|
Autor
|
Wiadomość |
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:30, 31 Paź '08
Temat postu: Zbigniew Religa: Bóg nie istnieje |
|
|
Cytat: | Żyję dalej, staram się żyć normalnie. Zakładam, że jeszcze pożyję. Ale też nie czepiam się życia kurczowo. Jestem ateistą. Obserwacja życia i doświadczenie lekarskie utwierdzają mnie, że Boga nie ma - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" Zbigniew Religa.
"Dziennik": Nadal się pan nie boi śmierci? Czy, aby zaakceptować śmierć, trzeba być lekarzem?
Zbigniew Religa: Trzeba być człowiekiem, który ma na ten temat przemyślenia. Moje przemyślenia są proste: nie ma człowieka, który by nie umarł. Łącznie z papieżem. Skoro jest to nieodwołalne i nieodwracalne, to nie ma się czego bać. Każdy musi umrzeć, panie też. Dla mnie śmierć jest niczym, śmierć jest snem. Tłumaczę to sobie jeszcze tak: miałem ukochane miejsce w świecie - Wyspy Zielonego Przylądka. Ukochane było dawno temu, kiedy nie było tam tych wszystkich hoteli, tłumu turystów, hucznych imprez, a ja mogłem łowić ryby. Ale mnie na tych Wyspach nie ma. Nie żyję tam, nie żyję i już. To samo dotyczy innych miejsc na świecie. I naturalną koleją rzeczy kiedyś nie będzie mnie też tu.
I nie zastanawia się pan, gdzie pan będzie, kiedy tu pana nie będzie?
- Nie muszę, wiem, gdzie będę. W ziemi.
Rozumiem, że jest się ateistą, kiedy jest się młodym, zdrowym, świat jest piękny i wszystko przed nami. Ale im bliżej końca tym - wydawałoby się - więcej pytań o to, co będzie dalej.
- U mnie jest na odwrót. Jestem ateistą coraz bardziej.
Kiedyś był pan bardziej skłonny uwierzyć w siły nadprzyrodzone?
Ja pochodzę z rodziny katolickiej. Był taki okres w moim dzieciństwie, kiedy wierzyłem w Boga. Potem zacząłem się nad tym wszystkim zastanawiać i z tego zastanowienia wynikło, że nie wierzę w to wszystko. Ale muszę jasno powiedzieć: ja nie jestem wojującym ateistą. Wydaje mi się, że jestem przykładem osoby tolerancyjnej. Moje dzieci były wychowane tak, jak same chciały. Jeśli chciały chodzić na religię, to mogły. Nigdy im nie zabraniałem. Zresztą nigdy na ten temat nie rozmawiałem z nimi, dawałem im pełne prawo wyboru.
I co wybrały?
- Wydaje mi się, że ateizm, choć chyba nie tak zdecydowanie jak ja, bo mają w głowie jakieś znaki zapytania. Swoje dzieci wychowują tak samo. Ale jeśli panie myślą, że zbliżam się teraz do śmierci i w związku z tym zmieniłem zdanie w sprawie wiary, to nie mają panie racji. Nie widzę powodu, żeby zmieniać zdanie. Jestem coraz bardziej niewierzący, ale to jest prywatna sprawa. Nigdy tego nie manifestowałem na zewnątrz.
Więc jakim kodeksem etycznym się pan kieruje? Chrześcijanie mają dekalog, a pan?
- Dekalog, który ma kilka tysięcy lat, przyjęła znaczna część ludzi na świecie, w tym również ja. Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą. Nie trzeba być wierzącym, by przestrzegać dekalogu. Myślę, że ja przestrzegam tych zasad bardziej niż niejeden wierzący. Ja je w pełni akceptuję. Bo to nie jest tak, że ateista wszystko może, że żadne normy go nie obowiązują. Żyje wśród ludzi, ma wobec nich zobowiązania i dlatego właśnie przyjąłem dekalog. Ale nie ma w tym nic religijnego.
Nie widzi pan na świecie cudów? Ręki Boga?
- Nie. Obserwacja życia i doświadczenie lekarskie utwierdzają mnie, że Boga nie ma.
Nie widział pan cudu medycznego?
- Jeżeli nawet widziałem rzeczy, których nie potrafię wytłumaczyć, to nie wierzę, by stała za nimi siła wyższa. Przyjmuję po prostu, że brak wytłumaczenia musi wynikać z mojej niepełnej wiedzy. |
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,R.....prasa.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wyspa
Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 1242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lara
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 1108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
camera
Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 50
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:38, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Ale czemu tak go karcisz Wyspa? Co z tego, że jest osobą publiczną? Mówi, to co uważa za słuszne i prawdziwe. Dla Ciebie prawda wygląda inaczej, ale ateista mógłby powiedzieć, że to Ty rozpowszechniasz bzdury i siejesz dezinformację. Troszkę więcej zrozumienia i tolerancji, nie każdy musi myśleć tak jak Ty.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
waha123
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:43, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
W sumie fajnie sobie leżeć w ziemi po śmierci bez żadnej świadomości, gorzej już jeżeli trzeba by było znowu się rodzić i zapie.....ć od nowa bez pamięci...i znowu i znowu.... z........ć na panów
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rabarbar
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 264
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:44, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | rozprzestrzenia takie bzdury i dostał raka ale rak mu nie dał nic do myslenia eh : X -> szkoda ze osoby publiczne taką dezinformacje sieją Sad tak samo jak zeitergeist czy david icke ;(
jak jest sie osoba publiczna to ciazy na czlowieku wielka odpowiedzialnosc za slowa ktore wypowiada : P juz lepiej byloby jakby nic nie mowil Confused Mad |
a co miał mu ten rak niby dać, do myślenia? że niby to kara boska?, czy co?
jak znowu publiczna osoba?, dla mnie to człowiek się wypowiada, co ma swoje zdanie na ten temat
wyrobione na własnych życiowych obserwacjach, a nie na 'osobach publicznych'
zastanów się kto robi dezinformacje z informacji
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
XTC88
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:58, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:02, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Nie potrafię ocenić Religi ogólnie ale mam jedną rzecz w pamięci.
Zanim dostał się do żłoba podobnie jak inni sporo obiecywał i mówił o jakiś reformach. Jak już przy tym żłobie był to jego i jego kolegów ktoś ścisnął za jąderka i za wiele nie zrobili. I do tego momentu mogę zrozumieć, bo największy twardziel kręcenia worów nie wytrzyma
Pretensje mem o to, że nigdy nie powiedział kto mu te jąderka dusił i nie za argumentował dlaczego nie jest w stanie obietnic spełnić.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tomkiewicz
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 989
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:52, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Ateistyczna postawa Religi wobec swojej skończoności jest chwalebna. O reszcie nie ma sensu dyskutować, tym bardziej, że chyba zdaję sobie sprawę, na czym żeruje kardiochirurgia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:59, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
waha:
Cytat: | W sumie fajnie sobie leżeć w ziemi po śmierci bez żadnej świadomości, gorzej już jeżeli trzeba by było znowu się rodzić i zapie.....ć od nowa bez pamięci...i znowu i znowu.... Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad z........ć na panów Evil or Very Mad |
buhahaha dosłownie jakbym siebie słyszała
No właśnie ile razy można odwalać ten sam cyrk
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:47, 31 Paź '08
Temat postu: |
|
|
Wyspa napisał: | jak jest sie osoba publiczna to ciazy na czlowieku wielka odpowiedzialnosc za slowa ktore wypowiada : P juz lepiej byloby jakby nic nie mowil |
?...
No i dlatego właśnie mądrze gada.
Każdy ma prawo publicznie deklarować własne poglądy.
A facet uratował dziesiątki ludzkich istnień, więc tym bardziej jest osobą kompetentną.
Pewnie dziwiło go, że grzebiąc godzinami w cudzych bebechach, aby uratować komuś, życie, ten ktoś zasługę przypisywał bogu, a nie Relidze, który odwalał całą robotę.
_________________ Zobacz też tutaj
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Pablo-ya
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 179
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:00, 01 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Jak się kupy nie trzyma?? To po co instytucje religijne i loże masońskie?? Po to żeby myśl i władza jednej ideologii przetrwała pokolenia. I choć mają zerowaną pamięć to rodzą się nowe pokolenia które te mrzonki podtrzymują.
Co do samego Religi to mam bardzo mieszane uczucia. Ale na nikogo dobrego to on nie wygląda.
_________________ http://fa.most.org.pl/obrazki/bannery/logo.jpg
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
yogi
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 83
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:44, 14 Lis '08
Temat postu: |
|
|
W reinkarnacji nie chodzi o zap... w kółko od początku tylko o osiągnięcie coraz lepszego rozwoju w kolejnych wcieleniach i przez osiągnięcie oświecenia (nirwany ....) wyrwanie sie z zaklętego kręgu samsary (ponownych narodzin i śmierci)
Dobra lektura to Tybetańska Księga Umarłych
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:18, 14 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Ta wypowiedź, u tego rodzaju człowieka, poraża taniochą i prymitywizmem, jako taka przypomina wypowiedź aktorki Szczepkowskiej z 1989 r. o tym, że komunizm się skończył.
Nie oczekuję od Religi, żeby wierzył w jakiegoś B., gdyż sam jestem indyferentny religijnie (co nie oznacza, że duchowo). Od człowieka na tym poziomie należałoby jednak oczekiwać jakiejś głębszej refleksji w kwestii światopoglądowej, niż wypowiedź na poziomie komsomolca, którego nauczyli w komunistycznej szkole, że B. nie istnieje.
Trzeba tutaj podkreślić, że chodzi o lekarza - zawód, który ma najwięcej do czynienia z ludźmi będącymi na pograniczu życia i śmierci. Trudno uwierzyć, aby nie słyszał o opowieściach pacjentów dotyczących NDE. Ponadto, właśnie w szpitalach często manifestują się różne zjawiska z zakresu parapsychologii - najbardziej spektakularny przypadek został opisany w książce A. Ostrzyckiej i M. Rymuszki "Powrót nieuchwytnej siły" (manifestacje telekinetyczne w szpitalu warszawskim, związane z pacjentem w stanie śmierci klinicznej, rok chyba 1993). Ale dla ateistów tego rodzaju zdarzenia nie mają prawa bytu. I to jest właśnie cały prymitywizm ateizmu - że wraz z B. odrzucają wszystko, co nie zostało opisane w podręcznikach akademickich.
A swoją drogą, dziwne - jak to się stało, że ten zadeklarowany ateista, były działacz PRON, mógł pełnić tak aktywną karierę polityczną w "świętojebliwej", III RP?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Astan
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:57, 14 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | I to jest właśnie cały prymitywizm ateizmu - że wraz z B. odrzucają wszystko, co nie zostało opisane w podręcznikach akademickich. |
Po pierwsze. Nie wrzucaj wszystkich ateistów do jednego worka, bo na przykład Ja próbuję aktualnie oobe. Jeśli dzięki temu dostanę dowód na istnienie Boga, to się ,,nawrócę".
Po drugie. Co złego jest w tym, że nie wierzę tym, którzy tego doznali??
Przykład. Gdyby Ci całe życie wmawiali albo mówili, że jak dojdzie do zaćmienia słońca, to jest to wina Boga, to co byś zrobił? Zakładając, że wierzysz w Boga i że nigdy nie było zaćmienia słońca, bla, bla, bla. Logiczne żebyś uwierzył ludziom, którzy to mówili, a co za tym idzie, przypisałbyś to Bogu, bo nie wiedziałbyś, że to ,,wina astronomii" link. Chwała Ci za Twoją stanowczość, ale póki Ja nie uwierzę w Boga, to nie uwierzę w to, co mówią jego ludzie.
Nawet katolik wszystkiego czego nie potrafi zrozumieć, nie przypisuje Bogu.
Skoro nie ma dowodów na istnienie Boga, bo nie ma, to nie możemy o nim zbyt wiele wiedzieć, a na pewno nie możemy być czegoś pewni. Idąc tym tokiem rozumowania, zakładanie, że to ręka jednego spośród tysięcy bogów, w których ludzie wierzą, jest tą, która ich wyrwała ze śmierci, jest noooo...... gupie. Nie żebym chciał się kłócić, ale jak inaczej nazwiesz takie rozumowanie.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Easy_Rider
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:52, 14 Lis '08
Temat postu: |
|
|
@Astan - jeżeli poszukujesz, to nie jesteś ateistą, oni mają już raz na zawsze zakodowaną wiedzę o wszechświecie.
Proponuję, abyś się do niczego nie "nawracał" - po prostu utwórz sobie własny światopogląd i nie pozwól się zaszufladkować. Aby Ci się lepiej szukało - na początek polecam artykuł (czy raczej manifest?) na stronie Nautilisa pt. 10_punktów.
Sądzę, że o "Życiu po życiu" Raymonda A. Moody chyba słyszałeś? Jest też polski odpowiednik - "Polskie życie po życiu" M. Rymuszki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
prostynick
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 343
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:00, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
hoo
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 328
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:09, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Czytam tak na jednym z portali i co mnie irytuje, to, że część osób przedstawia Go jako 'wspaniałego lekarza', skoro takim był to czego siebie nie potrafił wyleczyć? Czego skorzystał z nieskutecznej rakotwórczej chemioterapii(która nawet była przyczyną mocnego pogorszenia się stanu zdrowia), a nie z żadnych metod alternatywnych?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
prostynick
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 343
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:18, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
No właśnie dziwię się, że jego nie wyleczyli, przecież obracał się w ciekawym towarzystwie...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
aro_klb
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:18, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Odnośnie tematu to ironicznie mozna stwierdzić czy (Bóg)on istnieje czy nie w związku z wypowiedzią prof. Religi to on już wie czy miał racje..
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:33, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Religa już nic nie wie... nie można czegokolwiek wiedzieć w momencie gdy przestaje się istnieć
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Teodoryk
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 834
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:35, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Boga nie było według tego pana, ten pan umarł, a Bóg dalej żyje.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:56, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Według Tylera Durdena jesteśmy jednymi z wielu dzieci Boga, które nie mają żadnego szczególnego miejsca w historii ani nie zasługują na żadne szczególne względy. Jeśli nie zwrócimy na siebie uwagi Boga, nie ma dla nas nadziei ani na potępienie, ani na zbawienie. Co jest gorsze, piekło czy nic?
(chuck palahniuk, podziemny krąg)
Religa był ateistą - jego biznes, przynajmniej w coś wierzył - a np. agnostycy nie wierzą w nic...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|