tekst na pewno ciekawy, ale sama ta strona polonica.net jest dziwna.
nie wiem kto za nią stoi ale nie wydaje mi sie sympatyczny ani przyjacielski
nie zdziwiłbym się jakby był to ktoś z pisu
w kazdym razie jej dzialalnosc i profil przypominaja mi raczej ciebie, xtc - czasem powiesz cos ciekawego, ale zazwyczaj jednak bredzisz w bliżej nieokreślonym celu
co do tajnego bractwa i jego mozliwosci.
mysle, ze nie da się kontrolować wszystkich ludzi. jeśli istnieje rząd światowy który jest w stanie kontrolowac teraźniejszość, historię i przyszłość ziemii, to nie przesądzałbym jego możliwości. może co najwyżej wpływać na kształt polityki i społeczeństw. moze przy tym wykorzystywać najnowsze zdobycze techniki, choćby do sprawdzenia kto w tej chwili... hmm.. mówi źle o papierzu
i wtedy go do pierdla. tylko po co? przecież w ten sposób niczego nie wygrają w dłuższej perspektywie. a trzeba myśleć o przyszłości, jeśli chce się pozostać w rządzie
oczywiście - technika może pomóc kontrolować grupce ludzi świat, ale naprawdę słabo chce mi się wierzyć, aby w dłuższej perspektywie można było utrzymać nad tym kontrolę.
w końcu u władzy zawsze trwała walka o najwyższy stołek, więc prędzej czy później i oni się pożrą (o ile już teraz nie są pożarci).
a druga sprawa to ci ludzie, któzy rzekomo sa kontrolowani. oni przecież też mogą wykorzystywać najnowsze zdobycze techniki jak internet, kryptografia, czy inne wykrywacze kłamstw.
chwilowo rząd światowy może mieć przewagę, ale przecież tych kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset (a może tysięcy?) lat to tylko ułamek w całej historii...
a poza tym kto powiedział, że brak rządu światowego byłby lepszy?
w końcu ludzie wyrzynali się od dawna, z rządem, czy bez niego - w gruncie rzeczy leży to w ich naturze. podobnie jak wykorzystywanie tych-co-wiedzą-mniej...
więc być może tajne bractwo jest jedynie naturalną koleją rzeczy.
a my, poszukiwacze prawdy, jesteśmy po prostu wynaturzeni.. jak geje