Płonie ogromny skład amunicji na Ukrainie

merdek_69

Cytat:

Na Ukrainie płoną ogromne składy amunicji, w których przechowuje się aż 90 tysięcy ton różnego rodzaju pocisków artyleryjskich i min - doniosły miejscowe media. Pożar wybuchł ok. godz. 15.30 czasu polskiego w arsenale w miasteczku wojskowym, położonym obok 64-tysięcznego miasta Łozowa w obwodzie charkowskim na wschodzie kraju.

Mieszkańcy miasteczka wojskowego są obecnie ewakuowani.

Informacji o wybuchach, jak i ewentualnych ofiarach na razie nie ma.

Ogień gaszą dwa czołgi przeciwpożarowe. Strażacy czekają na kolejne jednostki ratownicze - doniosła agencja Interfax-Ukraina.

Pewnie to przypadek co? Laughing

dromek

Tutejsi amerykanofobi tym razem nie będą szukać spisku, choć jest to prawdopodobne.
Rosja to jest jedyny ważny na dziś problem dla Polski, ale głupcy tego nie widzą.
Owszem, ze dobre stosunki z sąsiadem byłyby pożądane, ale Rosja po 89' roku ani przez chwilę ich nie chciała.
Sytuacja jest dla nas bardzo niekorzystna. Jeszcze nie dziś i nie jutro, ale za dwa - cztery lata odbije się to nam bardzo uporczywą czkawką.
Rosja nie wkroczy do nas na czołgach, ale ekonomicznie nas przydusi. Skończy się gospodarcze ożywienie okresu po wstąpieniu do Unii.

Wiem, ze post jest u Ukrainie, ale to jest jeden ciąg wydarzeń.
Śledzący amerykańskie i żydowskie spiski nawet się nie zorientują, jak im w klawiaturach zainstalują rosyjski alfabet.

iaro

Uważam że to zwykły zbieg okoliczności spowodowany fatalnym stanem infrastruktury.Tym razem nie spisek.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Rivera

Oczywiscie ze to nie jest przypadek.

Poczekajmy na rozwoj wydarzen, byc moze za kilka dni otrzymamy w naszych (i nie tylko naszych) rusofobicznych mediach rewelacje puszczona intencjonalnie, ze za podpaleniem stoja rosyjskie sluzby, wszystko oczywiscie potwierdzone przez sluzby "zachodnie". Tak sie tworzy podwaliny pod kolejna zimna wojne. Nie zdziwilbym sie gdyby rzeczywiscie taki scenariusz mial miejsce. Wszystko staje sie logiczne jesli przyjmiemy ze za Rosja i USA stoi ta sama sila, ktora wykorzystujac oba mocarstwa dazy do osiagnieia wlasnych celow geopolitycznych. Bezposrednio nad nimi stoi CFR, pan Kissinger mial przed konfliktem gruzinskim ostatnio mila pogawedke z Medwiediewem. Taka stara sztuczka tzw 'elit", bierzemy dwie strony konfliktu, tworzymy problem, nastepuje reakcja a na koncu mamy interesujaca nas synteze. - dialektyka hegelianska.

Ale oczywiscie 99,9% wierzy w to co podaja media, ze Rosja i USA sa sobie wrogie. Oficjalnie tak, na potrzeby TVN24 i Fox (faux) News
_________________
THE THREE FORCES

dromek

Ja dopuszczam zarówno, że jest to przypadek, jak i że nie jest.
Choć wysadzanie gazem bloków mieszkalnych w Rosji parę lat temu nie wydaje mi sie, że było przypadkiem, tylko wstępem do wojny w Czeczenii.
Polityka w wydaniu mocarstw zawsze jest brudna i okrutna, dziwię się tylko tej sympatii do Rosji, która zawsze była naszym śmiertelnym wrogiem.
USA ma u nas zbyt mało interesów, zebyśmy mogli na nią liczyć. Dlatego właśnie tarcza jest nam niezbędna. Nie będzie nas bronić militarnie, ale nie o to chodzi. Większość krajów NATO ma jakieś instalacje wojskowe u siebie, my mielibyśmy pierwszą.
Finlandyzacja w naszym położeniu geograficznym nigdy nie była możliwa. Bycie amerykańskim pieskiem jest jedynym sensownym dla nas pomysłem.

XTC88

Rosja nigdy nie zaatakuje Ukrainy, bo Ukraina jest za duża. Sad

dromek

Nie wjedzie tam czołgami na pewno, ale rozegra ich od środka, tak że sami zapragną rosyjskiego przywództwa.
To przecież młode niestabilne państwo z bardzo dużą rosyjską mniejszością ( na Krymie nawet większością ) .
W sumie i tak można tylko pogadać, bo nikt nie ma instrumentów, żeby coś na to poradzić.
Zbyt silne związki gospodarcze, polityczne, narodowościowe itd.

Voltar

dywersja

Aqua

90 tysięcy ton amunicji to spory zapas. Tyle, że na Ukrainie nie składuje się amunicji NATOwskiej, bo przecież tam mają jeszcze poradziecką infrastrukturę militarną. Tak więc taki magazyn mógłby być celem zachodu, bo tylko Ruskie mogłyby z czegoś takiego w jakikolwiek sposób skorzystać. Z tym, że eliminacja takiego magazynu amunicji to już manewr w mocno zaawansowanym stadium przygotowań do wojny, jak nie samej wojny. Poza tym, czy NATO by się pieprzyło w jakieś podpalanie cichaczem? Zrzucili by kilka bomb, kiedy już by był konflikt i wyszło by na to samo. Jeżeli wykluczyć przypadek - a zbiegów okoliczności uwzględniając to co się dzieje na świecie pozwalam sobie nie brać pod uwagę - to mamy, do czynienia albo z czymś w rodzaju False Flag, albo z czymś zupełnie odwrotnym. Ja bym powiedział nawet - jakkolwiek by to nie brzmiało, że to było celowe działanie Ukrainy. Im mniej celów militarnych do przejęcia w danym kraju tym mniej potencjalnych ataków. Poza tym Ukraina od 1982 jest zaangażowana w programy rozbrojeniowe np. START.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

Rivera

Nie doszukiwalbym sie w tym zdarzeniu jakichkolwiek celów militarnych. Z punktu widzenia militariów taka akcja nie ma w zasadzie zadnego znaczenia. Tu chodzi o sianie atmosfery kolejnej zimnej wojny, stanu w ktorym wojna na skale swiatowa wisi w powietrzu i kiedy nadejdzie odpowiedni moment nastepuje eskalacja.

Pytanie jest tylko takie: w jakim stopniu to zdarzenie zostanie wykorzystane, bo po cos sluzby specjalne zrobily takie przedstawienie - czy zostawia to mediom by zrobily wokol tego otoczke, czy pozostawia na pastwe amatorow teorii spiskowych ktorzy beda sie doszukiwac niewiadomo jakich intryg na linii Rosja-Zachód.
_________________
THE THREE FORCES

inecki

Ostatnio poruski arsenał spłonął na ukrainie w 2004, były chyba 2 ofiary. tylko, że się o tym nie mówiło. Teraz warto o tym pisać, bo w obliczu konfliktu kaukaskiego informacja jest ciekawa, ale gdyby robiły to służby to pewnie przy okazji cisnęli by wnioski, sugestie, a na razie nic nie ma. No chyba, że się jeszcze doczekamy Wink