Za co lubimy Unię Europejską

Voltar

Cytat:

Dopłacimy więcej do recyklingu AGD
(Gazeta Wyborcza, ak/17.09.2008, godz. 08:03)
Pralki, lodówki, telewizory i odtwarzacze DVD podrożeją - pisze "Gazeta Wyborcza". W najgorszym scenariuszu nawet o setki złotych. Chyba, że parlament szybko przyjmie odpowiednią nowelizację przepisów - donosi gazeta.

Chodzi o unijne przepisy o recyklingu, które mówią, że co roku powinny zostać zebrane przynajmniej 4 kilogramy elektrośmieci, licząc na głowę mieszkańca. Jak pisze "Gazeta Wyborcza" za zbiórkę odpowiedzialny jest głównie producent. Juz teraz firmy doliczają jej koszt od urządzeń - np. za lodówkę płacimy z tego tytułu o 9 zł więcej.

Jak informuje gazeta, Gdy zaczną obowiązywać unijne limity, producenci, którzy nie będą w stanie odebrać odpowiedniej ilości zużytego sprzętu zapłacą wielomilionowe kary, które dorzucą do ceny AGD. - Istnieje ryzyko, że pralka i lodówka zdrożeją o 100-150 zł - ostrzega Grzegorz Skrzypczak z organizacji Elektro-Eko.

Radykalnych podwyżek nie będzie, jeśli parlament zgodzi się wprowadzić rozwiązania tymczasowe. Na przykład przez pierwszych kilka lat kary płaciliby tylko ci producenci, którzy zbiorą mniej niż 25 proc. przypadającego na nich limitu śmieci.

http://biznes.onet.pl/0,1826724,wiadomosci.html

podwyżki... kary... limity...

co za kretyn wymyśla przepisy o tym, że "co roku powinny zostać zebrane przynajmniej 4 kilogramy elektrośmieci, licząc na głowę mieszkańca" ? jakie lobby maczało w tym palce?

JA

Co oni jeszcze wymyślą? Shocked

Jak widać pomysłowość urzędników na gnębienie ludzi nie zna granic.
Tak nieprofesjonalnie: Lodówka 20 kg, na łeb 4 kg śmieci, czyli jedna osoba na 5 będzie musiała wywalić lodówkę raz do roku. Ja mam lodówkę 13 lat, telewizora też raczej nie zmienię DVD nie mam i tak ma większość ludzi w Polsce. Ciekawe skąd oni biorą te liczby?

Waldek

Cytat:

Unia podniesie nam ceny wody

Unia Europejska chce wymóc na państwach członkowskich podwyżkę cen wody, by zmusić nas do jej oszczędzania. Jej wysokość oraz sposób wprowadzenia zależy od rządów państw członkowskich: mogą to być specjalne podatki lub odgórne regulacje. Wiadomo, że podwyżka ma nastąpić do 2010 roku - pisze DZIENNIK.

Z raportów Komisji Europejskiej wynika, że marnujemy aż 40 proc., a przekonanie, że nigdy nam jej nie zabraknie, to kompletny mit. "Już teraz co dziesiąty obywatel Unii cierpi z powodu braku wody. Atakują nas też susze. Ta z 2003 r. dotknęła aż jedną trzecią terytorium Unii i ponad 100 mln ludzi. Straty naszych gospodarek oszacowano na prawie 9 mld euro" - mówi nam Richard Seeber z komisji środowiska Parlamentu Europejskiego.

>>>Sprawdź, co jeszcze, oprócz wody, zdrożeje przez regulacje Unii Europejskiej

Naukowcy i politycy ostrzegają, że w przyszłości takie zjawiska jeszcze się nasilą. - Mimo naszych starań, by ograniczyć negatywne skutki globalnego ocieplenia, wzrost temperatury o 2 - 3 stopnie Celsjusza w najbliższych latach jest nieunikniony. A to oznacza jeszcze dotkliwsze susze - ostrzegła ostatnio hiszpańska minister środowiska Elena Espinosa.

Mimo tak dramatycznej sytuacji Europejczycy nie troszczą się o oszczędzanie wody. Aby to zmienić, Komisja postanowiła uderzyć nas po kieszeni. Dlatego zgodnie z Ramową Dyrektywą Wodną, która została już przyjęta przez UE, państwa członkowskie mają "zaangażować się w zrównoważone gospodarowanie wodą". A jednym z głównych instrumentów dyrektywy jest nakaz wprowadzenia do 2010 r. przez wszystkie państwa Wspólnoty nowej polityki cenowej, co w praktyce oznacza, że za wodę będziemy musieli płacić więcej.

O ile? Wysokość podwyżki mają ustalić same państwa członkowskie. Także dla sposobu jej wprowadzenia "27" otrzymała wolną rękę: w części państw będą to odgórne regulacje, w innych może to być specjalny podatek lub wprowadzenie kilku taryf. To ostatnie rozwiązanie już obowiązuje w Wielkiej Brytanii. Jeśli zużywamy więcej niż 300 litrów wody dziennie, za wodę płacimy co najmniej dwa razy więcej.

To nie koniec. Unijna dyrektywa przewiduje również osiągnięcie "dobrego stanu" wszystkich wód na terenie Wspólnoty. A to oznacza, że przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne będą musiały sporo zainwestować w modernizację wodociągów i oczyszczalni ścieków. Skąd wezmą na to środki? Także z naszej kieszeni.

Polscy wodociągowcy już mówią, że ceny wody mogą wzrosnąć w niektórych miastach nawet czterokrotnie. Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej jednak uspokaja. - To spora przesada. Najprawdopodobniej ceny wody wzrosną, ale na pewno nie aż tyle - mówi "Dziennikowi" Andrzej Sadurski. - Nie demonizujmy unijnej dyrektywy, bo już działa u nas instrument ekonomiczny, który wymusza oszczędności. Od kilku lat niemal wszyscy posiadamy wodomierze, czyli płacimy za ilość zużytej wody. I zaczęło to przynosić pierwsze efekty - dodaje. Bo jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku statystyczny Polak zużywał dziennie ponad 200 litrów wody. Teraz zaledwie około stu.

http://www.dziennik.pl/gospodarka/articl....._wody.html

_________________
Waldek1984.info

Voltar

To może my zmniejszymy składkę na UE żeby ją "zmusić do oszczędzania"?

To może jeszcze wprowadzimy dwa razy większą akcyzę na paliwo żeby "zmusić ludzi do oszczędzania benzyny"?

nóż się w kieszeni otwiera. Ocieplenie klimatu? Wrzesień i zimno jak w listopadzie. Prędzej "ocip**ie klimatologów".

Easy_Rider

Mamy coraz więcej przykładów, do czego może być zdolny ten Związek Socjalistycznych Republik Europejskich, przeradzający się w coś w rodzaju totalitaryzmu urzędniczego. Co jeszcze mogą wymyślić - opłaty za oddychanie powietrzem (wiadomo - CO₂) czy opalanie się na słońcu? Zastanawiam się, czego jeszcze trzeba, aby masy ludzi zrozumiały, czym tak naprawdę jest UE?

Bimi

Jak wy wyobrażacie sobie skłonienie producentów śmieci do recyclingu jeśli nie w ten sposób? Moim zdaniem to zajebista metoda - sprawdza się zresztą od dawna.

Piszecie tak jakby dziś recykling starych pralek i lodówek nic nas nie kosztował, a złe przepisy sprawia, że zaczniemy za to płacić... Smile

Bez jaj.

Chyba nie myślicie, że UE nakazuje producentom lodówek skupować więcej starych niż produkują nowych? Smile

Nic z tych rzeczy - oni mają je skupować po to, aby odzyskiwać surowce, a równocześnie oszczędzać miejsce na wysypiskach. Limity są tak dobrane żeby w miarę optymalnie zbierać zużyty sprzęt; nikt nie ma celu w tym aby je zawyżać (w każdym razia nie ma podstaw by tak zakładać).

Czy wasza stara lodówka trafi na wysypisko, czy z powrotem do producenta - i tak wy za to zapłacicie. Nie łudźcie się, że może być inaczej.

dr02d2u

Bimi, być może w Holandii lodówki wyrzucają na wysypisko, ale w Polsce przy każdym śmietniku codziennie przewija się kilku "recyklerów" w poszukiwaniu wszelakiego złomu, który później odnoszą do punktów skupu, skąd trafiają do hut. Poza tym nie rozumiem dlaczego to producenci sprzętu AGD mają zajmować się jego recyklingiem a nie firmy które robią na tym interes?

Voltar

nie sądzę żeby z mojego starego monitora CRT był jakiś pożytek dla producenta LCD... przerzucanie odbioru elektrośmieci na producentów jest chore, a co jeśli większość z nich przeniesie swoje siedziby np. do Szwajcarii? Lokalne zakłady czy może dystrybutorzy mają wtedy odbierać.

W wolnym rynku powstaje firma ds. recyclingu i zajmuje się zbiórką elektroodpadów czerpiąc z tego zyski.

Poza tym co to za polityka "wielomilionowych kar". Nie lepiej wprowadzić np. "wielomilionowe ulgi" dla firm spełniających określone wytyczne?

aha, w Polsce recyclingiem zajmują się np. hipermarkety, które oddają wymieniany sprzęt nie do producentów tylko do specjalnych firm recyclingowych.

Tutaj jedna z nich:

Cytat:

Ogólnopolskie Centrum Recyklingu Elektroelektroniki w Ożarowie, nowoczesne, wyposażone w najnowszą automatykę, przygotowane jest do przerabiania rzeczy dużych - lodówek, pralek, kuchenek; średnich - telewizory, monitory, komputery, sprzęt hi-fi, drukarki; i małych - suszarki, roboty, tostery, szczoteczki do zębów, golarki.

Firma obsługuje również dwie największe sieci marketów w Polsce i jest przygotowana na odbieranie starego sprzętu z co najmniej 250 hipermarketów - chodzi o stare chłodziarki i zamrażarki, które możemy oddać, oszczędzając na opłacie produktowej wliczonej w cenę nowego sprzętu.

http://www.przeglad-techniczny.pl/arch/2005/13/gotowi_do_WEEE.htm

Tak sobie myslę, że problem zapewne nie wynika z przepisów UE tylko z bzdurnego artykułu Gazety Wyborczej

Bimi

Voltar napisał:

nie sądzę żeby z mojego starego monitora CRT był jakiś pożytek dla producenta LCD... przerzucanie odbioru elektrośmieci na producentów jest chore, a co jeśli większość z nich przeniesie swoje siedziby np. do Szwajcarii? Lokalne zakłady czy może dystrybutorzy mają wtedy odbierać.

Recykling nie jest chory. Nikt nie przeniesie zakładu do Szwajcarii. Poza tym w Szwajcarii takie przepisy maja już od dawna.

Cytat:

W wolnym rynku powstaje firma ds. recyclingu i zajmuje się zbiórką elektroodpadów czerpiąc z tego zyski.

No i dalej takie firmy będę powstawać. Z tą różnicą że na bezpośrednie potrzeby producentów sprzętu, a nie rządu. Prywatne firmy są o wiele efektywniejsze od państwowych.

Cytat:

Poza tym co to za polityka "wielomilionowych kar". Nie lepiej wprowadzić np. "wielomilionowe ulgi" dla firm spełniających określone wytyczne?

Nie widzę różnicy pomiędzy ulga dla tych co się stosują, a karą dla tych co się nie stosują. Przecież żeby mogli dać ulgę muszą najpierw podnieść podatek, czyli ukarać wszystkich - na jedno wychodzi.

XTC88

a Ja lubie Unie Europejską za to, że niszczy w Polsce katolicyzm Exclamation

p4lm

Ja lubie UE za to ze dzieki niej zasponsorowano nam powstającą strukturę komunikacyjną i podwyższony standard życia.

nie podoba mi się że robi to wszystkim na siłe ale to niestety jedyny sposób.

nie podoba mi sie jeszcze jedna bardzo wazna rzecz - malzenstwo gejów i ich adopcje , to jest dopiero chore.

JA

Cytat:

podwyższony standard życia.

Gdzie masz ten podwyższony standard życia? Chyba, że karmisz się tym co mówią w TV. Statystyki i GUS pokazuje wszystko wręcz odwrotnie;).

piotr147

JA mam założone wodomierze i zużywamy z mamą w 2 osoby dużo mniej wody niż jest przydział!
Jeśli chodzi o oszczędzanie wody to w sumie podwyżka mnie i tak nie bardzo ruszy, ale to głupi pomysł ...

dino2008

największym plusem jak dla mnie to to że stajemy się jednością... tworzy się nowy porządek świata, (NWO jak kto woli), mimo ogólnej negatywnej świadomości populacji na ten temat, wierzę że lepszy niż obecny...
_________________
Linkin Park - Cure For The Itch

Apoptygma Berzerk - Kathy's Song

Jean Armand de Ri

p4lm napisał:

Ja lubie UE za to ze dzieki niej zasponsorowano nam powstającą strukturę komunikacyjną i podwyższony standard życia.

Pierdoły. Na jakiej podstawie tak sądzisz?

Wejdź na stronę Ministerstwa Finansów:

i ściągnij "szacunkowe wykonanie budżetu państwa" na rok 2007 - okres styczeń-grudzień. Zobaczysz że do Unii europejskiej dopłaciliśmy 20 000 000 000 zł!

Jean Armand de Ri

dino2008 napisał:

największym plusem jak dla mnie to to że stajemy się jednością... tworzy się nowy porządek świata, (NWO jak kto woli), mimo ogólnej negatywnej świadomości populacji na ten temat, wierzę że lepszy niż obecny...

Przenieś to do działu religie albo powiedz coś konkretnie na ten temat. Chyba że jak już mówiłem to tylko wierzenia Laughing

.

waha123

A ja niedawno mocno uderzyłem sie w głowę, tak, że pokazały mi się gwiazdy...
..zacząłem liczyć...4...6...9....11.....12 !!!!
a myślę sobię.....to przez ciebie K...o jedna...

Laughing

Voltar

Jean Armand de Richelieu napisał:

Pierdoły. Na jakiej podstawie tak sądzisz?
Wejdź na stronę Ministerstwa Finansów:
i ściągnij "szacunkowe wykonanie budżetu państwa" na rok 2007 - okres styczeń-grudzień. Zobaczysz że do Unii europejskiej dopłaciliśmy 20 000 000 000 zł!

sprawdziłem, kwota się zgadza tylko nei wiem jakim cudem ją obliczyłeś ponieważ w szacunkowym wykonaniu budżetu POMINIĘTO większość wydatków w tym "finansowanie projektów z udziałem UE"

Dotacje z UE: 7,5 bln z planowanych 14,6

Składka do UE: 10,6 bln
Współfinansowanie projektów UE: 17,6 z 24 bln

Bilans: - 20 bln

Przychody państwa: 235 z planowanych 228 bln
Wydatki państwa: 252 z planowanych 258
Deficyt: 17 bln wobec planowanych 30 bln

źródło:
Sprawozdanie operatywne z wykonania budżetu państwa za okres styczeń - grudzień 2007 r.
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=5&dzial=35&id=69969

Wartowałoby jednakże sprawdzić bilans za lata 2004-2007 bo część kosztów mogłaby byc przeniesiona na 2007, a niestety w poprzednich budżetach środków unijnych sprytnie nie ma ujmowanych

Voltar

Cytat:

Polacy są zadowoleni z czterech lat obecności w Unii Europejskiej. Członkostwo we Wspólnocie pozytywnie wpłynęło m.in. na wzrost gospodarczy i spadek bezrobocia oraz zadowolenie w Polsce - wynika z najnowszego raportu Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) przeanalizowanego przez PAP.

A myślałem że za spadek bezrobocia (czytaj: emigrację zarobkową) odpowiadają kaczory Laughing

Genezyp_Kapen

[quote="Voltar"]

Cytat:

Jak informuje gazeta, Gdy zaczną obowiązywać unijne limity, producenci, którzy nie będą w stanie odebrać odpowiedniej ilości zużytego sprzętu zapłacą wielomilionowe kary, które dorzucą do ceny AGD.

Zapłacą ? Nie zapłacą !! Chodzi o to, że mały producent nie odbierze odpowiedniej ilości. mały producent również nie zapłaci kary, mały producent zbankrutuje !!.
Jeden bank, jeden producent wszystkiego !!
Dlaczego w gównianym Saturnie płytki które kupuję kosztują 29zł, a u gościa a takim znanym małym sklepiku 21zł ? Te same ! Nie łapiecie tego ?

Jeden prezydent, jedna władza ! wielu gojów !

Voltar

chyba na odwrót, duży kupuje hurtem i stać go na niższą marżę