Niemcy zaostrzają kontrolę telefonów i internetu

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1521655,12,item.html

Cytat:

Niemcy zaostrzają kontrolę telefonów i internetu

Informacje o wszystkich rozmowach telefonicznych oraz połączeniach internetowych będą w przyszłości w Niemczech rejestrowane i przechowywane przez pół roku, a następnie udostępniane policji w przypadku podejrzenia o terroryzm lub inne poważne przestępstwa.

Rząd przyjął w Berlinie projekt ustawy zmieniającej niemieckie prawo zgodnie z odpowiednią dyrektywą Unii Europejskiej. Dotychczas dane zachowywano przez trzy miesiące.

Minister sprawiedliwości Brigitte Zypries (SPD) powiedziała dziennikarzom, że Unia domagała się dalej idących działań, jednak władzom w Berlinie udało się ograniczyć skalę ingerencji. Przechowywane mają być dane o uczestnikach oraz czasie rozmów i połączeń internetowych, natomiast ich treść nie będzie dostępna.

Rzecznik ds. ochrony danych osobowych Peter Schaar skrytykował nowe przepisy. Jego zdaniem kontrola obejmie przede wszystkim osoby niewinne, co narusza zawarowaną w konstytucji zasadę współmierności stosowanych środków prawnych. - To przykład pokazujący, że równowaga między wymogami bezpieczeństwa a wolnością i prawami podstawowymi uległa zachwianiu - powiedział Schaar.

Ten punkt widzenia podzielają stowarzyszenia dziennikarskie oraz adwokaci. Przeciwne zaostrzeniu przepisów są także partie opozycyjne: FDP, Zieloni i Lewica. Przeciwnicy rozważają możliwość zaskarżenia decyzji do Trybunału Konstytucyjnego.

brainwash

Ludzie tworzący te przepisy przypominają ,ginekologa probującego naprawić silnik samochodu przez rurę wydechową .
Tera z innej beczki ale podobnie. Rząd chce zmienić przepisy konstytucyjne odnośnie aborcji. Jednocześnie sam jest odpowiedzialny za usuwanie płodów i za zmuszanie do takiego kroku. Jak to możliwe ? Ano 900 zł brutto ! Wiedząc dokładnie ile kosztuje utrzymanie w tym kraju. Był kiedyś taki żart o szczycie bezczelności,tzn. wydefekować się komuś pod drzwiami następnie zadzwonić z prośbą o papier do podtarcia. To na pewno nie jest szczyt,bezczelności.

Easy_Rider

Niektórzy pisarze są wizjonerami i takim zapewne był George Orwell. Wszyscy myśleli, że on miał na myśli Związek Sowiecki. Jednak, totalitaryzm niejedno ma imię i akurat przyszedł w formie UE - jako totalitaryzm urzędniczy.
"Rok 1984" już się sprawdza w rzeczywistości. Wielki Brat ante portas!