Ankieta odnośnie wiary

p4lm

Chciałbym poruszyć temat waszej wiary. Proszę o głos i krótki komentarz jak wygląda Twoje życie duchowe. Wypowiem się w trakcie dyskusji, aby nie sugerować niczego.

harvard

Ja nie zagłosowałem na żadną z podanych opcji, ponieważ nie modlę się wcale, do koscioła nie chodzę i nie uznaję ŻADNEJ religii. W życiu kieruję się swoimi zasadami moralności. Staram się być dobrym człowiekiem, a chyba to się liczy.

Kacper

Trochę dziwna ta ankieta. Pytanie jest "kiedy się modlisz" a połowa odpowiedzi brzmi jakby pytaniem było "jak często chodzisz do kościoła". Związek modlitwy z odwiedzaniem jakiegoś kościoła znaczy tyle, a przynajmnie sugeruje, że ankieter ma chyba małe pojęcie o obu tych kwestiach (no chyba, że pytanie jest kierowane do katolów). p4alm, nie czuj się obrażony, sprecyzuj pytanie, albo odpowiedzi, bo teraz tylko jedna ma sens w całej tej ankiecie, a mianowicie "nie dbam o to - jest mi to obojętne".

Al Kohol

Kacper - mam pewne watpliwosci czy p4lm zrozumie twoja odpowiedz, dlatego pozwole sobie zobrazowac jego ankiete czyms analogicznym. pytanie mogloby brzmiec tak:
"jak czesto spozywasz posilki?"
i odpowiedzi:
1. regularnie sie wyprozniam;
2. chodze do kibla sporadycznie;
3. sram raz na rok;
4. w ogole nie robie kupy;
5. lubie owoce;
6. jem co popadnie;
7. odzywiam sie dozylnie;
8. zastanawiam sie co jesc
(i zeby nie bylo watpliwosci - pytanie i odpowiedzi scisle nawiazuja do ankiety p4lma)

na koniec taka uwaga: modlitwa do religii ma sie tak jak sztuka do reklamy - pierwsze mozna zastosowac w drugim tyle ze cele tego drugiego sa zupelnie inne Wink

a tak przy okazji Kacper mam pytanie: na zdjeciu z twojego avatara to ty? (od razu odpowiadam jakbys chcial odpowiedziec takim samym pytaniem, ze na moim avatarze to nie jestem ja Laughing

)

camera

Moje doświadczenia z kościołem katolickim doprowadziły mnie od ministranta do przeciwnika wszelkich systemów religijnych. Pochodzę z bardzo wierzącej rodziny, więc nic w tym dziwnego, że od dziecka byłem wychowywany w duchu katolickim... byłem ministrantem, lektorem. Na całe szczęście nadszedł jednak czas pewnego przebudzenia i po wielu latach prób zrozumienia o co w tym wszystkim chodzi spojrzałem na sprawę z innej perspektywy. Przestałem ufać w prawdomówność księży i zacząłem po prostu samodzielnie myśleć o swoim światopoglądzie. Jak ręką odjął zeszła ze mnie iluzja stworzona przez KK, zauważyłem jak bardzo nielogiczne i jak bardzo odbiegające od pierwotnego chrześcijaństwa jest to co mówią w kościele. Tak więc obecnie swój światopogląd tworzę sam. Odpowiadając na pytanie w ankiecie, wybieram odpowiedź: "Nie chodzę wcale".

Mijak

Do kościoła nie chodzę wcale i się nie modlę, ale z drugiej strony wciąż szukam odpowiedniej drogi, więc zaznaczyłbym dwie opcje.

Zaznaczyłem nr. 4
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411

Nero12

jestem Deistą. Samo pojecie 'wiara' w religii jest dla mnie bez sensu.

ankieta zle stworzona.

Voltar

ankieta beznadziejnie skonstruowana

jaka jest moja opcja?

ateizm (panteizm, buddyzm zen)

p4lm

zalozylem ze wiekszosc z was jest katolikami stad ankieta glownie odnoszaca sie do odwiedzin kosciola bo o to mi chodzilo, a jesli ktos praktykuje inaczej to mial o tym napisac. ankieta jest tak skonstruowana specjalnie poniewaz interesuje mnie tylko te opcje ktore sa do wyboru. celowo nie dalem opcji typu ateista bo wiekszosc z was by to wybrala. wszystkie wiary swiata sa zbudowane na tym samym fundamencie (obraz Boga w niebiosach, raj itp). stad tez nie wymienione w ankiecie wszystkie wiary swiata. chcialem zlamac schemat ale sie nie udalo mimo wszystko dzieki wszystkim za glosy.

jesli chodzi o mnie to nie chodze do kosciola. czasami medytuje.

iaro

Cytat:

jesli chodzi o mnie to nie chodze do kosciola. czasami medytuje.

Domyślam się,żeś ateistą.Więc jaki jest cel tych medytacji Question

Co podczas nich czujesz Question

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

p4lm

iaro celem medytacji jest samodoskonalenie siebie, a nagrodą i ostatecznym celem jest oświecenie. jest to stan umysłu ktory pozwala ci postrzegac swiat takim jaki naprawde jest i bez zbednych emocji, bez podejmowania decyzji pod wplywem emocji. to jest wkroczenie w zycie, w ktorym nie bedziesz podejmowal zadnych osadow - czy cos jest dobre czy zle - poprostu bedziesz odbieral impulsy ze swiata zewnetrznego i przetwarzal je bez znieksztalcen. bedziesz czerpal z zycia najlepsze jego kawalki bez lęków i nałogów. jeśli chodzi o moja droge do oswiecenia jest ona dosc odlegla. przede wszystkim przez moja nieregularnosc. za to wyzbylem sie wszystkich nalogow.

ja wybralem medytacje wyciszenia wiec podczas niej czuje sie tylko wyciszony i cialo jest bezwladne. skupiam sie tylko na jednej mysli.

gnosis

Gnoza..
_________________
...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył

dr02d2u

Ankieta faktycznie jest słaba. Ale mniejsza z tym.
W tym wątku: viewtopic.php?t=1489 już dyskutowaliśmy czym jest modlitwa i po co to robić.

Jak wygląda moje życie duchowe?
Moje życie jest medytacją.

Filjan

Ja również często medytuję (nie wierze w boga). Medytacja też zwiększa refleks i spostrzegawczość, zależy od rodzaju medytacji.