Byli raczej za mlodzi by byc po czwartej przysiedze (jeden mial 47, drugi 42 lata). Wiec raczej nie byli wtajemniczeni do konca.
Mi to wyglada na zagranie w stylu "katolicy sa mordowani w prawoslawnej Rosji", wywolanie czegos w stylu wspolczucia ze strony spoleczenstwa, walka o wplywy z prawsolawna Rosja, ktora jest celem Watykanu od dawien dawna. Nalezy pamietac ze jezuici to najdoskonalszy wywiad na sweicie. Sa szkoleni w tym kierunku by infiltrowac wrogow Watykanu, wrogie osrdoki wyzna niowe, wrogie denominacje chrzescijanskie szczegolnie protestanckie i prawoslawne. Byc moze ci szeregowi jezuici zgineli bo cos poszlo nie tak. Albo zwykyl rabunek czy cos w tym stylu ale gdyby tak bylo to znalibysmy szczegoly, poza tym ten odstep czasowy w zgonach...
Polecam poczytac o eks-jezuicie Alberto Riverze, zamordowanym za to ze po wystapieniu z IHS zaczal mowic prawde o tej organizacji. Mowil wiele m.in. o tym ze jako mlody jezuita byl wyslany do ameryki lacinskiej by infiltrowac i niszczyc od srodka tamtejsze male osrodki protestanckie
_________________
THE THREE FORCES