Chipy w tabletkach

R4S

Postęp w zastosowaniach chipów..

Chipy spożyte wraz z tabletkami mają monitorować efekty terapi na pacjencie i przekazywać informację kiedy terapia została rozpoczęta.

Inne chipy mogą być umieszczane pod skórą i dawkując w okreslonych dniach i godzinach leki począwszy od środków przeciwbólowych aż po chemioterapię.

Korporacja Proteus Biomedical ma nadzieję mieć system operacyjny w 2011 r.

"Dla naszego bezpieczęństwa i w trosce o nasze zdrowie. "

Nie zdziwi mnie jak niedługo ogłoszą, że będziemy mieli chipy w żywności, aby troskliwie badać czy np. kiełbaska dobrze się nam trawi...

Napewno mikroczipy wyprą za jakiś czas (zapewne bliski) kody kreskowe we wszystkich produktach (opakowaniach)...
Oby nie w samych produktach...choc to jest zamysł Korporacji: 'mieć stado owieczek oznakowane, na wszelki spoób, jak to możliwe"

Pozostaje nam chyba medycyna naturalna ( ziółka), własne uprawy oraz ...nauka wykrywania czipów i ich dezaktywacji.

Cytat:

September 12, 2008
Microchips in tablets could monitor pills
Mike Harvey

Patients could soon be swallowing microchips in their tablets. The chips would then report when treatments had been taken and what effect they had on the patient.

Other microchips could also be placed under the skin to deliver drugs ranging from pain medication to chemotherapy. These chips, in the advanced stages of trials, are designed with tiny compartments loaded with multiple drugs and covered with caps. Applying an electrical signal dissolves the caps and releases the medication.

The “smart” delivery systems are being pioneered by Robert Langer, at the Massachusetts Institute of Technology. He said several smart pills that can release drugs for days, months or years were being tested.

Separately, a Silicon Valley company called Proteus Biomedical is developing what it calls the Raisin system of microchipped pills to help to tackle the problems of patients forgetting or refusing to take medicines.
Related Links

* Many happy returns for the microchip

Each pill contains a microchip that can send data to a receiver in a patch or under the skin. This can then be analysed to alert carers if a pill has not been taken.

The company hopes to have the system on the market in 2011.

http://www.timesonline.co.uk/tol/news/uk/health/article4735450.ece

Korporacja Proteus Biomedical - w służbie naszego zdrowia
Evil or Very Mad

http://www.proteusbiomed.com/proteus_vision.html

mashine

Jeżeli wykorzystano by technologię chipów aby pomagać ludziom to ok, taki chip mógłby ratować życie niektórym ludziom. Ale coś mi się wydaję, że mają trochę inne plany... i na początku będą lobbować go, żeby ludzie mieli do niego pozytywny stosunek.
_________________
TRUTH IS OUT THERE:

www.911truth.org

www.whatreallyhappened.com

http://www.youtube.com/user/stopcenzurze

www.korwin-mikke.pl

www.partiawip.pl

Goska

Takie leki z czipami sa juz dawno. Oto artykul z 2005 roku.

Viagra z antenką
PAP 00:05

Firma produkująca viagrę - lek przeciw impotencji - poinformowała, że wkrótce fiolki z poszukiwanym i masowo podrabianym specyfikiem będą wyposażone w znaczniki systemu identyfikacji radiowej.

W ten sposób viagra stanie się jednym z pierwszych leków, których drogę z zakładu produkcyjnego do apteki będzie można śledzić elektronicznie. Firma Pfizer zamierza rozpocząć od końca przyszłego roku wyposażanie fiolek viagry w identyfikatory częstotliwości radiowej RFID (Radio Frequency Identification) - powiedział rzecznik firmy Bryant Haskins.

Jego zdaniem viagrę wybrano właśnie dlatego, że jest ona jednym z najlepiej znanych i podrabianych leków.

System identyfikacji RFID może wyglądać jak zwykła etykietka czy metka, ale w rzeczywistości jest to chip komputerowy z wbudowaną antenką. Taka etykietka działa jak paszport - na każdym etapie łańcucha dystrybucji zarejestrowany zostaje na nim odpowiedni wpis. Możliwe jest to dzięki aktywacji chipa falami radiowymi wysyłanymi z centrów dystrybucji, co pozwala zarówno na odczyt, jak i dokonanie kolejnego wpisu.

RFID to jedna z najnowocześniejszych technik automatycznej identyfikacji, pozwalająca na zdalny odczyt identyfikatora. Identyfikator ten jest zapisany w specjalnym układzie elektronicznym w karcie plastikowej lub w specjalnych "pastylkach". Może być stosowany w kartach parkingowych, kartach kontroli dostępu, w przemyśle jako identyfikatory produktów w cyklu produkcyjnym, do oznaczania kontenerów - wszędzie, gdzie odczyt kodu kreskowego byłby zbyt długotrwały lub niewygodny.

Jak pisze agencja Reutera, amerykańska agencja ds. żywności i leków (FDA) najprawdopodobniej poinformuje wkrótce o wyposażeniu w RFID innych leków, które okazały się łatwe do podrobienia.

Amerykańska administracja spodziewa się rozpowszechnienia systemu RFID do roku 2007.

W końcu lat 90. FDA prowadziła przeciętnie pięć dochodzeń w sprawie fałszowania leków rocznie. Od roku 2000 liczba dochodzeń wzrosła do 20 rocznie. W ubiegłym roku agenci federalni wykryli podrobione wersje procritu, leku stosowanego przy leczeniu nowotworów i AIDS, oraz podróbki lipitoru, stosowanego do rozbijanie płytek "złego" cholesterolu. (mn)
więcej w kategorii »

R4S

Próby RFID już pare lat temu były robione na towarach handlowych.

Tu chodzi o... połykanie czipów razem tabletkami. Połykanie czipów to chyba nowość...
Przyznaje Ci geniusze od RFIDów są kreatywni Laughing

Rozumiem, że się połknie i to świństwo zostaje w organiżmie...Na jak długo? Na czas zakończenia kuracji? A może na dłużej?
A może mają zamiar monitorwać nie tylko stan zdrowia?

Jestem ciekaw co na to nasz GIS (Głowny Ispektorat Sanitarny), czy uzna za bezpieczne do spożycia Question

Bo czegoś takiego, jak Stevia (roślina słodsza od cukru o ok 30 razy) znana w Ameryce Południowej od setek lat, korzystnie wpływająca na zdrowie (min. likwiduje bakterie patogenne w jamie ustnej) nie chce uznać za bezpieczne do spożycia.

A czip będzie bezpieczny???

mashine napisał:

Jeżeli wykorzystano by technologię chipów aby pomagać ludziom to ok, taki chip mógłby ratować życie niektórym ludziom. Ale coś mi się wydaję, że mają trochę inne plany... i na początku będą lobbować go, żeby ludzie mieli do niego pozytywny stosunek.

Czip może uratuje życie, ale nie wolność...

Już zaczyna się reklamowanie zalety min. w naszej polskiej TV!!!

Trzeba być szalonym, zdesperowanym i ograniczonym lub bardzo zalęknionym, aby na ochotnika dać sobie wszczepić to g* pod skórę.

uzix

Pytanie, czy czipy mogą zabijać, np. dezaktywować leczący składnik doprowadzając pacjenta do śmierci. Przecież wystarczy choremu przestać dostarczać lekarstwo i zgon nastąpi z przyczyn naturalnych nie budząc podejrzeń. Jeśli już wszyscy chorzy się oznakują łatwo będzie ich wyeliminować, taki cichy holokaust. W mediach roztrąbią, że ceną za życie w komforcie jest obniżenie się odporności organizmu.

Tańcząca

Podskórny chip zamiast pigułek antykoncepcyjnych - nowa technologia przechodzi ostatnie testy

Urządzenie ma wymiary 20х20х7 mm i jest zaprojektowane tak, aby mogło działać nieprzerwanie do 16 lat. To odpowiada połowie statystycznej zdolności reprodukcyjnej u współczesnych kobiet. Chip będzie cały czas zarządzany bezprzewodowo i zawiera oprócz chemikaliów baterię pozwalającą na jego pracę.

Gdy para decyduje, że chce mieć dziecko kobieta może po prostu użyć specjalnego pilota i wyłączyć chip. Technologia polega na tym, że w mikroprocesorze są specjalne zbiorniki na substancję aktywną, która może być dozowana w odpowiednich dawkach. W tym wypadku chip antykoncepcyjny miał uwalniać substancję o nazwie levonorgestrel.
Do tej pory chipy dozujące stosowano też w testowych programach medycznych zajmujących się leczeniem osteoporozy. Eksperymenty udowodniły ich przydatność podczas kuracji trwających dłuższy okres czasu. Aplikacja urządzenia wewnątrz ludzkiego ciała jest dosyć prostym zabiegiem wymagającym jedynie lokalnego znieczulenia, a cała procedura medyczna trwa najwyżej 30 minut.

Więcej o technologii : http://www.mchips.com/technology/technology.html

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/podsko.....atnie-test

King Crimson · Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Hehehe no ale co po takim połkniętym czipie? Przecież tak czy owak wyląduje nieprzetrawiony w sraczu Smile

Wszczepiane, podskórne czy inne ok.

ElComendante

King wrzuciłem tutaj artykuł na forum dotyczący właśnie takich chipów, które sponsorować ma Bill Gates.

https://prawda2.info/viewtopic.php?p=280412#280412

Nie wiem, ale wydaje mi się, że tak, bo okres działania chipów taki sam, czy chodzi o to samo, ale w koncepcji sponsorowanych przez Billa chipów będą one wszczepiane:
"pod skórę na drodze prostego zabiegu ze znieczuleniem miejscowym"

Akurat w tym, co wrzuciła Tanczaca nie ma o tym info, ale w tym artykule, co ja wrzuciłem jest.
Dodatkowo obecność Billa "Bilderberga" Gatesa w projekcie od razu śmierdzi z kilometrów.

Dodatkowo:
"Mikroczip będzie działał w trybie automatycznym, jednak będzie można wyłączyć go na życzenie w sposób zdalny - przy użyciu pilota"
Czyli będzie do niego zdalny dostęp wbudowany w jego funkcjonalność Smile

Od razu oczywiście podawana są niesamowite korzyści z posiadania chipu.
"Wystarczy zaimplementować określony rodzaj hormonów czy substancji leczniczych, by w bezbolesny sposób dostarczać je do organizmu chorych pacjentów."

Oczywiście ani słowa o gigantycznych zagrożeniach dla ludzi, którzy nie będą wiele rozumieć, jak to rzeczywiście działa.
Przykładowo zaimplementowanie w chipie różnorodnych substancji, choćby różnorodnych hormonów, tak na wszelki wypadek, które ktoś będzie mógł następnie aktywować bez wiedzy posiadającej chip osoby.
Jak, zaś różne same hormony, że nie wspomnę o różnych substancjach chemicznych, które w takim chipie się znaleźć mogą, intensywnie są w stanie oddziaływać na ludzki organizm, zmieniać jego zachowania, itd. to już "kumatym" ludziom tłumaczyć nie trzeba Very Happy

Przypomina mi to opis tego, jak przekonano większość do specyficznej operacji, która zmieniła społeczeństwo w doskonałej, futurystycznej powieści genialnego Lema "Powrót z gwiazd".
Najpierw coś wprowadzają, potem podają jak najwięcej korzyści bez podawania skutków ubocznych, co by przekonać jak największą liczbę ludzi do danego rozwiązania, a następnie ową mniejszość, która pozostaje i nie chce korzystać z danego rozwiązania ze względu na owe skutki uboczne już się nie przekonuje tylko przymusza siłą Very Happy