uk-palacze nie mogą adoptować dzieci

Tańcząca

Cytat:

Mieszkający w Londynie palacze nie będą mogli adoptować dzieci. "Wiemy, że to poważna decyzja godząca w wolność osobistą niektórych ludzi, ale robimy to dla dobra dzieci" - tłumaczy radny dzielnicy Redbridge, która wprowadza zakaz.

Na dowód słuszności swojej decyzji londyńscy urzędnicy pokazują wyniki badań o szkodliwości przebywania w środowisku osób palących. Z powodu nałogu swoich przybranych rodziców, u niepalących dzieci wywołane mogą być choroby układu oddechowego, łącznie z rakiem przełyku i płuc.
"Palący rodzice zwiększają ryzyko poważnych chorób u dzieci. Zdecydowaliśmy, że maluchy nie powinny dorastać w obłokach dymu" - tłumaczy radny Michael Stark.
Palacze nie mają wyjścia. Jeśli chcą zostać przybranymi rodzicami, najpierw muszą rzucić szkodliwy nałóg.

http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,1008

Cytat:

Rada londyńskiej dzielnicy Redbridge zdecydowała we wtorek, 4 listopada br. o wprowadzeniu zakazu umieszczania dzieci pod opiekę rodziców zastępczych, którzy palą papierosy.

Decyzja mająca wejść w życie w 2010 roku, ma za zadanie “ochronę dzieci przed szkodliwymi wpływami tzw. biernego palenia czyli wdychania dymu tytoniowego”.

Rady miejskie innych miast w Wielkiej Brytanii wprowadziły podobne ograniczenia, jakkolwiek ocenia się, że decyzja dzielnicy Redbridge jest na razie najostrzejsza w kraju.

Organizacja reprezentująca grupy zaangażowane w proces przekazywania dzieci do rodzin zastępczych i adopcję uważa, że żadne dziecko poniżej 5. roku życia nie powinno być oddane pod opiekę osób palących tytoń.

Jednocześnie te same organizacje nie tylko nie wyrażają obiekcji, ale wręcz wspierają adopcję dzieci i przekazywanie ich pod obiekę osób żyjących w jednopłciowych związkach.
Za: Reuters

http://www.bibula.com/?p=2837

Tylko patrzeć kiedy powstanie przepis , który będzie pozbawiał praw rodzicielskich palących biologicznych rodziców , a wszystko to w imię dobra dla dziecka Laughing

dunkelheit

Obyś nie wykrakała tego, może nawet powstanie przepis odbierający dzieci rodzicom o nie takich jak trzeba poglądach w dalszej przyszłości, bo jak wiemy "dobro dziecka" jest dobrem które można dowolnie interpretować, ja widzę tendencję do nadużywania tego terminu, ale domyślam się w jakim to idzie kierunku, zapewne niedługo powstania cała masa ustaw zmierzających do ochrony dobra dziecka a może i dobra obywateli, zapewne dla dobra dziecka będzie się odbierało dzieci - rodzicom którzy będą chcieli je odżywiać naturalnie czy też leczyć za pomocą medycyny alternatywnej... Myślicie że fantazjuje? Kiedyś słyszałem o sprawie (w Polsce zresztą) w której odebrano rodzicom - wegetarianom dzieci, no oczywiście dla ich dobra...
O ile pamiętam chodziło niby o to, że rodzice nie odżywiają dzieci zgodnie z ich potrzebami, co jest bzdurą, gdyż dieta wegetariańska jak każda inna jest w stanie dostarczyć tyle składników mineralnych co np. dieta zbilansowana.

goral_

Tańcząca z wilkami
To nie pierwszy debilny pomysł lokalnych Council (gmin) w Londynie:)
W lecie był jeszcze bardziej porąbany (chyba o tym pisałem), gdzie lokalny Council wprowadził własne patrole na teren lokalnego parku, i każdy spacerujący samotnie mężczyzna miał być wypytywany o cel pobytu w parku:) Miało to rzekomo uchronić przed atakiem pedofilów. W radiu BBC2 jeden ze słuchaczy zapytał, czy osoba szukająca ofiary, powie o tym jako celu pobytu:)
Każda historia ma swoje drugie dno, w tym przypadku, jak się okazało, były zakusy by park oddać w prywatne posiadanie właścicieli okolicznych domów...
Tak więc mnie już nic nie zdziwi:)))
A z paleniem to istna głupota. Warto otworzyć nowy wątek, jak się zbiorę to napisze artykuł o tym.

Veritatis

No nie, pary homo mają prawo do adopcji, a palaczy to się czepiają. Laughing

M8

Wiecie że to jest szkodliwe, wiecie że jest niezdrowe, na cholerę wiec palicie? Myślę że palacze są jedną z tych grup które warto by było zlikwidować dla dobra całego gatunku.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

Tańcząca

M8 bardzo interesująca jest ta Twoja wypowiedź w tym wątku.
Jak zamierzasz zlikwidować palaczy?
Chętnie posłucham zwłaszcza, że piszesz w tym wątku:

viewtopic.php?t=4452

o swoich celach , a także ,że

Cytat:

Aby dokonać tych reform konieczne jest przejęcie władzy.

Związku z powyższym jak już przejmiesz władzę (jeśli ci się uda Very Happy

) opowiedz jak zlikwidujesz palaczy?

M8

proste, usunę przepisy związane z bezpieczeństwem wyrobów tytoniowych, akcyzę i poczekam aż sami się wytrują paląc najtańszy syf.
No bo wolność musi być xD
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

Tańcząca

Aha

Czyli koncerny tytoniowe mogły by wkładać i mieszać z tytoniem co im się żywnie podoba...najgorsze substancje chemiczne itp ok Very Happy

Hmm może jednak zniesienie zabezpieczeń by nie wiele pomogło , gdyż w takim wypadku ów koncerny musiałby wypłacać zbyt duże odszkodowania w wypadku śmierci palaczów , którzy pomarliby od tego syfu...

M8

też mnie to martwi że chcieliby zachować jak najwięcej rynku przy życiu Razz

_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl

Lara

Najlepiej mieć własne dziecko, wtedy taki problem nie będzie istniał. Rodzice bedą mogli palić, a kobiety w ciąży nawet pić alkohol i potem rodzić upośledzone dzieci. Pod tym względem prawo jest łaskawe dla takich kobiet. Ale jeśli ktoś chce adoptować dziecko, to musi zaakceptować reguły. Prawo adopcyjne nie jest łaskawe również dla samotnych kobiet, nawet tych które mają bardzo dobre warunki ekonomiczne. Musi być małżeństwo i to w odpowiednim wieku.