Co drugi adresat unijnej pomocy będzie ukarany, w Polsce.

franek12

http://biznes.onet.pl/0,1810178,wiadomosci.html

Cytat:

Co drugi adresat unijnej pomocy będzie ukarany

Na co drugiego polskiego beneficjenta środków z Unii Europejskiej zostanie nałożona kara za złamanie przepisów dotyczących zamówień publicznych, informuje "Parkiet" powołując się na Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Okazało się, że audyty przeprowadzane przez instytucje zarządzające programami operacyjnymi oraz przez przedstawicieli Komisji Europejskiej dowiodły znacznego poziomu naruszania prawa. W Polsce dotyczy to co najmniej połowy podmiotów otrzymujących wsparcie w ramach środków, które można było uzyskać w latach 2004-2006.

Resort rozwoju regionalnego opracował w związku z tym taryfikator kar, który określa wysokość i rodzaj sankcji. Jest on próbą ujednolicenia sposobu karania za naruszenie przepisów i został oparty na wytycznych Komisji Europejskiej. Kary wyniosą od 1 do 100 proc. przyznanej pomocy.

W pewnym stopniu taryfikator ułatwi życie korzystającym ze wsparcia, bo zwróci ich uwagę na to, za co są najsurowsze kary i na jakie przepisy należy zwrócić szczególną uwagę, by nie stracić wszystkiego.

AQuatro

Kiedyś trzeba zacząć odzyskiwać zainwestowane w nas pieniądze...

Aqua

Brukselskie kur... Jak nie silna złotówka hamująca eksport to kary za dopłaty.

nomorenazi

Cytat:

http://biznes.onet.pl/1,12,11,47186215,127807821,5471055,0,forum2.html
( komentarz do omawianego artykułu )

jestem takim urzędasem

Pracuję w instystucji kontrolujacej wydatkowanie środków UE. Przeraża mnie ignorancja niektórych osób, które komentują tekst na forum. Przyznanie dotacji i jego kontrola to dwie różne sprawy. Nie można ocenić prawidłowości przetargów przy przyznaniu dotacji bo jeszcze się nie odbyły! Nie wiem kto za bzdury wypisuje, żeby ten kto przyznał dotację miałby ją teraz oddać.
Beneficjent otrzymuje dofinansowenie ze świadomością, że zakupów ma dokonać zgodnie z trybem zamówień publicznych (to jest publiczna kasa!)i że może zostać skontrolowany. Kontrola może mieć miejsce nawet 2-3 lata po zakończeniu realizacji i wtedy może okazać się, że coś było nie tak.
Tak jak każdy ma świadomość obowiązku zapłaty podatku w należnej wysokości, albo ryzykuje, że przy sprawdzeniu coś będzie musiał dopłacić.
Tym, którzy wypisują, że Unia daje i odbiera polecam odwiedziny wiejskiej gminy (taką teraz sprawdzam), w której tylko dzięki Unii powstała sala gimantyczna za parę millinów. Na razie nic nie muszą oddawać Smile

Mam wrażenie, że na prawdę jesteśmy narodem malkontentów. Nawet jak nam dają grube miliardy to powód do narzekania się znajdzie. Tym czasem wystarczy chcieć i zrealizować projekt porządnie, ale pewnie lepiej żeby UE sypneła kasą i jeszcze sama wszystko zorganizoawała i zbudowała. Ot tak, my tylko wypowiemy zaklęcie "stoliczku nakryj się".

~marcin , 20.08.2008 09:42