17.09.1939

nobody · Wysłany: 06:24, 17 Wrz '08 Temat postu: 17.09.1939

Cytat:

"Zaledwie połowa Polaków wie, co wydarzyło się 69 lat temu"

http://wiadomosci.onet.pl/1826635,11,item.html

No i proszę, kto powiedział, że manipulowanie historią jest trudne.
To co dla nas oczywiste, dla naszych dzieci nie musi już takim być Wink

"Polskie obozy koncentracyjne"? Poczekajmy... jeszcze jedno pokolenie Confused

_________________
amicus Plato, sed magis amica veritas

mashine

Tu nie chodzi tyle o poziom edukacji a co jego formę. Dzieci nie uczą się po ty by wiedzieć, lecz po to by zdać, ewentualnie po to by zaimponować nauczycielowi (czyt. powtarzać formułki, nie zadawać zbędnych pytań). Rozumiem to doskonale bo sam zacząłem się uczyć (uczyć naprawdę) dopiero w wieku 18 lat kiedy zrozumiałem jakie znaczenie ma historia i nauka.

A teraz przyznać się, kto nie wiedział co to za data jak wchodził na ten temat? Wink

_________________
TRUTH IS OUT THERE:

www.911truth.org

www.whatreallyhappened.com

http://www.youtube.com/user/stopcenzurze

www.korwin-mikke.pl

www.partiawip.pl

Rivera

Nauka historii w naszym kraju jest oklamywaniem obywateli - zreszta nie tylko u nas.

W podstawowce kladzie sie nacisk na daty, w szkolach srednich wpaja sie mlodziezy klamstwa powtarzane sto razy, ktore staja sie prawda. Wpaja sie nam oficjalna/poprawna politycznie historie robiac z ludzi tzw "kwadratowe łby' ktore idealnie wpasowuja sie nawzejm w system. Jesli ktos z was ma dzieci, radze dowiedziec sie od waszych pociech co aktualnie przerabiaja, i przedstawic im prawdziwe info na dany temat. Niech dzieciaki zapytaja swoich nauczycieli o niewygodne sprawy.
_________________
THE THREE FORCES

JerzyS

nobody napisał:

Cytat:

"Zaledwie połowa Polaków wie, co wydarzyło się 69 lat temu"

http://wiadomosci.onet.pl/1826635,11,item.html

No i proszę, kto powiedział, że manipulowanie historią jest trudne.
To co dla nas oczywiste, dla naszych dzieci nie musi już takim być Wink

"Polskie obozy koncentracyjne"? Poczekajmy... jeszcze jedno pokolenie Confused

17 września Naczelny Wódz i Prymas Polski uciekli do Rumuni przekraczając słynny most w Zaleszczykach.
Zostawili swoich żołnierzy i swoje owieczki na pastwę losu.

17 września uciekający Polski Rząd został wciągnięty w rumuńską zasadzkę, i mimo obietnic przejazdu do Francji został internowany,

ale wcześniej stał się cud!

Podczas gdy wszystkie szlaki , drogi i mosty były srogo i skutecznie bombardowane to uciekającemu rządowi włos z głowy nie spadł.

Wszystkie bomby spadały na jeggo trasie przejazdu dokładnie na godzinę przed jego obecnością w tym miejscu.
Niemcy i Rosjanie zrezygnowali z ujęcia przez spec siły polskiego rządu.

Powodem było podobno tak duże nasycenie rządu agenturą , że jej utrata byłaby olbrzymią stratą dla Rosjan, Niemców , Anglików i Francuzów!

Voltar

Zgadzam się z Jerzym

nieporozumieniem jest mowa o wbiciu noża w plecy, skoro 17 września kraj dogorywał

nóż w plecy to wbili Polakom Anglicy i Francuzi, którzy woleli wąchać kwiatki zamiast uderzyć od zachodu na Rzeszę 2 września...

ale o tym teraz nie wolno mówić, tylko o złych rosjanach!

a jaki był stosunek rządu polskiego do mniejszości?

czyż Anglicy już w 1917 r. nie wymyślili "linii Curzona"??

sknerus

A wiecie kiedy ostatni pociąg z żołnierzami Ruskimi odjechał z naszego terytorium. w 1993 (zaczeli wycofywać się w 1989) i troszeczkę się "wyzwolicielom" przedłużyło to wycofywanie się bo przecież musieli rozmontować i rozkraść (czyli zamienić mienie nieruchome w ruchome ).

P.S. Nieznosze Nienawidze jak Gruzja ma taką samą akcję co my nie tak dawno temu (Francja patrzy i się śmieje bo co tam ważne żeby DEAL był z Putinem a IZREAL śmieje sie 3 razy głośniej bo to on rozpętał swoimi "Projektami w Gruzi" całą tą zadymę !!!!!

AQuatro

Polacy zachowali się dokładnie tak samo jak Anglicy i Francuzi w stosunku do Gruzji.
Niby poparli gruzinów, ale nie pomogli zatakować wojsk rosyjskich Smile

Czyli taki wielki kit. Smile

Co do nieznajomości faktów przez Polaków, nie ma się czego dziwić.
Całe starsze pokolenie nie było uczone w szkołach o tym, że Ruscy zaatakowali Polskę od wschodu. Więc nic dziwnego że większość żyje do dziś w takim przeświadczeniu.

Voltar

tak, tylko Polacy w 1939 nie próbowali odbić Wrocławia

kredki

A ja miałem to szczęście, że w szkole średniej trafiłem na naprawdę wspaniałego nauczyciela historii. Powiem tak, może nie tyle olewał główny nurt oświaty, co potrafił wtrącić swoje zdanie i puścić oko do uczniów Wink

Właśnie takich nauczycieli potrzeba coraz więcej. Takich którzy mają własne zdanie, a nie tylko bezmyślne powtarzanie za "podręcznikiem".
_________________
Kochaj Smile

sknerus

A mord Ukraińców na Polakach też nikt nie pamięta tego !!!
Miałem okazję poznać naocznego świadka tych wydażeń - to co opowiadał nie mieści się w głowie.

Co do nauczycieli to prawda - każdy powinien mieć swoje sumienie i uczyć prawdy takiej jaka ona jest (niestety system tak jest skonstruowany żeby nie można było tego zrealizować) bo jak rozwiążesz test w którym systemowo poprawny belfer wyznacza prawidłowe odpowiedzi !!!

Dopiero jak jesteś dorosły i wszystko widzisz z dystansem możesz obiektywnie komentować rzeczywistość bo niestety trzeba mieć pewne doświadczenie życiowe żeby niektóre rzeczy ogarnąć.
Ja na przykład materiał z roku studiów zrozumiałem (nie nauczyłem się ) po paru latach po studiach Smile

moje zdolności poznawcze były po prostu zbyt ograniczone (tak sobie to wytłumaczyłęm)