Lądowanie na Księżycu - pełna wersja

Bimi

nie wiem co do innych, ale rozumując tak jak ja, nie mozna ich obalić
trwa to zbyt długo i zbyt wiele jest namacalnych dowodów na to. telewizja satelitarna, gps, wybuchające promy kosmiczne... dla mnie wystarczająco dowodó, które nie mogą być dzieckiem propagandy

Michał

Bimi napisał:

no jasne że wierzę
są na to dowody
ale na to, że był na księżycu nie ma. tylko ksiązki i media

Wyczuwam tu lekką sprzeczność. Kiedy ostatnio latałeś na orbitę? Jakie masz źródła informacji o tym, jeżeli to nie są ani książki, ani media. Ja osobiście twierdzę, że człowiek nigdy nie poleciał w kosmos. To jest niemożliwe. Promieniowanie, niska temperatura i brak powietrza. Nie mógłby przetrwać w kosmosie ani sekundy. Ktoś ma rzeczowe dowody na ten temat? Tylko pamiętajmy o tym, że to i tak wszystko ściema Cool

Voltar

mówiąc szczerze Bimi, skąd możesz mieć pewność że "szkodliwość pasów van allena" to nie jest kolejna ściema mająca np. odstraszyć rosjan? coś jak "błotnisty atlantyk" fenicjan? skoro zdjęcia z kosmou to ściema tp równie dobrze pijackie wypociny niejakiego "van allena" to tez może być ściema, czyż nie? czemu jemu wierzyć, a innym nie?

agentsmith

Bimi napisał:

nie wiem co do innych, ale rozumując tak jak ja, nie mozna ich obalić
trwa to zbyt długo i zbyt wiele jest namacalnych dowodów na to. telewizja satelitarna, gps, wybuchające promy kosmiczne... dla mnie wystarczająco dowodó, które nie mogą być dzieckiem propagandy

Ha! Super. Na to czekałem.
Bimi, podaj mi proszę JEDEN NIEZBITY, KONKRETNY dowód na to, że LUDZIE LATAJĄ W KOSMOS.
Sorry, jak na razie to co podałeś to bezwartościowa sieczka:

Cytat:

telewizja satelitarna, gps,

Do tego nie potrzeba ludzi w kosmosie.

Cytat:

wybuchające promy kosmiczne

A jak mi dowiedziesz, że na ich pokładzie byli ludzie ?

Czekam niecierpliwie na dalsze "dowody". Ha, ha, ha...

kempler · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 34 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Oj agentsmith zaraz usłyszysz że się czepiasz słówek hahaha
To ja też poproszę o udowodnienie że Ziemia jest okrągłą. Tylko nie tą książkową i medialną papkę heheh
_________________
http://boincatpoland.republika.pl/images/userbar.png

agentsmith

kempler napisał:

Oj agentsmith zaraz usłyszysz że się czepiasz słówek hahaha

A co się mam nie czepiać ? Jak już wlazłem między wrony...
.. muszę krakać jak i ony ! Shocked

PS. co robisz na boinc'u ?

kempler · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 34 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Nie nie nie... To tak nie działa. Oni mogą, my nie Smile

-----
A wiesz co to jest ?
_________________
http://boincatpoland.republika.pl/images/userbar.png

agentsmith

robiłem seti

kempler · Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 34 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Zarejestrowany jestem chyba w 15 a liczę teraz ABC i RALPHA. Ale nie róbmy Offtopa, jak coś to PW
_________________
http://boincatpoland.republika.pl/images/userbar.png

Scorpio

Michal znasz moze jakiegos astronautę?

Bimi jesli chodzi o paski nie masz racji tylko wiare tak mocną ze mozesz załozyć sekte

jezeli chodzi o rakietki to se mozemy pogdybać i zadne wzorki z ksiażek nam nic nie ułatwią za duuużo danych niestety mozna tylko udawać módrego Very Happy

,proste wyliczenia itd

jeszcze pył

skonczył im się po 40 latach? 30 latach? cholerka

a lądowania nie było bo moon to hologram alleluja

Michał

Nie znam osobiście żadnego astronauty. Ale to można zrozumieć. Przecież napisałem, że według mnie człowiek nigdy nie poleciał w kosmos. Zatem astronauci nie istnieją. Jak mógłbym jakiegoś znać?

Bimi

mam wam udowadniać, że ludzie latają w kosmos? Smile

chyba wam sie w głowach poprzewracało.
latają - uwierzcie mi. a jak nie wierzycie, to sobie nie wierzcie Smile

ja wierzę że latają chcecie mi udowodnić, że nie - be my guest Smile

voltar, amerykanie nie mogliby odstraszyć rosjan i inne państwa ściemą o pasach van allena. każdy kto ma rakietę któa potrafi dolecieć na orbitę ma też rakietę, która potrafi wysłać czujnik odpowiednio daleko. a nawet jakąś biedną myszkę... Smile

myślę, że są te pasy i że są one największym problemem powstrzymującym ludzi od planowania podróżny na księżyc.
chińczycy mówią co prawda, że tam polecą w ciągu kilkunastu lat... zobaczymy. do tego czasu będę myślał, że pasy van allena są nie do przebycie stateczkiem typu apollo - z zabezpieczeniem w postaci folii metalowej. wydaje mi się, że nawet za pasami, na samym księżycu, człowiek nie wytrzymałby na słońcu w takich skafanderkach jakie tamci mieli. zjarałby się. w cieniu zresztą też by pewnie długo nie wytrzymał.
w takim skafandrze człowiek by nie wytrzymał, ani na biegunie, ani na saharze - na ziemi. a na księżycu jest na pewno gorzej niż w każdym z tych miejsc.
a co do samego van allena to nie przeceniajcie kola. on po porstu przewidział ich istnienie, więc nazwali je jego imieniem. ale ich istnienie nie jest juz tylko teorią - jest faktem. mozemy sie klocic jedynie co do ich "mocy". ale ani wy, ani ja nie macie zadnych wiarygodnych danych na ten temat.
wiec musimy sie kierowac poszlakami. ja mowie, ze pasy są bardzo zabójcze, bo gdyby ich nie bylo to ludzie na pewno probowaliby latac na ksiezyc.
wy mowicie, z enie są zabójcze, bo... no własnie, bo co?
bo ludzie juz byli na księzycu Smile

sęk w tym, że nie byli.

Voltar

z innej beczki:

Cytat:

Meteoryty biją w Księżyc od ponad 4,5 mld lat. Są jak uderzenia moździerza, które kruszą nawet najtwardsze skały. Poza tym na co dzień powierzchnię satelity - nieosłanianą atmosferą - bombardują mikrometeoryty, prawie niewidoczne dla oka, ale mknące z prędkościami przekraczającymi 100 tys. km/godz. Mają dość energii, by w wyniku uderzenia częściowo nadtapiać księżycowe skalne okruszki, które wkrótce potem na nowo zastygają zeszkliwione, ale już z mnóstwem ostrych krawędzi i wypustek sterczących z powierzchni.

Pytanko, czy skafandry kosmonautów były a. wystarczająco odporne na uderzenia mikrometeorytów, b. na muzealnych kombinezonach widoczne są ślady uszkodzeń od tego ustrojstwa Smile

może jakieś zdjęcie ze zbliżeniem na hełm Armstronga? Smile

Bodajże w 81 r. Rosjanie badali szczegółowo zakres uszkodzeń iluminatorów w sojuzie od uderzeń m.m.

Scorpio

sęk w tym że nie wszystko jest takie jak nam się wydaje

ogień TEŻ jest zbójczy a wystarczy załozyć kombinezon strazacki z foli i juz mozesz łazić po płonacej chałupie (dopóki ci jakas belka na łeb nie spadnie Very Happy

)
dlaczego zakładać od razu ze skafandry astronautów nie wytrzymają temperatur o wiele mniej ekstremalnych niż takie na przykład na jakie narażeni są hutnicy Very Happy

agentsmith

Scorpio napisał:

dlaczego zakładać od razu (...)

DLA ZASADY ! Laughing

Scorpio

to ja w sobote nie robie grila bo...

to grozi ciezkim poparzeniem i wogóle zatruciem pokarmowym i inne takie..

Bimi

Scorpio napisał:

ogień TEŻ jest zbójczy a wystarczy załozyć kombinezon strazacki z foli i juz mozesz łazić po płonacej chałupie (dopóki ci jakas belka na łeb nie spadnie Very Happy

)
dlaczego zakładać od razu ze skafandry astronautów nie wytrzymają temperatur o wiele mniej ekstremalnych niż takie na przykład na jakie narażeni są hutnicy Very Happy

Masz na myśli coś takiego?

Tego typu kombinezony chronią przed gorącem tylko przez ograniczony, stosunkowo krótki czas. Na pewno jest to czas mniejszy niz godzina.

Nie wierzysz - spytaj się pierwszego z brzegu strażaka, lub hutnika. Nikt normalny nie wlazłby w tym do ognia na dłużej niż chwilę. Kombinezon się nie zapali - owszem, ale po paru minutach w środku robi się piekło, bo izolacja termiczna, choć dobra, nie jest aż tak doskonała.

Scorpio

a teraz porównaj sobie ten kombinezon strazacki ze skafandrem astronauty

bo jesli chodzi o wysokie temperatury(120 stopni he he)to narazone były tylko podeszwy butów spacerowiczów

a to taka ciekawostka z innej beczki:
"Według doniesień radioamatorów, orbitujący wokół ziemi skafander astronauty ciągle nadaje słaby sygnał.

Kosmiczna kukła została stworzona ze starego rosyjskiego skafandra kosmicznego wypchanego nie młodszymi ubraniami i radionadajnikiem.

Sygnał nadawany przez orbitujący wokół Ziemi skafander miał stanowić ciekawostkę dla amatorów przygód radiowych przez kilka dni, zanim kukła spłonęłaby na dobre w atmosferze.

Niestety, już kilka godzin po uwolnieniu skafandra z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, NASA oświadczyła, że kosmiczny zombie przestał nadawać.

Amatorzy nasłuchiwania wiadomości z kosmosu, twierdzą jednak, że stwierdzenie zgonu skafandra było przedwczesne - udało im się odebrać nikły sygnał radiowy, który kosmiczna kukła miała nadawać w sześciu językach.

Skafander nosi nazwę Ivan Ivanowicz, po rosyjskim manekinie, który został wystrzelony w kosmos w celach testowych krótko przed przełomową misją Jurija Gagarina w 1961 roku."

JAK WIDAĆ SPALI SIĘ !!! DOPIERO W ATMOSFERZE Very Happy

Voltar

Powyższy przykład akurat ma się jak piernik do wiatraka - czym innym jest zapalenie od tarcia, czym innym przebywanie w określonym środowisku. Może ktoś odpowie na pytanie o mikrometeoryty?

Bimi

Porównałem... i co?

Chyba nie rozumiesz. Ja nie twierdze, że skafander miał się spalić, tylko że człowiek nie wytrzymałby długo w takim skafandrze wystawiony na bezpośrednie działanie słońca, bez ochrony ziemskiej atmosfery i magnetosfery. Ziemskie słońce, w letni bezchmurny dzień jest nie do zniesienia (w takiej puszce, czy bez niej) juz po paru minutach. A siła promieni słonecznych poza ziemską atmosferą jest nieporównywalnie większa. Wierzysz w to?

W każdym razie nie chcesz to nie wierz.
Ale nie wiem po kiego opowiadasz mi historyjki o latających kukłach...?
Chyba tylko po to, żebym się znowu zapytał czy twoi "radioamatorzy" mają dalszy przekaz z tej kamery?
http://video.google.com/videoplay?docid=668703912389262068

Powinni mieć, no nie? Smile

agentsmith

Voltar napisał:

Powyższy przykład akurat ma się jak piernik do wiatraka - czym innym jest zapalenie od tarcia, czym innym przebywanie w określonym środowisku.

a jeszcze czymś innym SAMOZAPŁON jakiemu ulegniecie, jak już chinole tam wylądują Laughing

Cytat:

Może ktoś odpowie na pytanie o mikrometeoryty?

Strasznie się robicie roszczeniowi - niech ktoś obliczy, niech ktoś odpowie, niech ktoś udowodni... A samemu to nie łaska ?
Ale dobra. Np. tu : http://www.skepticwiki.org/wiki/index.php/Moon_Hoax:Science_Claims
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

Scorpio

WYSTAWIONY BEZPOŚREDNIO NA POMIENIOWANIE SŁONECZNE!!!

A NIE NA TEMPERATURE!!!!

rozumiem rozumiem , a słyszałeś ze promieniowanie takie mozna odbijać??
wiem wiem GŁUPI PRZYKŁAD wejdż w słoneczny dzień do białego samochodu a pózniej do czarnego

Michał

Scorpio napisał:

rozumiem rozumiem , a słyszałeś ze promieniowanie takie mozna odbijać??
wiem wiem GŁUPI PRZYKŁAD wejdż w słoneczny dzień do białego samochodu a pózniej do czarnego

Nie ma sensu. Pisałem o przewodzeniu cieplnym w próżni już chyba sto razy. To chyba nie odnosi skutku. Na fizyce w szkole się grało w karty. Albo w statki. Albo w ogóle się nie chodziło. To się zdarza.

Voltar

przyznaję, grałem w szachy na fizie Smile

Michał

Granie w szachy ma swoje zalety Very Happy