Adresy czasem się zmieniają, wystarczy wpisać tytuł w gugla i znajdujemy:
“Czy Holokaust może wydarzyć się w Ameryce?” - Lech Maziakowski
Amerykańscy Żydzi czują się niezwykle zaniepokojeni obecnym kryzysem finansowym w Stanach Zjednoczonych. Zaniepokojeni do tego stopnia, że obawiają się wręcz o swoje życie. Na swoim blogu internetowym [1], rabin Lazer Brody pyta wprost: “Czy Holokaust może wydarzyć się w Ameryce?”. Według niego, nie tylko może, ale jest on już bardzo niedaleko, i jak twierdzi: “tuż za rogiem”.
“Ludzie myślą, że holokaust zaczyna się od obozów koncentracyjnych” – instruuje rabin Brody i wyjaśnia nie znającym się na rzeczy, że przecież tak nie jest, gdyż “On się tam kończy, a nie zaczyna. Zaczyna się od graffiti, od szeptanych rozmów w barach, od tego, co zmarły wielki [rabin] Meir Kahane zwykł mówić: “Gdy czasy są dobre, nienawidzący Żydów nienawidzą ich po cichu, gdy przychodzą złe czasy, nienawidzą ich głośno, lecz gdy przychodzi kryzys ekonomiczny, nienawidzą ich brutalnie, używając siły”.”
Wraz z kryzysem ekonomicznym przeżywanym obecnie w Ameryce, rabin Brody nie wiedzieć czemu obawia się o swoje życie i życie swoich braci etniczno-religijnych. Być może kojarzy on w jakiś sposób obecny kryzys z konkretnym faktem, iż główne stanowiska fianansjery zajmowane są przez jego etnicznych braci. Być może również znajduje się w stanie obłędnej ekstazy widząc wszędzie wokół “antysemitów” czyhających z nożami, przygotowujących się już do rozpalania stosów i budujących “komory gazowe”. Trudno zgadnąć, jednak rabin Brody postrzega dzisiejszą sytuację w Stanach Zjednoczonych jako niemal powtórkę hitlerowskich Niemiec. To co widzimy dzisiaj – ostrzega rabin Brody – “Jest szablonem do [powtórzenia] holokaustu, ale ludzie nie chcą o tym wiedzieć. Wolą oglądać [futbolowe] mistrzostwa, interesują się jedzeniem, tym co obejrzeć w telewizji. A [przecież] mamy dzisiaj szablon podobny do tego jaki występował w Niemczech przed holokaustem”.
Co ciekawe, nawiedzony rabin Brody niemalże obwinia za to wszystko co się dzieje “z bankructwami banków, utratą domów, zwolnieniami”, samego… Boga: “Hashem [Bóg] przemawia do nas głośno i wyraźnie” – proroczo nawołuje rabin. Jednak zastrzega równocześnie, że te wszystkie bankructwa, to jednak “Nie jest wina administracji Busha, [bowiem] to czyni sam Hashem!”. Czyli, według mesjanistycznych umysłów żydowskich, krach na giełdzie, upadek (zarządzanych przez Żydów) banków – to dzieło samego Boga. Doprawdy trzeba czuć się nie tylko równym Bogu, ale Go przerastać, aby konstruować tego typu oskarżenia.
Rabinowi Brody sekunduje Shifra Hoffman, ostrzegając przed “niezliczoną liczbą neonazistów i grup wyznających ideę wyższości białego człowieka”. Hoffman woła rozpaczliwie do swoich braci: “Amerykańscy Żydzi, obudźcie się, oni naprawdę myślą to co mówią, a myślą o Tobie!”. W niedawno wydanej ulotce rozprowadzanej w wielu krajach świata, Hoffman woła: “Uwaga! Amerykańscy Żydzi są w niebezpieczeństwie! W czasie gdy system monetarny w Stanach Zjednoczonych przechodzi kryzys pogłębiany przez upadające banki, niezliczona liczba neonazistów i grup wyznających ideę wyższości białego człowieka, rozpowszechnia jadowite przesłania, tak poprzez internet jak i protestując w miejscach publicznych. Obwiniają oni Żydów za amerykański kryzys ekonomiczny i problemy rasowe, jak również za wojnę w Iraku. Nazywając siebie “prawdziwymi amerykańskimi patriotami”, ci nienawidzący Żydów wychwalają Hitlera jako swojego bohatera oraz zachęcają do przemocy. Amerykańscy Żydzi – obudźcie się!. Oni naprawdę myślą to co mówią, a myślą o Tobie! Przyjedź do Izraela teraz, zanim nie będzie za późno!”
Jak daleko sięga obłęd mesjanizmu żydowskiego, pokazuje nam historia: od samego upadku świątyni jerozolimskiej kiedy to z Hebrajczyków wyodrębniły się groźne antychrześcijańskie sekty żydowskie, przez serię rebelii, wzniecanie bądź wspieranie rewolucji, infekowanie mas kolejnymi przepowiedziami o przyjściu “Mesjasza”, odwoływaniem się do starotestamentowego “oko-za-oko”, i zawsze bezowocnymi próbami budowania “raju na Ziemi”. W przeszłości, porażeni judaizmem reformatorzy świata – czy to Julian Apostata, Jan Hus, Tomasz Muenzer, Huldrych Zwingli, Marcin Luter (którego heretyckie biblie były potajemnie rozprowadzane w całej Europie przez… kupców żydowskich!), czy też cała rzesza innych, bardziej nam współczesnych – korzystali z najbardziej wyrafinowanych tortur i szubienic, zawsze gotowych dla przeciwników judaistycznej starotestamentowej sprawiedliwości. Dzisiejsze czasy niewiele zmieniły postrzeganie świata, tak samych rewolucyjnych Żydów, jak i zainfekowanych ideologią judaizmu ich wyznawców, z tą różnicą, że wykorzystują do swoich celów coraz szczelniejszą zasłonę medialną nie pozwalającą społeczeństwom na poznanie prawdy. Tak jak zawsze, korzystają chętnie ze straszaka “antysemityzmu” – istniejącego zarówno realnie jako reakcja na żydowską hucpę, jak i wyimaginowanego, acz chętnie kultywowanego przez samych Żydów jako skutecznego spoiwa diaspory. W swoim arsenale broni korzystają też z nowego straszaka w postaci “religii holokaustu” – nowej religii ze swoimi kapłanami, ofiarami i dogmatami, religii o której nie wolno dyskutować, której nie wolno badać, nie wolno naruszać, nie wolno podważać.
Na pytanie “Czy Holokaust może wydarzyć się w Ameryce?” – można odpowiedzieć, że jeśli ktoś komuś szykuje dzisiaj “holokaust”, to raczej ofiarami staną się ci, co “szemrają po barach”.
Lech Maziakowski
Washington, DC | 27 września 2008 |
https://www.bibula.com/?p=2537
_________________
#StopPlandemii
#ZdejmijKnebel