Porsche zarobił 6,8 mld euro

franek12

http://ft.onet.pl/11,16967,porsche_zarob.....tykul.html

Cytat:

Porsche zarobił 6,8 miliarda euro na akcjach Volkswagena

W piątek firma Porsche wywołała kontrowersje, ujawniając swoje zyski z handlu opcjami Volkswagena, które są osiem razy większe od zysku ze sprzedaży samochodów.

W roku fiskalnym kończącym się w lipcu, Porsche zarobiło 6,83 miliarda euro z handlu opcjami Volkswagena oraz dodatkowy miliard euro dzięki rosnącej wartości swojego udziału w konkurencyjnej firmie.

Pomogło to jej zwiększyć dochody przed opodatkowaniem o 46 procent, do poziomu 8,57 miliarda euro, przerastając znacznie przychody firmy.

Analitycy nazwali Porsche "funduszem hedgingowym", do tego jednym z najbardziej dochodowych na świecie, w czasach gdy inni producenci borykają się z ostrym kryzysem.

– Jeśli teraz zwiększą swój udział do ponad 50 procent i obrócą w gotówkę pozostałe 25 procent udziałów, to fundusze hedgingowe i banki zapłaciłyby za przejęcie Volskwagena – uważa Arndt Ellinghorst, analityk w Credit Suisse.

Niezwykłe zyski związane z handlowaniem opcjami Volkswagena, wywołały kolejny atak ze strony inwestorów.

Klaus Kaldemorgen, szef DWS, jednego z największych niemieckich instytucjonalnych inwestorów, oskarżył Porsche o wykorzystanie poważnych asymetrii informacyjnych, kosztem innych inwestorów.

Przedstawiciele Porsche zaprzeczają jakoby złamali jakiekolwiek przepisy i obwiniają krótkoterminowych sprzedawców o napędzenie wzrostu ceny akcji Volkswagena. – Zdecydowanie zaprzeczamy oskarżeniom o manipulowanie cenami akcji – oświadczyli w ubiegłym tygodniu.

W ubiegłym miesiącu ceny akcji Volkswagena skoczyły w górę po tym, jak Porsche nieoczekiwanie oświadczyło, że poprzez wykorzystanie instrumentów pochodnych zwiększyło swój udział w konkurencyjnej firmie z 35 do 74,1 procenta, co wywołało reakcję ze strony BaFin – niemieckiej organizacji nadzorującej rynki finansowe – prowadzącej formalne dochodzenie w sprawie możliwej manipulacji rynkowej.

Analitycy obwiniają BaFin o pozwolenie firmie Porsche na wykorzystanie opcji do tajnego stworzenia dominującego udziału w Volkswagenie. Zdaniem bankierów inwestycyjnych, regulatorzy z BaFin nie mieli zbyt wielkich chęci na prowadzenie dochodzenia przeciwko Porsche, ponieważ brak było politycznego poparcia dla tej inicjatywy.

Zamieszanie rynkowe wywołane przez szybko rosnące ceny akcji Volkswagena nie wywołało żadnej reakcji ze strony niemieckiej sceny politycznej.

Wendelin Wiedeking, prezes Porsche, może wywołać dalsze zaostrzenie debaty dotyczącej płac prezesów w Niemczech. Uważa się, że zarobił w ubiegłym roku 80 milionów euro. To stawiałoby go na czele najlepiej opłacanych prezesów świata. Porsche nie skomentowało pogłosek dotyczących dochodów Wiedekinga.

Znawcy przemysłu samochodowego twierdzą, że prezesi innych firm samochodowych "nie cieszą się" w związku z jego domniemaną płacą, ponieważ daje to związkom zawodowym gotowe argumenty do otwartego ataku na chciwych menedżerów.

oj bedzie socjalizm w eu "pełnom gembom" Wink

goldbug

A ja polecam Maxa Keisera i jego podcast.

http://www.karmabanqueradio.com/podcast/tam081108.mp3

Dokładnie wyjaśnia wojnę między oszczędzającymi i spekulującymi. Wszystko zmierza do jak to on określa KASYNO GULAG. Banki centralne poprzez ekstremalne obniżanie stóp procentowych tzw. ZERO RATE POLICY wymuszają na ludziach spekulację, gdyż zwyczajne oszczędzanie jest w takich warunkach samobójstwem, tak samo jak wywtarzanie realnych dóbr. Przykład z Porsche jest idealnym tego dowodem. Firma samochodowa zamiast skupić się na produkcji aut i czerpać z tego zyski zaczyna się bawić w spekulację.
Będziemy żyli w jednym wielkim LAS VEGAS. A domem hazardowym czepriącym z tego korzyści będzie finansowa elita kontrolująca ten system kasyno/finansowy.