W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy Ziemia jest centrum Kosmosu?  
Podobne tematy
Początek rewolucji w kosmologii2bez ocen
Ostatni przeciwnik Kopernika2bez ocen
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
65 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 97495
Strona:  «   1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 67, 68, 69   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:54, 03 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet -24 C na ekarnie pirometru. No skąd to się wzięło? "Błąd" pirometru kiedy księżyc nie za chmurami. Po schowaniu księżyca za sporą chmurę, pirometr przestał się "mylić".

https://vimeo.com/236325802



Wld napisał:
No dobra, jesli czarnuch wystrzeli satelity i wyjdzie
Po pierwsze to zacznijmy od tego, co jest jasne - jasne jest, nie ma efektów czyli prawdziwych fotek, zatem przypuszczenie ze nic tam nie lata jest pomimo wycia oszołomów zaprogramowanych do kuli, jest całkiem sensowne.
Jeżeli agencje kosmiczne mając taki budżet nic nie osiągnęły, to czego można spodziewać się po czarnuchu?

Po drugie
Wld napisał:
i wyjdzie, że planeta nie jest plaska
a jak wyjdzie, że jest płaska, to co? Masoni go powinni sprzątnąć i chyba raczej nie pozwolą mu tego ogłosić w CNN? Laughing

Wld napisał:
i wyjdzie, że planeta nie jest plaska (...) to co powiesz? Tez skwitujesz glupawym tekstem "hmm, Masoni sie dobrze przygotowali"? Spojrz stare tematy o Nibiru, 2012 etc., jak naiwniacy zrobili z siebie posmiewisko.
gdyby pomimo jakichś potwornych problemów z lotami w kosmos, jakimś cudem udało się czarnuchowi, i okazałoby się jak piszesz, że Ziemia to kula, jedyny sensowny wniosek byłby taki, że w Nasa siedzi jakiś cholerny grubas o wątłym mózgu i ciągle kradnie pieniądze i robi rakiety byle jak, pokazując w tv badziew na zamówienie na kompach hollywoodu. Taki bin laden made in Nasa. Mało prawdopodobne.

Co do tekstu o przygotowaniu masonów, odpowiedź masz wyżej Smile Jednak tekst nie jest głupawym, póki nikt nie widział kształtu Ziemi czyli cały czas. Kulka jest wygodna i już ograna a badań w innym kierunku nikt nie robi, bo to kosztuje. Ziemia nie kula jest niewygodna, bo można z niej czmychnąć w zasadzie w każdym kierunku. Jeśli ktoś ci wmawia na siłę, że 2+2=5 to masz prawo podejrzewać że na tym zarabia i nie mówi prawdy z jakiegoś ukrytego powodu, można nawet posądzić, że jest jakimś przestępcą albo mordercą, póki nie chce wyjawić prawdy. Nawet jeżeli ukradł paczkę masła jak się okaże po fakcie, do tego czasu ściga się go jak bandytę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hectic




Dołączył: 16 Maj 2016
Posty: 208

PostWysłany: 09:56, 07 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem


_________________
Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:34, 07 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ogólna teoria względności - Astronarium odc. 44
Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=Vat10W61GDE
04.10.2017
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:56, 09 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Połowa blachy wskazuje jej temperaturę minus 2 C i jest osłonięta tekturą (tektura ustawiona z pewnej odległości) a część blachy o temp. minus 20 C nie jest osłonięta tekturą (bezpośrednio oświetlona księżycem)


Podczas powyższego pomiaru, temperatura powietrza, jak pisałem wcześniej jest ok 5 C, a gruntu plus 3 C (stopnie Celsjusza).

Zakrycie księzyca chmurą powoduje (nie ma na filmie) wyrównanie temperatury obu stron blachy na poziomie ok plus 2 st. Celsjusza.

Po przesunięciu tektury ze strony "ciepłej" na stronę "zimną" blachy, wartości również zamieniają się miejscami. Do tej pory miejsce zasłonięte tekturą (przed księżycem) a od tej pory odsłonięte (księżyc je oświetla) wykazuje minus 20 C a druga część osłonięta ma minus 2 stopnie.

Pomiar ponadto temperatury powietrza w ciągu dnia, skierowany w stronę słońca wykazuje plus 235 C, a powietrza poza tarczą słońca minus 23 C.

Kierowanie pomiaru na blachę pod słońcem, powoduje zawsze dodatnie odczyty temperatury, powyżej temp. powietrza.

Wczoraj przy temp. powietrza plus 6 st. Celsjusza, blacha mierzona na wys. 1,5metra nad gruntem wykazywała minus 9 st. Celsjusza (08. 10. 2017, godz. 22.00). Po zakryciu księżyca chmurami, ponownie temperatura blachy wróciła do poziomu ok. plus 5 stopni Celsjusza (bez zakrywania tekturą - pomiar na całej powierzchni blachy).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:29, 10 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał, kartki papieru, ołówek, kartonik, kijek i sreberko vs NASA, najnowocześniejsze komputery i aparatura badawcza, miliardy dolarów budżetu, naukowcy po renomowanych uczelniach jak MIT... Rolling Eyes
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Azyren




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 4105
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:29, 10 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał, kartki papieru, ołówek, kartonik, kijek i sreberko vs NASA, najnowocześniejsze komputery i aparatura badawcza, miliardy dolarów budżetu, naukowcy po renomowanych uczelniach jak MIT... Rolling Eyes
_________________
Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:15, 11 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rafal811 napisał:
http://pomiarytemperatury.pl/page/Bezdotykowy-pomiar-temperatury/

Podstawowe pojęcia związane z pomiarami temperatury przy użyciu pirometrów

Rozdzielczość optyczna pirometru jest to stosunek odległości między mierzoną powierzchnią a pirometrem do średnicy kołowego "widzenia" pirometru. Przykładowo: rozdzielczość 10:1 oznacza, iż mierząc temperaturę z odległości 1m pirometr uśrednia temperaturę powierzchni kołowej o średnicy 0,1m. Zbliżając się na odległość 0,1m pirometr "widzi" powierzchnię o średnicy 1cm.

Zdolność absorpcyjna to zdolność pochłaniania promieniowania przez powierzchnię, pojęcie przeciwne do zdolności emisyjnej.

Refleksyjność (współczynnik odbicia). Powierzchnia błyszcząca, gładka metali charakteryzuje się dużą refleksyjnością. Współczynnik rośnie wraz z długością fali promieniowania i dla fal o długości powyżej 5µm praktycznie dla wszystkich metali wynosi 0,98. Omawiany współczynnik jest bardzo istotny przy pomiarach temperatury powierzchni błyszczących. W tym przypadku ustawienie właściwego współczynnika emisyjności nie jest wystarczającym warunkiem dokonania prawidłowego pomiaru. Do czujnika pirometru dotrze tylko niewielka część energii promieniowania metalu, reszta mierzonej energii będzie pochodziła od promieniowania tła. Oczywiście otoczenie (tło) ma inną temperaturę, niż badana powierzchnia metalu. Metody eliminacji błędów wynikających z współczynników odbicia przedstawiono w artykule Dokładność i rozdzielczość.

http://pomiarytemperatury.pl/page/Dokladnosc-i-rozdzielczosc/

Dokładność jest to cecha przyrządu, która określa stopień niepewności pomiaru mierzonej przez niego wielkości.

Stosowane są różne formy zapisu błędów pomiaru. Prowadzi to do pewnego utrudnienia przy porównywaniu parametrów różnych mierników temperatury.

Dwa podstawowe zapisy dokładności mają postać:
Δt ± (procentowy błąd wartości mierzonej temperatury)
Δt ± (procentowy błąd wartości pełnego zakresu miernika)

Częściej spotykanym zapisem jest zapis zawierający procentowy błąd wartości mierzonej. W tym przypadku stosuje się zapisy uwzględniające dodatkowo błąd rozdzielczości pola odczytowego.

Błąd całkowity ma postać:
Δt = ± (procentowy błąd wartości mierzonej + n ostatnich cyfr).

Stosowany jest również zapis np. w postaci: Δt = ± (procentowy błąd wartości mierzonej + 0,5°).

Taka forma wynika z przeliczenia błędu rozdzielczości na wartość wyrażoną w °C. Dla miernika o rozdzielczości 0,1° i 5-ciu ostatnich cyfr wartość błędu:
Δt = ± (procentowy błąd wartości mierzonej + 5 × 0,1°C) = ± (procentowy błąd wartości mierzonej + 0,5°).

Z powyższej zależności wynika, że mierząc wartości znajdujące się w dolnej części zakresu pomiarowego miernika udział błędu wynikającego z rozdzielczości jest znaczący.

Jeżeli wskazania mierników znajdują się w górnej części zakresu pomiarowego, to błąd wartości mierzonej zwiększa swój wpływ na końcowy wynik pomiaru.
Co to jest rozdzielczość?

Rozdzielczość to najmniejszy przyrost mierzonej wartości, który można odczytać na skali (wyświetlaczu) przyrządu. Dla termometru cyfrowego najczęściej jest to 1° lub 0,1°C. W przypadku bardzo dokładnych termometrów rozdzielczość wynosi 0,01°C.
Rozdzielczość miernika ma wpływ na dokładność wskazań, gdyż przy małej rozdzielczości jesteśmy zmuszeni dokonywać zaokrągleń i nie możemy odczytać wartości z dużą precyzją.

Przy wyborze termometru powinniśmy brać pod uwagę rozdzielczość miernika temperatury i podane błędy rozdzielczości dla wartości, które będziemy mierzyć najczęściej. Wówczas błąd wynikający z rozdzielczości w mniejszym stopniu będzie wpływał na całkowity błąd przyrządu. Należy pamiętać, iż w termometrach cyfrowych często przełączenie zakresu pomiarowego odbywa się automatycznie i wiąże się to również ze zmianą rozdzielczości.

YC RTD-126c

W przypadku termometrów cyfrowych elementem decydującym o rozdzielczości jest użyty przetwornik analogowo-cyfrowy. Najczęściej są to przetworniki 3½ lub 4½ cyfry. Przykładem termometru z przetwornikiem 4½ cyfry jest YC RTD-126c.
Inne czynniki wpływające na dokładność miernika temperatury

Podawane błędy przyrządów w specyfikacjach zwykle odnoszą się dla ustalonej temperatury otoczenia. Najczęściej jest to temperatura 23°C. W niektórych przypadkach producenci podają również tzw. błędy temperaturowe, które należy uwzględnić, gdy miernik znajduje się w temperaturze innej niż temperatura odniesienia. Częstym błędem popełnianym przez użytkowników termometrów jest wykonywanie pomiarów sprzętem, który przed chwilą znajdował się w innej temperaturze otoczenia. Układy kompensacji temperaturowej nie są w stanie w krótkim czasie zniwelować błędów wynikających z wpływu temperatury na elementy elektroniczne termometru. W każdym przypadku zalecane jest rozpoczęcie pomiarów po co najmniej 30-minutowej aklimatyzacji przyrządu.

Schemat

Oprócz błędów wynikających ze stosowania określonych elementów elektronicznych (rezystory, wzmacniacze, przetworniki AC, elementy łączeniowe) występuje grupa błędów wynikających z zewnętrznych zakłóceń oddziaływujących na przyrząd.

Istotnym czynnikiem mającym wpływ na dokładność jest stabilność w czasie. Wyróżniamy dwa pojęcia:
stabilność krótkoczasowa
stabilność długoczasowa
Praktyczne uwagi przydatne podczas wykonywania pomiarów temperatury metodą stykową termometrami cyfrowymi

Mierząc temperaturę termometrem musimy zdawać sobie sprawę, iż źródłem błędów będzie:

termometr cyfrowy,
tor pomiarowy (przewody połączenia),
czujnik pomiarowy.

Istotne czynniki mające wpływ na błędy termometru elektronicznego zostały już omówione na wcześniejszych stronach. W przypadku toru pomiarowego zaleca się stosować przewody ekranowane i odpowiednio uziemione do połączeń. Prawidłowy sposób wykonywania połączeń termopar i czujników PT-100 przedstawiono w artykule Wybór sondy temperaturowej. Czujniki termoelektryczne produkowane są w różnych klasach dokładności. Przykładowo dla czujników PT-100 w zależności od wykonania i zakresu temperatur klasy prezentują się następująco:

Klasa AA (1/3 DIN B) : t = (0.1 + 0.0017 x |t|)
Klasa A: t = (0.15 + 0.002 x |t|)
Klasa B: t = (0.30 + 0.005 x |t|)

Klasa AA w zakresie -50 – 250°C dla rezystorów drutowych, 0 - 150°C dla rezystorów cienkowarstwowych
Klasa A w zakresie -100 – 450°C dla rezystorów drutowych, -30 - 300°C dla rezystorów cienkowarstwowych
Klasa B w zakresie -196 – 600°C dla rezystorów drutowych, -50 - 500°C dla rezystorów cienkowarstwowych

W przypadku pomiarów temperatury metodą stykową zasadniczy wpływ na poprawność uzyskiwanych wyników pomiarowych ma sposób pomiarów czujnika z obiektem. Ważne, co jest tym obiektem:

cało stałe,
ciecz,
gaz.

Wprowadzenie czujnika pomiarowego w pole temperaturowe prowadzi do zakłócenia tego pola. Skutki zakłócenia mogą być różne. Najczęściej skutkuje to obniżeniem faktycznie mierzonej temperatury. Może także prowadzić do podwyższenia temperatury. Taki efekt wystąpi, gdy medium (gaz, czy płyn) znajduje się w szybkim przepływie.

Sonda temp.
TP-04

Sonda temp.
TPC-08

Istotne są właściwości badanego ciała:

Jeżeli przewodność cieplna jest duża (metale), to wpływ temperatur zakłócających jest nieznaczny. W przypadku powierzchni ciał niemetalowych mogą pojawić się istotne trudności, gdyż przewodność cieplna jest wielokrotnie mniejsza od przewodności metali.
Ważne są wymiary badanego ciała w stosunku do wymiarów czujnika temperatury.
Stan powierzchni ciała - opór cieplny może mieć duży wpływ na wynik pomiaru.

Dobrym rozwiązaniem w przypadku pomiarów stykowych jest stosowanie czujników przylgowych. Jeżeli termometr jest wyposażony w funkcję zapamiętywania wartości maksymalnej, to będzie to duże ułatwienie w pomiarach.

W miejscach, w których potrzebny jest ciągły pomiar temperatury stosuje się czujniki mocowane na stałe. Błędy przypadkowe praktycznie nie występują, a błędy systematyczne są łatwe do oszacowania i można je uwzględnić w analizie wyników pomiarowych.

Czujniki
Praktyczne uwagi przydatne podczas wykonywania pomiarów temperatury metodą bezstykową pirometrami

Duży wpływ na uzyskanie wyników przy metodzie bezstykowej jest właściwe określenie współczynnika emisyjności. Prawidłowo określony współczynnik emisyjności uzależniony jest od rodzaju materiału, stanu powierzchni, stanu skupienia, kąta obserwacji, użytej długości fali pomiarowej stosowanej przez pirometr. Istotne jest też poprawne określenie pola pomiarowego.

Obecność gazów, pyłów i innych zanieczyszczeń przyczynia się do powstania dodatkowych błędów pomiarowych. Wpływ zanieczyszczeń jest następujący:

część promieniowania jest pochłaniana,
same są źródłem promieniowania pasożytniczego, bezpośredniego i odbitego,

W przypadku materiałów niemetalowych i powierzchni niebłyszczących współczynnik emisyjności przyjmowany na poziomie 0,95 pozwala mierzyć temperaturę ze stosunkowo małym błędem pomiarowym.

W przypadku pomiarów powierzchni, błyszczących błędy pomiarowe mogą być znaczne. Pomiar wypolerowanej metalowej powierzchni przy ustawionym współczynniku emisyjności na wartość 0,1 oznacza, że do przyrządu dotrze tylko 10% energii promieniowania. Wartość zmierzona będzie uzależniona w dużej mierze od temperatury otoczenia, czyli elementów odbierających pozostałą energię (inne przedmioty, zanieczyszczenia).

Jest kilka metod umożliwiających zmniejszenie błędów pomiarowych wypolerowanych, błyszczących powierzchni metalowych:

Jeżeli jest to możliwe technologicznie należy zmatowić lub zaoksydować mierzoną powierzchnię,
Zastosować taśmę pomiarową lub lakier na badaną powierzchnię. Nakładane materiały powinny mieć odpowiednio wysoką temperaturę pracy,
Bardzo dobrą metodą jest zastosowanie tuby wziernikowej - sposób pomiaru temperatury pirometrem z tubą został przestawiony na poniższym rysunku:

Pomiaru temperatury pirometrem z tubą wziernikową

Skuteczną metodą określenia współczynnika emisyjności dla danego materiału o określonej powierzchni jest wykorzystanie termometru z sondą dotykową. Dla określonej temperatury zmierzonej takim termometrem ustawiamy potencjometrem emisyjność na taką wartość, by wskazania termometru i pirometru były identyczne. Ustaloną w ten sposób wartość współczynnika należy stosować przy pomiarach temperatury pirometrem.

Mierząc temperaturę powierzchni tworzyw sztucznych należy pamiętać, iż ich przepuszczalność uzależniona jest od długości fali pomiarowej. Długość fal, dla których przepuszczalność jest równa 0, jest różna dla różnych materiałów. Przepuszczalność tych materiałów zmniejsza się z ich długością. Mierząc temperaturę przepuszczalnych tworzyw sztucznych, szkła należy stosować pirometry o określonej długości fali pomiarowej.

Stosowanie pirometrów dwubarwnych zapewnia zmniejszenie błędów pomiarowych i skutecznie eliminuje wpływ zapylenia na wynik pomiaru.
Zasady zapewniania dobrej dokładności wykonywanych pomiarów temperatury

Wybrać miernik, który ma odpowiedni zakres pomiarowy.
Rozdzielczość pomiarowa powinna być w miarę możliwości największa dla typowych mierzonych wartości.
Zapewnić stabilne warunki otoczenia w czasie wykonywania pomiarów.
Miernik i sondy pomiarowe powinny być z dala od źródeł emitujących pole elektromagnetyczne.
Przestrzegać zasad prawidłowego łączenia określonego typu czujników z termometrem.
Zapewnić dobry kontakt czujnika z obiektem, którego temperaturę mierzymy.
Mierząc temperaturę pirometrem należy przestrzegać zasad opisanych w tym rozdziale.


rafal811 napisał:
rafal811 napisał:
Dzisiaj rano plus 5 powietrze. Godzina 7.30 przy takim niebie
(widać księżyc i jasność od słońca na wschodzie):




wynik -od góry przkroczenie maksymalnej ujemnej, poniżej znów maksymalna zmierzona


Powierzchnia błyszcząca, gładka metali charakteryzuje się dużą refleksyjnością. Współczynnik rośnie wraz z długością fali promieniowania i dla fal o długości powyżej 5µm praktycznie dla wszystkich metali wynosi 0,98. Omawiany współczynnik jest bardzo istotny przy pomiarach temperatury powierzchni błyszczących. W tym przypadku ustawienie właściwego współczynnika emisyjności nie jest wystarczającym warunkiem dokonania prawidłowego pomiaru. Do czujnika pirometru dotrze tylko niewielka część energii promieniowania metalu, reszta mierzonej energii będzie pochodziła od promieniowania tła.

Do czujnika pirometru dotrze tylko niewielka część energii promieniowania metalu, reszta mierzonej energii będzie pochodziła od promieniowania tła.



Azyren napisał:
Rafał, kartki papieru, ołówek, kartonik, kijek i sreberko vs NASA, najnowocześniejsze komputery i aparatura badawcza, miliardy dolarów budżetu, naukowcy po renomowanych uczelniach jak MIT... Rolling Eyes
Rozumiem, że podziwiasz mnie... że bez tego wszystkiego można odkryć prawdę i nie dać się robić w ch... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:34, 11 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sonda - Grawitacja Zero cz.1
30.03.2010
Nieważkość, basen zerograwitacyjny, miasta orbit. 07.05.1987

Sonda - Grawitacja Zero cz.2
30.03.2010
Nieważkość, basen zerograwitacyjny, miasta orbit. 07.05.1987

Sonda - Grawitacja Zero cz.3
30.03.2010
Nieważkość, basen zerograwitacyjny, miasta orbit. 07.05.1987



Ogólna teoria względności - Astronarium odc. 44
04.10.2017
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:40, 12 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pomiar 12.10.2017:

Godz. 7.30 rano., temp. powietrza +11 C.

Księżyc lekko za chmurami:




Wynik pomiaru, blacha w ręce ok 1,5m nad ziemią, ustawianie kąta by załapać możliwie najniższą temp. Oto wynik:



Po schowaniu blachy pod daszek, pomiar temp. blachy wykazał +10 C, po kilku, kilkunastu sekundach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:08, 12 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rafal811 napisał:
Pomiar 12.10.2017:Godz. 7.30 rano., temp. powietrza +11 C.Księżyc lekko za chmurami:
Wynik pomiaru, blacha w ręce ok 1,5m nad ziemią, ustawianie kąta by załapać możliwie najniższą temp. Oto wynik:
Po schowaniu blachy pod daszek, pomiar temp. blachy wykazał +10 C, po kilku, kilkunastu sekundach.
Shocked szopę budujesz pod bimbrownię ? I tak NASA cię namierzy za te kłamstwa Cool
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:37, 13 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Pence: Amerykanie powrócą na Księżyc. Co z bezpieczeństwem satelitów USA? 12.10.2017

Mike Pence Fot. NASA/Aubrey Gemignani


Jesienią br. raz pierwszy od 1993 roku zebrali się członkowie Narodowej Rady Kosmicznej (National Space Council – NSC) odnowionej przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Posiedzenie odbyło się 5 października w Smithsonian Institution's Steven F. Udvar – Hazy Center. W jego trakcie zebrali się przedstawiciele branży astronautycznej aby omówić bieżącą i przyszłą politykę kosmiczną USA.

Narodowa Rada Kosmiczna (National Space Council - NSC) została powołana przez prezydenta George'a H. W. Busha w 1989 roku, rozwiązał ją w 1993 roku kolejny prezydent – Bill Clinton. Była kontynuatorem Narodowej Rady Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej działającej w latach 1958 – 1973. Zarządzanie Donalda Trumpa reaktywowało Radę, w skład której wchodzą najwyżsi oficjele administracji USA a przewodniczyć jej będzie, tak jak poprzednio, wiceprezydent.

Głównym celem zebrania było omówienie bieżącej polityki kosmicznej USA oraz przedstawienie propozycji na zmiany w jej zakresie. W tym celu na zebraniu pojawiły się trzy panele eksperckie przedstawiające różne sektory branży astronautycznej w USA: prywatny, cywilny i obronny. Oto kluczowe punkty jakie wysunęli członkowie każdego z nich.

Administracja USA i cywilny sektor lotów kosmicznych

Spotkanie zaczęło się od pompatycznego przemówienia wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, który jasno określił priorytety obecnego rządu w zakresie eksploracji kosmicznej. Twierdził, że pomimo zwycięstwa Ameryki w wyścigu kosmicznym kilkadziesiąt lat temu, dziś USA odczuwa rezultat wejścia w nowe milenium bez spójnego i efektywnego planu podboju kosmosu. Według Pence'a „Ameryka musi dominować tak w kosmosie jak i na powierzchni naszej planety”, tymczasem brak zdecydowanych działań w tym zakresie sprawił, że inne państwa zaczęły starać się o przejęcie prymatu w tej dziedzinie. Uznając aktualną słabość zdolności operacyjnych USA w zakresie lotów kosmicznych, obecna administracja pragnie to zmienić.

Mike Pence ogłosił, że do 2022 roku Stany Zjednoczone wyślą misję załogową na Księżyc. Jak sam powiedział, „Amerykańscy astronauci wrócą na Księżyc nie tylko po to, żeby zostawić tam flagę i swoje ślady, ale także aby położyć podwaliny pod przyszły lot Amerykanów na Marsa”. Tak ważna deklaracja w pierwszej kolejności przywodzi na myśl skojarzenie z przemową Kennedy'ego, zwaną także We choose to go to the Moon. Ostatnim człowiekiem, który 14 grudnia 1972 roku wędrował po Srebrnym Globie jest Gene Cernan. W sumie na Księżycu było 12 osób, wszyscy amerykańskiego obywatelstwa.

Kolejnym ważnym punktem zawartym w mowie wiceprezydenta jest strategia stałego zwiększania obecności prywatnych firm na orbicie okołoziemskiej, które stopniowo będą przejmowały obecne operacje prowadzone przez NASA. Ma to doprowadzić do sytuacji, w której odpowiedzialność za działania w najbliższym sąsiedztwie Ziemi i eksploatacja ISS będą całkowicie przejęte przez prywatne firmy, dzięki czemu NASA będzie mogła skupić się na eksploracji dalszych części Układu Słonecznego. Dodatkowo Biały Dom planuje stworzyć tzw. User's Advisory Group. W jej skład będą wchodziły najbardziej kluczowe firmy astronautyczne w kraju, których zadaniem będzie sugerowanie rządowi i Agencji kierunku rozwoju nowych technologii.

Kolejnym ważnym punktem spotkania były słowa p.o administratora NASA Roberta Lightfoota, który wyraził zadowolenie i całkowite poparcie z wyboru przestrzeni okołoksiężycowej jako strategicznego celu USA w kosmosie. Powiedział również, że NASA już opracowuje najbardziej kluczowe inicjatywy potrzebne do osiągnięcia celu jakim jest lot załogowy oraz stacja Deep Space Gateway na orbicie wokół Księżyca, a następnie wysłanie człowieka na Marsa. Warto zauważyć, że propozycje wysuwane zarówno przez VP Mike'a Pence'a jak i szefa NASA wpisują się w tzw. paradygmat von Brauna polegający na eksploracji kosmosu poprzez stopniowe poszerzanie ludzkiej obecności poza granice ziemskiej atmosfery. Polityka tego typu stoi w opozycji do filozofii działań administracji Baracka Obamy, której plany zakładały lot na Marsa od razu po udanym lądowaniu na planetoidzie.

Pomimo wielu interesujących deklaracji, członkowie administracji USA unikali mówienia o konkretnych planach budżetowych lub kosztorysach wyżej wymienionych projektów. Mimo to VP Mike Pence poprosił Dyrektora Biura Zarządzania i Budżetu aby we współpracy z NASA opracował w przeciągu 45 dni główne założenia nowej polityki kosmicznej USA (w tym powrotu na Księżyc), którą będą mogli przedstawić prezydentowi Donaldowi Trumpowi.

Komercyjny prywatny

Na pierwszym posiedzeniu Narodowej Rady Kosmicznej pojawili się między innymi prezesi Boeinga, Orbital ATK, Blue Origin, Lockheeda Martina, SpaceX, Sierra Nevada Corporation i wielu innych firm oraz stowarzyszeń. Wypowiedź każdego prelegenta odnosiła się do wcześniejszych przemówień członków administracji USA, wskazówek i rekomendacji dotyczących przyszłej polityki kosmicznej Stanów Zjednoczonych czy własnych działań, które mogą się w nią wpisać.

Obecne na sali firmy jednogłośnie potwierdziły realność planów administracji USA, aby ponownie wysłać amerykańskich astronautów na Księżyc w przeciągu najbliższych 5 lat. Przedstawiciele Lockheeda Martina i Boeinga podkreślali, że stan prac nad rakietą SLS oraz statkiem Orion jest już na ukończeniu i pierwsze loty będą możliwe pod koniec 2021 roku. W tym miejscu wypowiadali się także CEO Blue Origin Bob Smith, który przypomniał o gotowości swojej firmy do lotów na Księżyc również w przeciągu 5 lat, oraz prezes SpaceX Gwynne Shotwell, która wspomniała główne założenia Elona Muska sprzed tygodnia dotyczące przyszłych lotów marsjańskich. Plany tych trzech podmiotów - Blue Origin, SpaceX oraz NASA, zakładają załogowe loty kosmiczne poza orbitę okołoziemską właśnie na 2022 rok. Dodatkowo Shotwell przypomniała, że za rok jej firma ukończy produkcję i testy statku Dragon 2, co pozwoli Ameryce na wznowienie lotów załogowych pierwszy raz od 2011 roku. Kapsuła Dragon 2 ma służyć do transportu amerykańskich astronautów na ISS. Ponadto, prezes SpaceX zwróciła uwagę na istotną dla wszystkich podmiotów prywatnych kwestię, czyli uciążliwe fragmenty regulacji prawnej lotów kosmicznych w USA. Mówiła, że kształt w jakim obecnie się znajduje system licencjonowania lotów przez FAA jest największym utrudnieniem. Wszystkie firmy obecne na sali były zgodne w tej kwestii oraz podkreślały, że w celu rozszerzania współpracy sektorów publicznego i prywatnego należy także zwiększać efektywność tej kooperacji. Mike Pence zgodnie przyznał, że ma nadzieję na rewizję obecnie panujących regulacji, które najprawdopodobniej staną się głównym tematem kolejnego posiedzenia Rady.

Kluczowym punktem wystąpień kolejnych firm było zwracanie uwagi na stałe tracenie inicjatywy USA w innowacjach oraz branży lotów kosmicznych w XXI wieku. Aby temu skutecznie zaradzić, Mike Pence oficjalnie poprosił obecnych na zebraniu sekretarzu Departamentu Handlu i Transportu aby we współpracy z Dyrektorem Biura Zarządzania i Budżetu opracowali plan na zwiększenie obecności prywatnego sektora w działalności w przestrzeni okołoziemskiej (analogicznie do planu polityki kosmicznej USA wspomnianego wyżej). Powiedział, że chce aby w tym dokumencie znalazł się także „pełen przegląd ram regulacyjnych na potrzeby komercyjnego użycia przestrzeni kosmicznej”.

Siły Zbrojne USA oraz wywiad

Wśród zebranych na posiedzeniu Rady osób związanych z obronnością kraju znaleźli się między innymi sekretarz obrony USA, były dowódca US Strategic Command, była astronautka i dyrektorka DARPA czy Dyrektor Wywiadu Narodowego.

Jednym z pierwszych punktów przedstawionych przez ten panel ekspercki było krótkie wystąpienie Doradcy ds. Bezpieczeństwa Narodowego gen. H. R. McMastera. Z jego przemówienia wynika, że powstają już nowe „strategiczne ramy polityki obronnej USA w kosmosie”, lecz większość punktów tam zawarta jest tajna. Ujawnił natomiast, że zakłada ona umiejscowienie USA na pozycji lidera w przestrzeni kosmicznej, nieskrępowany dostęp do kosmosu oraz współpracę międzynarodową. Na pytanie wiceprezydenta do panelu, czy należy zacząć proces zbrojenia poza granicami atmosfery odpowiedział były administrator NASA Michael Griffin. Stwierdził, że decyzja ta leży poza gestią USA, gdyż proces ten już się rozpoczął – jedyną możliwą opcją jest dorównanie innym krajom w kosmicznym potencjale obronnym.

Szeroko poruszanym tematem było bezpieczeństwo amerykańskich satelitów. Zarówno Departament Obrony (DoD) jak i Dyrektor Wywiadu Narodowego (DNI) są zgodni co do faktu, że USA musi dorównać krajom rywalizującym w zakresie posiadanych „systemów antysatelitarnych”. W zakres takiego systemu wchodzą zdolności technologiczne takie jak tłumienie i zagłuszanie sygnałów, hakowanie urządzeń, cyberataki czy wreszcie fizyczne niszczenie satelitów. Eksperci byli zgodni co do zaniepokojenia brakiem potencjału obronnego amerykańskich satelitów, których zlikwidowanie może się wiązać z lawinowym wzrostem ilości kosmicznych śmieci oraz paraliżem państwa.

Podsumowując, na pierwszym zebraniu Rady padło wiele poważnych deklaracji ale także wskazówek, w jakim kierunku potoczy się przyszły los eksploracji kosmosu w wykonaniu nie tylko USA ale i świata. Narodowa Rada Kosmiczna może odegrać ważną rolę w kształtowaniu tego losu. Jak stwierdził Newt Gingrich, spiker Izby Reprezentantów USA, Mike Pence bardzo poważnie traktuje pracę Rady oraz swoją pozycję przewodniczącego. Czas pokaże, ile z planów ustalonych na posiedzeniach NSC zostanie wprowadzonych w życie.

Maksymilian Augustyn
http://www.space24.pl/679871,pence-amery.....elitow-usa
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hectic




Dołączył: 16 Maj 2016
Posty: 208

PostWysłany: 20:08, 13 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak wiemy Masoni lubią ukrywać prawdę w najmniej oczekiwanych miejscach. Znalazłem ciekawy fragment o płaskiej Ziemi w książce pt. 1984 Orwella. Podczas tortur Wilsona jego oprawca wyjawia mu wiele prawd.

Cytat:
Druga rzecz, którą musisz zrozumieć, to
że władza oznacza władzę nad ludźmi. Nad ich ciałami, lecz co ważniejsze, także nad
umysłami. Władza nad materią, czy jak byś to określił, rzeczywistością zewnętrzną, nie
odgrywa tak istotnej roli. Nasza władza nad nią jest obecnie absolutna.
Na moment Winston zapomniał o tarczy. Szarpnął się gwałtownie, chcąc usiąść na łóżku, ale
jedyny skutek był taki, że pasy werżnęły mu się głębiej w ciało.
- Jak możecie władać materią?! - zawołał. - Nie panujecie chociażby nad klimatem czy siłą
ciężkości. A przecież są choroby, ból, śmierć...
O'Brien uciszył go ruchem ręki.
- Rządzimy materią, bo rządzimy umysłami. Rzeczywistość mieści się w mózgu. Stopniowo
wszystkiego się nauczysz, Winston. Nie ma nic, czego byśmy nie potrafili dokonać.
Niewidzialność, lewitacja, to dla nas nic trudnego. Gdybym chciał, mógłbym unieść się w
górę niczym bańka mydlana. Nie chcę, gdyż nie chce tego Partia. Musisz pozbyć się tych
dziewiętnastowiecznych przesądów o prawach przyrody. To my ustanawiamy prawa
przyrody!
- Nic podobnego! Przecież nie jesteście nawet panami tej planety! Co z Eurazją i
Wschódazją? Jeszcze nie udało wam się pokonać żadnego z tych mocarstw!
- To nieistotne. Kiedy uznamy za stosowne, podbijemy oba. A jeśli nie, co z tego? Zawsze
możemy wykreślić je z naszej rzeczywistości. Wtedy całym światem będzie Oceania.
- A czy nasz świat nie jest tylko drobiną pyłu, a człowiek maleńką, bezsilną istotą? I pojawił
się nie tak dawno temu. Ziemia przez miliony lat była nie zamieszkana.
- Bzdura. Ziemia istnieje tak długo jak my, ani chwili dłużej. Jak może być inaczej? Wszystko
istnieje wyłącznie dzięki naszej świadomości.
- Przecież pełno jest skamieniałych kości wymarłych gatunków: mamutów, mastodontów,
ogromnych gadów, które zamieszkiwały Ziemię na wiele lat przed pojawieniem się
człowieka.
- A widziałeś, Winston, te skamieniałe kości? Oczywiście, nie widziałeś. To wymysł
dziewiętnastowiecznych biologów. Przed człowiekiem nie było nic. Po nim, gdyby nagle miał
nastąpić kres ludzkości, też nic nie będzie. Bez człowieka nic nie ma.
- Przecież cały wszechświat istnieje bez człowieka! Choćby gwiazdy! Niektóre są odległe o
milion lat świetlnych! Na zawsze zostaną poza naszym zasięgiem.
- Co znaczy te kilka gwiazd? - spytał obojętnie O'Brien. - To drobiny ognia oddalone o kilka
kilometrów. Gdybyśmy chcieli, moglibyśmy do nich dolecieć. Albo je zakryć. Ziemia jest
środkiem wszechświata. Słońce i gwiazdy obracają się dookoła niej.
Winston znów szarpnął się konwulsyjnie, ale tym razem nic nie powiedział. O'Brien
kontynuował tak, jakby zbijał jego kolejne argumenty:
- Są oczywiście sytuacje, kiedy twierdzenie to nie musi być prawdziwe. Do celów nawigacji
morskiej lub kiedy przewidujemy zaćmienia, często wygodniej nam przyjąć roboczą hipotezę,
że to Ziemia obraca się wokół słońca, a gwiazdy są odległe o wiele milionów kilometrów. Ale
co z tego? Czy myślisz, że stworzenie podwójnego systemu astronomii przekracza nasze
możliwości? Gwiazdy mogą być bliskie lub dalekie, zależnie od naszych potrzeb. Myślisz, że
nasi uczeni nie potrafią sobie z tym radzić?
Zapomniałeś o dwój-myśleniu?
Winston opadł na łóżko. Cokolwiek wymyślił, szybka riposta miażdżyła jego argumenty.


str. 124

http://biblioteka.kijowski.pl/orwell%20george/1984.pdf
_________________
Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.040 mBTC

PostWysłany: 20:53, 13 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Haumea, sąsiadka Plutona, władczynią pierścienia 13.10.2017

Artystyczna wizja planety karłowatej Haumei z pierścieniem; Źródło: Ortiz et al. (2017) „Nature”


Haumea to planeta karłowata, która krąży wokół Słońca w odległości 50 razy większej niż Ziemia. Astronomowie - w badaniach brali udział także Polacy - zaobserwowali jednak cień tego obiektu. I pokazali, że Haumea ma swój własny pierścień.

Haumea znajduje się w obszarze Układu Słonecznego zwanym pasem Kuipera. To jedna z czterech znanych do tej pory planet karłowatych krążących dalej od Słońca niż Neptun (oprócz niej to również Pluton, Eris i Makemake). Choć średnica Haumei porównywalna jest ze średnicą Plutona, odkryto ją dopiero niedawno - w 2005 roku.

Do tej pory o Haumei wiadomo było niewiele, m.in. to, że jej obrót wokół własnej osi (a więc tamtejsza doba) trwa bardzo krótko - niecałe 4 godziny. Pewnie z powodu tak szybkiego obrotu obiekt ma wydłużony, elipsoidalny kształt. Okrążenie Słońca zajmuje Haumei 285 ziemskich lat. A wokół tego ciała niebieskiego krążą dwa księżyce (Hi’iaka oraz Namaka).

Teraz o Haumei wiadomo znacznie więcej, np., że obiekt ten ma swój własny pierścień. Takie odkrycie to nie byle co: to najdalej położony od nas obiekt z własnym pierścieniem, jaki dotąd znamy. Publikacja na ten temat ukazała się w Nature. W badaniach - kierowanych przez Hiszpana Josego Luisa Ortiza (IAA-CSIC) - brali udział m.in. naukowcy z Instytutu Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Smuga cienia

Hiszpańscy astronomowie obliczyli, że 21 stycznia 2017 r. Haumea zakryje gwiazdę o nazwie URAT1 533-182543. "Przewidzenie, gdzie dokładnie przebiegnie ścieżka cienia rzucanego przez Haumeę na Ziemię, było największą trudnością w tym odkryciu. Do tego trzeba było wielu miesięcy obserwacji pozycji tej planety karłowatej" - powiedziała w rozmowie z PAP uczestniczka badań dr Anna Marciniak z IOA UAM.

Wyjaśniła, że aby zbadać Haumeę, zorganizowano dużą europejską kampanię obserwacyjną. Cień Haumei zarejestrowało 12 teleskopów z 10 różnych obserwatoriów.

Nasze obserwatorium było w gotowości, ale chmury przeszkodziły nam w obserwacjach. Braliśmy jednak udział w interpretacji wyników i przygotowaniu tekstu.

dr Anna Marciniak, Instytut Obserwatorium Astronomicznego UAM
Haumea to bardzo daleki i słabo widoczny obiekt. W momencie przejścia przed gwiazdą nie był więc nawet widoczny kształt tego ciała niebieskiego. "Przez zaledwie kilkadziesiąt sekund obserwowano tylko, że gwiazda przygasła i pojaśniała" - zrelacjonowała badaczka.

To jednak wystarczyło, aby wyznaczyć gęstość planety karłowatej, kształt i albedo, a więc zdolność do odbijania światła. Poza tym okazało się, że jeżeli Haumea posiada atmosferę, to jest ona bardzo rzadka - rzadsza niż 50 nanobarów.

Władczyni pierścienia

To jednak zaobserwowanie pierścienia było największym zaskoczeniem. "Tego nikt się nie spodziewał" - skomentowała dr Marciniak.

Wyjaśniła, że od dawna było wiadomo, że gazowe olbrzymy - planety takie jak Jowisz, Saturn, Uran i Neptun mają swoje pierścienie. Dopiero w ciągu ostatnich kilku lat pokazano jednak (na przykładzie planetoidy Chariklo z grupy Centaurów), że pierścienie mogą być w Układzie Słonecznym bardziej rozpowszechnione. Odkrycie pierścienia wokół Haumei to kolejne potwierdzenie takich przypuszczeń.

Naukowcy mają już pewne hipotezy, jak powstał ten pierścień. Najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym na skutek zderzeń materiał wyrzucony z powierzchni Haumei utworzył pierścień w stabilnych obszarach wokół planety karłowatej. Niewykluczone jest też, że w przeszłości jakiś satelita Haumei został rozerwany przez siły pływowe tworząc dysk.

Badaczka wyjaśniła, że nawet amatorskie, nieduże teleskopy są w stanie zaobserwować zakrycie gwiazdy przez planetę karłowatą lub planetoidę. "Chcemy rozpropagować taką wiedzę. Bardzo są nam potrzebni zaawansowani miłośnicy astronomii wyposażeni w mobilne teleskopy, mogący prowadzić obserwacje z dowolnego miejsca" - dodała dr Marciniak.

Zespół z UAM badania prowadził w ramach projektu "Małe ciała daleko i blisko", realizowanego w unijnym programie Horyzont 2020.

autor: Ludwika Tomala

Nauka w Polsce

lt/ agt/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/n.....ienia.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:53, 14 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rafal811 napisał:
Temperatura tła.

Tło:

a) powietrze wokół blachy
b) ręka
inna energia:
c) słoneczna
d) księżycowa

Temperatura metalu (promieniowania).
e) metal uzyskuje ciepło od grzałki, ognia, spalanego gazu, lub zimno od zamrażarki (ujemna temperatura)

W przypadku dzisiejszego pomiaru (wcześniejszych również) możemy wyróżnić:

- temp. tła : powietrze
- temp. tła : światło księżyca
(brak grzałek, ognia, gazu i paliw, brak zewnętrznego ogrzewania w tym zamrażarki Laughing )

Temp. tła powietrza: +5 st.C = temp. promieniowania metalu
Temp. tła księżyca odbita od metalu = temp. tła ale nie od powietrza

Temp. promieniowania metalu = +5 C
Temp. promieniowania księżyca odbita od metalu (temperatura tła) = -38.9 C



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:13, 14 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Show me the curvature [X] Done 2
16.07.2017


Lake Pontchartrain Transmission Lines Nikon P900 (3/3) - (Flat Earth Debunked)
27.06.2017




DSCN1121 - Flatearth Game, Set, Match - (Flat Earth Debunked)
11.07.2017

Tears So Many Tears - Lake Pontchartrain - Electrical Transmission Pylons - (Flat Earth Debunked)
11.07.2017


https://www.google.co.uk/maps/@30.283775.....6656?hl=en

https://www.windfinder.com/tide/frenier-landing_lake-pontchartrain

Witness Earth's Curve
24.08.2017
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:48, 17 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="WZBG"]Show me the curvature [X] Done 2
https://www.youtube.com/watch?time_continue=112&v=ojMctpxCon8

Jak operator kamery przeszedł przez most niczym duch w 10 sekund pomiędzy przęsłami? 1:34 do 1:44

Czy może most służący do niczego się kończy a gość od kamery lata sobie dronem jak w filmie o Jamesie Bondzie? XDD

Wideo z gierki FPP to ja se też moge wyrenderować.
WIDZĘ, ŻE NASA PRZECHODZI DO WOJNY PARTYZANCKIEJ, ZACZYNAJĄ CHYBA PŁACIĆ LUDZIOM ALBO SAMI W WOLNYM CZASIE ZAKŁADAJĄ KONTA I PRODUKUJĄ TAKI BADZIEW.

GDZIE JEST LOKALIZACJA MOSTU,CHCĘ GO ZOBACZYĆ NA GOOGLE MAPS!






FEJK!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:39, 17 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Teorie spiskowe: Czy zwolennicy teorii płaskiej Ziemi naprawdę w nią wierzą? 12.10.2017 HUBERT TALER

Gdy zostałem poproszony o napisanie o ludziach wierzących w płaską Ziemię do naszej serii o teoriach spiskowych, szybko zorientowałem się, że teoria płaskiej Ziemi nie jest teorią spiskową! Jest to wizja świata, zakładająca że znajdujemy się na płaskiej powierzchni, wciąż modyfikowana i rozwijana – aby próbować wyjaśnić znane wszystkim zjawiska, które się z tą wizją kłócą.

Teorię spiskową natomiast stworzyli sami „płaskoziemcy” – uważają oni, że został stworzony wszechobecny spisek który ma na celu przekonanie nas, że istnieją podróże w Kosmos a Ziemia ma kształt geoidy.

Oczywiście sam obraz świata jako płaskiego krążka nie jest niczym nowym. Starożytni uważali, że świat właśnie tak wygląda. Sęk w tym, że już Arystoteles doszedł do wniosku, że Ziemia jednak jest bryłą. Znalazł na to kilka przekonujących dowodów, między innymi kształt odbicia Ziemi w trakcie zaćmienia Księżyca.

Może od razu miejmy to za sobą i powiedzmy jak płaskoziemcy wyjaśniają zaćmienia Księżyca: niewidzialny Antyksiężyc go zasłania.

Zwolennicy płaskiej (oraz wklęsłej!) Ziemi nie są zbyt liczni, ale są dość głośni, zdobyli sobie również poklask wśród celebrytów. Oczywiście kontynuują oni w sposób bezpośredni starożytną wizję świata. Nie są oni niedawnym wynalazkiem – już Martin Gardner w swojej wydanej w latach 50-tych 20. wieku książce „Pseudonauka i pseudouczeni” wymieniał odnowicieli wizji płaskiej Ziemi.

Czy np. członkowie Stowarzyszenia Płaskiej Ziemi faktycznie wierzą w płaskość Ziemi, czy jest to rodzaj intelektualnego ćwiczenia, żartu, lub wręcz prowokacji? Wydaje się, że niektórzy faktycznie w to wierzą. W każdym razie poświęcili dużo energii w wyjaśnianie swojej wizji świata i dopasowywania jej do faktów.
[...]
https://www.spidersweb.pl/2017/10/plaska-ziemia-spiseg.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 2989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:57, 18 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Każda symulacja musi zawierać błędy, tzw. "glitche".
Większość obserwacji, które rzekomo potwierdzają płaskość Ziemi to właśnie te błędy.
Żyjemy w symulacji.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:12, 18 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

de93ial napisał:
Każda symulacja musi zawierać błędy, tzw. "glitche".
Większość obserwacji, które rzekomo potwierdzają płaskość Ziemi to właśnie te błędy.
Żyjemy w symulacji.


WZBG napisał:

03.10.2017 10:55 am
de93ial napisał:
WZBG napisał:
de93ial napisał:
Rzeczywistość to symulacja. Platon miał rację.


Mylisz się. To co jest symulacją, sztucznym odtwarzaniem (model) nie jest rzeczywistością, poza tym, że model istnieje, ale nie jest pierwotnym bytem.

symulacja
2. sztuczne odtwarzanie właściwości danego obiektu lub zjawiska za pomocą jego modelu
https://sjp.pwn.pl/sjp/symulacja;2576804.html

symulacja
1. świadome wprowadzenie w błąd otoczenia przez udawanie np. choroby
2. sztuczne odtwarzanie właściwości danego obiektu lub zjawiska za pomocą jego modelu
3. kalkulacja planowanych wydatków instytucji, uwzględniająca ewentualne inwestycje, zmiany warunków itp.

https://sjp.pwn.pl/sjp/symulacja;2576804.html


Skoro takiś nieomylny pisz do kilku ośrodków naukowych, Nobel czeka dla tego co będzie umiał to wyjaśnić.
Negujesz argumenty naukowe, nie moje. I znowu wykazujesz się zrozumieniem na poziomie bota.


Kłania się znaczenie terminu symulacja.

de93ial napisał:
Rzeczywistość to symulacja.

rzeczywistość 1. to, co istnieje naprawdę https://sjp.pwn.pl/sjp/rzeczywistosc;2518603.html

symulacja
2. sztuczne odtwarzanie właściwości danego obiektu lub zjawiska za pomocą jego modelu

rzeczywistość
1. to, co istnieje naprawdę


symulacja nie jest rzeczywistością
sztuczne odtwarzanie właściwości danego obiektu lub zjawiska za pomocą jego modelu nie jest to, co istnieje naprawdę



Kłaniają się znaczenia terminów z:
de93ial napisał:

z dupy wyjętych słowników
(przyp. WZBG: kolor/wielkość czcionki dla istotności)
viewpost.php?p=335096
viewpost.php?p=351965
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rafal811




Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 345
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:04, 18 Paź '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Linie idą krzywo bo taka jest trasa kabli i powodują efekt "Zakrzywienia"



https://www.google.pl/maps/place/Pontcha.....0696?dcr=0



gość tez tak uważa:



Wracając do kamery termowizyjnej i badania temperatury księżyca przez inne osoby:

Zobaczcie kretyna, który próbuje wykazać, ze księzycowe światło NIE NIESIE UJEMNEJ ENERGII. tutaj filmik z badania:



Niestety, wyjatkowy debil z niego 0:57
Rypnął się zdrowo w 57 sekundzie swojego "dzieła" przewrotnie próbując udowadniać czy kłamać, czy po prostu jest kretynem wymsknęlo mu się coś takiego:



Prostokąty są niebieskie wyraźnie innego koloru niż tło. Prostokąty to jego panele, pod którymi kretyn próbuje szukać swojego złota. Zapomina o jednym - panele z pianki to izolator - izolują od światła księżyca. Światło księżyca to nie jakiś lód z supermena czy królowej śniegu! KOLOR NIEBIESKI PANELI pokazuje wyraźnie przyjęcie negatywnej energii księżyca i jej wypromieniowyanie odblaskową powłoką zapewne z aluminium - energia ujemna jest przyjmowana momentalnie oraz natychmiast uwalniana, jednak metal działa jak bufor i ten bufor daje się odczytać jako kolor niebieski czyli chłodniejszy od otoczenia. Czas przyjęcia i odbicia promieniowania tła przez wystarczy by zarejestrować tę różnicę.

Ziemia, trwa, powietrze, cokolwiek - będzie mieć kolor fioletowy pomarańczowy i czerwony, bo ma większą bezwładność termiczną niż metal. To takie proste!

Dzięki, kretynie. Dobra robota!


gość zbiera panele i podnosi:

1:04



Panele sa .... czarne .... czyli wchuj zimne.

Następnie odchodzi:

1:05

panele są ... fioletowe, już nie czarne czyli cieplejsze. Po 0,5 sek. szybciutko się ogrzewają.
Dlaczego cieplejsze? Bo ustawione pod innym katem i promienie księżyca już nie docierają do nich, księżyc patrzy z góry a panele są niemal pod kątem 90 stopni do księżyca, ksieżyc ich nie wyziębia, więc ogrzewają się od powietrza w kolorze fioletowym i stają się ?.. fioletowe. Nietrudno zgadnąć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Piioottrr




Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 990

PostWysłany: 00:23, 07 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kosmologia Biblijna
Czyli Niebo i Ziemia wg Biblii

mp4
https://ruchbiblijny.pl/video/waldemardalewski/wd1.mp4
https://ruchbiblijny.pl
_________________
https://www.biblest.com.pl/dziennik.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:54, 08 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kosmonautyka - Astronarium odc. 45
15.10.2017
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 05:17, 10 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Świat bez bogów i religii

22.10.2017
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hectic




Dołączył: 16 Maj 2016
Posty: 208

PostWysłany: 22:44, 15 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Antygrawitacja i Elektrograwitacja

W 1955 i 1956 roku Thomas Townsend Brown podróżował do Paryża, gdzie prowadził testy elektrokinetycznych urządzeń i przeprowadzał ich testy w komorze próżniowo elektrograwitacyjnej we współpracy z francuską firmą lotniczą Société National de Construction du Sud Ouest aéronautiques (SNCASO).

Został tam zaproszony przez Jacquesa Cornillon, przedstawiciela technicznego firmy . Projekt został nazwany na cześć dwóch francuskich wynalazców : „Montgolfier” (bracia Montgolfier byli specjalistami od budowy pierwszych samolotów). Projekt realizowany był przez kilka lat, do dnia w ,którym firma zmieniła właściciela w 1959 roku .

Szczegóły eksperymentów projektu Montgolfier pozostawały w ścisłej tajemnicy przez wiele lat, aż Jacques Cornillon zdecydował się na ich publicznej opublikowane tuż przed śmiercią w lipcu 2008 roku.

Ujawnione informacje zawierały ; propozycje Browna, tajne raporty, diagramy i zdjęcia … Wszystko to było dostępne na nieistniejącej już stronie internetowej Cornillona.

Propozycja Browna napisana była w języku angielskim, natomiast raport końcowy Montgolfier i opis tajnego projektu w języku francuskim.

(Polskie tłumaczenie tego 100 stronicowego raportu końcowego jest dostępne na stronie internetowej Peeteelab za opłatą 5,95 dolarów kanadyjskich. (Należy pamiętać, że w tłumaczeniu jest błąd w zestawieniu elektrokinetycznym wielkość drutu , jest 100 razy mniejsza niż podana.)


Eksperyment przeprowadzony w ramach projektu Montgolfier w 1955 roku : latający dysk mierzący 2-1 / 2 stopy (tarcze o średnicy 75 cm śr.). Na podstawie podanego opisu, wydaje się, że jest to ten sam dysk latający, który Brown przekazał Marynarce Wojennej w Pearl Harbor dwa lata wcześniej.

Na podstawie kąta zawieszenia kabla dysku (widać na zdjęciu), można oszacować, że płyta jechał z prędkością ~ 8,7 metrów na sekundę, czyli około 20 mil na godzinę.

Brown zakończył współpracę z SNCASO w 1956 roku, z listu Cornilloa do kolegi, dowiadujemy się, że w październiku 1957 Brown był w trakcie testu latającej tarczy o średnicy 10 stóp będącem pod napięciem 300 kV!

Brown we wnioskach innego Projektu – Winterhaven chciał dla dysku o średnicy dziesięciu stóp użyć zasilania powyżej 500 kV.

Widzimy więc, że w tym czasie Brown nie wyszedł poza etap zabawek i modeli. Aby osiągnąć kolejny etap prac projektowych, musiał zebrać znaczne środki finansowe, a to wiązało się z nawiązaniem współpracy z wojskiem lub dużą korporacją.

(Więcej informacji na temat projektu Winterhaven i badań Browna, można znaleźć w książce „Antygrawitacja – Sekrety Napędów”.)

Zespół Projektu Montgolfier skonstruował bardzo dużą komorę próżniową do wykonywania testów z użyciem mniejszych dysków, przy ciśnieniu 5 X 10-5 mm Hg.

W normalnych warunkach atmosferycznych dyski napędzane są do przodu głównie dzięki siłom elektrostatycznym niesymetrycznym w konfiguracji nieliniowej pola. (co powoduje pchnanie w kierunku lotu chmury jonów o niskiej intensywności pola niezależnie od biegunowości jonów).

Z drugiej strony, raport mówi, że w warunkach wysokiej próżni dyski zawsze poruszają się w kierunku lotu dodatnim biegunem, niezależnie od biegunowości na drucie zaburtowym.




Wskazuje to, że w przypadku braku niezrównoważonych sił wywieranych przez chmury jonów, elektrograwitacja polowa, zawsze daży w kierunku dodatnim (ujemnego G) .

Dzięki komorze próżniowej eksperyment udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że elektrograwitacja napędowa jest prawdziwym zjawiskiem fizycznym.

W sprawozdaniu stwierdza się: ” Wydaje się całkowicie uzasadnione, aby stwierdzić, że skoncentrowana siła gromadzi się w obecności silnej dielektryki” (czyli prawdopodobnie w obecności dielektryki wysokiej – K).

Efekt Biefelda-Browna jest efektem elektrycznym, który powoduje, że wiatr jonowy przenosi jego pęd do okolicznych neutralnych cząstek [eksperyment działa w próżni].

Efekt ten został nazwany przez jego wynalazcę Thomasa Townsenda Browna, który twierdził, że zrobił serię eksperymentów z profesorem astronomii Pawłem Alfredem Biefeldem, byłym nauczycielem Browna na Uniwersytecie Denison w Ohio.

Zjawisko to również zostało nazwane przez Browna „Elektrograwitacją”.

Efekt został wykorzystany szerzej w elektrohydrodynamice (EHD) zwanej elektro-czasami dynamiki płynów, jest to odpowiednik magnetohydrodynamiki.

Obszerne badania przeprowadzono w 1950 i 1960 roku w aspekcie wykorzystania tego efektu elektrycznego podczas nagłośnionej ery badań w Stanach Zjednoczonych (napęd grawitacyjny) (1955/74).

Amerykanie wykorzystali efekt Browna w eksperymentalnych urządzeniach latających znanych jako Jonolot.

Efekt elektrohydrodynamiczny Biefelda-Browna -Analiza efektu.

Powszechnie uważa się ,że efekt ten polega na wyładowaniu koronowym, który pozwala cząsteczką powietrza stać się zjonizowanymi. Zwykle używa się dwóch elektrod wysokiego napięcia, podając napięcie od kilku kV do poziomu megavolta.

Najbardziej skuteczna odległość między elektrodami występuje w odstępie potencjału elektrycznego około 10 kV / cm, czyli tuż poniżej nominalnego napięcia przebicia powietrza pomiędzy dwoma punktami.

Stwarza to wysoki gradient pola wokół mniejszej, dodatnio naładowanej elektrody. Wokół tej elektrody dochodzi do jonizacji, czyli elektrony są usuwane z atomów w otaczającym środowisku; są dosłownie wyciągane przez elektrody.

Pozostawiona chmura dodatnio naładowanych jonów ,jest przyciągana do elektrody ujemnej przez prawo Coulomba, gdzie są one ponownie neutralizowane.

To daje równie skalowaną siłę zwrotną w dolnej elektrodzie. Efekt ten ,może być używany do napędu ( EHD ster strumieniowy), pomp cieczy, a ostatnio także w systemach chłodzących EHD.

Prędkość osiągana w takich konfiguracjach jest ograniczona przez pęd zjonizowanego powietrza.

Efekt ten pracuje przy użyciu biegunowości elektrod. Mała lub cienka elektroda, może mieć charakter dodatni lub ujemny, a większa elektroda musi mieć przeciwną biegunowość.

Gdy ciśnienie powietrza jest usuwane z systemu, kilka efektów łączy się w celu zmniejszenia siły i pędu. Liczba cząsteczek powietrza wokół elektrody jonizacyjnej jest zmniejszona, zmniejsza to także ilość zjonizowanych cząsteczek.

W tym samym czasie, liczba zderzeń zjonizowanych i obojętnych cząstek zmniejsza się. Zwiększa to lub zmniejsza maksymalny pęd zjonizowanego powietrza , siła działająca na elektrodach zmniejsza się, aż do wyładowania jarzeniowego.

Zmniejszenie siły redukuje również napięcie przebicia powietrza, niższy potencjał zastosowany między elektrodami, w ten sposób zmniejszając siłę przez prawo Coulomba.

Podczas wyładowania jarzeniowego, powietrze staje się przewodnikiem. Choć przyłożone napięcie i prąd będzie rozprzestrzeniać się prawie z prędkością światła, ruch przewodów jest znikomy. Prowadzi to do siły Coulomba i zmianę tempa zmniejszającą się do zero.

Wyładowanie jarzeniowe, napięcia przebicia wzrasta ponownie, podczas gdy liczba potencjalnych jonów maleje, a szansa na wyładowanie zmniejsza się.

Eksperymenty zostały przeprowadzone i stwierdzono, że siła jest zbijana przy bardzo niskim ciśnieniu.

Jest prawdopodobne, że powodem tego jest to, że przy bardzo niskich ciśnieniach, tylko zastosowane bardzo dużych napięć daje pozytywne wyniki.

Eksperymenty, w których zastosowano niższe napięcia mają mniejszą szansę na jonizację i mniejszą siłę wpływu na jonizację.


Elektrograwitacja

W pewnym momencie, Brawn wierzył, że jego urządzenia produkują nowe pole, które oddziaływuje na pole grawitacyjne Ziemi, zjawisko to nazwał Elektrograwitacją .

Niektórzy naukowcy twierdzą, że fizyka konwencjonalna nie może odpowiednio wyjaśnić tego zjawiska.

Charles Berlitz poświęcił cały rozdział w swojej książki Eksperyment Filadelfia na opowieść o wczesnych pracach Browna. Oznacza to, że ​​odkryty przez niego efekt elektrograwitacji był i jest używany przez obiekty zwane przez ludzi UFO. Dziś Internet jest pełen stron poświęconych tej interpretacji tego efektu.

Niektórzy twierdzą, że siła napędowa może być produkowana tylko w pełnej próżni, co oznacza, że ​​jest za to odpowiedzialna „nieznana” siła anty-grawitacja, a nie tylko wiatr jonowy. (RL Talley 1990 rok US Air Force badania NASA, Jonathan Campbell w doświadczeniu z 2003 roku oraz Martin Tajmar w dokumencie z 2004 roku ),

Wynika to do obserwacji : nie można było zaobserwować ciągu pod zmniejszonym ciśnieniem, zgodnie ze zjawiskiem wiatru jonowego.

Patenty

US Patent 3120363 – Aparat Latający – GE Hagen.
TT Brown uzyskał szereg patentów :
GB300311 – metoda i urządzenie lub maszyna do wytwarzania siły lub ruchu (przyjęty 15.11.1928)
US Patent 1974483 – silnik elektrostatyczny (25.09.1934)
US Patent 2949550 – Urządzenia Elektrokinetyczne (16.08.1960)
US Patent 3018394 – przetwornik Elektrokinetyczny (23.01.1962)
US Patent 3022430 – generator Elektrokinetyczny (20.02.1962)
US Patent 3187206 – Urządzenia Elektrokinetyczne (01.06.1965)
US Patent 3196296 – generator elektryczny (20.07.1965)

Szczególnie godne uwagi patenty – US Patent 3120363 – GE przyznano Hagen 1964, urządzenia dystansowe.

Inne jonowe patenty amerykańskie to: 2022465, 2182751, 2282401, 2295152, 2460175, 2636664, 2765975, 3071705, 3177654, 3223038, 3120363, 3130945

Literatura :

1. The present day Denison University claims they have no record of such experiments being carried out, or of any association between Brown and Biefeld.Paul Schatzkin, Defying Gravity: The Paraellel Universe of T. Townsend Brown, 2005-2006-2007-2008 – Tanglewood Books, Chapter 13: Notes from the Rabbit Hole #3: „He Made Things Up” (online excerpts)
2. alienscientist.com, Biefeld-Brown Effect Controversy, Tajmar ESA Experiments
3. NASA CR-2004-213312 Asymmetrical Capacitors for propulsion
4. Bahder, TB. „Force on an Asymmetric Capacitor”. Retrieved 9 October 2011.
5. Mallove, Eugene (September–October 2002). „The „Lifter” Phenomenon”. Infinite Energy.
6. Thompson, Clive (August 2003). „The Antigravity Underground”. Wired Magazine.
7. Tajmar, M. (2004). „Biefeld-Brown Effect: Misinterpretation of Corona Wind Phenomena”. AIAA Journal 42 (2): 315. Bibcode:2004AIAAJ..42..315T.doi:10.2514/1.9095. edit
Tajmar, M. (2004). „Biefeld-Brown Effect: Misinterpretation of Corona Wind Phenomena”. AIAA Journal 42(2): 315. Bibcode:2004AIAAJ..42..315T.doi:10.2514/1.9095. edit
Buehler D.R., Journal of Space Mixing, April 2004, vol. 2, pp. 1–22, „Exploratory Research on the Phenomenon of the Movement of High Voltage Capacitors”. Space-mixing-theory.com. Retrieved 2010-09-14.
Vassilatos G. (2000). Lost Science. Adventures Unlimited Press. ISBN 0-932813-75-5.
Paul A. LaViolette, Ph.D. (2008). Secrets of Antigravity Propulsion: Tesla, UFO’s and Classified Aerospace Technology. Rochester, Vermont: Bear & Company. pp. 84–85, 89. ISBN 978-159143078-0.

Liga Świata
Wojciech Dydymus Dydymski
Prawda jest Prawem !

P.s. Drony spoza czasu :
https://ligaswiatowa.wordpress.com/2014/.....i/[/quote]

Zdjęcia do tekstu i sam tekst.
https://ligaswiata.blogspot.com/2016/02/.....html?q=UFO






W tym filmie znajduje się wyjaśnienie przypływów i odpływów.
1:58 W Biblii jest napisane "wody nad wodami" czyli nad naszymi głowami znajduje się woda. Pytanie czy można to odtworzyć w mikroskali? Wystarczy odpowiednio silne pole magnetyczne aby odepchać wodę jako że, jest ona diamagnetyczna.

Wykład many P Halla Mason 33 stopnia. Mówi wiele ciekawych rzeczy na niektóre trzeba przymknąć oko.
Jak powstają kręgi w zbożu?
_________________
Jeśli dowiedziesz swoich racji – zyskasz niewiele,
jeśli dowiodą ci błąd – zyskasz dużo, poznasz prawdę.
Jehuda Ben Samuel (XII w.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:00, 16 Lis '17   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bohdan Paczyński - gwiazda astrofizyki - Astronarium odc. 46
30.10.2017


Cytat:
Astronarium nr 46 o Bohdanie Paczyńskim czart w 2017-10-27



Bohdan Paczyński (1940-2007) - jeden z najwybitniejszych astrofizyków XX wieku. W polskim społeczeństwie prawie nieznany poza środowiskiem naukowym. W najbliższym "Astronarium" zobaczycie na jakie dziedziny astronomii wpłynęły prowadzone przez niego badania. Premiera nowego odcinka w sobotę o godz. 8:05 w TVP 3. Powtórki w środę o godz. 15:35 i 00:40.

"Kopernik XX wieku", "jeden z największych umysłów polskiej nauki", "człowiek, którego teorie obiegły cały świat", "jeden z najwybitniejszych astrofizków XX wieku" - tak o prof. Bohdanie Paczyńskim mówią naukowcy. Jednocześnie jego sylwetka i osiągnięcia pozostają praktycznie nieznane polskiemu społeczeństwu.

Nowyk odcinek "Astronarium" pokazuje na jakie działy astronomii wywarł wpływ prof. Paczyński. W szczególności dotyczy to badań nad ewolucją gwiazd i układami podwójnymi, soczewkowaniem grawitacyjnym, czy rozbłyskami gamma.

Pierwszym z rozmówców będzie Wiktor Niedzicki, dziennikarz i popularyzator nauki, nany m.in. telewizyjnego cyklu "Laboratorium". W swoim archiwum posiada unikatowe nagrania wywiadów z prof. Paczyńskim. Później będzie okazja posłuchać prof. Janusza Ziółkowskiego, który był pierwszym doktorantem prof. Paczyńskiego. Następnie wystąpi prof. Andrzej Udalski, kierownik i jeden z twórców polskiego projektu OGLE zajmującego się badaniami mikrosoczewkowania grawitacyjnego.

Prof. Paczyński odegrał kluczową rolę w tzw. Wielkiej Debacie dotyczącej pochodzenia rozbłysków gamma. Opowie o tym prof. Józef Smak, który przez wiele lat współpracował z prof. Paczyńskim. Na koniec dokonania tytułowego bohatera odcinka skomentuje prof. Aleksander Wolszczan, odkrywca pierwszych planet pozasłonecznych, który jest tegorocznym laureatem Medalu Bohdana Paczyńskiego, przyznawanego od niedawna przez Polskie Towarzystwo Astronomiczne za najwybitniejsze osiągnięcia naukowe w dziedzinie astronomii.

„Astronarium” to seria popularnonaukowych programów o astronomii i kosmosie realizowanych we współpracy Polskiego Towarzystwa Astronomicznego i Telewizji Polskiej, przy wsparciu finansowym od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Partnerem medialnym programu jest czasopismo i portal „Urania – Postępy Astronomii”. Zdjęcia realizowane są przez ekipę telewizyjną z TVP 3 Bydgoszcz.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/astr.....-3716.html
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 67, 68, 69   » 
Strona 46 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy Ziemia jest centrum Kosmosu?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile