Od zakonczenia II wojny na calym swiecie,w nawet najbradziej zapadlym kacie naszej ziemi-rodzicielki slyszymy ciagale o ofiarach "holokaustu" ,ktorego celem ostatecznym jest jego metamorfoza w holo-knock-au(s)t ,ktory ma za zadanie powalic na deski kazdego heretyka nie potrafiacego,(wbrew jego najlepszym interesom przeciez) uwierzyc w holo-religie i holo-swietych.
Powstaly juz cale ewangelie nowej religii mowiace o tych "ktorzy cudem przezyli".
Ale ilu z was slyszalo o tych ,ktorzy przezyli busho-caust?
Mimo eksterminacyjnej polityki wymierzonej we wlasny narod,polityki zapoczatkowanej przez dziadka obecnego prezydenta,ktory ochoczo wspolpracowal z Hitlerem (tak,to ,mozecie sprawdzic) ,kontynuowanej przez ojca obecnego prezydenta i doprowadzonej do zbrodniczej perfekcji przez obecnego lokatora w Bialym Domu ,jest jeszcze kilkadziesiat milionow Amerykanow,ktorym udalo sie przezyc Buskaust.Mowi juz o tym glosno nawet amerykanska telewizja
http://www.brasschecktv.com/page/362.html
Jerzy