Laro powinnas byc zatem szczesliwa osoba - ciesze sie twoim szczesciem
a leniwy jestem praktycznie we wszystkim, najchetniej to bym tylko spal. jak sie to cale nwo zacznie to chyba pojde to przespac. zagrzebie sie w jakiejs starej szafie gdzies na strychu i zapadne w letarg, a jak sie obudze bedzie juz nowe jeruzalem
astrit - szczerze powiem, ze w pierwszym momencie jak przeczytalem "czysciec" i "aniolowie" to troche mnie odrzucilo
ale po zastanowieniu doszedlem jednak do wniosku, ze moze nie bedzie az tak zle i jak wpadnie mi ten film w lapy to moze go obejrze. w sztuce tez musze zaczac sie dystansowac hehe a co do southland... to tam tez jest komiks i warto go najpierw przeczytac bo mozna miec problemy ze zrozumieniem calosci. ogolnie przyswojenie sobie tamtej rzeczywistosci bylo w moim przypadku dosc czasochlonne, ale warto bylo.