Steinmeier: budujmy tarczę antyrakietową wspólnie z Rosją

Voltar

Cytat:

Steinmeier: budujmy tarczę antyrakietową wspólnie z Rosją

Berlin (PAP) - Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank- Walter Steinmeier (SPD) opowiedział się w środę w Bundestagu za tworzeniem systemu obrony przeciwrakietowej wspólnie z Rosją, ostrzegając, że forsowanie przez Stany Zjednoczone projektu tarczy na własną rękę grozi podziałem NATO i Europy.

Podczas debaty w parlamencie deputowani opozycyjnych partii - Lewicy, FDP oraz Zielonych - ostro krytykowali tarczę. Atakowali rząd za brak zdecydowanego sprzeciwu wobec amerykańskich planów zbrojeniowych. Posłowie chadeccy wyrażali natomiast zrozumienie dla postawy Waszyngtonu i zwracali uwagę na "niedopuszczalne" - ich zdaniem - zachowanie rosyjskich generałów.

Steinmeier podkreślił, że w epoce globalizacji trwały pokój na świecie opiera się nie na sile wojskowego odstraszania, lecz na gotowości do współpracy i zdolności do przekraczania podziałów politycznych. Powiedział, że rozumie dążenie Ameryki do zapewnienia sobie ochrony przed rakietami balistycznymi, dodał jednak, że "za pomocą wojskowej przewagi nie można wymusić ani przyjaźni, ani pokoju".

Szef niemieckiej dyplomacji wskazał na odmienne podejście USA i Europy do problemu bezpieczeństwa. Podczas gdy Stany Zjednoczone stawiają na obejmujący cały świat system antyrakietowy, celem unijnych zabiegów jest skłonienie państw za pomocą dyplomacji prewencyjnej - "co nie wyklucza nacisku" - do rezygnacji z broni atomowej i rakiet - tłumaczył. Wskazał na wielką wagę kontynuowania polityki rozbrojenia.

Steinmeier zaapelował do Ameryki, by wzięła pod uwagę "wysokie koszty" związane z realizacją, wbrew woli innych państw, projektu tarczy antyrakietowej - "niebezpieczeństwo rozbicia NATO i Europy oraz wywołania w Rosji dawnych odruchów". Wezwał równocześnie Rosję, by poważnie potraktowała propozycje rozmów z Europą i Ameryką w sprawie polityki obronnej.

Wyraził nadzieję, że obecny spór o tarczę może stać się początkiem porozumienia i doprowadzić do prac nad powstaniem "obszaru wspólnego bezpieczeństwa od Vancouver do Władywostoku", jeżeli nie będzie traktowany w sposób wyizolowany, lecz zostanie włączony w transatlantycko-rosyjski dialog.

"Możliwą odpowiedzią, powtarzam jedną z możliwych odpowiedzi (na spór), mogłoby być zastanowienie się, czy możliwy i pożądany jest wspólny system obrony antyrakietowej, a co najmniej podjęcie wspólnych wysiłków wspólnie z Rosją" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji.

Wolfgang Gehrke z Lewicy powiedział, że amerykańska tarcza jest systemem ofensywnym - "nowym wydaniem gwiezdnych wojen". Zarzucił USA prowadzenie agresywnej polityki, w tym wojen prewencyjnych. Jego zdaniem działania Waszyngtonu doprowadzą do "zniszczenia" NATO".

Werner Hoyer z FDP ostrzegał przed podziałem Unii Europejskiej na "nową i starą Europę", tak jak w czasie wojny w Iraku. Poseł Zielonych Juergen Trittin sugerował, że motywem udziału Polski i Czech w projekcie tarczy nie jest obawa przed irańskimi rakietami, lecz obawa przed Rosją. Zarzucił Polakom i Czechom działanie na własną rękę, które świadczy o niezrozumieniu wspólnej europejskiej polityki zagranicznej i obronnej.

Ataki opozycji odpierali deputowani CDU. Eckart von Klaeden uznał za celowe połączenie opracowywanego przez NATO systemu antyrakietowego z elementami projektu amerykańskiego. Określił rosyjskie reakcje na tarczę mianem nieuzasadnionych i "absolutnie niedopuszczalnych". Wyraził zdziwienie, że ani parlament, ani też niemiecki rząd nie odniósł się "ani słowem" do gróźb rosyjskich generałów pod adresem Polski i Czech. "Być może właśnie to tłumaczy szczególną lojalność Polaków wobec Ameryki" - sugerował. Jego zdaniem Bundestag powinien zająć stanowisko wobec rosyjskich gróźb.

Inny przedstawiciel CDU, baron Karl-Theodor zu Guttenberg, zaatakował krytykujących Amerykę posłów Lewicy. "Odgrywacie rolę, którą wyznaczył wam Putin" - mówił, zwracając się do klubu Lewicy.

http://www.gazetaprawna.pl/wydarzenia/?news=eGP20070321195667937