz bezwiednie bo tak robią ci "inteligentni" inaczej?

Cytat:

Majac takiego kompana za placemi jak Lara stajesz sie mistrzem erudycji bez dwoch zdan heh.


Ale ty dzieciny.. może zabawki do piaskownicy ci przysłać.

Cytat:

Trafny wybor Very Happy i dowcip tygodnia pod spodem
Zacytuje bo goral zawsze ma problemy z pamiecia zwlaszcza do wlasnych postow.



goral_ napisał:

Ja z Lara często się nie zgodzę ale kobieto, ona (Lara) przynajmniej myśli logicznie


Enjoy Laughing


Zupełnie tego nie rozumiem? Czy możesz to wyjaśnić?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 05:13, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Bzdura na resorach do kwadratu!
Najwięcej zarabia ten, co ma najmniejszą odpowiedzialność!
Porównaj zarobki bankiera z lekarzem ratującym życie ( a jest coś cenniejszego od życia?)


Widziales kiedys biednego lekarza? bo ja nie... system mu tak pesje wylicza wiec bierze w lape czyli o mija system, do tych ratujacych zycie lowcow skor tez zaliczysz, czy do tych biedakow zaliczysz tez pokazne lapowki ktore dostaja od firm farmaceutycznych?
Zycie jest najcenniejsze, dlatego nigdy nie bywam w publicznych placowkach "zdrowia"
a musze na nie lozyc

Cytat:
Wiesz, firmę prowadzisz od nie dawna jak widzę i jednak nadal masz mgliste pojęcie o życiu.
Najmniej wg. ciebie odpowiada ten co pracuje przy taśmie... a jak mu maszyna rękę urwie?
Czym odpowiada szef firmy jak nie zamówi materiału? Mniejszym zyskiem dla siebie i dla pracowników... żadna odpowiedzialność.
Zapamiętaj sobie, że najwięcej ryzykują właśnie ci co najmniej zarabiają. Bo w ich przypadku jakakolwiek strata równa się ze stratą wszystkiego. Właściciel straci może 5%.


Legalnie 3 lata, wczesniej nie legalnie 1,5, jeszcze wczesniej odwalalem to samo tylko u kogos i na gorszych warunkach, wiec poprostu zrezygnowalem... kazdy moze zrezygnowac z pracy i szukac lepszej!!! Raczej o moim "mglistym" pojeciu nie mozesz sie wypowiadac:)
Jak mu reke urwie.... zalezy czyja byla to wina, z reguly jest to wina pracownika... miejmy nadzieje ze niedlugo problemy stania przy tasmie zupelnie odejda w niepamiec.. i coz Ci biedni ludzie wtedy zrobia? Moze sie przekwalifikuja hmmmm?
Traca wszystko.... tu ja nie widze zwiazku... rozmawiamy o placach na poszczegolnych stanowiskach, a nie o przypadkach nie stanowiacych promila tematu.. To juz raczej wiecej marketingowcow czy przedstawicieli ginie w wypadkach samochodowych bo sie spiesza non stop..

Cytat:

Najbardziej ryzykowne zajęcie, ale jak widzę to jeszcze za wysokie progi dla ciebie by to zrozumieć. Praca mechaniczna powoduje znużenie, zmęczenie a to prowadzi do łamania nie tylko zasad BHP ale też do niedokładności lub fuszerki na taśmie. Jeśli pracownik taśmy zawali - stoi cała produkcja. Dlatego za PRL-u przy taśmach robiono przerwy na tak zwaną śmieszną gimnastykę. Miało to zapobiec temu zjawisku.


Tak za wysokie progi... moze za 10 lat awansuje na tasme..
nie wiem co w tym ryzykownego, jesli dla przykladu kobieta naklada owoce do sloikow, nie wyrabia sie na tasmie to ma przestoje i ja z tej tasmy zdejmuja... Na normalnych tasmach produkcyjnych teraz, jest tylko ten co ta tasma odpala, ewentualnie zapodaje do niej produkt co jakis czas.. To sie nazywa technologia a w tamtym PRLu juz nie jestesmy...

Nie podawaj przypadkow ktorych statystyka prawie nie uwzglednia, bo to zaden argument za....
Co do gimnastyki to jestem za, chyba ze inna gimnastyke masz na mysli:D



Cytat:

A czym odpowiada? Obcięciem premii? Czy może obcinają mu ręce?


i znowu zapodajesz temat z pupska, cos co nie miesci sie juz chyba w granicach bledu, i dalej to ciagniesz i argumentujesz... to sie nazywaja bledy logiczne, ew brak wspolnej plaszczyzny logicznej...

Czym sie to konczy, zwykle przedwczesnymi zawalami, nadmiarem stresu, a czasem i zwykle comiesicznym potraceniem z poborow.... zalezy od firmy

Cytat:

Fajna teoria - z dUPRu? - jakoś nie widzę by szefostwo, prezesostwo czy rada nadzorcza jakiejkolwiek Polskiej firmy i banków odpowiedziała kiedykolwiek za błędy.
Powiem ci więcej. Mając odpowiednio wysokie stanowisko w przypadku błędów jedyna kara to przesunięcie równoległe, powyżej pewnego stanowiska już się nie spada.


Pisame juz ze to sa najemnicy a nie wlasciciele, nie sa pociagani do odpowiedzialnosci bo brak jest wlasciciela. Tego typu sytuacja byly nagminne, jesli chciales przejac jakas firme badz usunac konkurcncje, rozwalales ja od srodka, przez wprowadzenie czlowieka ktory doprowadzi ja do upadlosci...

Cytat:

Czego smaki? Dodania chemii do produktu by zwiększyć profit a tym samym oszukiwać innych (klientów) tego uczy program dUPRu?


myslalem o czyms kreatywnym, zrobieniu dzemu, sokow etc, przedluzenia rynkowej zywotnosci produktu, po przez stworzenie nowego na jego bazie.... nie wiem moja babcia nie dodawala do dzemow chemii, znow argument z puska..... u lekarza nie widzisz czynnikow korupcjogennych a w przetworstwie widzisz.... pod wlasne dowolne zalozenia wszystko argumentujesz... i bez zadnej ich ciaglosci, to sie ma srednio do logiki...
polecam presupozycje i deskrypcje...

Cytat:

Wiesz... nie wypowiem się. Ale jak sądzę mimo, iż życzę ci najlepiej, daleko nie pojedziesz z tą filozofią. Będziesz co najwyżej gruszki sprzedawać. A widać to od razu skoro uważasz dUPR za coś wymarzonego.


To pracownikowi powinno zalezec na samodoskonaleniu, wiesz zawsze moze zawalic robote na tasmie i bedzie musial nowej szukac..... jesli chodzi o scislosc, pracownik jest wdrazany w specyfike branzy czy firmy i o jak najlepsze jego wdrozenie powinien dbac pracodawca, ale ze wszystko w czasie jest zmienne wiec pracownik powinien z czasem usprawniac swoja prace, musi byc rozwojowy, bo nagle sie moze okazac ze pracuje w przestarzalej wersji np. oprogramowania i jego praca jest nieefektywna albo ze nikt z jego praca juz nic nie zrobi.... niektorzy z checia poslugiwaliby sie liczydlem bo kiedys to byl standart i na tym poprzestali...

jesli masz cos do mojej filozofii Twoja broszka..

Cytat:

Szkoda mi twoich pracowników, jeśli ich masz. Pracownik przynosi pracodawcy zysk. Żadna amortyzacja stanowiska pracy. jak ci wszyscy pracownicy odejdą to o amortyzację stanowiska pracy się przejmować nie musisz, może więc lepiej ich zwolnić?


mi ich nie szkoda, kazdy jest na wlasnej dzialalnosci i odpowiada za swoja robote i swoje doskonalenie, swoje papiery zusy i inne.. tak pracownik ma zarabiac na firme!!!!!
Tutaj rachunki moga byc rozne i wzgledne, nie wszystkie wartosci sa wymierne finansowo, moga byc inne i duzo wazniejsze dla przyszlosci firmy.... czasem doplacasz do pracownika zalezy jakies dodatkowe sa z jego pracy przymioty...


Cytat:

Nie każdy się nadaje na prowadzenie firmy, jak również nie każdy się nadaje być Papieżem.
Powiem ci szczerze, tu raczej ani jednej ani drugiej cechy nie posiadasz. To, że teraz jest super i czujesz się nieomal "Bogiem" nie znaczy, że zawsze tak będzie. W twoich wypowiedziach nie widać żadnej troski o przyszłość, żyjesz dniem dzisiejszym, cóż...



nie kazdy... i dobrze, ale przy obecnych podatkach traci kazdy, no poza tym co sie opierdala skutecznie:) Widze przeswietliles mnie zupelnie i znasz wszystkie moje cechy:D... zyje dniem dzisiejszym bo on jest wynikowy na dzien jutrzejszy, plany mam dlugofalowe i dawno temu zakreslone wiec spokojna Twoja rozczochrana...Smile


Cytat:

A może cześć z nich chcę zdobyć najpierw doświadczenie? Może tak się realizują? Czy każdy ma iść "Twoją" droga by być szczęśliwym?


Jestem zupelnie za, mojej drogi nie polecam:) chodzi o to zeby nikt im nie utrudnial wyborow, a system to robi... dlatego ludzie zwykle nie lubia swojej pracy...

Cytat:

Zazdrościsz im tego, że mają to bez "Twojego" ryzyka?
w robocie? hmm kilka kaw, pogaduchy, lunche, jakies 2h z 8 wypadnie spokojnie....

Jak wyżej. Brak wykształcenia by im dorównać? Czy ktoś ci zabronił iść ich drogą?
Czy masz jakiś kompleks?[/quote]

Nie zazdroszcze, zwyczajnie zmuszony jestem czasem z nimi wspolpracowac... i jak ktos ma komplexy to zwykle Ci ludzie... wiesz kiedy sie to objawia? przy pierwszysch rozmowach z klientem i przy realizacjach... kiedy co niektorych szlak trafia ze musza mlodszemu od siebie pod dyktando szefa zrobic kawe, czy cos zalatwic, zadzwonic wyslac, cokolwiek, nienawidze takich opcji... bo lubie wsplprace... niestety czesto tak jest...

Cytat:

Więc nie płać i sam zrób.. aha, brak wiedzy... no tak, to płać za furę, komórę i lunch... oraz pogaduchy.


Chodzi o mentalnosc, ja juz nie mam tego problemu bo go rozwiazalem....

Cytat:
.
Powiem tak, twoje myślenie kojarzy mi się z pewnym cytatem: "wszyscy kurwa są pojebani, ja muszę o wszystkim przez to myśleć".


nie o wszystkim:) ale jak mowia lepiej z madrym zgubic..... a ja nie mam czasu na szukanie
Dobra daje juz pokoj...
_________________
,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
muzyczka




Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 24
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:46, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja też już odpuściłam sobie tę dyskusję....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:10, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Al Kohol
Nie wiem po co wrzucasz teksty o "harówce w przeszłości" i powiększaniu majątków "silniejszego" jakby dziś było inaczej. Gdybyś zamiast zajmować się rozpracowywaniem, w jakim świecie żyję (świat baśni - to dobre Very Happy) zastanowił się nad tym co piszę, to zauważyłbyś, że mój opis dotyczył postrzegania bogactwa i sposobu jego osiągania, oraz oceną bieżącej sytuacji społeczno-politycznej. Nie był zaś analizą sytuacji ekonomicznej chłopstwa. Gwoli ścisłości, to w Rzeczypospolitej chłop pańszczyźniany w najgorszych dla niego czasach, w przypadku gdy żył na ziemi "szlachcica-wyzyskiwacza" musiał odrabiać 3 dni pańszczyzny. Oczywiście zdarzały się przypadki i okresy, że pańszczyzna była większa, ale były też okresy gdzie normą był 1 lub 2 dni, albo opłata czynszowa. Nie zawsze też chłop musiał pracować osobiście. Mógł oddelegować do pracy parobka. To oczywiście tyczyło tylko chłopów pańszczyźnianych. A przecież byli i wolni chłopi. Ba, byli nawet chłopi bogatsi od zagonowych szlachciców. Jak te bogate chamy na Mazowszu śpiewały?
Ja kasica, ty kasica, sikum pierdum na ślachcica Laughing

I ostatnia sprawa, po co takie mocne słowa:
Al Kohol napisał:
prawa ktore nasi dziadowie sila wywalczyli teraz cwiercinteligencja odda za nic, zbalamucona kiepska propaganda. plujecie na krew naszych ojcow tyle ci powiem. pisze "naszych" bo wszyscy tu piszacy jestesmy potomkami plebsu, w innym wypadku po prostu nie mielibysmy powodu, czasu ani ochoty aby tu zagladac.

Więc Ci odpowiem potomku plebsu. Za tę potwarz o pluciu na krew ojców, jako, że nie posiadzasz zdolności honorowych dawniej dostałbyś po prostu w japę. Ale dziś nie te czasy, a i miejsce niewłaściwe. Dajmy więc temu spokój.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:59, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chokebore - w sumie nie za bardzo wiem o co ci chodzi z ta odpowiedzialnoscia jako wyznacznikiem wynagrodzenia. wyglada na to ze kazdy widzi w wypowiedzi drugiego tylko to co chce zobaczyc, bo ja tego tematu nie poruszylem ani nie jestem nim zainteresowany. natomiast jesli chodzi o edukacje to tez nie napisalem nic o studiach. po prostu uwazam iz calkowite sprywatyzowanie edukacji doprowadzi do nowej fali analfabetyzmu co automatycznie jeszcze bardziej rozwarstwi spoleczenstwo i pozbawi tysiace ludzi szansy na przyzwoite zycie - vide dzielnice slumsow bez pradu i wody w meksyku czy brazyli. to samo sie tyczy sluzby zdrowia. niestety jest rzesza ludzi ktorzy nie potrafia o siebie zadbac. mozemy ich olac w stylu upr albo probowac pomoc. los bywa okrutny i czasami w jednej chwili z silnego, waznego i majetnego robi sie jego przeciwienstwo. kazdemu z nas sie to moze przydazyc i uwazam ze zostawianie takich sytuacji czyjemus widzimisiu - "jak bede mial dobry humor to moze pomoge" jest ciosem wymierzonym w ludzka godnosc. bo teraz taka pomoc sie po prostu nalezy a nie chcialbys byc w sytuacji kiedy za pare groszy musisz jakiegos typa po butach calowac.
generalnie za duzo sobie dorabiasz o tym co ja rzekomo mysle. staram sie wyslawiac w prostych zdaniach - niepotrzebnie dodajesz tresci ktorych nie napisalem.

dr02d2u - biezaca sytuacja spoleczno-polityczna jest efektem przemian na przestrzeni stuleci. moim celem bylo ukazanie iz nigdy na przestrzeni dziejow nie bylo jakiejs mitycznej arkadii. spoleczenstwo zachodnie ewoluowalo do tego w czym uczestniczymy dzisiaj. jest to kompromis majacy na celu umozliwienie egzystencji najbardziej niezaradnym kosztem zaradniejszych. mnie to nie boli bo stac mnie na to. irytuja mnie natomiast zakusy ludzi bez wyobrazni i wspolczucia aby ten kompromis zerwac i pozbyc sie "ciezaru". uwazam ze szczesliwym mozna byc tylko w spoleczenstwie w ktorym nawet ostatni gamon zyciowy moze godnie funkcjonowac. nie musze ani nie chce ogladac nedzarzy aby sie dowartosciowac. gdyby upr miala spowodowac iz bede jezdzil dwunastometrowym lincolnem ale przez jego szyby bede ogladal bezdomnych grzebiacych w smietniku to ja pierdole taki system.
natomiast co do twoich opowiesci o zajebistym losie chlopow panszczyznianych mam tylko jedno pytanie: ile dni pracowal dla chlopa szlachcic?
napisales jeszcze cos takiego:
Cytat:
Więc Ci odpowiem potomku plebsu. Za tę potwarz o pluciu na krew ojców, jako, że nie posiadzasz zdolności honorowych dawniej dostałbyś po prostu w japę. Ale dziś nie te czasy, a i miejsce niewłaściwe. Dajmy więc temu spokój.

a wiec uwazasz sie za szlachcica. jak tam sobie chcesz - ja wole byc z plebsu. dla mnie to ganc pomada - i tak wszyscy skonczymy w ziemi. dziwi mnie tylko ze w ogole znizasz sie do pisania na tym forum. powinienes siedziec w swojej posiadlosci i czas spedzac na polowaniach, ewentualnie jakichs bankietach Wink

dobra ale tak na powaznie to w sytuacji w ktorej dziewiecdziesiat iles procent majatku na ziemi nalezy do kilku procent posiadaczy to naprawde nie rozumiem waszej mrzonki o wolnym rynku. przeciez nie trzeba miec wielkiej wyobrazni aby przewidziec ze w momencie w ktorym znikna wszelkie regulacje zginiemy jak indyk w pszenicy. duzy moze wiecej. co to za problem wyciac konkurencje cenami albo wykupic? to bardziej przypomina granie w jakas gierke z cheat mode wlaczonym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
chokebore




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 205

PostWysłany: 21:42, 27 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Alko
Toje myslenie prowokuje do tego zeby nic nie robic..
jesli juz ktos dzisiaj zebra sie zajumje to tylko mafie a i tak bizne podupadl bo ludzie stali sie mniej naiwmnie, dla Ciebie mniej wrazliwi...

poza tym to o czym mowisz to znow statystyczny margines bledu, nikt rzecowy na tym swiecie nie poswieca takim tematom uwagi, jestem fizykiem i fizyka takie sytuacjie olewa wprost, wprowadzamy statystyke rachunek bledu, przyjmujemy stala doswiadczalna jak np dla plancka czy boltzmanna i po zawodach..
po raz kolejny chce Tobie i innym uzmyslowic ze to nie mniejszosc definiuje wiekszosc, sa to totalne aberracje nie majace nic wspolnego z rzeczywistoscia, wieksze szanse w rozkladzie losowam sa takie ze czlowiek cierpiacy od sasiada, rodziny czy innego blizniego otrzyma pomoc... dlaczeo? bo ow sasiad czy blizni bedzie mial hajs zeby sobie zrobic dobry uczynek...

mowisz o ludzkiej godnosci, znam masy bezrobotnych dorabiajacych na lewo i bioracych zasilki po to tylko zeby sie dobrze najebac.. nie mowie o seniorach bo im system dopierdolil, mowie o mlodych opierdalaczach na ktorych ochoty nie mam pracowac, a Twoje argumenty to powtarzam po raz koleny CHOLERNY MARGINES BLEDU STATYSTYCZNIE DO ZANIEDBANIA WIEC SOBIE ODPOSC... nie zyjemu juz w slamsach dzieki technologii.........................

co do odpowiedzialnosci... kumpel pozycza ci na przechowanie 300 baniek i ty za to reczysz majac w tym udzial, jak cie opierdola co bardzo mozliwe, centralnie sie wypierdalasz, przy mniejszych sumach problem masz mniejszy... nie wiem czego nie rozumiesz.. ? odpowiedzialnosc i zaleznosc wprost proporcjonalna.. wiem przyklad glupawy:D

spoleczenstwo juz tak zupelnie konczac, rozwarstwia glupota, za ktora z wzgledow oczywistych nie chce placic, z tych samych powodow co ktos kto rozbija Ci fure wymuszajc pierszenstwo na drodze..

nie mam najmniejszej ochoty na litosc spoleczna.. dlatego ze znam zycie i wiem ze jak ktos potrzebuje pomocy TO O NIA SAM NIE POPROSI BO SIE ZWYCZAJNIE W SWIECIE WSTYDZI...
prosza kurwy, looserzy i lamerzy, zwij jak chcesz.... choc czasem czlowieka biednego namowia by po prosbie poszedl.. to tez jakis procent jest

to system ich zebry nauczyl.. a Ty w imie jakiejs sprawiedliwosci czy komfortu psychicznego sie za tym opowiadasz, luz chcesz to na nich placic to plac, ja nie chce..........!!!!!!!!! moge? wolnosc?

za mnie nikt nie pracuje? ja za nikogo tym samym pracowac nie chce............ i chuj mnie jebie co ma na swoje usprawiedliwienie, moge myslec jedno, czyli to ze chce mnie zerznac na swojej "niedoli"

uwierz mi jesli prosi mnie zebrak o hajs zawsze cos daje, wiec nie bij przypadkiem do mojegu braku wrazliwosci

moja matka ma 450 zl renty inwalidzkeij a oplaty sa rzedu 650zl, wiec to nie system tylko ja ja utrzymuje!! i jest mi z tym dobrze, bo to moja matka!

zasponsorowalem kilka akcji spoleczny na znaczne sumy... raz uslyszalem dziekuje.................

to cale pierodlenie to czysta demagogia...


Daj czlowiekowi wedke a nie rybe!! jesli juz tak bardzo chcesz mu pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dodam ze jestem po kilku glebszych, bo ciezki dzien mialem, wiec bluzgi zdazyc sie mogly:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
killuminati




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 213
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:02, 01 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie zamierzam na nikogo głosować. Wszyscy należa do systemu zbudowanego tysiące lat temu. Obojętnie jak szczytne hasła prezentują. Jak pisał Albert Pike "dajemy ludziom bohaterów". Wszystkie strony, są zinfiltrowane. Anarchiści, faszyści, liberałowie, libertanianie, konserwatyści, wyznawcy wielkiego kciuka, i jakikolwiek inny gang.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fifi




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 242
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:25, 01 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

killuminati napisał:
Wszyscy należa do systemu zbudowanego tysiące lat temu. Obojętnie jak szczytne hasła prezentują. Jak pisał Albert Pike "dajemy ludziom bohaterów". Wszystkie strony, są zinfiltrowane. Anarchiści, faszyści, liberałowie, libertanianie, konserwatyści, wyznawcy wielkiego kciuka, i jakikolwiek inny gang.

Niestety wygląda na to, że tak właśnie jest. Trudno uwierzyć, aby ludzie dysponujący tak ogromną władzą mieli jakieś rzeczy poza kontrolą.
_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
killuminati




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 213
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:33, 01 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fifi napisał:
Niestety wygląda na to, że tak właśnie jest. Trudno uwierzyć, aby ludzie dysponujący tak ogromną władzą mieli jakieś rzeczy poza kontrolą.


As above, so below, czyli jak na górze tak na dole. Kontrolują świat polityki i biznesu, oraz podziemie - organizacje przestępcze typu mafia, gangi (które nawet zapożyczają symbolike masońską, jak np crips i bloods czy la mara salvatrucha). Ludzie myślą, że są przebudzeni, a tak na prawde nic nie wiedzą. kontrwywiad przejął wieksząć ruchów antnwo, prawie wszystkie. Moja opinia jest taka: David Icke, JOrdan Maxwell, Michael Tsarion to agenci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:56, 02 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo fajny noworoczny wpis na blogu JKM

Cytat:
PER ASPERA – AD ASTRA

Kiedy rozpoczął się przeklęty XX wiek? Wiadomo, że Piękny Wiek XIX rozpoczął się z chwilą gdy Kongres Wiedeński w 1815 ustanowił – po szaleństwach rewolucji francuskiej i zniszczeniach dokonanych przez Napoleona I – porządek w Europie. Europa była wtedy jedynym liczącym się kontynentem – Kodeks Napoleona był wzorem dla prawodawców na całym świecie, literatura francuska, polityka angielska, muzyka włoska, galanteria hiszpańska i armia pruska były powszechnie kopiowane – od Japonii po Argentynę. Co do Afryki panowała słuszna zasada: „Co Murzyn ma białego? - Słuchać!”. Przez cały XIX wiek my Europejczycy byliśmy Panami Świata.

Dlatego, że Europa nie była zjednoczona. Dlatego, że konkurowaliśmy między sobą – i wskutek tego byliśmy rzeczywiście najlepsi.

Skończyło się to w 1914 roku. Od 1918 rozpoczął się Wiek XX - Wiek Przeklęty. Zaczęli rządzić socjaliści i inne polityczne idee – bliższe Turkom niż Europejczykom. Cały XX wiek – to jeden wielki proces niszczenia europejskiej kultury. Bolszewicy i maoiści głosili to zupełnie jawnie – a taki Leon Blum, Róża Luksemburżanka głosili i praktykowali stopniowe zaprzeczanie wszelkim dotychczasowym elementom kultury europejskiej – od wiary chrześcijańskiej i zasady ochrony własności prywatnej – po podważanie pojęcia małżeństwa, rodziny i świętości życia ludzkiego. Cały XX wiek to powolne, ale systematyczne i konsekwentne podważenie tego, co zapewniło nam, Europejczykom, prymat na świecie.

Dziś Europy już nie ma. Jesteśmy mało ważnym przylądkiem potężnej Azji, zależymy od (też zarażonej rodzinną chorobą – ale jeszcze potężnej) Ameryki. Jeszcze tylko w Afryce Murzyni z rozpędu czasem potraktują nas jak ongiś Polacy bogatą ciotkę-idiotkę z Hameryki. Idee mają konsekwencje – i to są konsekwencje idei wpajanych nam przez 100 lat – a zapisanych obecnie formalnie w opasłych „traktatach”, „kartach” i „konwencjach” anty-europejskich.

Kiedy skończy się XX wiek? Chyba niedługo – z bankructwem najgorszego i najbardziej zbrodniczego wynalazku Czerwonych: powszechnych i przymusowych ubezpieczeń społecznych. Jest to zamordowanie nie pięciu czy pięćdziesięciu milionów ludzi – tylko zabicie w miliardach ludzi: Człowieka. Przerobienie miliardów ludzi, pragnących żyć, kochać, ryzykować – w Przezornych Zawsze Ubezpieczonych. W bydło pragnące tylko pełnego żłobu.

Przesadzam? Może istotnie: krowy nie oglądają telewizji.

Przeciwko temu ludzie buntują się odruchowo. W świecie wzbiera Bunt Młodych. Młodzi ludzie, choć wychowani w ideologii XX wieku, ideologii bezpieczeństwa – odrzucają ją. Próbują coś robić. Jedni podkładają bomby pod kliniki dokonujące „aborcji” - inni tworzą ruchy alter-globalistyczne. To jest, oczywiście, błędne i prowadzi donikąd – ale jest zaprzeczeniem socjalistycznego ideału „człowieka” - czyli tłustego bydlęcia myślącego tylko o tym, by stać się jeszcze bardziej tłustym bydlęciem.

Jeśli chcemy uratować Europę ze szponów Czerwonych, musimy odwoływać się do młodzieży. Do młodzieży, która się buntuje.

Bo wszystkie wielkie pomysły wydawały się z początku „nieopłacalne”. Do balonów, lokomotyw, samochodów – na początku trzeba było dokładać. Jazda pierwszymi samochodami była droższa, niż bryczką! Kapitanowie uzbrojeni w Teorię Kopernika gorzej kierowali statkami na morzu, niż stosujący się do wypróbowanych tabel Ptolemeusza.

Nikt nigdy nie zrobił niczego wielkiego w oparciu o rachunek ekonomiczny! Najpierw trzeba zainwestować.

Dlatego śmieszą mnie ludzie chcący dziś, w przededniu końca XX wieku, proponować młodzieży „nowoczesność” w formie robienia ”badań marketingowych”, dopasowywania się do wyników badan opinii publicznej... Oczywiście: partie establishmentu to właśnie robią – ale to „trupy jutrzejsze dziś ucztują” (za nasze pieniądze..) jakby powiedział ponoć Bohdan Chmielnicki. Kto uczy młodych ludzi kalkulowania – niech się nie dziwi, że kalkulując dochodzą do wniosku, że najbardziej opłaca się przejść do PO lub PiS.

Tu nie ma co „kalkulować” - tu trzeba: działać! Nie potrafię np. zrozumieć jak partia, aspirująca do walki o duszę narodu, mogła zaniechać zrobienia jakiejkolwiek akcji w Poznaniu, gdzie odbywał się sabat eko-szulerów. To była okazja pokazania się w całym świecie. Rozumiem, że poznaniacy nie robili nigdy rewolucyj, bo w Poznaniu obowiązuje zakaz deptania trawników – ale, do cholery, ktoś to powstanie wielkopolskie zrobił? Zgoda: w Polsce ¾ ludzi wierzy w Globalne Ocipienie (w USA tylko 2/5) – ale jeszcze jest ta ¼ . I co?

I słyszę, że mamy stosować się do porad jakich-ś ekspertów od polityki. Gdyby śp.Henryk Ford pytał o radę speców od komunikacji, to skonstruowałby co najwyżej Nową, Lepszą Bryczkę.

Ja od prawie dwóch lat nie robię nic – oczekując, że statutowe władze UPR zaczną wreszcie działać. I nie mam zamiaru czekać, powstrzymując ludzi chcących coś wreszcie zrobić - aż wszystkie pieniądze zostaną przejedzone i zacni businessmeni rządzący partią, jak typowi starcy bojący się każdego ostrzejszego słowa - rozłożą ręce i powiedzą, że „W'obec tego nic nie da się zrobić – bo bez pieniędzy nie można prowadzić partii politycznej”. No, to zapisać się PSL – bo już p.Andrzej Lepper (nie geniusz przecież, bynajmniej) pokazał, że można. Ale On nie pytał o radę żadnych ekspertów.

Chcąc coś zmienić, nie można robić tego, co robią partie, które tworzą to, co jest obecnie! Naśladując PO nie można wygrać z PO! Zamiast naśladować PiS lepiej zapisać się do PiS! Co prawda tej partii za rok nie będzie – ale ludzie, którzy się nią zarazili – zostaną. Trzeba się od nich trzymać jak najdalej.

ONI marzą o tym, by dostać z Brukseli nie 2,7 lecz 2,9 mld €urosów – my marzymy o Polsce będącej najbogatszym i najsilniejszym państwem Europy. ONI marzą o zbudowaniu jeszcze 4 kilometrów autostrady – my marzymy o tym, by Polak pierwszy stanął na Marsie!

I dziwnym trafem ONI jakoś tych 4 km. nie potrafią wybudować. A my byśmy wybudowali je od niechcenia, przy okazji.

Bo świat tworzą nie ci, co mają pieniądze (kto miał więcej pieniędzy: USArmy, czy Viet-Kong?) lecz ci, co mają marzenia!


Miejmy marzenia! Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:02, 03 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doprawdy, niezła szopka noworoczna:))
Korwin sam siebie już przechodzi... zwłaszcza ten zapis o socjalistach i ubezpieczeniach, chyba miał na myśli ubezpieczenia banków przez rządy - no ale co się dziwić, liberalizm to socjalizm tylko dla wybranej elity. Mało banki, rządy wzorowego liberalizmu światowego (USA) nawet wspierają prywatne fabryki samochodówSmile
Liberalizm się wali z hukiem a Korwin nadal plecie, że to tylko deszcz pada... i zmowa socjalistówSmile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gerwazjana




Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 611
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:24, 03 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Europa była wtedy jedynym liczącym się kontynentem – Kodeks Napoleona był wzorem dla prawodawców na całym świecie, literatura francuska, polityka angielska, muzyka włoska, galanteria hiszpańska i armia pruska były powszechnie kopiowane – od Japonii po Argentynę. Co do Afryki panowała słuszna zasada: „Co Murzyn ma białego? - Słuchać!”. Przez cały XIX wiek my Europejczycy byliśmy Panami Świata.


i to wlasnie esencja tego co mnie w nim w%/?&^a... On chyba zyje w jakiejs iluzji tego jakie miejsce na swiecie ma i miala Polska.. Chyba mu sie fikcja z realiami pomieszaly.. Polska zawsze byla i jest zadupiem Europy (no niestety, spojrzmy prawdzie w oczy..) z reszta nie tylko Polska, wszystkie kraje slowianskie.. na zachodzie jest nawet uwazane, ze my jestesmy 'innym rodzajem bialych'.. z reszta jesli ktos przebywal jakis czas za granica, to bez problemu mozna wskazac Polke/Polaka lub generalnie osobe o urodzie slowianskiej..widac poza tym jakie to 'nasze' dokonania wskazal Laughing lubie go w sumie, (bardziej za caloksztalt) i jak najbardziej popieram UPR, ale niektore aspekty jego swiatopogladu naparwde ostro mnie irytuja...i to wlasnie one sprawiaja, ze mam momenty zwatpienia i czasem sie waham nad moim poparciem.. i jeszcze ten rasizm!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:33, 03 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Yyy, mam takie pytanie do zwolenników UPR: ograniczenie praw wyborczych dla kobiet, jak to sie ma? I czy w UPR jest tendencja do podtrzymywania tego wymysłu JKM. Mozliwie krótko i zwięźle prosze;)
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   » 
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Jedyny polityk godny naszej uwagi
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile