Kara za psucie monety -odrąbać im prawą dłoń

JerzyS

Może by powrócić do kary za psucie monety?

Ciekawe ile by musiało być ucietych dłoni?

"Kamienie probiercze i procesy Pyx

W średniowiecznej Europie złote monety przedstawiały tak dużą wartość i były na tyle rzadkie, że nie krążyły wśród pospólstwa. Posługiwali się nim jedynie możni feudałowie, książęta kościoła i kupcy prowadzący handel międzynarodowy. Ponieważ częstą praktyką były fałszerstwa i psucie monety poprzez dodanie do złota stopu innych metali wszyscy przykładali dużą wagę do jakości monet.

Kamień i igły
Najczęściej spotykany sposobem sprawdzania czystości złota było posługiwanie się tzw. kamieniem probierczym. Cały proces pomiaru był niezwykle prosty i używany był już w starożytności. Otóż złoty przedmiot; biżuterię bądź monetę pocierano o kamień, który następnie porównywano z zestawem igieł zawierających różne proporcje złota i srebra, złota i miedzi oraz innych metali. Wielu kupców nosiło wówczas ze sobą kamienie probiercze aby móc bez względu na to gdzie się znajdują sprawdzać jakoś wręczanych im monet.

Przede wszystkim jakość
Jednak najważniejsze i najrzetelniejsze testy czystości złota wykonywano w średniowieczu na wyspach brytyjskich, a dokładnie w Londynie. Były to tzw. procesy Pyx. Nazwa Pyx wywodzi się od greckiego wyrazu oznaczającego „skrzynkę”. I nawiązuje do pojemnika, w którym urzędnicy przechowywali monety przeznaczone do badania jakości. W procesie badania czystości złota brało udział 12 złotników i 12 obywateli Londynu, czyli łącznie 24 osoby. Badali oni świeżo wyemitowane monety mennic królewskich. Początki tego typu komisji przypadają na rok 1282, czyli okres panowania Edwarda I.

Charakterystyczne tylko dla Anglii procesy Pyx były poważnymi przedsięwzięciami. Miały one za zadanie powstrzymać monarchę przed psuciem monet, a mieszkańców okolicznych krajów zachęcała do trzymania swoich oszczędności w monetach angielskich. Proces miał przejrzysty przebieg, gdyż dział się na oczach wolno zgromadzonej gawiedzi. Sam wybór komisji gwarantował jej bezstronności i brak konfliktu interesów.

Ponad sto uciętych dłoni

Anglicy dawali również inne dowody swojego braku tolerancji dla psucia pieniądza.

W 1124 roku, kiedy z powodu pogorszenia się jakości monet osłabło zaufanie do angielskiej waluty, Henryk I wezwał przed swe oblicze wszystkich szefów mennic w kraju, łącznie ponad 200 osób i ponad połowę z nich ukarał odrąbując im prawą dłoń.

Taka kara spotkała ich za psucie monety i przywłaszczanie sobie oszczędzonego w ten sposób złota i srebra.
Taże za inne przestępstwa mennicze karano szybko i bardzo surowo."

"http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kamienie-probiercze-i-procesy-Pyx-1469246.html

Imran Zachajew

Ładne

Kamienie probiercze i podobne sposoby sprawdzania jakości złota widziałem kilka lat temu u żydowskich kupców w Tunezji, handlujących złotem i biżuterią oczywiście. Z tym, że zamiast igieł mieli chemikalia.
_________________
"Prawda jest kwestią formy" - Oskar Wilde