Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 67
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:15, 19 Wrz '08
Temat postu: Zna ktoś odpowiedź na te pytania?
Dręczą mnie pewne pytania. Być może mają one jakiś wpływ na postrzeganie świata i tzw boga.
wyobraźcie sobie taką sytuacje:
Załóżmy że jest sobie pewien las pełen drzew, w obrębie 10 kilometrów nie ma nikogo, nie ma ludzi zbierających grzyby czy jagody, nie ma zwierząt, nie ma ptaków, pająków, robaków... są tylko drzewa.
W pewnym momencie jedno z drzew łamie się i upada na ziemię.
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
takie trochę psychologiczne pytania z mojej strony.. zapewne spowodowane to jest tym że szukam jakiejś tam swojej drogi duchowej czy coś
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:30, 19 Wrz '08
Temat postu:
W której gazecie to przeczytałeś? Już nie mają czego wymyślać tylko powtarzają bzdurne pseudofilozoficzne zagadnienia.
będzie upadek i pojawi sie dźwięk. Czy coś Ci to wyjaśnia? Zapytaj siebie czy znasz podstawowe prawa fizyki, może to pomoże Ci w odpowiadaniu sobie na takie pytania.
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:07, 20 Wrz '08
Temat postu: Re: Zna ktoś odpowiedź na te pytania?
dino2008 napisał:
Dręczą mnie pewne pytania. Być może mają one jakiś wpływ na postrzeganie świata i tzw boga.
wyobraźcie sobie taką sytuacje:
Załóżmy że jest sobie pewien las pełen drzew, w obrębie 10 kilometrów nie ma nikogo, nie ma ludzi zbierających grzyby czy jagody, nie ma zwierząt, nie ma ptaków, pająków, robaków... są tylko drzewa.
W pewnym momencie jedno z drzew łamie się i upada na ziemię.
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
takie trochę psychologiczne pytania z mojej strony.. zapewne spowodowane to jest tym że szukam jakiejś tam swojej drogi duchowej czy coś
Zastanów sie nad czymś takim...
100 lat temu masa całej "przyrody" wynosiła X
Masa wszystkich ludzi na ziemi Y
I teraz...
Ile wynosi dziś masa "przyrody" a ile....
...masa wszystkich ludzi?
Czy przyrost jest proporcjonalny a jeżeli nie, to dlaczego ?
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 164
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:29, 20 Wrz '08
Temat postu: Re: Zna ktoś odpowiedź na te pytania?
dino2008 napisał:
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
Spotkałem się z tego rodzaju pytaniem czytając książkę "Wybierz czerwoną pigułkę - Nauka, filozofia i religia w Matrix" pod red. G. Yeffeth (polecam wszystkim, szczególnie znany pewnie niektórym esej B. Joy'a "Why Future Doesn't Need Us?"). Jeżeli założymy, że żyjemy w czymś w rodzaju matriksa (symulacja komputerowa) to drzewo nie powinno się w ogóle złamać, bo takie sytuacje niepotrzebnie obciążałyby system i byłyby bezcelowe skoro nikt i nic tego nie widzi i nie oddziałuje z tym. Zadaj sobie pytanie czy jak coś się wydarzyło a nie było tego w telewizji, to czy wydarzyło się naprawdę?
_________________ TRUTH IS OUT THERE:
www.911truth.org www.whatreallyhappened.com http://www.youtube.com/user/stopcenzurze www.korwin-mikke.pl www.partiawip.pl
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 67
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:35, 20 Wrz '08
Temat postu:
Kacper napisał:
W której gazecie to przeczytałeś? Już nie mają czego wymyślać tylko powtarzają bzdurne pseudofilozoficzne zagadnienia.
będzie upadek i pojawi sie dźwięk. Czy coś Ci to wyjaśnia? Zapytaj siebie czy znasz podstawowe prawa fizyki, może to pomoże Ci w odpowiadaniu sobie na takie pytania.
oj oj.. stanął ci? czym ty sie tak podnieciłeś? hehe
Zapożyczyłem to z Księgi Alfa, ale czy to znaczy, że od razu to ma być bzdurne jak coś zacytowałem? udowodnij że to bzdura gitarzysto to udowodnisz że warto ciebie słuchać,
jak udowodnisz to nie bedzę szukał odpowiedzi na te pytania
Tad napisał:
Dino Teoremat Bella Weeheler..jednym słowem sprawdzasz czy ktoś czyta ksiazki..a prawdopodobnie RAVa najbardziej...
moja odp. jast tak!
nie stary nie sprawdzam czy ktoś czyta książki czy nie, co mnie to obchodzi...szukam sensownych odpowiedzi na to co znajduje się w tych książkach...
mashine napisał:
Spotkałem się z tego rodzaju pytaniem czytając książkę "Wybierz czerwoną pigułkę - Nauka, filozofia i religia w Matrix" pod red. G. Yeffeth (polecam wszystkim, szczególnie znany pewnie niektórym esej B. Joy'a "Why Future Doesn't Need Us?"). Jeżeli założymy, że żyjemy w czymś w rodzaju matriksa (symulacja komputerowa) to drzewo nie powinno się w ogóle złamać, bo takie sytuacje niepotrzebnie obciążałyby system i byłyby bezcelowe skoro nikt i nic tego nie widzi i nie oddziałuje z tym. Zadaj sobie pytanie czy jak coś się wydarzyło a nie było tego w telewizji, to czy wydarzyło się naprawdę?
no otóż to, to tak samo z wierzeniem w boga... z pewnością na ziemi żyje wiele ludzi którzy nawet nie zdają sobie sprawy że bóg może istnieć... dla nich on nie istnieje..ale gdy usłyszą coś w telewizji, przeczytają, dowiedzą się od kogoś innego to wtedy wszystko się zmienia...a i niekoniecznie przekazana informacja musi być prawdziwa...
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:57, 20 Wrz '08
Temat postu:
Kultura tu chyba obowiązuje nadal.. Nie rozumiem o jakie podniecenie Ci chodzi, czy w moim poście przejawiam jakieś cechy podniecenia? Prosiłeś o odpowiedź i dostałeś. Nie będę Ci niczego udowadniał, na Tobie akurat najmniej mi zależy żebyś mnie słuchał.
I tak na przyszłość - w książkach też piszą bzdury.
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 1549
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:15, 20 Wrz '08
Temat postu:
Cytat:
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
Takie pytania obalę dwoma innymi;).
Czy jeśli ktoś zobaczy walące się drzewo i po jakimś czasie pojawi się tam inna osoba, to czy to drzewo będzie dalej leżało? Oczywiście, że tak. No, więc rodzi to drugie pytanie:
Czy jeśli ktoś zauważy leżące już drzewo, a nikt wcześniej nie widział i nie słyszał tego drzewa jak się wali to czy to znaczy, że to drzewo leżało tam zawsze?
Dołączył: 20 Lip 2008 Posty: 801
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:27, 21 Wrz '08
Temat postu:
Cytat:
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
ad. 1: Dzwiek sie pojawi ale nie obejmie tego nasza swiadomosc
ad. 2: drzewo upadnie ale nie obejmie tego nasza swiadomosc
Wobraz sobie ze natura to pewien zbior procesow, zdarzen i jest to zbior zamkniety, nic co sie dzieje nie umyka poza ten zbior i zawsze pozstawia jakies oddzialywanie. Gdyby jakies zdarzenie nie pozostawilo po sobie zadnego oddzialywania na inne nawet najmniejsze elementy, wtedy mozna przypuszczac ze tego zdarzenia wogole nie bylo.
Dzwiek wywolal echo w lesie, natomiast upadajace drzewo pozostawilo slad na glebie itd.
_________________ THE THREE FORCES
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:35, 21 Wrz '08
Temat postu:
Ta powiastka o drzewach, to zadana w inny sposób zagadka dotycząca kota Schrodingera.
To są dylematy z filozofii lub z fizyki kwantowej.
Wcale nie jest tak, że odpowiedź jest banalnie prosta.
Odpowiedź na te pytania, to odpowiedź, że rzeczywistość istnieje tak samo z obserwatorem , jak i bez niego.
W fizyce kwantowej w wielu doświadczeniach obserwuje się, że obecność obserwatora zmienia wynik doświadczenia.
Pytanie jest więc raczej na ile go zmienia i jakie zmiany obserwacja wywołuje.
Tak mi się wydaje...
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:18, 21 Wrz '08
Temat postu:
dromek napisał:
Ta powiastka o drzewach, to zadana w inny sposób zagadka dotycząca kota Schrodingera.
To są dylematy z filozofii lub z fizyki kwantowej.
Wcale nie jest tak, że odpowiedź jest banalnie prosta.
Odpowiedź na te pytania, to odpowiedź, że rzeczywistość istnieje tak samo z obserwatorem , jak i bez niego.
W fizyce kwantowej w wielu doświadczeniach obserwuje się, że obecność obserwatora zmienia wynik doświadczenia.
Pytanie jest więc raczej na ile go zmienia i jakie zmiany obserwacja wywołuje.
Tak mi się wydaje...
Prawie dobre skojarzenia bo to raczej chodzi o zasade nieoznaczonosci Haisenberga.
To dowod na to ze rzeczywistosc jest wirtualna (tak jak w matriksie, lub maya w hinduizmie) To umysl ksztaltuje rzeczywistosc sprowadzajac ja z innego uniwersum do terazniejszosci, Mowiac jezykiem komputerowym renderuje sie tylko to co jest widzialne dla obserwarwatora dokladnie w takim samym celu aby nie obciazac nadmiernie jednostki Podobne efekty sa w snie zwlaszcza swiadomym.
_________________ Czego sie nie dotkne to spierdole !
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 67
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:35, 21 Wrz '08
Temat postu:
Rivera napisał:
Cytat:
Pytanie nr 1:
Czy w chwili upadania na ziemię pojawi się w ogóle jakiś dźwięk, skoro nikt tego dźwięku nie usłyszy?
Pytanie nr 2:
Czy w ogóle będzie upadać skoro nikt tego nie zobaczy?
ad. 1: Dzwiek sie pojawi ale nie obejmie tego nasza swiadomosc
ad. 2: drzewo upadnie ale nie obejmie tego nasza swiadomosc
Wobraz sobie ze natura to pewien zbior procesow, zdarzen i jest to zbior zamkniety, nic co sie dzieje nie umyka poza ten zbior i zawsze pozstawia jakies oddzialywanie. Gdyby jakies zdarzenie nie pozostawilo po sobie zadnego oddzialywania na inne nawet najmniejsze elementy, wtedy mozna przypuszczac ze tego zdarzenia wogole nie bylo.
Dzwiek wywolal echo w lesie, natomiast upadajace drzewo pozostawilo slad na glebie itd.
tak samo można powiedzieć że:
Ad. 1. dźwięk pojawi się w świadomości a w rzeczywistości go nie będzie..
Ad. 2. drzewo upadnie w świadomości a w rzeczywistości pozostanie nie naruszone na swoim miejscu
coś może wydawać się nam jakby działo się na prawdę, w rzeczywistości, możemy sprawdzać to wszystko po "śladach" tak jak piszesz... ale zwróć też uwagę na to że to może być iluzja rzeczywistości, która przejawia się za pomocą naszego umysłu, świadomości, mózgu...
drzewo może pozostawić ślad a dźwięk może wywołać echo.. - zgadzam się..
lecz wyobraź sobie, gdybyś znajdował się blisko upadającego drzewa a wszystkie twoje zmysły były wyłączone...
jak ten upadek byłby odebrany przez Ciebie? usłyszałbyś cokolwiek, zobaczyłbyś cokolwiek? będąc zaledwie parę metrów od zdarzenia?
Wynik jest dość prosty...
dźwięk, kolor, ruch czy coś innego, powstają jedynie w naszym mózgu, jeżeli odpowiednio wcześniej dotrą do nas sygnały elektryczne, wszystko to przez nasze zmysły...
JA napisał:
Takie pytania obalę dwoma innymi;).
Czy jeśli ktoś zobaczy walące się drzewo i po jakimś czasie pojawi się tam inna osoba, to czy to drzewo będzie dalej leżało? Oczywiście, że tak. No, więc rodzi to drugie pytanie:
Czy jeśli ktoś zauważy leżące już drzewo, a nikt wcześniej nie widział i nie słyszał tego drzewa jak się wali to czy to znaczy, że to drzewo leżało tam zawsze?
nie obaliłeś ich tylko dodałeś dwa nowe i to równie interesujące...
dromek napisał:
Ta powiastka o drzewach, to zadana w inny sposób zagadka dotycząca kota Schrodingera.
To są dylematy z filozofii lub z fizyki kwantowej.
Wcale nie jest tak, że odpowiedź jest banalnie prosta.
Odpowiedź na te pytania, to odpowiedź, że rzeczywistość istnieje tak samo z obserwatorem , jak i bez niego.
W fizyce kwantowej w wielu doświadczeniach obserwuje się, że obecność obserwatora zmienia wynik doświadczenia.
Pytanie jest więc raczej na ile go zmienia i jakie zmiany obserwacja wywołuje.
Tak mi się wydaje...
wszystko zależne jest od perspektywy...od miejsca w jakim obserwator się znajduje...
nie da się narysować konkretnej gałązki drzewa znajdującej się w lesie będąc nad morzem znajdującym się setki kilometrów od danego lasu, można jedynie wymyślać, lub zapamiętywać... ale ile szczegółów można zapamiętać...
można więc stwierdzić, że jednak rzeczywistość jest iluzją, lecz rodzi się pytanie - dlaczego nie jesteśmy do końca świadomi co znajduje się w świadomości, która tworzy cały ten świat i pozwala go "widzieć" takim jakim jest.....hmm
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:22, 21 Wrz '08
Temat postu:
Ja bym się nie zapuszczał w takie matrixowe stwierdzenia, które de facto negują rzeczywistość.
Wychodzę z zalożenia, że rzeczywistość jednak istnieje , bardziej mnie zastanawia to na ile obserwacja ją zmienia i czy rzeczywiście tak się dzieje.
To , ze w kwantowych obserwacjach jest tak faktycznie wcale nie musi oznaczać, że w skali makro musi dziać się podobnie.
Rivera mówi, że w przykładzie z upadającym drzewem dowodem na to , ze upadło ( jeśli nikt nie widział upadku) jest HISTORIA po prostu. Ta historia wyraża się w śladach zaistniałych oddzialywań.
Dołączył: 17 Wrz 2008 Posty: 67
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:48, 21 Wrz '08
Temat postu:
Kacper napisał:
I tak w koło macieju. Nie widzisz, że już można stwierdzić, że jednak rzeczywistość jest iluzją? Idziemy dalej, rodzą się pytania.
A teraz na serio, Dromek, podaj więcej info o tej fizyce kwantowej i tych obserwacjach, bom ciekaw.
Jakoś do tej pory nie byłem przekonany, że tak można stwierdzić... i zapewne nie tylko ja..
ale jak taki cwaniaczek jesteś co do tej teorii to mogłeś o tym od razu napisać i to wyjaśnić, nie byłoby problemu...
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:00, 21 Wrz '08
Temat postu:
Kolego
dino2008 napisał:
można więc stwierdzić, że jednak rzeczywistość jest iluzją, lecz rodzi się pytanie (..)
Nie wiem czy to było Twoje przekonanie, czy kogoś innego, w każdym razie kończysz tym stwierdzeniem dyskusję na temat realności rzeczywistości, pozostawiając otwartą kwestię do dyskusji o tym dlaczego właśnie tak jest; ewidentnie zamykasz poprzedni wątek by na chama dążyć w kierunku Twoich wydumanych wniosków jak w Twoich innych błyskotliwych dyskusjach.
To się nazywa manipulacja tekstem, dobrze, że mało istotnym, nie odbije się echem na niczym.
Co Ci mam od razu wyjaśniać? Przecież napisałem, że trzask będzie i drzewo upadnie, musisz czytać dokładniej, a nie się burzyć, że ktoś śmiał odpowiedzieć nie tak jak to sobie przewidziałeś.
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:12, 21 Wrz '08
Temat postu:
Nie, nie widzę, że można stwierdzić, że rzeczywistość jest iluzją.
Dla mnie to tylko spekulacja wynikła z upartego założenia. Żonglerka pojęciami i porównaniami mijająca się z logiką.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:16, 21 Wrz '08
Temat postu:
No to świadczy o twoim zdrowym stanie umysłu.
Gdzie znalazłeś te informacje o podobnych zjawiskach jak te z pierwszego posta zachodzących w fizyce kwantowej? Serio pytam, jak możesz to podaj jakieś źródło czy coś.
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:31, 21 Wrz '08
Temat postu:
W tej chwili nie jestem w stanie odwołać się do tych doświadczeń, ale pochodzą z książki Bryana Greena "Struktura Kosmosu"
Chodzi między innymi o zasadę nieoznaczoności Heiseneberga i o to, że w obserwacji fotonów czy elektronów sam fakt obserwacji wprowadza zmiany w obserwowanym obiekcie.
Jeszcze innym ciekawym zagadnieniem są tzw. fotony splątane.
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:11, 23 Wrz '08
Temat postu:
Bardzo ciekawe, choć ciśnie mi się na usta cytat z Kaczora : wielkie semantyczne nadużycie
W sumie trochę , a nawet bardzo odbiegać to zaczyna od wymogów "starej nauki" dopominającej się weryfikalności i falsyfikalności od swoich teorii....
Cienka linia dzieli fizykę kwantową od szaleństwa, nauce raczej szaleństwo nie grozi, ale już zbytnie przejmowanie się nią w takim wydaniu ...nie jestem pewny...
Chodzi mi o to , że przenoszenie osiągnięć fizyki kwantowej na życie na naszym , biologicznym poziomie może być błędne.
Tak czy inaczej liczy się styl rozważań
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów