W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Polska spółka z o o  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
4 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 2278
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:27, 12 Lut '12   Temat postu: Polska spółka z o o Odpowiedz z cytatem

W Polsce "wyborcy " glosują
Szefowie partii układają listy i to od nich zależy ,
kto na którym miejscu się znajdzie i jakie ma szanse wejść do sejmu.
Po wyborach każdy z wybranych posłów jest związany jest dyscyplina partyjną.
Znaczy to , że nie może głosować tak jak życzy sobie jego elektorat.
Nie może też glosować zgodnie ze swoim sumieniem.
Musi głosować tak,jak życzy sobie tego przywódca jego partii.
Skoro nie może głosować inaczej niż każe przywódca , to znaczy, że marnotrawi czas i środki próbując robić to osobiście.
Przecież może wystawić szefowi swojej partii prokurę i on już dalej sobie poradzi
Skoro poseł musi glosować tak jak życzy sobie tego szef partii , to znaczy ,
że całkowicie niepotrzebnie jeździ do Warszawy, całkowicie niepotrzebnie siedzi w sejmie i całkowicie niepotrzebnie głosuje.
Przecież mógłby to za niego zrobić szef partii, bo efekt jest ten sam , a koszty są wówczas minimalne
Mamy tu czysty przypadek spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki kapitałowej
z udziałami którymi mogą dysponować jedynie szefowie partii
Każdy szef partii dostaje udziały (ten zdobyty w wyborach udział - kapitał)
który odzwierciedla procentowo ilość zdobytych mandatów (posłów) do całkowitej ilości mandatów, czyli posłów.
Każdy z szefów partii głosuje tymi udziałami.
Wynik nie jest zniekształcany o absencje, posłów.
Koszty minimalne , bo cały sejm można umieścić w malutkim pensjonacie ,
lub jakimś innym domu publicznym , gdzie szefowie partii będą mogli zanocować pożywić się i zabawić ,
a w czasie wolnym od rozrywek zagłosować swoimi udziałami .

Tak więc wynik ten sam , a oszczędności olbrzymie.
Zamiast pół tysiąca nierobów i szkodników mamy tylko z pięciu.
Poza tym o ile łatwiej później pociągnąć do odpowiedzialności pięć osób niż pół tysiąca
Ile taniej wsadzić do więzienia pięć osób niż pół tysiąca
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:35, 19 Lut '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak sobie wyobraża demokracjhe pan Wojciech Jóźwiak?

Nu, tak:

http://www.taraka.pl/posel_osobisty
17-22 czerwca 2011
Wojciech Jóźwiak
Poseł osobisty czyli sejm bez partii, okresowych wyborów i okręgów wyborczych

Przedstawiam sposób, jak zachować demokrację pozbywając się jednocześnie partii - które są jej-demokracji najsłabszym punktem.

Tak jak każdy ma (lub mieć chciałby, lub powinien) swojego dentystę, swojego adwokata, doradcę podatkowego, weterynarza, hydraulika, lekarza (o tego dziś akurat trudno) - tak też powinien mieć swojego posła. (Byłaby to sytuacja przeciwna do obecnej, kiedy nie znamy posła ze swojego okręgu, bo po co.) Każdy powinien mieć swojego posła, który będzie go reprezentować w sejmie. Jak również powinien móc w każdej chwili zmienić tego posła na innego lub wycofać swoje poparcie dla niego. W każdej chwili i konkretnie, a nie raz na cztery lata i w bladej abstrakcji, jak teraz.

Wyobraźmy sobie, że każdy obywatel - uprawniony do głosowania itd. - ma jeden głos. Ów głos mógłby mieć postać imiennego druku ścisłego zarachowania, z odpowiednimi numerami-identyfikatorami i zabezpieczeniem przed fałszerstwem, jak banknoty lub akcje. Ten głos powierza osobie, która odtąd będzie reprezentować go w sejmie. Osoba zbierająca głosy nie musi nigdzie się rejestrować, w żadnym urzędzie. W jaki sposób zbierze głosy i kiedy - to sprawa jej i tych, którzy jej oddają/powierzają swoje głosy. Zapewne założy swoją stronę w Internecie, grupę na Facebooku, zwoła wiec w swoim miasteczku lub t.p. Poseł lub pre-poseł może zbierać głosy w każdym czasie - przestaje istnieć instytucja jednodniowych okresowych wyborów.

Żeby pre-poseł, czyli osoba zbierająca głosy, został posłem, muszą być spełnione dwa warunki: musi przekroczyć ustawowy próg powierzonych mu głosów (np. 10 tysięcy) i, po drugie, w sejmie musi być wakat czyli wolne miejsce. Bo zakładam, że sejm zachowuje obecną liczbę 460 posłów.

Jest określona ustawowo maksymalna liczba głosów, jakie może dzierżyć (mieć powierzone sobie) jeden poseł. Przypuśćmy, że jest to 100 tysięcy. Poseł, któremu powierzono stutysięczny głos, przerywa nabór - staje się posłem nasyconym.

Poseł, którego liczba głosów - czyli zwolenników - stopnieje do połowy progu (czyli do przykładowych 5 tysięcy) traci mandat - przestaje być posłem. Wtedy zwraca głosy ich właścicielom, którzy mogą (ale nie muszą) powierzyć swój głos komuś innemu - aktualnemu posłowi lub komuś, kto dopiero startuje do (tych permanentnych) wyborów czyli jest pre-posłem.

Poseł byłby, jak i teraz, opłacany z podatków: dostawałby wynagrodzenie-dietę plus fundusz na prowadzenie kancelarii. Zabronione byłoby - jako korupcja - zarówno branie od kogokolwiek pieniędzy itd. za bycia posłem, jak i skup głosów.

Za to taki jawny, znany i osobiście wybrany poseł stawałby się naturalnym punktem skupienia wszelkich inicjatyw społecznych. Można wyobrazić sobie np. gazetę, serwis internetowy, radiostację, system publicznych dyskusji lub kwest na dobre cele, organizowany i prowadzony, ochotniczo i społecznie, przez wyborców pewnego posła, którzy w tym modelu czuliby się ideowo związani ze sobą.

Przy wyborze posła - "komu powierzę swój głos?" - nie ma ograniczeń terytorialnych czyli obecnych okręgów wyborczych. Ale należy się spodziewać, że naturalnie wybierani byliby ludzie nie tylko pokrewni poglądami i duchem, ale również bliscy terytorialnie. Ja np. powierzyłbym swój głos posłowi (lub pre-posłowi), który jest libertarianinem, medytuje (a nie się modli) i mieszka między Pruszkowem a Żyrardowem.

Tak wybrany, a właściwie nieustannie wybierany sejm składałby się z "twardego rdzenia", czyli grupy popularnych posłów nasyconych, następnie z "miąższu" czyli posłów wprawdzie wciąż pożądających nowych głosów, ale pewnych swojego statusu, oraz z niestabilnej otoczki, czyli posłów którzy tracą swoich wyborców i zbliżają się do usuwającego progu 5 tys. głosów, plus do tego pre-posłowie, którzy przestępując z nogi na nogę czekają na wakat. W razie zaistnienia wakatu, do sejmu wchodzi ten z pre-posłów, który ma najwyższa liczbę popierających go głosów.

Każdy poseł ma w sejmie jeden głos-mandat. (Posłowie mający więcej zwolenników nie są silniejsi od tych "uboższych". Oddawanie swojego głosu posłowi, który i tak ma wielu zwolenników, jest marnowaniem głosu.)

Tych posłów, którzy robiliby coś, co nie spodoba się ich wyborcom, opisany mechanizm wyrotowywałby z sejmu.

Tak wybierany sejm miałby za zadanie tylko stanowienie i konserwację prawa, i okresową ocenę rządu. Nie mógłby prowadzić bieżącej polityki (co obecny niestety czyni) - to byłoby wyłącznym zadaniem rządu. Z kolei rząd nie mógłby narzucać sejmowi ustaw (co też niestety czyni obecny) - nie miałby prawa inicjatywy ustawodawczej. Skąd brałby się rząd, pozostawiam na razie do namysłu: czy kreowałby go sejm, czy osobno wybierany prezydent. Ale raczej w opisanym modelu instytucja prezydenta z powszechnych wyborów przestaje być potrzebna.

Partie nie byłyby do niczego potrzebne i albo rozwiązałyby się same, albo musiały znaleźć sobie inną rację bytu. Posłowie mogliby "namawiać się" do poszczególnych głosowań nad ustawami; ale gdyby nawet zawiązała się wśród nich jakaś nieformalna partia, to mogłaby istnieć tylko dopóty, dopóki ich wyborcy to tolerowaliby.

Poseł, który nim był już co najmniej 10 lat (może 15?), mógłby, gdyby taka była jego wola, zostać senatorem - przejść do senatu; także pod warunkiem, że w senacie byłby wakat. Wtedy trwale przestawałby być posłem, a senatorem byłby dożywotnio.

Wakaty w sejmie i senacie mogłyby pozostawać, gdyby nie było uprawnionych ani chętnych do ich zapełnienia.

Wszystkie kwestie techniczne związane z działaniem tego systemu byłyby łatwe do rozwiązania przy pomocy Internetu.

* * *

- Jak ten model ma się do JOW'ów - jednomandatowych okręgów wyborczych?

W modelu "posła osobistego" nie ma ogóle żadnych okręgów wyborczych, więc pomysł JOW'ów nie ma zastosowania. Co łączy się z tym, że JOW'y nie likwidują podstawowej słabości demokracji opartej o jakiekolwiek okręgi, czyli tego, że jeśli z mojego okręgu wejdzie do władz osoba, której nie popieram, to nie będę mieć we władzy żadnego reprezentanta. JOW jak i jakikolwiek system wyborów z okręgów opiera się na błędnej bo przestarzałej przesłance, że mieszkańcy pewnego wydzielone terytorium poczuwają się do znaczącej solidarności. Jest to pozostałość czasów - średniowiecze - kiedy większe państwa powstawały tak, że jeden dynasta pod wspólną koroną łączył wiele mniejszych prowincji, które były już wcześniej wewnętrznie zintegrowane i miały swoje wyraźne lokalne interesy. (Oczywiście mam na myśli pewien model idealny.) Tak było np. w dawnej Polsce w epoce sejmików lub w młodych Stanach Zjednoczonych. Do dzisiejszej zwłaszcza polskiej rzeczywistości ten model "małych ojczyzn" po prostu nie przystaje.

- Czy nie warto, w oparciu o internetową technikę, sięgnąć po więcej i zamiast modelu "posła osobistego" od razu zaprowadzić demokracje bezpośrednią - gdzie każdy obywatel głosuje nad ustawami, a nie tylko delegaci-pośrednicy, wybrani tak lub inaczej?

Zgadzam się, że demokracja bezpośrednia jest już technicznie możliwa, lub będzie możliwa w ciągu kilku lat. Żeby podejmować decyzje co do państwa, trzeba się na tym znać. Nie wydaje się, żeby "pospolite ruszenie" było sprawną legislaturą. Przeciwnie, demokracja bezpośrednia byłaby okazją do trudnych do wyobrażenia nadużyć i zapewne szybko by oddała władzę kryptokracji, tym trudniejszej do zlokalizowania, bo oficjalnie nieistniejącej.

- Czy przedstawiona reforma parlamentu nie jest zbyt radykalna?

Reforma jest faktycznie radykalna, ponieważ zrywa z fikcją, wyrażoną w konstytucji, że każdy poseł reprezentuje "cały naród", z czego wynika, że nie reprezentuje swoich lokalnych wyborców, a więc i "nie ma prawa" zostać odwołany przez nich odwołany ani rozliczony. W przedstawionym modelu poseł byłby czyimś posłem, mianowicie osób, które oddały mu swoje głosy. Byłby ich faktycznym i konkretnym reprezentantem w parlamencie.

- Czy ta reforma jest możliwa?

W bliskiej przyszłości pewnie nie; nie mam tu złudzeń. Jest jednak prawdopodobne, że demokracja, lub raczej łżedemokracja taka, jaką mamy teraz i pewnie będziemy mieć przez najbliższe dziesięć lat, będzie się coraz bardziej wyradzać i wypaczać, aż skokowa zmiana ustroju stanie się koniecznością. W takich momentach należy mieć pewną pulę znanych rozwiązań co do ustroju państwa, żeby mieć z czego czerpać w razie konieczności zaprowadzenia nowego ustroju. W PRL taka pula była znana w postaci rozwiązań demokracji Zachodu. Obecnie sprawdziliśmy w działaniu przynajmniej niektóre z rozwiązań z tamtej puli i wobec ich widocznych wad, koniecznie trzeba wymyślić coś innego. Pora gromadzić warianty i sprawdzać je na razie w doświadczeniach myślowych, póki nie można w realu.

Wojciech Jóźwiak
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1859
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:10, 20 Lut '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zajebisty przyklad napisales i o tym samym 3minuty przed przeczytaniem tego myslalem.

tylko w innym kontekscie.

dlaczego poslowie nie sa pociagani do odpowiedzialnosci za szkody wyrzadzone firmie w ktorej pracuja (Polska).

jezeli ja poprzez swoje dzialania doprowadze do obciazenia, zadluzenia lub narazenia na ciagla strate swoja firme to szef mnie zwolni bo po chuj mu taki pracownik.

to samo z tymi nierobami. rządzą sie jak cudzym ale swoim. powinni sami ponosic koszty wszystkiego - paliwa, dojazdow, posilkow, telefonow, wyjazdow sluzbowych.

oni maja sie czuc jak w pracy a nie jak na wakacjach!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MENTAT




Dołączył: 24 Lis 2020
Posty: 167
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:24, 21 Lut '24   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego żydoamerykanie zapraszają jednocześnie premiera i prezydenta? .. Pokazują w ten sposób ostentacyjnie, że wzywają swoje psy na dywanik . Takie "wspólne wizyty" nie są nigdzie zwyczajem ...a poza tym - znów w jednym samolocie dwie najważniejsze osoby?? Confused (nie licząc pionka Cwelowni - no szkoda że jego jeszcze nie zaprosili Rolling Eyes , ale to by było już nazbyt śmieszne Laughing )

A. Duda i D. Tusk wezwani do Waszyngtonu | ROLNICY protestują | Donald Trump | PROBLEM w Europie


Cytat:
Cześć i dzień dobry, z tej strony Tomasz Piekielnik, jestem ekonomistą oraz doradcą podatkowym i od prawie dwóch dekad doradzam i szkolę przedsiębiorców oraz księgowych.

Moja kariera rozpoczęła się kilkanaście lat temu w firmach doradczych z tzw. wielkiej czwórki - tj. PwC oraz EY.

Na codzień prowadzę szkolenia i kursy online oraz butikową kancelarię doradczą, pracuję w niej osobiście, dlatego podejmuje się jedynie projektów w ważnych dla moich Klientów sprawach.

_________________
A ty obywatelu?- czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1859
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:08, 21 Lut '24   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pierwsze 3 minuty wystarczą

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8568
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:18, 22 Lut '24   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego Tik Toka ( Tuska ) sprzed ok roku wygląda na to, że ci politycy co odpowiadają za wpuszczanie do Polski tej trucizny w żarciu to idioci i złodzieje. I teraz się rodzi nowe pytanie, czy Tusk i jego ekipa to idioci i złodzieje, osobiście za idiotów ich nie mam , bo to oni nami rządzą, a co do reszty sami wiecie Wink .

A skoro twój własny rząd jest przeciwko tobie to jak chcesz wygrać ze wszystkimi. Wystarczy że kupią rolników dopłatami, oczywiście z naszych pieniędzy. Zrobią jak z rybakami gdzie płacili im postojowe by nie łapali ryb, to będą płacić by rolnicy ziemi nie uprawiali i poszli w agroturystykę by służyć miastowym.
Przecież jeśli rolnicy zagrożą interesom Korporacji Międzynarodowych, to zaczną się wypadki rolników, to się im jakąś świnie podłoży, false flage w dupę wsadzi, to są poważne pieniądze by rolnicy mogli wygrać.

Kolejna spraw jest taka że jest tu też trzecie dno ( nie wiem jakie jest drugie, ale pewnie jest Wink ), ale tak sobie pomyślałem, przecież oni nas ewidentnie trują, niczym w obozie koncentracyjnym zupa na zepsutej brukwi. I tu nie ma chuja we wsi, jak nic będziemy chorować na choroby układu pokarmowego, raki wszystkiego, choroby wszystkie bo żarcie dotyka całego organizmu.
To co się dziś odpierdala z tym ukraińskim świństwem to jest niczym pandemia C-19, teraz czekamy na "szczepionkę", czyli na gówno dajemy więcej gówna Wink .
I tu będzie miejsce do popisu dla Farmacji, większość będzie chorować a to oznacza wzrost i to stały, potencjalnych klientów ; super lekarstwo na grzyba w odbycie, przy rocznej kuracji szprycowanie okrężnicy botoksem gratis, czy maść na dziwne naskórne wypryski, plastry na guzki pod skórą, no powiem pole do popisu będzie olbrzymie. Pieniądze będą niewyobrażalne, ale jak bedzie władza, niczym komendant obozu zagłady będą te korporacje. A skoro już to robili, to znowu chcą zamienić nasze resztki wolności na obozowy dryl, tylko taki trochę bardziej wesoły kolorowy tęczowy.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ordel




Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 8568
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:52, 22 Lut '24   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Za to co odpierdalają tysiąc lat temu kurwie rządzące, Wiec by ich rozniósł na toporach Smile , ale w wyniku postępu, przyrostu pogłowia mamy tzw demokrację która jest wypaczona, tudzież źle rozumiana w kapitalistyczny półświatku.
Władza tak jest zorganizowana, że nie ważne jaki scenariusz się wydarzy, Bank wygrywa, wszystko jest ustawione, a irracjonalne błędy można ukryć , wypaczyć na odpowiednią modłę.
Co zrobili obecni władcy świata w przeszłości by dziś rządzić, co zrobili z Monarchiami, arystokracją, zniszczyli ją gospodarczo i fizycznie. Część przez wieki kryzys finansowy z 1929 roku a cześć zwyczajnie okradli jak bolszewicy ruską arystokracje. No i fizyczna eliminacja i dziś mamy popłuczyny na kubek się nadające dla gawiedzi a nie monarchie .
Czyli wszyscy rozumieją jaka bezwzględna siła przejęła władzę. Do czego była zdolna kiedyś, a dziś przy wszystkich tych technicznych zabawkach.
Wojna to Pokój zawsze tak było, kocham to.
Wolność to niewola, uwielbiam wygodne życie.
Ignorancja to siła, a co to za trudne słowo to ignorancja, ale lubię silnych facetów.
Very Happy

Tak więc wiecie, apokalipsa nuklearna, kamlot z kosmosu, to nie są wcale takie złe rozwiązania na to co ma nadejść.
Wyhodują farmakologicznych ćpunów ; mięso z labu , warzywa owoce z rolnictwa wertykalnego czyli na "gąbce rośnie" , suplementy diety zamiast witamin w fabrycznych warzywach/owocach, joint , kreska, wino z mchu i inne gówna.
To się da zrobić.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1859
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:40, 22 Lut '24   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli są tego świadomi to ciekawe co oni na codzień jedzą. Bo to też ma krótkie nogi. Jeżeli ktoś się jeszcze nie obudził po 9/11 to nie będzie chyba drugiej takiej szansy jak zobaczyć teraz że to corpo ustawia pionki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Polska spółka z o o
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile