W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Pakt Kessler-Piłsudski   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
11 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3998
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:10, 11 Lis '08   Temat postu: Pakt Kessler-Piłsudski Odpowiedz z cytatem

Dziś dzień rocznicy
11 listopada 1918


Prawda historyczna oparta na mitach , legendach fałszu i obłudzie

Tak budujemy POLSKI PATRIOTYZM JASEŁKOWY


Tak opisują to onni:
cytat:
"(2) Sprawa paktu Kessler-Piłsudski i osadzenia Piłsudskiego przez Niemców u władzy dyktatorskiej w Warszawie jest sprawą kluczową dla historii roli Piłsudskiego w Polsce, dlatego postanowiłem nie ograniczyć się do powołania się w sposób ogólny -- jak w całej reszcie niniejszej broszury -- na inne moje książki czy rozprawy i na zawartą w nich dokumentację ale dać w tej sprawie trochę dokumentacji bezpośredniej, mianowicie w niniejszym przypisku. Czynię to także i dlatego, że trzeci tom mej książki "Józef Piłsudski 1914-1919",w którym rozpatrzona zostanie szczegółowo sprawa paktu Kessler-Piłsudski i objęcia przez Piłsudskiego w roku 1918 władzy w Polsce, jeszcze się nie ukazał. Co więcej moja rozprawa p.t. "Geneza rządów Piłsudskiego: Uwagi o pakcie Kessler-Piłsudski" ("Komunikaty Tow. Im. R. Dmowskiego" tom l Londyn 1970/71, str. 93-261) zawiera dokumentacje niepełną, gdyż ukazała się jeszcze przed otwarciem w zachodnioniemieckim archiwum spraw zagranicznych w Bonn, dokumentów, dotyczących zwolnienia Piłsudskiego z Magdeburga.
Najotwarciej opisał Kessler sprawę swego paktu z Piłsudskim w swoim pamiętniku ("Tagebücher 1918-1937, Frankfurt nad Menem, 1961) w relacji ze swej rozmowy -- 14 stycznia 1937 roku w Paryżu z Anatolem Mühlsteinem, zastępca, ambasadora polskiego w Paryżu, Żydem, zięciem słynnego finansisty Roberta Rotszylda (Pamiętnik Kesslera widać nie był przeznaczony do druku, został bowiem ogłoszony dopiero w wiele lat po śmierci autora i jest niekompletny). Kessler pisze w tym pamiętniku, że na zapytanie Mühlsteina "Czy Piłsudski dał mi zobowiązanie na piśmie, że nic nie przedsięweźmie przeciw Niemcom? potwierdziłem mu, że chodziło tylko o oświadczenie ustne w formie słowa honoru, gdyż uchyliłem się wobec generała Hoffmanna od żądania od Piłsudskiego zobowiązania na piśmie. Ponadto Piłsudski oświadczył mi już w roku 1915, że nie życzy sobie ani cala terytorium pruskiego: ale nie może wykluczyć, że jeśli alianci ofiarują mu na przykład Prusy Zachodnie (Pomorze) to nie będzie mógł odmówić (...). W sposób oczywisty czuł się on (potem) związany danym mi słowem honoru, że nie będzie żądać ani cala pruskiego terytorium".
Cytatę te, z pamiętnika Kesslera w poprzednich mych pracach zbagatelizowałem, uważałem bowiem, że jest jakaś mętna, mieszając oświadczenie Piłsudskiego z roku 1915-go z jego zobowiązaniami z roku 1918-go. Stała się ona jednak dla mnie jasna, gdy zapoznałem się z raportem Kesslera z dnia 1 listopada 1918 roku do premiera Wielkiego Księcia Maksymiliana Badeńsklego o rozmowie z Piłsudskim odbytej w Magdeburgu dnia 31 października 1918 roku. Raport ten znajduje się w archiwum w Bonn. Wedle raportu tego, Piłsudski, gdy mu Kessler przypomniał rozmowy, jakie z nim odbył w 1915-tym roku w schronie wojennym w Korminie pod Czartoryskiem na Wołyniu, odpowiedział; "Co mi wtedy powiedział, podtrzymuje i teraz" ( Was er mir damals gesagt habe, helte er auch heute aufrecht.) Tak więc, jak się okazuje Piłsudski potwierdził w rozmowie w Magdeburgu swe słowa o "ani calu" zaboru pruskiego, powołując się na to, co mówił przed trzema laty.
Zestawiając udostępnione mi dokumenty z archiwum w Bonn z pamiętnikami Kesslera, a także z innymi wypowiedziami Kesslera, takimi jak poudzielane wywiady prasowe i artykuły, dochodzę do wniosku, że decydująca rozmowa, w której Piłsudski dał Kesslerowi swoje słowo honoru odbyła się w hotelu Continental w Berlinie dnia 9 listopada. O rozmowie tej Kessler pisze w swoich pamiętnikach pod data 9 listopada 1918 roku: "Rozmawialiśmy potem znowu (...) o polityce. Powtórzyłem, że zaniechano pisemnego zobowiązania Piłsudskiego na mój wyraźny wniosek i za zgodą zarówno kanclerza Rzeszy, księcia Maksa, jak Groenera i ministra wojny, gdyż uważałem za mądrzejsze zdać się tylko, na jego honor i jego patriotyzm", (dla dokładności powtarzam to samo w niemieckim oryginale: "Wir sprachen dann noch einmal (...) über Politik. Ich wiederholte, dass eine schriftliche Bindung Piłsudskis auf mein ausdrückliches Betreiben und in Einverständnis sowohl mit dem Reichskanzler unterblieben sei, weil ich es für klüger hielte mich ganz allein auf seine Ehre und seinen Patriotismus zu verlassen" (Podkreślenia w niemieckim tekście i w polskim przekładzie, są moje). Jeszcze tego samego dnia Piłsudski został specjalnym pociągiem wysłany do Warszawy.
Nie znalazłem w udostępnionych mi papierach z archiwum w Bonn raportu Kesslera o powyższej rozmowie z Piłsudskim. Jest możliwe, że raportu tego zawierającego informacje o złożeniu przez Piłsudskiego słowa honoru, nie ujawniono, mimo, że inne papiery z roku 1918 stały się już dostępne dla historyków. Jest jednak również możliwe, że Kessler takiego raportu w ogóle nie napisał. Rozmowa ta, oraz odesłanie Piłsudskiego do Warszawy miały miejsce 9 listopada. Był to dzień niemieckiej rewolucji, abdykacji cesarza Wilhelma i upadku rządu Maksa Badeńskiego. To jeszcze rząd Maksa, a więc rząd cesarski zawarł pakt z Piłsudskim i odesłał Piłsudskiego do Warszawy, ale Kessler nie miał już powodu składać temu rządowi raportu a rządu rewolucyjnego jeszcze nie było. Tak więc jedynym śladem tej rozmowy jest podana wyżej relacja w pamiętniku.

Pierwotnie, rząd niemiecki zawiadomił telefonicznie przebywającego w Magdeburgu Kesslera, że
"Piłsudski ma być zwolniony, ale przedtem musi złożyć oświadczenie na piśmie, którego tekst zredagował generał Hofmann. Otrzymałem zlecenie pojechać i skłonić go do takiego oświadczenia". (Pamiętnik, dnia 6 listopada). Kessler w depeszy z dnia 7 listopada z Magdeburga do Berlina (tekst w archiwum w Bonn) donosi, że jest nie wskazane żądać od Piłsudskiego oświadczenia na piśmie, gdyż tego rodzaju żądanie "spotka się z odmową", (wird scheitern) i "zgniewa" (verstimmen).

Wobec tego Kessler prosi o wzięcie tego pod uwagę.

Tegoż dnia Kessler otrzymał depesze z Berlina, zezwalająca mu na "zwolnienie (Piłsudskiego) z powołaniem się na złożone Panu świeżo ustne oświadczenia".

Nastąpiły "nowe powody polityczne, które sprawiają, że możliwe najszybsze uwolnienie okazuje się pilnie wskazane". (Tekst w archiwum, zarówno jak w pamiętniku.)
Relacje Sosnkowskiego, Sokolnickiego, rotmistrza von Gülpen, Głąbińskiego (o rozmowie Dmowskiego z Piłsudskim z początkiem 1920 roku) i inne, potwierdzają prawdomówność Kesslera. Zanalizowałem je i zestawiłem z innymi ocenami w mej rozprawie: "Geneza rządów Piłsudskiego: Uwagi o pakcie Kessler-Piłsudski."

===============
"Piłsudski przybył do Warszawy niestety zbyt późno, aby przeszkodzić owemu teatralnemu, niepotrzebnemu rozbrojeniu niemieckich wojsk przez gimnazistów i akademików, urosłych na bohaterów."

=================
"Na początku wojny 14.08.1914 r. Naczelny Dowódca Wojsk Rosyjskich ; Mikołaj Mikołajewicz wydał manifest do Polaków w zaborze rosyjskim, zapowiedział odrodzenie i zmartwychwstanie Polski samorządnej."

===============
"Czy więc Piłsudski w dniu 6 sierpnia 1914 roku wkraczając do Krakowa rozpoczynał krucjatę o wyzwolenie Polski? czy też w rzeczywistości realizował misterny plan Niemiec i Austrii pozostając opłacanym agentem w służbie obcego wywiadu?

Wiele danych wskazuje na to, że wbrew oficjalnej propoagandzie głoszącej od lat "chwałę Piłsudskiego" spełniał on tylko i wyłącznie polecenia rządu niemiec, przekazywane mu za pośrednictwem wywiadu austriackiego.

Gdyby bowiem bylo inaczej, jakim cudem w dniu 6 sierpnia 1914 roku niemiecki polityk hrabia Kuno Westarp napisałbyz tryumfem w liście do przywódcy konserwatystów niemieckich Heydebranda und der Lasa bardzo znamienne słowa " właśnie dzisiaj ma wybuchnąć w Rosji polskie powstanie"( Heute der polnische Aufstand in Russland ausbruchen wurde)
Zaś na dzien przed wkroczeniem Piłsudskiego do Krakowa, szef niemieckiego sztabu generał Moltke donosił niemieckiemu Urzędowi Spraw Zagranicznych, że "przygotowywana jest polska akcja powstańcza w Królestwie"

I na koniec kolejna ciekawostka, potwierdzająca, że Pilsudski tylko i wyłącznie realizował interesy niemieckie, pobierając za to wynagrodzenie
W dniu 2 sierpnia austrio-węgierski minister spraw zagranicznych Leopold hrabia Berchtold spotkał się w Wiedniu z polskim politykiem zaboru austriackiego, nie związanym z Piłsudskim profesorem Stanisławem Głąbińskim, prezesem Koła Polskiego w Parlamencie Wiedeńskim. Według notatek profesora Głębińskiego autriacki polityk zwrócił się do niego w te słowa

" Czy wszystko już przygotowane do wywołania powstania na tyłach armii rosyjskiej(..)?."

Zaskoczony Głąbinski mial na to odpowiedzieć

"Żadnego takiego powstania nie będzie". "


==========================
Jedynym człowiekiem, który zdawał się gwarantować, że takiej sytuacji nie wykorzysta, był Piłsudski.

8 listopada Kessler otrzymał rozkaz rządowy zwolnienia internowanego i przywiezienia do Berlina.
W trybie natychmiastowym. Bez podpisywania lojalki. Niemal równocześnie z nadejściem rozkazu do Magdeburga na ulice miasta wyległy zrewoltowane tłumy. W chwili gdy liczyła się każda godzina, stanęły wszystkie pociągi. Kessler nie dal za wygraną. W piętnaście minut zorganizował samochód. Jazda do Berlina przypominała koszmar. Średnio co 20 kilometrów w aucie pękała opona. Przy każdym defekcie z dziury wydobywał się potworny smród, gdyż gumy wypełniało nie powietrze, lecz masa kartoflana - wynalazek wojny. Kiedy Kessler z polskimi oficerami wieczorem dotarł do stolicy, na ulicach też już wrzało. Ruch kolejowy został wstrzymany. Dalsza jazda do Warszawy okazała się niemożliwa. MSZ załatwiło naprędce pokój w hotelu Continental.
Rozstając się wieczorem z Kesslerem, Piłsudski poprosił go o dostarczenie szabli
Nie bez racji argumentował, że niezręcznie mu będzie pojawić się w Warszawie w mundurze wojskowym, ale „na¬go", bez broni. Na drugi dzień hrabia robił co mógł, niczego jed¬nak nie wskórał. Wszystkie sklepy z bronią były zamknięte na głucho. Podarował więc Piłsudskiemu swój bagnet Po południu za prosił jeszcze obydwu polskich wojskowych na obiad. Atmosfer przy stole była ponura. Zza zasłoniętych kotarami okien dobiegały odgłosy maszerujących demonstrantów i ulicznych strzałów W tym dniu runęła monarchia - abdykował cesarz.
Podczas gdy Sosnkowski i Kessler przy stole przepijali bruderszaft, Piłsudski siedział w milczeniu i wyrokował złowieszczo, że przybędzie do Warszawy za późno. „Za późno, by zapobiec wylewowi czerwonej rewolty po Polsce"."


"Osiem dni po przybyciu do stolicy poprosił Berlin o przysłanie przedstawiciela dyplomatycznego. Na warszawskim dworcu z pociągu wysiadł nie kto inny, tylko „czerwony" hrabia Kessler.
Kiedy 17 lat później, w maju 1935 roku, Polska, żegnając swojego Marszałka, pogrążyła się w żałobie, Kessler w Berlinie pisał:
„Odszedł największy Polak od czasów Kościuszki, który w dniu przyjazdu do Warszawy jako wskrzesiciel państwa pojął, że zimny rachunek polityczny wymaga zastąpienia polsko-niemieckiej wrogości sąsiedzką przyjaźnią". Zawikłane meandry międzynarodowych powiązań udaremniły ten zamysł. Ale słowa „czerwonego" hrabiego pozostają w mocy.

Dr Arkadiusz Stempin jest historykiem na Uniwersytecie Alberta Ludwika we Freiburgu"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:03, 12 Lis '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teraz jak tak patrzę na sprawę to mi się Piłsudski kojarzy tylko z jednym..... Bolkiem Laughing

Całego nie czytałem, ale to było na forum już wielokrotnie mówione o "autorytecie" Józka. Ciekawa kwestia jest taka:

Piłsudski - antyruski, propruski
Dmowski - antypruski, proruski

Dzisiejsze media - antyruskie, propruskie........... proPiłsudskie, antyDmowskie

Ja w takim razie...... tylko i wyłącznie proDmowski! Dmowski razem z Paderewskim wydeptywał w Wersalu Polskę, a dziś jedyny jego pomnik zostaje opluty w pierwszą noc po powstaniu. Ciekawe kto wynajął debili którzy to zrobili. Może nikt nie musiał, wystarczyła medialna nagonka na Dmowskiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Schlesier




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 116
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:25, 02 Cze '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeszcze coś na temat legendy Piłsudskiego.

http://wyborcza.pl/1,76842,5134208.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Miejsce_Odosobnienia_w_Berezie_Kartuskiej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
guinness




Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 209
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:48, 12 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ciekawy wpis znalazlem nt. Pilsudskiego:

Cytat:
Gdyby Piłsudski poszedł na Wschód w 1919 roku i wsparł białego generała Antona Denikina (syn Rosjanina i Polki - Elżbiety Wrzesińskiej), polskie wojska mogłyby zająć Moskwę i wraz z Rosjanami zdławić bolszewizm w zarodku. Piłsudski jednak - jak każdy socjalista - nienawidził "caratu", nienawidził też Rosjan-Moskali, i życzył bolszewikom zwycięstwa nad Rosjanami.
Tak naprawdę gen. Denikin, który latem 1919 r. miał w swoim ręku niemal całą Ukrainę wraz z Kijowem, nie mógł składać na temat granicy polsko-rosyjskiej żadnych zobowiązań. To mógł uczynić tylko i wyłącznie prawowity rząd rosyjski, powołany po rozgromieniu bolszewickiej hołoty. Uczciwość generała armii rosyjskiej (a nie bolszewickiej hordy) nakazywała mu nie czynić żadnych obietnic bez pokrycia. O ile Piłsudski, a nawet jego polityczni oponenci — także panicznie bojący się „caratu" — w owym czasie mogli się jeszcze łudzić co do bolszewickich deklaracji o prawie narodów do samostanowienia. To dzisiaj już wiemy, ile te deklaracje były warte. Za tego typu błędy i grzechy płaci się wcześniej czy później. I zapłaciliśmy! Skorośmy nie chcieli wspólnie z gen. Denikinem tępić hord bolszewickich, to mieliśmy później sami na własnej skórze doświadczyć, czym jest bolszewik, i czym się różni od Rosjanina.
Gdy złodziej-morderca plądruje mieszkanie mojego sąsiada, jeśli nawet go nie lubię, to nie pozwolę, żeby robił to bezkarnie! Moralność i zwyczajna uczciwość obowiązuje nas także w stosunkach międzynarodowych. Przymykanie oczu na zbrodnię, okrucieństwo i niegodziwość — i nieudzielenie pomocy w ich zwalczaniu — wcześniej czy później odbije się na nas samych. Obojętność wobec masowych zbrodni bolszewików bestialsko mordujących znienawidzonych przez „nas" Rosjan, musiała i dla Polski skończyć się Katyniem. Złoczyńców bowiem należy tępić! Tutaj żadne rachuby są nie na miejscu. W przeciwnym razie stajemy się ich wspólnikami. I taki był niestety wybór chorego na Moskala Piłsudskiego.

_________________
Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Oponamotopek




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 167
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:43, 12 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja tylko żałuję, że ta i kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt innych notek leży porozrzucane na forum. Nie raz takie rodzynki były wygrzebywane, choćby przez Ciebie Jerzy, a wszystkie leżą odłogiem. Mógłbyś skompletować utworzyć jakąś przejrzystą, trafną kompilacje zakładając jeden, wielki i nie do zdarcia topic. Ot np "Zakulisowa historia Polski - fakty pod dywan zamiecione x)) Albo utworzenie jakiegoś subforum w "Autorskie", ale to już propozycja do kogo innego ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:42, 30 Gru '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oponamotopek napisał:
A ja tylko żałuję, że ta i kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt innych notek leży porozrzucane na forum. Nie raz takie rodzynki były wygrzebywane, choćby przez Ciebie Jerzy, a wszystkie leżą odłogiem. Mógłbyś skompletować utworzyć jakąś przejrzystą, trafną kompilacje zakładając jeden, wielki i nie do zdarcia topic. Ot np "Zakulisowa historia Polski - fakty pod dywan zamiecione x)) Albo utworzenie jakiegoś subforum w "Autorskie", ale to już propozycja do kogo innego ...


to może o Aniele Stróżu Józefa Piłsudskiego

James Douglas „Aniołem Stróżem” Piłsudskiego


Co wiemy o tym Aniele Stróżu Józefa Piłsudskiego?
Znamy jego nazwisko.
Nazywał się:
James Douglas urodzony w Polsce obywatel Anglii
Zawód wykonywany, to agent angielski po fałszywa flaga dziennikarza
Korespondenta endeckiego „Słowa Polskiego”, i jednocześnie członek PPS.
Zajęcia dodatkowe to np. praca dla Japonii jako cenzor korespondencji Polaków z armii rosyjskiej, którzy dostali się do niewoli japońskiej.

Ciekawe Ilu jeszcze takich Aniołów Stróży zapewnili Piłsudskiemu Anglicy ?

Na pewno:
-poseł brytyjski Max-Muller,
- jak i brytyjski attache wojskowy, Clayton. ?


Ilu i kogo z kolei Niemcy?

-Harry Kessler?

Czy Sowieci go opuścili, czy też zapewnili mu jakiegoś Anioła Stróża?
*****?
*****?

Warto poczytać:
Józef Kossecki
Tajemnice mafii politycznych
tu fragment:
Piłsudski przede wszystkim był agentem angielskim i to oni udzielali mu największego poparcie , bo realizował ich politykę.
"Piłsudski również nawiązał kontakt z przedstawicielami japońskiego kierownictwa podczas swego pobytu w Londynie, a w samej Japonii przygotowywał dla niego grunt niejaki James Douglas, który przyjechał tam w 1904 r. przed Piłsudskim.
J. Douglas był obywatelem brytyjskim urodzonym w Polsce i doskonale władał językiem polskim.
Do Japonii przyjechał oficjalnie jako korespondent endeckiego „Słowa Polskiego”, a przy tym był członkiem PPS.
Na podstawie lektury listów Douglasa do działaczy PPS W. Jodki i B. Jędrzejowskiego można się przekonać,
że obserwował on poczynania Dmowskiego w Japonii i szczegółowo informował o nich swych przyjaciół z PPS-u.
W Japonii zresztą starał się „obstawiać” zarówno Dmowskiego, jak i Piłsudskiego.

Cieszył się też zaufaniem władz japońskich, którym zaoferował swe usługi jako cenzor korespondencji Polaków z armii rosyjskiej, którzy dostali się do niewoli japońskiej.


Analiza całego życiorysu Douglasa, a zwłaszcza jego zachowania w 1904 r. prowadzi do wniosku, że w rzeczywistości był on w Japonii „aniołem stróżem” zarówno Piłsudskiego, jak i Dmowskiego, z ramienia brytyjskich służb, które za jego pośrednictwem mogły skutecznie kontrolować obu przywódców dwu polskich obozów politycznych – endecji oraz prawicy PPS.
Przykład J. Douglasa pozwala się zorientować w wieloszczeblowej technice tajnego sterowania.
Dla nie wtajemniczonej szeroko polskiej publiczności był on korespondentem endeckiej gazety,
który przesyła mniej lub bardziej interesujące informacje dla swego pisma,
dla węższego grona wtajemniczonych z PPS było wiadome, ze Douglas nie jest endekiem,
lecz z ramienia PPS obserwuje poczynania Dmowskiego oraz przygotowuje w Japonii grunt dla Piłsudskiego.

Prawdopodobnie nikt z Polaków nie wiedział,
że w rzeczywistości głównym zleceniodawcą Douglasa jest tajna służba brytyjska,
dla której zbierał on informacje zarówno o Dmowskim, jak i o Piłsudskim.

Dostarczając odpowiednich informacji – tak endekom, jak Piłsudskiemu i jego ludziom – mógł też Douglas w sposób niewidoczny i dla jednych, i dla drugich /zwłaszcza gdy nie znali oni ówczesnych celów tajnej polityki brytyjskiej/ wywierać dyskretny wpływ na ich poglądy i działania.

Tego rodzaju ukryta inspiracja może być często bardziej skuteczna niż oficjalne jawne sterowanie."
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Pakt Kessler-Piłsudski
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile