Kampania w UK

darkelf

Prawdopodobnie Bóg nie istnieje, więc przestań się martwić i ciesz się życiem!

http://www.atheistcampaign.org/

goldbug

Idealnie przygotowywują grunt pod przyjście antychrysta i lucyferiańską ONE WORLD RELIGION!

Veritatis

Bardzo pozytywny przekaz. Daj spokój, Boga nie ma, przestań wierzyć w te bzdury. No, a teraz jak już się wyzwoliłeś z tego ciężaru, to nie krępuj się - idź sobie poruchać jakąś małolatę, a jak wpadniesz to się nie martw - zawsze można przecież dziecko zaj... ups, pomyłka - usunąć pasożytniczą tkankę ciążową.
Jak ci się znudzi z kobietami, warto spróbować z kolegą z pracy. Że co? Że nie jesteś pedałem? No przestań, teraz każdy jest. W życiu spróbować trzeba wszystkiego.
Chciałbyś nowe auto, żeby blachary na ciebie leciały, ale nie masz pieniędzy? Rozumiem... musisz utrzymywać swoich starych i chorych rodziców. Ale nie martw się - nie słyszałeś o eutanazji? Zajebista sprawa, naprawdę.

Fajne życie, nie? No to teraz daj sobie wszczepić chipa na rękę - dzięki temu nikt nie ukradnie ci wypłaty. Po prostu bądź nam posłuszny, my zajmiemy się resztą. Witaj w Nowym, Wspaniałym Świecie! Confused

Aqua

W zasadzie nie lubię tej strony, bo reklamują się na niej firmy pro-NWO, ale nie znam lepszej alternatywy,

Go God Go 1
Go God Go 2

W zasadzie nie zawsze zgadzam się z tym co chłopaki z SP nam pokazują, ale tutaj Dawkinsa pięknie pojechali.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

Rivera

goldbug napisał:

Idealnie przygotowywują grunt pod przyjście antychrysta i lucyferiańską ONE WORLD RELIGION!

Chyba robia na odwrot? Ludzie nie wierzacy w Bostwa maja wieksze szanse ze nie padna ofiara Jednej Swiatowej Religii, nie zaakceptuja cudownego zbawcy ktory rozwiaze wszelkie problemy ludzkosci...

Cytat:

Bardzo pozytywny przekaz. Daj spokój, Boga nie ma, przestań wierzyć w te bzdury. No, a teraz jak już się wyzwoliłeś z tego ciężaru, to nie krępuj się - idź sobie poruchać jakąś małolatę, a jak wpadniesz to się nie martw - zawsze można przecież dziecko zaj... ups, pomyłka - usunąć pasożytniczą tkankę ciążową.
Jak ci się znudzi z kobietami, warto spróbować z kolegą z pracy. Że co? Że nie jesteś pedałem? No przestań, teraz każdy jest. W życiu spróbować trzeba wszystkiego.
Chciałbyś nowe auto, żeby blachary na ciebie leciały, ale nie masz pieniędzy? Rozumiem... musisz utrzymywać swoich starych i chorych rodziców. Ale nie martw się - nie słyszałeś o eutanazji? Zajebista sprawa, naprawdę.

Fajne życie, nie? No to teraz daj sobie wszczepić chipa na rękę - dzięki temu nikt nie ukradnie ci wypłaty. Po prostu bądź nam posłuszny, my zajmiemy się resztą. Witaj w Nowym, Wspaniałym Świecie!

Beznadziejny post. Czyli cala ta ironia sprowadzasz temat do tego, ze ludzie nie wierzacy w Boga sa zdeprawowani do szpiku kosci, ze sa homo i popieraja aborcje? Bo ja jako ateista (a raczej agnostyk) mam zasady moralne z przekonania, a nie ze strachu przed kara Boska...

Najwieksza glupota to generalizowanie i dzielenie ludzi na tych dobrych (bogobojnych) i zlych (nie uznajacych Boga).

Żałosne.

Co do tej "autobusowej akcji" to jestem przeciw. Robi sie z ludzi debili ktorzy nie sa w stanie sami obrac swoj swiatopoglad. Podejrzewam ze robia to ludzie ktorzy sa ateistami nie z przekonania tylko dlatego ze tak jest modnie, albo ze mozna na tym zarobic.
_________________
THE THREE FORCES

Veritatis

Rivera, wybacz, nie chciałem urazić Ciebie ani żadnego innego ateisty/agnostyka MAJĄCEGO ZASADY MORALNE.

Przeczytaj jednak raz jeszcze ten tekst: "Prawdopodobnie Bóg nie istnieje, więc przestań się martwić i ciesz się życiem! "
Nie wydaje Ci się, że ten tekst może zostać odebrany jako zachęta do wygodnego życia, bez ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny? Nie chodzi mi o samo "Bóg nie istnieje", tylko o "przestań się martwić i ciesz się życiem".

rabarbar

Cytat:

Najwieksza glupota to generalizowanie i dzielenie ludzi na tych dobrych (bogobojnych) i zlych (nie uznajacych Boga).

popieram
posluszeństwo, które rodzi się ze strachu przed karą, wcześniej czy później zacznie nosić oznaki buntu

Aqua

Tu przecież w ogóle nie chodzi o ateistów tylko o Antyteistów.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

Rivera

Aqualinespirit napisał:

Tu przecież w ogóle nie chodzi o ateistów tylko o Antyteistów.

Cos w tym jest, ciekawe okreslenie antyteista - musze zakuc i zapamietac Very Happy

Cytat:

Nie wydaje Ci się, że ten tekst może zostać odebrany jako zachęta do wygodnego życia, bez ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny? Nie chodzi mi o samo "Bóg nie istnieje", tylko o "przestań się martwić i ciesz się życiem".

No nie widze niczego zlego w stwierdzeniu "przestan sie martwic i ciesz sie zyciem". To w zadnym wypadku nie jest rownoznaczne z "zyciem bez ponoszenia odpowiedzialnosci za wlasne czyny". Przeciez mozna sie cieszyc zyciem, nie miec zmartwien nie szkodzac innym i bedac zgodnym z wlasnym sumieniem i majac zasady moralne kierujac sie nimi w zyciu, mam racje?

Co do tego tekstu ktory moze byc odebrany jako zacheta do czegos tam - jakim trzeba byc malym czlowiekiem by byc zacheconym do czegos (byc moze zmiany swiatopogladu) pod wplywem napisu na autobusie miejskim? Czyzby ludzkosc tak nisko upadla? Dla mnie zacheta do czegokolwiek nie byloby nawet wyladowanie gigantycznego statku kosmicznego w moim ogrodku z transparentem "zjedz na kolacje golonkę z chrzanem" a co dopiero z przekazem zmieniajacym moj tryb zycia. Kwestia podejscia do zycia i trwalosci pogladow, ugruntowanego swiatopogladu i mocnej psychiki.
_________________
THE THREE FORCES

respondent

Z drugiej strony taki tekst może pobudzic do myslenia.W kierunku istnienia Boga.
_________________
„Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”

Aqua

hiob napisał:

Z drugiej strony taki tekst może pobudzic do myslenia.W kierunku istnienia Boga.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,K.....omosc.html
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

Veritatis

Rivera napisał:

Co do tego tekstu ktory moze byc odebrany jako zacheta do czegos tam - jakim trzeba byc malym czlowiekiem by byc zacheconym do czegos (byc moze zmiany swiatopogladu) pod wplywem napisu na autobusie miejskim? Czyzby ludzkosc tak nisko upadla?

Ależ tak, ludzkość właśnie tak nisko upadła. Dziwne, że do tej pory tego nie zrozumiałeś. Confused

Jeżeli Ty nie jesteś podatny na żadne wpływy, to gratuluję - nie licz jednak, że większość ludzi też taka będzie.

darkelf

No cóż, na tym forum nie dość, że rządzi lewica, to do tego religijna, nic dziwnego, że z nikim się tu nie mogę zgodzić.

Goska

Prawda jest taka, ze dla wielu ludzi "Dziesiec Przykazan" jest hamulcem w postepowaniu. Trzeba pamietac, ze chrzescijanstwo, to nie tylko Europa. Jest wiele prymitywnych ludow, ktore wierzac w Boga maja narzucone pewne kanony przez swoje religie. Raptowne wyzwolenie z tych kanonow moze spowodowac wzrost wszelkiej przestepczosci. Niespotykanej do tej pory.

rabarbar

Cytat:

Prawda jest taka, ze dla wielu ludzi "Dziesiec Przykazan" jest hamulcem w postepowaniu

...a dla innych już od dawna nie jest

kwestia wyboru, z Twojego rozumowania, Goska, wynika, że nie wszyscy ten wybór powinni mieć...
może i racja
oglądałem kiedyś film dokumentalny o plemieniu żyjących na jeednej z wysp na Antypodach, do ktorej przez wieki zaglądali misjonarze różnej maści, przynoszący wiarę, do tych 'bezbożnie' żyjących, 'prymitywnie myślących' ludzi;
jeden z nich opowiedział zdarzenie ze swojego życia, a mówiąc o tym był bardzo dumny;
chodziło o zemstę na swoim rywalu (co mu ten rywal zawinił nie pamiętam), opowiadający bez emocji jedynie się szeroko śmiejąc stwierdził, że jak zabił swojego przeciwnika to zapakował go do wora i 'targał' tego nieboszczyka przez kilka dni, wszędzie go ze sobą zabierając
czyżby taka tradycja Smile

?
wiem jedno, jak mieszkańcy tego plemienia przyjmowali później chrzest wyglądali na zdezorientowanych:
obiecano im niebo ale zakazano wielu praktyk kultywowanych przez nich do tej pory (nie mam tu na myśli zabijania Wink

, jako niezgodnych z nową wiarą....
pamiętajmy, że plemię to było nawracane wiele razy, nieskutecznie, nie wiem czy ostatni misjonarze dopięli swego Smile

religia jest wytworem człowieka, nie boga, prawo człowieka, nie boga
świadomość człowieka to coś kształtowanego od urodzenia, i czy będziemy kryminalistami czy 'świętymi' przede wszystkim zależy od środowiska w jakim dojrzewała nasza psychika

nie sądzę aby wystąpilo 'raptowne wyzwolenie' spod kanonów religijnych, slogan kierowany jest do młodych ludzi, a ci, szczególnie w UK, mało religijni są Wink