JackBlood napisał: |
.... Totalna paranoja... przyjdzie zapłacić podatek x2 i kapitał ten będzie się bezproduktywnie błąkał po urzędach, aż do kwietnia zamiast procentować przez te miesiące pracując na PKB i spadek bezrobocia. Tak jak z VAT'em niecałe 5% przychodów budżetu a 22% kapitału szwenda się między urzędniczymi biurkami pociągając za sobą nie do oszacowania koszty obsługi zarówno po stronie podatników jak i urzędów.
Pozostaje na koniec kupić kolejnego laptopa i załatwić jak najwięcej faktur na usługi marketingowe na następny rok.
"Wolny" rynek? Tak samo "wolny" jak "niezależne" są nasze mass media |
To jednak nie jest totalna paranoja.
To jest segregacja i dyskryminacja obywateli ze względu na sposób ich sposób zarobkowania.
W cywilizowanym kraju karę można nakładać za przewinienia.
Ponadto prawo powinno traktować wszystkich równo. Nie może być tak , że pracujący na swój rachunek są dyskryminowani, a pracownicy najemni i urzędnicy są promowani .
Działania takie przecież w oczywisty sposób są sprzeczne z Konstytucją!
Dziłalność która narusza zasadę równości powinna być z mocy prawa nieważna
Nakładanie kary w postaci zmuszania tylko wybranej części obywateli do udzielania państwu nieoprocentowanej pożyczki jest ohydna i uważam ,że powinna być przez Rzecznika Praw Obywatelskich natychmiast zaskarżona to Trybunału.
Nu cóz można sie spodziewać po kraju w którym prezydentem jest znawca prawa pracy.