W Pakistanie rzadza sluzby ISI scisle wspolpracujace z zachodnim wywiadem w szczegolnosci CIA. A te "szopki" sa po to zeby utrzymywac wirtualne zagrozenie ze strony al-quaidy. Choc nie wykluczam tego ze wlasnie USA stara sie przyworcic swoje wplywy w Pakistanie odkad ich kukla Musharraf stracil panowanie. Byc moze ma to zwiazek ze smiercia pani Benazir Bhutto w styczniu o ile sie nie myle. Teraz prezydentem jest Asif Zardari, wdowiec po Benazir. Dla przypomnienia, ojciec tejze Benazir Bhutto byl premierem Pakistanu, lecz zopstal usuniuety od wladzy poprzez wojskowy zamach stanu w 77 roku.
Mi sie to jawi jako walka o wplywy w Pakistanie, w ktorej frakcja Bhutto nie ma szans w konfrontacji z silami CIA/ISI, a klan Bhutto to cos jak klan Kennedych, czyli taka niewygodna rodzina. Nie bez znaczenia jest tu odlam islamu do ktorego naleza Bhutto, tzn odlam szyicki. KIedys czytalem pare artykulow wlasnie o tym ze sterowana bezposrednio przez CFR administracja Busha faworyzuje odlam sunnicki i z nimi dobija interesow etc.
_________________
THE THREE FORCES