I znikają, i nie znikają. Weźmy na przykład jeden z najlepszych miodów na świecie - który notabene można sobie zamówić przez internet -
http://www.pitcairn.pn/shop/honey.html - (jak ktoś, jest chętny, to zapraszam na pw, jeżeli kilka osób się skrzyknie to przesyłka powinna wyjść taniej).
Na Pitcairn do końca '70 w zasadzie szlag trafił całą populację pszczół do tego stopnia, że musieli zapylać kwiatki ręcznie. Potem w 1978 sprowadzono z Włoch
Apis mellifera ligustica i ostatecznie w maju 1998 roku Wielka Brytania przez Department for International Development zafundowała program dla hodowców pszczół na Pitcairn i obecnie obok miodu można tam kupić już całe kolonie pszczół.
Tak więc - czasy się pewnie i zmieniają, ale jak się podejdzie do problemu z głową to można i sobie poradzić ze znikającymi pszczołami.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.